Miesiąc: październik 2021

Diadal zagra o drugą ligę

Kapitalny start fazy finałowej zanotowała Chłosta, która po wygranej nad Ledami została wiceliderem drugiej ligi. Diadal odnosi zwycięstwo w meczu o wszystko z Luis&Spółka i awansuje do grupy mistrzowskiej trzeciego frontu. Trzy punkty na swoje konto zapisali Mistrzowie Dżedaj, Kolib Luboń FC, Los Amarillos i KKS Południe, po jednym Pocztowe Krwinki oraz Gold FC.

forBET 2. WL Liga: Chłosta wiceliderem

Po dziesięciu minutach pierwszego meczu grupy mistrzowskiej Chłosta, dzięki hattrickowi Franciszka Siwka, wygrywała z Ledami 3:0. Po drugiej stronie barykady drużynę starał się poderwać Damian Woytyniak. Zdobył trzy gole, ale nie dały one zbyt wiele w ostatecznym rozrachunku. Chłosta, choć w ostatnich pięciu minutach miała ledwie bramkę przewagi wygrała 6:4. Zwycięstwo pozwoliło jej awansować na pozycję wicelidera.

Strefę spadkową opuściły Pocztowe Krwinki i Gold FC. Oba zespoły z pewnością nie były zadowolone z końcowego rozstrzygnięcia jakim był remis. W zdecydowanie lepszych nastrojach boisko opuszczali złociści, gdyż udało im się dwie minuty przed końcowym gwizdkiem doprowadzić do wyrównania. Gola na wagę punktu zdobył Paweł Możdżonek. Pocztowcy wygrywali od 27 min, gdy bramkarza rywali pokonał Piotr Gałęcki.

Chłosta – LED Lighting Team 6:4 (4:2)

3′ 5′ 10′ Franciszek Siwek, 14′ 27′ Michał Kaczmarek, 40′ Damian Frączak – 12′ 28′ 35′ Damian Woytyniak, 18′ Krystian Swoboda
Franciszek Siwek (Chłosta)

Gold FC – Pocztowe Krwinki 1:1 (0:0)

38′ Paweł Możdżonek – 27′ Piotr Gałęcki
Wojciech Shoepe (Pocztowe Krwinki)
Paweł Możdżonek (Gold FC)

forBET 3. WL Liga: Diadal w grupie mistrzowskiej

Zeszłotygodniowa przegrana FC Huraganu pozwoliła zachować szanse na grupę mistrzowską Diadalowi i Semplerowi. Obie drużyny w ostatnich pojedynkach miały zgoła odmiennych rywali z dwóch różnych półek. Diadal miał stanąć na przeciw niepokonanego lidera, natomiast Semplera czekał bój z zajmujących miejsce w drugiej połówce ICPen-em. Do gry jako pierwsi weszli zawodnicy Diadala. Musieli wygrać, gdyż każdy inny wynik uruchamiał inny scenariusz. Remis promował Huragan, natomiast triumf Luisa&Spółka był na rękę Semplera, któremu do pierwszej czwórki brakowałoby jedynie zwycięstwa nad niżej notowanym ICPen-em.

Mecz na szczycie nie zawiódł. Pojedynek był toczony w szybkim tempie. Groźniejszy był Luis&Spółka, ale Diadal miał w swoich szeregach znakomicie spisującego się Adama Lesieckiego, który zachował przez całe spotkanie czyste konto. Po drugiej stronie były dwie kapitulacje. Pierwsza po kapitalnym uderzeniu Marcina Lemańskiego, a druga po indywidualnej akcji Adama Lazarowicza. Diadal uderzył w najlepszym momencie. W 32 i 33 min trafił dwukrotnie, a Luis&Spółka nie miał już czasu zareagować. Diadal wygrał 2:0, rundę zasadniczą zakończył na drugiej pozycji, ale na starcie rywalizacji w grupie mistrzowskiej będzie wyżej niż wtorkowy rywal.

W pozostałych spotkaniach trzeciej ligi toczyła się walka o poszczególne miejsca w grupach fazy zasadniczej. Najwyższe, trzybramkowe zwycięstwo odniósł Kolib Luboń, który ograł Szturmowców 5:2. Była to piąta jesienna wygrana byłych drugoligowców dająca miejsce w grupie C3. W grupie C4 zagra na pewno KKS Południe, które pokonało po bramkach Roberta Nadratowskiego i Szymona Woźniaka FC Colquimicę 2:0. Rywalem KKS-u w drugiej rundzie mogą zostać Mistrzowie Dżedaj. W ostatnim meczu pierwszej rundy pokonali 8:1 Byczków i awansowali na siódme miejsce w grupie A. Połowę dorobku bramkowego na swoje konto zapisał Mateusz Trzybiński. Najlepszy snajper Mistrzów Dżedaj awansował na piąte miejsce w klasyfikacji strzelców.

Byczki poznały swojego rywala w meczu o 21. miejsce, które także będzie meczem o awans do Pucharu Wiary Lecha. Zostali nim Szukamy Sponsora. Pojedynek o pierwsze jesienne zwycięstwo zakończył się triumfem Los Amarillos 4:2, którego czeka rywalizacja w grupie C5.

Mistrzowie Dżedaj – Byczki 8:1 (2:0)

7′ 30′ 37′ 38′ Mateusz Trzybiński, 13′ 24′ Jakub Rudziński, 27′ Tomasz Staszak, 34′ Jędrzej Czubryj – 25′ Michał Szudrowicz
Jakub Rudziński (Mistrzowie Dżedaj)
Mateusz Trzybiński (Mistrzowie Dżedaj)

Kolib Luboń FC – Szturmowcy 5:2 (1:1)

35′ 36′ Filip Bąkowski, 17′ 33′ Bartosz Król, 21′ Dominik Przybylski – 20′ Dariusz Bednarz, 31′ Tomasz Nieżurawski
Filip Bąkowski (Kolib Luboń FC)
Bartosz Król (Kolib Luboń FC)

Luis&Spółka – Diadal 0:2 (0:0)

32′ Marcin Lemański, 33′ Adam Lazarowicz
Adam Lazarowicz (Diadal)
Adam Lesiecki (Diadal)

Los Amarillos – Szukamy Sponsora 4:2 (2:1)

16′ 21′ Artur Pastuszko, 8′ Grzegorz Silski, 27′ Łukasz Klimecki – 20′ Michał Szmyt, 28′ Andrzej Stopa
Artur Pastuszko (Los Amarillos)

KKS Południe – FC Colquimica 2:0 (1:0)

15′ Robert Nadratowski, 34′ Szymon Woźniak
Jarosław Primka (KKS Południe)
Adam Weiss (FC Colquimica)

Składy grup drugiej ligi w fazie finałowej

Po meczu Jeżyckich Koziołków z Trans-Stalą Luboń poznaliśmy komplet drużyn, które w fazie finałowej zagrają o awans do elity i utrzymanie na jej zapleczu. W grupie spadkowej gra toczyć się będzie także o dwie przepustki do Pucharu Wiary Lecha.

Grupa mistrzowska

Na czele klasyfikacji grupy mistrzowskiej znajduje się Alcomex, który jest jednym z czterech beniaminków w najlepszej ósemce drugiej ligi. Kolejne to Trans-Stal Luboń (3. miejsce), Ejbry (5) i Jeżyckie Koziołki (8). Największa niespodzianka obecnych rozgrywek to zdecydowanie postawa tych dwóch ostatnich wymienionych ekip, które na zaplecze elity dostały się kuchennymi drzwiami. Lubońskie Ejbry początek sezonu miały wyśmienity – po sześciu meczach na ich koncie widniał komplet punktów. Zespół z Jeżyc awans do grupy mistrzowskiej wywalczył rzutem na taśmę wygrywając w ostatnim spotkaniu z innym beniaminkiem – Trans-Stalą.

Liderem, jak już wspomnieliśmy wcześniej, jest Alcomex, który nad grupą pościgową ma dwa punkty przewagi. Noteciaki obecnie czują oddech Magicznego Świata, z którym zmierzą się już w najbliższą środę. Zdecydowanie największa część drużyn będzie mocno trzymać kciuki za remis.

W grupie mistrzowskiej znalazły się Ledy, które w ostatnich latach bezskutecznie walczą o upragniony awans do pierwszej ligi. Ten sezon może będzie wyjątkowy. Już na starcie LED Lighting Team ma ledwie punkt straty do miejsca premiowanego promocją do najwyższej klasy rozgrywkowej. Smak awansu poczuła dwa lata temu Chłosta, ale chwilę przed startem kolejnej kampanii wycofała się z rozgrywek. Obecnie zajmuje szóste miejsce z taką samą liczbą oczek co Ejbry. Dwa punkty mniej ma FarbSystem, który na starcie ma sporo do nadrobienia i jeśli chce myśleć o grze w pierwszej lidze to od początku musi rozpocząć zwycięski marsz po przynajmniej drugie miejsce.

Pierwszy mecz grupy mistrzowskiej zostanie rozegrany już dziś. O 20:15 Chłosta zmierzy się z Ledami. Dzień później, czyli w środę odbędzie się hit kolejki, w którym Alcomex zagra z Magicznym Światem.

TABELA – GRUPA MISTRZOWSKA

PozycjaDrużynaM+/-Pkt
1Alcomex Noteciaki3715
2Magiczny Świat3513
3Trans-Stal Luboń3413
4LED Lighting Team3-412
5Ejbry3-111
6Chłosta3-411
7FarbSystem3-29
8Jeżyckie Koziołki3-58
Grupa spadkowa

Walka o punkty w grupie spadkowej rozpoczęła się w poniedziałkowy wieczór. Na jej starcie Oni wygrali z PWW Boekestijn co spowodowało pierwsze roszady w tabeli – dodamy niepełnej z uwagi na brak jednego meczu z I rundy, w którym Imperium Łazarskie zmierzy się z Larussem (to spotkanie odbędzie się w najbliższą środę). Żółto-czarni dzięki trzypunktowej zdobyczy wskoczyli na pozycję wicelidera spychając z niej Gietewu, które mocno zyskało na wejściu do walki o utrzymanie Tornada Ognik.

Liderem tabeli jest Imperium Łazarskie, które ma w zanadrzu jeszcze jedno zaległe spotkanie. W przypadku zwycięstwa zespół z Łazarza zapewni sobie utrzymanie i będzie mógł skupić się na walce o awans do Pucharu Wiary Lecha. Ostatnim zespołem, który na samym początku rywalizacji będzie mógł spokojnie spać jest Tornado Ognik. Przewaga czterech punktów, szczególnie na starcie, jest dużym komfortem.

Do trzeciej ligi spadną trzy ostatnie drużyny, a czwarta od końca zagra w dwustopniowej fazie play-off o drugą ligę. W grę o utrzymanie będzie zamieszana spora część drużyn, a stawce tych najbardziej zagrożonych przewodzi Opal Stoczniowiec, który ma przewagę ledwie dwóch oczek nad czterema drużynami: Laruss Real Players, Archiwum X, Gold FC i Pocztowe Krwinki. Po poniedziałkowej porażce w beznadziejnej sytuacji znalazło się PWW Boekestijn. Zespół z Winograd zamyka ligową stawkę, ma jeden-dwa mecze więcej rozegrane od pozostałych zespołów i punkt straty do bezpiecznego miejsca.

Najbliższe spotkania w grupie spadkowej odbędą się dziś i jutro. We wtorkowy wieczór Gold FC zmierzy się z Pocztowymi Krwinkami, a dzień później rozegrany zostanie mecz, o którym wspominaliśmy w pierwszym akapicie.

TABELA – GRUPA SPADKOWA

PozycjaDrużynaM+/-Pkt
1Imperium Łazarskie31210
2Oni579
3Gietewu479
4Tornado Ognik408
5Opal Stoczniowiec4-46
6Laruss Real Players374
7Archiwum X4-54
8Gold FC4-64
9Pocztowe Krwinki4-84
10PWW Boekestijn5-103

Jeżyckie Koziołki w najlepszej ósemce drugiej ligi

Hurtownia.Fajerwerkowo.pl rzutem na taśmę ratuje remis w meczu z Almaturem. Oni rozpoczynają fazę finałową od zwycięstwa. Jeżyckie Koziołki awansują do grupy mistrzowskiej.

forBET 1. WL Liga: Hurtownia.Fajerwerkowo.pl ratuje remis, ale odpada z walki o najlepszą piątkę

Sukcesu sprzed kilku miesięcy nie powtórzy Hurtownia.Fajerwerkowo.pl. W czerwcu Pirotechnicy do ostatniego meczu walczyli o podium i wyjazd na warszawskie finały Mistrzostw Polski. Tym razem do ostatnich sekund walczyli by zachować szanse na grupę mistrzowską. Ostatecznie ta sztuka nie udała się i kolejkę przed zakończeniem fazy zasadniczej Fajerwerkowo.pl jest już pewne gry o utrzymanie. Almatur po pięciu minutach i dwóch bramkach Marcina Winnego wygrywał 2:0. Prowadzenia nie zdołał utrzymać. Żółto-czarni doprowadzili do remisu, a dwie minuty po wznowieniu dzięki drugiemu trafieniu Damiana Smolarka wygrywali 3:2. Almatur ponownie zdołał uzyskać jednobramkową przewagę i po półgodzinie gry prowadził 4:3. Taki wynik utrzymał się do ostatnich sekund. Chwilę przed końcowym gwizdkiem gola na 4:4 zdobył Damian Tafelski. Było to ważne trafienie, dzięki któremu Pirotechnicy uciekli z miejsca barażowego, a Almatur nie wydostał się z ostatniej lokaty.

Hurtownia.Fajerwerkowo.pl – Biuro Podróży Almatur 4:4 (2:2)

10′ 22′ Damian Smolarek, 17′ Bartłomiej Kryczka, 40′ Damian Tafelski – 3′ 5′ Marcin Winny, 24′ Dominik Chmioła, 30′ Bartosz Wojciechowski
Bartłomiej Kryczka (Hurtownia.Fajerwerkowo.pl)
Damian Smolarek (Hurtownia.Fajerwerkowo.pl)

forBET 2. WL Liga: Jeżyckie Koziołki w grupie mistrzowskiej

W pierwszym meczu 11. kolejki odbyła się walka o pierwsze punkty w fazie finałowej, a dokładniej w grupie spadkowej, w której rywalizację rozpoczęli Oni i PWW Boeketsijn. Pojedynek dostarczył dziesięciu bramek. Skutecznością błysnął Paweł Jassem, który dzielnie trzyma się na czele klasyfikacji strzelców. Był ojcem wygranej żółto-czarnych. Golkipera PWW pokonywał trzykrotnie, a w 39 min przypieczętował zwycięstwo strzelając gola na 6:4.

Heroiczny bój Jeżyckich Koziołków zakończył się sukcesem i awansem do grupy mistrzowskiej. Zespół z Jeżyc potrzebował do wywalczenia sobie miejsca w najlepszej ósemce przynajmniej remisu. Trans-Stal grała o punkt do klasyfikacji grupy mistrzowskiej – dałoby go zwycięstwa bądź też podział punktów. Była też trzecia drużyna, która liczyła na korzystne dla siebie rozstrzygnięcie. Mowa o Tornadzie Ognik. Do awansu do ósemki potrzebowało wygranej Trans-Stali.

Po pierwszej części wygrywały Koziołki. W 13 min do siatki trafił Dawid Ruman, który powtórzył swój wyczyn dziesięć minut później, już po zmianie stron. Wynik 2:0 nie utrzymał się długo. Trans-Stal wróciła na właściwe tory i w przeciągu pięciu minut odwróciła rezultat. Dzięki dwóm bramkom Tomasza Mroczyńskiego i trafieniu Michała Wojciechowskiego prowadziła 3:2. Stracone gole nie podcięły skrzydeł Jeżyckim Koziołkom, które nie miały nic do stracenia, a ich chęć zwycięstwa była zdecydowanie większa niż zespołu przeciwnego. Trans-Stal nie zdołała powstrzymać naporu i do końca pojedynku straciła cztery bramki. Pięć minut przed końcem był jeszcze remis (4:4), ale w 38 min to Jeżyckie Koziołki wygrywały różnicą dwóch goli. Ostatecznie zakończyło się ich zwycięstwem 6:5 i awansem do grupy mistrzowskiej, w której walkę o awans do elity rozpoczną z ostatniego miejsca.

Oni – PWW Boekestijn 6:4 (3:3)

4′ 10′ 39′ Paweł Jassem, 18′ Kacper Wilczak, 36′ Krzysztof Borkowski, 37′ Piotr Jassem – 10′ 16′ 28′ Michał Dąbrowski, 18′ Kacper Wilczak
Paweł Jassem (Oni)

Trans-Stal Luboń – Jeżyckie Koziołki 5:6 (0:1)

24′ 35′ 38′ Michał Wojciechowski, 26′ 29′ Tomasz Mroczyński – 13′ 23′ Dawid Ruman, 33′ 36′ Marcin Łażewski, 31′ Łukasz Ślusarczyk, 38′ Szymon Kowalski
Marcin Łażewski (Jeżyckie Koziołki)

Synowie Gehenny i FarbSystem w grupach mistrzowskich

Zwycięstwa Synów Gehenny i FarbSystem-u zapewniły tym drużynom miejsca w grupach mistrzowskich – odpowiednio pierwszej i drugiej ligi. Czwarty raz na jesień wygraną odniósł FC Atmosferić.

forBET 1. WL Liga: Synowie Gehenny zagrają o mistrzostwo

Za nami półmetek sezonu w elicie. Na jej czele znajdują się trzy zespoły – IKP Olimpia, transkrupka.pl i Synowie Gehenny. Ci ostatni umocnili się na trzeciej lokacie po wygranej nad sąsiadem w tabeli. Zwycięstwo było efektowne, bo różnicą aż siedmiu bramek i co najważniejsze dla Gehenny dające pewne miejsce w najlepszej piątce obecnego sezonu. Mecz rozstrzygnął się już w pierwszej części, po której Synowie wygrywali 5:0. Strzelanie w 3 min rozpoczął Grzegorz Olejniczak, a zakończył przed przerwą Damian Tomczak. Po zmianie stron najlepszy strzelec SG był nie do zatrzymania. Trafił jeszcze trzykrotnie do bramki Bragi, ale też pomógł rywalom w podreperowaniu dorobku strzelając drugiego gola. Synowie Gehenny pokonali FSC 9:2 i zmniejszyli stratę do prowadzącej dwójki do dwóch oczek.

Synowie Gehenny – FSC Braga 9:2 (5:0)

19′ 35′ 36′ 40′ Damian Tomczak, 3′ Grzegorz Olejniczak, 11′ Mariusz Nowicki, 13′ Michał Metelski, 18′ Mateusz Bartkowiak, 30′ Sławomir Żurek – 28′ Mikołaj Ratajczak, 39′ Damian Tomczak (samob.)
Damian Tomczak (Synowie Gehenny)

forBET 2. WL Liga: FarbSystem w grupie mistrzowskiej

FarbSystem do przypieczętowania miejsca w grupie mistrzowskiej potrzebował wygranej w ostatnim meczu z Archiwum X. Ta sztuka udała się. FarbSystem wygrał 7:3, a zwycięstwo zapewnił sobie w pierwszych dziesięciu minutach po zmianie stron. Przed przerwą oglądaliśmy wyrównany bój, w którym raz na prowadzeniu był AX. Ostatecznie pierwszą część gry FarbSystem wygrał 3:2, a od 21 min rozpoczął powiększanie przewagi. Strzelanie, w 28 min, zakończył Radosław Majewski, który przez całe spotkanie trzykrotnie pokonał golkipera Archiwum. FarbSystem dzięki wygranej zagra w grupie mistrzowskiej, o utrzymanie walczyć będzie Imperium Łazarskie, które przed meczem miało jeszcze minimalne szanse na zajęcie czwartej pozycji.

Archiwum X – FarbSystem 3:7 (2:3)

12′ 27′ Robert Demel, 9′ Krzysztof Wower – 18′ 21′ 28′ Radosław Majewski, 5′ 26′ Mateusz Murawski, 14′ Bartosz Wróbel, 24′ Mateusz Kozłowski
Radosław Majewski (FarbSystem)

forBET 3. WL Liga: Atmosferić coraz wyżej

Czwartą wygraną na jesień odniósł FC Atmosferić, który wskoczył do górnej połówki tabeli. FCA pokonał Los Amarillos 6:3, a kontrolę nad meczem przejął dzięki dwóm bramkom Adriana Gwiazdy. Do przerwy Atmosferić wygrywał 3:1, a po zmianie stron powiększył przewagę o kolejnego gola. O zachowanie piątej lokaty zagra w następnej kolejce z bezpośrednim rywalem – FTF.

Los Amarillos – FC Atmosferić 3:6 (1:3)

24′ 40′ Łukasz Klimecki, 4′ Artur Pastuszko – 11′ 15′ 37′ Adrian Gwiazda, 3′ Maciej Sadłowski, 27′ Jakub Jóźwiak, 34′ Bartosz Siejak
Adrian Gwiazda (FC Atmosferić)

Sempler wrócił do gry

Transkrupka.pl zrównała się punktami z IKP Olimpią. Ważne zwycięstwa Magicznego Świata i Chłosty. Sempler wykorzystuje wpadkę Huraganu i przedłuża szanse na grę w grupie mistrzowskiej, w której jedną nogą są już Emeritos Galaktikos.

forBET 1. WL Liga: Rehabilitacja transkrupki.pl

Wicemistrzowie wrócili do gry po kilkunastodniowej przerwie. Wcześniej polegli w rozgrywkach pucharowych wywalczając jedynie brązowe krążki, a następnie przegrali w hicie rundy z Olimpią. Po wygranej z Pobiedzikami udało się transkrupce.pl dogonić najgroźniejszego rywala i zrównać się z nim punktami przy jednym meczu mniej rozegranym.

W starciu transkrupki.pl z Pobiedzikami bardzo długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Worek został rozwiązany kwadrans przed zakończeniem spotkania. Pierwszy do siatki trafił Krzysztof Kulczak, ale po chwili przyszło wyrównanie za sprawą Jakuba Nowaka. Jak się później okazało było to jedyne trafienie pomarańczowo-czarnych. Transkrupkę na ponowne prowadzenie wyprowadził Jakub Giełda, a ostatnie dziesięć minut spotkania należało do Kulczaka, który dołożył kolejne trzy gole pieczętując tym samym wygraną 5:1.

transkrupka.pl – Pobiedziki 5:1 (0:0)

25′ 30′ 39′ 40′ Krzysztof Kulczak, 28′ Jakub Giełda – 26′ Jakub Nowak
Krzysztof Kulczak (transkrupka.pl)

forBET 2. WL Liga: Niewykorzystana szansa Jeżyckich Koziołków

Magiczny Świat i Chłosta zapunktowali do grupy mistrzowskiej. Ci pierwsi za wygraną nad Opalem Stoczniowiec zgarnęli aż dwa oczka do tabeli drugiej rundy. Chłosta wzbogaciła się o trzy punkty, gdyż już pewne się stało, że jako ostatni do grupy mistrzowskiej awansuje zespół, z którym odniosła zwycięstwo.

Magiczny Świat pewnie ograł Stoczniowca 6:2. Prowadził od 5 min dzięki bramce Filipa Pyzdera. Cztery minuty przed przerwą wyrównał Kamil Skwaryło, lecz w 19 min ponownie na listę strzelców wpisał się zawodnik Magicznego Świata. Do siatki trafił Patryk Pawlaczyk, który zakończył strzelanie w tym spotkaniu ustalając wynik potyczki dwadzieścia minut po pierwszym golu.

Pierwszą szansę na zapewnienie sobie gry w grupie mistrzowskiej zaprzepaściły Jeżyckie Koziołki, którym do gry wśród ośmiu najlepszych drużyn drugiej ligi potrzebny jest jeden punkt. W pierwszej odsłonie potyczki przeciwko Chłoście zespół z Jeżyc dwukrotnie wychodził na prowadzenie. Dwukrotnie je też stracił, raz z nawiązką. Chłosta do przerwy wygrywała 3:2. Osiem minut przed końcem był remis 4:4, który utrzymał się do 37 min. Wówczas Mateusz Wiśniewski skompletował hattricka. Dwie minuty później drugi raz na listę strzelców wpisał się Michał Kaczmarek, który ustalił wynik meczu na 6:4 dla Chłosty. Jeżyckie Koziołki czeka teraz poniedziałkowy bój z Trans-Stalą Luboń. Poprzeczka została podniesiona wyżej, a do zdobycia w dalszym ciągu pozostaje jeden punkt. W przypadku porażki Koziołki zagrają o utrzymanie, a do grupy mistrzowskiej trafi Tornado Ognik.

Pierwsze zwycięstwo na jesień odniósł Laruss Real Players. Spadkowicz wygrał ważny mecz z drużyną, z którą rywalizować będzie o utrzymanie na zapleczu elity. PWW Boekestijn było tłem dla lepiej dysponowanego rywala. Po pierwszej odsłonie Laruss wygrywał 5:0, a ostatecznie odniósł siedmiobramkowe zwycięstwo – 9:2. Dzięki wygranej LRP wydostali się z ujemnych punktów, ale rozgrywki w pierwszej rundzie zakończyli na ostatnim miejscu.

Magiczny Świat – Opal Stoczniowiec 6:2 (2:1)

19′ 39′ Patryk Pawlaczyk, 5′ Filip Pyzder, 30′ Aleksander Lewandowski, 32′ Damian Zajączkowski, 36′ Szymon Zygmunt (samob.) – 16′ 38′ Kamil Skwaryło
Patryk Pawlaczyk (Magiczny Świat)

Laruss Real Players – PWW Banda 9:2 (5:0)

11′ 14′ 18′ 38′ 39′ Michał Janiak, 8′ Jarosław Domański, 15′ Marcin Lara, 30′ Bruno Winger, 36′ Tomasz Plewa – 27′ 35′ Dariusz Foltyn
Michał Janiak (Laruss Real Players)

Jeżyckie Koziołki – Chłosta 4:6 (2:3)

13′ 32′ Mikołaj Becela, 4′ Marcin Łażewski, 27′ Michał Becela – 9′ 16′ 37′ Mateusz Wiśniewski, 19′ 39′ Michał Kaczmarek, 30′ Szymon Korczyk
Michał Becela (Jeżyckie Koziołki)
Mateusz WIśniewski (Chłosta)

forBET 3. WL Liga: Sempler wrócił do gry o awans

Festiwal niewykorzystanych sytuacji. Tak w skrócie można opisać mecz Huraganu, w którym ważyły się losy awansu do grupy mistrzowskiej. Beniaminek potrzebował zwycięstwa, a na jakiekolwiek potknięcie czekali główni rywale – Diadal i Sempler, który po zakończeniu meczu FCH miał rozegrać pojedynek z ostatnimi Byczkami. Huragan stworzył zdecydowanie więcej sytuacji podbramkowych, oddał więcej strzałów na bramkę, ale nie potrafił zdobyć jednego gola więcej od Kolibu. Zespół z Lubonia był skuteczniejszy. Po kwadransie wygrywał 2:0, a na przerwę schodził z prowadzeniem 3:1. W ostatnich sześciu minutach, przy stanie 5:4 dla Kolibu, trwał napór Huraganu, ale defensywa spadkowicza nie popełniła już błędu. Wicelider przegrał i musi obecnie oczekiwać na wieści z dwóch meczów: Diadal – Luis&Spółka oraz Sempler – ICPen.

Sempler swój przedostatni pojedynek w pierwszej rundzie wygrał. Nie był to wybitny mecz w wykonaniu pretendenta do awansu, ale zakończył się zdobyciem ważnych trzech punktów. Do przerwy Sempler prowadził z Byczkami 1:0 po golu Maurycego Adamskiego. Po zmianie stron powiększył przewagę i ostatecznie pokonał najsłabszy zespół w grupie 4:0. Wygrana, przy jednoczesnej porażce Huraganu, otworzyła furtkę z napisem grupa mistrzowska, ale też zapewniła udział w grupie barażowej. Sempler by dostać się do najlepszej czwórki rozgrywek w ostatnim meczu musi ograć ICPen, a także liczyć na przegraną Diadala z Luis&Spółka.

Minimum trzecią lokatę na zakończenie pierwszej rundy zapewnili sobie Emeritos Galaktikos. Triumfatorzy pucharowych rozgrywek wygrali z Szukamy Sponsora 5:1 i przed decydującym meczami wskoczyli na pierwszą lokatę w tabeli grupy B. W meczu kończącym fazę zasadniczą potrzebować będą remisu. Rywalem będzie czwarte Bistro Kopernik.

FC Huragan – Kolib Luboń FC 4:5 (1:3)

18′ 23′ Dominik Winkel, 30′ Marcin Pakuła, 34′ Marcin Stoiński – 1′ 24′ Marcin Włodarski, 13′ 31′ Dominik Przybylski, 20′ Filip Bąkowski
Jakub Sikora (FC Huragan), Filip Bąkowski, Dominik Przybylski (obaj Kolib Luboń FC)
Jakub Sikora (FC Huragan, po zakończeniu meczu)
Dominik Przybylski (Kolib Luboń FC)

Byczki – Sempler 0:4 (0:1)

7′ 31′ Maurycy Adamski, 24′ Dariusz Szajek, 36′ Artur Forszpaniak
Maurycy Adamski (Sempler)

Emeritos Galaktikos – Szukamy Sponsora 5:1 (3:0)

4′ Sebastian Iwiński, 18′ Dariusz Santkiewicz, 20′ Krystian Skórczyński, 26′ Przemysław Szumski, 39′ Szczepan Wojcieszak – 27′ Tomasz Jancarczyk
Krystian Skórczyński (Emeritos Galaktikos), Krzysztof Halicki (Szukamy Sponsora)
Sebastian Iwiński (Emeritos Galaktikos)