Dzień: 2020-06-08

Co nas czeka w szóstej kolejce

WL Liga nie zwalnia tempa. Od poniedziałku do niedzieli trwać będzie szósta kolejka. Niestety część meczów zostanie rozegrana podczas spotkań Kolejorza. Zdarzy się to pierwszy raz w historii, ale i okoliczności są wyjątkowe. Rozgrywki muszą nadrabiać stracony, przez pandemię, czas.

1. WL Liga: Mechaniczna Pomarańcza liczy na pierwsze zwycięstwo

Pięć spotkań zostało zaplanowanych na szóstą serię w elicie. Pauzować będzie Fajerwerkowo.pl, dwa mecze czekają Desperados, a pozostałe zespoły zagrają po jednym pojedynku. Kolejkę rozpocznie lider, który zmierzy się z Fabryką Burgerów. Przed rokiem oba zespoły rywalizowały o tytuł. W grze o najwyższe laury pozostał York, Burgery nie potrafią wrócić na właściwe tory, które opuścili w końcówce poprzedniej wiosny. Obecny sezon złocisto-czarni rozpoczęli od porażki z Desperados. W starciu z niepokonanym wicemistrzem nawet remis zostanie uznany za sensację.

Drugi w tabeli Grant idzie jak burza. Na swoim koncie ma dużo szczęśliwych zwycięstw, ale też wygraną 9:0 nad Synami Gehenny. Teraz przyszedł czas na Bragę, która przełamała niemoc i zdobyła pierwsze trzy oczka. Starcie Tkanin z beniaminkiem można śmiało zapowiedzieć jako pojedynek Dawid Kaczmarka z Mateuszem Gajewskim. Obaj są pierwszoplanowymi postaciami swoich zespołów, a w klasyfikacji strzelców zajmują odpowiednio pierwsze i drugie miejsce.

Kolejnym zespołem na liście są Poznaniacy. W niedzielę przegrali pierwszy mecz na wiosnę. Na rehabilitację muszą poczekać kolejne siedem dni. Ich rywalem będą Desperados, dla których będzie to drugi pojedynek w szóstej kolejce. Pierwszy zagrają z Synami Gehenny. Zajmujący czwarte miejsce Desperados mają na koncie trzy punkty, tyle samo co ich wtorkowy rywal, który zajmuje … ósmą pozycję. Ścisk w tabeli jest ogromny i każda trzypunktowa zdobycz może odwrócić klasyfikację do góry nogami. Na taką liczą zawodnicy transkrupki.pl, których czeka potyczka z Mechaniczną Pomarańczą. Beniaminek na początek rywalizował z tuzami pierwszej ligi – Yorkiem i Poznaniakami. W obu spotkaniach zaprezentował się z dobrej strony. We wtorek Mechaniczna stanie przed historyczną szansą na wywalczenie pierwszego zwycięstwa.

Zestaw par

08.06, godz. 21:00 – York (1.) – Fabryka Burgerów (9.) | 8:3, 4:2, 3:5
09.06, godz. 20:55 – Synowie Gehenny (8.) – Desperados (4.) | 2:3, 6:6, 4:3
09.06, godz. 21:35 – transkrupka.pl (6.) – Mechaniczna Pomarańcza (10.) | nie grali
12.06, godz. 21:05 – Grant Tkaniny (2.) – FSC Braga (7.) | 5:3, 9:4, 4:6
14.06, godz. 21:05 – Poznaniacy (3.) – Desperados (4.) | nie grali

2. WL Liga: Pobiedziki i Ledy zagrają o czwarte wygrane

Liderzy obu grup w najbliższej kolejce zmierzą się z zespołami z dolnych rejonów tabeli. Trudniejsze zadanie mają przed sobą Pobiedziki, których czeka bój z nieobliczalnymi Winiarami. Beniaminek choć zajmuje odległe siódme miejsce to na koncie ma wygraną z drugimi Onymi i remis z Jeżycami. Pomarańczowo-czarni odnieśli trzy efektowne zwycięstwa i zasłużenie przewodzą stawce. Identycznym dorobkiem mogą pochwalić się Ledy, grający w identycznym zestawie kolorystycznym co Pobiedziki. Ich przeciwnikiem będzie KKS Południe, które zamyka ligową klasyfikację.

W najbliższej kolejce pauzować będą Oni. Przed szansą na przeskoczenie i dogonienie żółto-czarnych stanie kilka ekip. Trzecie Jeżyce zagrają z przedostatnim Tornadem, a tracące do wicelidera trzy oczka Atletico Blumarina oraz Stoczniowiec zmierzą się w bezpośrednim pojedynku. Najszybciej na awans na drugie miejsce okazję będą mieć Avengersi, którzy szóstą kolejkę zaczną w poniedziałek od pojedynku z przeżywającym poważny kryzys WM-em.

W grupie B oprócz meczu Ledów odbędą się jeszcze trzy spotkania z udziałem zespołów ze ścisłej czołówki. Najciekawiej zapowiada się potyczka Gietewu z Evertec. Po jednej stronie stanie wicelider, który zgromadził dziewięć oczek w czterech spotkaniach, a po drugiej niepokonani, choć tylko w dwóch pojedynkach, Winogradzianie. Tracący trzy punkty do prowadzącej dwójki Almatur zagra z PWW, które po powrocie na zaplecze elity na rozkładzie jazdy będzie miało trzy pierwsze drużyny po pięciu seriach. Poprzedni pojedynek pomiędzy obiema ekipami zakończył się zwycięstwem Bandy 4:3. Z piątego miejsca atakować będzie Pizzeria Dobre Miejsce 65, która zmierzy się z Gold FC. Złoci po dwóch porażkach na początku sezonu odwrócili złą kartę i w ważnym meczu pokonali KKS Południe.

Zestaw par

(A) 08.06, godz. 19:30 – Avengers (5.) – WM (9.) | nie grali
(B) 09.06, godz. 20:10 – Pizzeria Dobre Miejsce 65 (5.) – Gold FC (6.) | 3:2, 1:3, 4:1
(A) 10.06, godz. 19:30 – Stoczniowiec (6.) – Atletico Blumarina (4.) | nie grali
(B) 10.06, godz. 19:30 – Evertec (4.) – Gietewu (2.) | 4:7, 9:3, –
(B) 10.06, godz. 20:10 – KKS Południe (9.) – LED Lighting Team (1.) | 2:3, 5:2, 5:5
(B) 10.06, godz. 20:15 – Almatur Biuro Podróży (3.) – PWW Banda (7.) | 3:4, 6:0, –
(A) 12.06, godz. 21:00 – FC MDP Jeżyce (3.) – Tornado Ognik (8.)| nie grali
(A) 14.06, godz. 17:30 – Pobiedziki (1.) – Winiary FC (7.) | nie grali

3. WL Liga: Pierwszy egzamin Peaky Blinders

Peaky Blinders w trzech pojedynkach zdobyli komplet punktów, a na ich koncie bramek zdobytych pojawiła się okrągła trzydziestka. Początek beniaminek miał imponujący. Po wstępie przyjdzie czas na prawdziwy egzamin, bo za taki można uznać środowy pojedynek z trzecim Semplerem, który podobnie jak Peaky jest niepokonany. Dla zawodników grających w koszulkach z wizerunkiem Tsubasy zaczynający się dziś tydzień będzie kluczowy. W środę zmierzą się z liderem, a w niedzielę zakończą szóstą serię pojedynkiem z ostatnim Namtotito. Komplet sześciu punktów zapewni im pozycję lidera i znakomitą pozycję wyjściową przed kolejnymi kolejkami. Obok Peaky Blinders kompletem punktów w grupie A może pochwalić się FC Nankatsu, które w poniedziałek zmierzy się z innym debiutantem – FC Lebiegami. Wicelider jest zdecydowanym faworytem tej potyczki, po której powinien przynajmniej na dwa dni wskoczyć na fotel lidera.

Zostańmy przy grupie A. Ważne mecze czekać będą kolejne trzy zespoły w tabeli – Pocztowe Krwinki, Cosmo Group i ICPen. Dwie pierwsze ekipy zmierzą się przeciwko sobie w niedzielnym starciu. Krwiodawcy, jeśli chcą nadal należeć do ścisłej czołówki to muszą ten pojedynek wygrać. Opromienione po pierwszej wygranej Cosmo Group będzie chciało pójść za ciosem i zadomowić się w środkowej strefie. O podobny cel, przynajmniej na obecną chwilę, będzie walczył ICPen, który nie najlepiej rozpoczął pierwszy sezon po spadku. Ich rywalem będzie szukający premierowego zwycięstwa FC Atmosferić.

Marsz w górę tabeli będzie chciał rozpocząć KS Wicher, który ma za sobą jeden przegrany pojedynek z mocnym Nankatsu. Drugim rywalem jednego z faworytów do walki o grupę mistrzowską będzie Diadal. Beniaminek w marcu wygrał na inaugurację, ale po powrocie na boiska musiał uznać wyższość dwóch rywali.

Czas na grupę B. Odpoczywać będą lider – Imperium Łazarskie oraz czwarta Ibiza. Zagrają natomiast najgroźniejszy rywale. W najciekawszym meczu, który odbędzie się w piątkowy wieczór zmierzą się dwie niepokonane drużyny – druga Wiara i trzeci Luboń FC, a zajmujący ex aequo czwartą lokatę z Ibizą Fresh Cargo sprawdzi debiutujący na WL Lidze Obligain. Chrapkę na trzy punkty, które obecnie brakują im do lidera, mają również Progresywni. Zadanie mają też najłatwiejsze, gdyż ich przeciwnikiem będzie zamykająca tabelę Torpeda Koninko.

Ostatnim zespołem, który zainauguruje wiosenną edycję będzie Obligain. Beniaminka w niedzielę dwa mecze – pierwszy z Czerwonymi Krwinkami, drugi ze wspomnianym wcześniej Fresh Cargo.

Zestaw par

(A) 08.06, godz. 20:15 – FC Lebiegi (7.) – FC Nankatsu (2.) | nie grali
(B) 09.06, godz. 19:30 – Progresywni (6.) – Torpeda Koninko (11.) | nie grali
(A) 10.06, godz. 20:55 – Peaky Blinders (1.) – Sempler (3.)| nie grali
(A) 10.06, godz. 21:00 – Diadal (8.) – KS Wicher (10.)| nie grali
(A) 10.06, godz. 21:35 – FC Atmosferić (9.) – ICPen (6.) | nie grali
(B) 12.06, godz. 19:30 – Wiara (2.) – Luboń FC (3.)| nie grali
(A) 14.06, godz. 18:00 – FC Namtotito (11.) – Sempler (3.) | 1:12, -, –
(B) 14.06, godz. 18:45 – Obligain (8.) – Czerwone Krwinki (10.)| nie grali
(A) 14.06, godz. 19:30 – Pocztowe Krwinki (4.) – Cosmo Group (5.)| nie grali
(B) 14.06, godz. 20:15 – Obligain (8.) – Fresh Cargo (4-5.)| nie grali

Hit kolejki dla Grant Tkanin

Kolejny niedzielnym maraton po pandemii za nami. Na zakończenie piątej serii odbyło aż dziesięć spotkań. W tym najciekawszym Grant Tkaniny po golu w ostatniej minucie ograły Poznaniaków.

1. WL Liga: Szczęście po stronie Grant Tkanin

W meczu na szczycie trzeci raz w tym sezonie szczęście uśmiechnęło się do Tkanin. Pojedynki z Desperados i Fajerwerkowem.pl kończyli zwycięskimi bramkami w ostatnich minutach, nie inaczej było w hicie kolejki przeciwko niepokonanym do tej pory Poznaniakom. Po niedzielnym starciu punktami z Yorkiem zrównał się Grant, który wygrał 3:2. Spotkanie zakończyło się trafieniem, trzecim w meczu, Dawida Kaczmarka. Napastnik Tkanin w 8 min wyrównał, w 27 min wyprowadził na prowadzenie, w ostatniej minucie dał zwycięstwo swojej nowej drużynie. Mistrzowie przegrali pierwszy mecz w sezonie i po niedzielnych grach zajmują trzecie miejsce.

W drugim niedzielnym spotkaniu oglądaliśmy kolejny tej wiosny rolercoaster w wykonaniu pierwszoligowców. Po pierwszej odsłonie i wymianie ciosów Braga prowadziła 3:2, następnie do głosu doszło Fajerwerkowo.pl. które w 32 min uzyskało dwubramkową przewagę. Beniaminek szybko złapał kontakt po golu Filipa Dolskiego, a sprawy w swoje nogi wziął Mateusz Gajewski. W 35 min wyrównał wpisując się trzeci raz na listę strzelców, a następnie przechylił szalę na korzyść Bragi dokładając kolejne dwa trafienia. Wynik został ustalony w 40 min po golach Macieja Matouszka (dla FPL) i Filipa Dolskiego (dla FSC). Braga wygrała 8:6 i zapisała pierwszą wygraną na wiosnę.

Poznaniacy – Grant Tkaniny 2:3 (1:1)

6′ Hubert Ratajczak, 31′ Krzysztof Schoen – 8′ 27′ 40′ Dawid Kaczmarek
Tomasz Dutkiewicz (Grant Tkaniny)
8-7
Dawid Kaczmarek (Grant Tkaniny)

Fajerwerkowo.pl – FSC Braga 6:8 (2:3)

9′ 23′ 32′ Marcin Pawlak, 18′ 30′ Kacper Sworacki, 40′ Maciej Matouszek – 6′ 17′ 35′ 37′ 39′ Mateusz Gajewski, 33′ 40′ Filip Dolski, 11′ Rafał Robakowski
Damian Smolarek (Fajerwerkowo.pl), Kacper Dolski (FSC Braga)
6-7
Mateusz Gajewski (FSC Braga)

2. WL Liga: Pobiedziki liderem z kompletem zwycięstw

W grupie A oglądaliśmy mecz na szczycie i pojedynki o ucieczkę ze strefy zagrożonej grą w grupie spadkowej. O fotel lidera, który przed niedzielą zajmowali Oni, rywalizowali Pobiedziki z Jeżycami. Pojedynek od początku do końca toczył się pod dyktando pomarańczowo-czarnych. W 3 min wynik otworzył Arkadiusz Siejek, a już po 120 sekundach na 2:0 podwyższył Maciej Ciszewicz. Nie minął kwadrans i Pobiedziki trafiły po raz trzeci, a gola strzelił Piotr Makowski, który po zmianie stron dorzucił kolejne bramki. Przed przerwą nadzieje Jeżycom dał Wojciech Borowski, ale po zmianie stron rozwiał je najlepszy na placu gry Jakub Pawlaczyk. Pobiedziki wygrały 6:1 i z kompletem punktów przewodzą stawce.

Na czwarte miejsce, ostatnie premiowane grą w grupie mistrzowskiej, wskoczyło Atletico Blumarina. Były pierwszoligowiec po trzech porażkach z rzędu przełamał się i pokonał Tornado Ognik 4:1. Do przerwy spadkowicz wygrywał 1:0 po trafieniu Krzysztof Szenfelda. Na początku drugiej odsłony trafił Hubert Ziółkowski, ale ten gol spotkał się z natychmiastową ripostą Piotra Skrzypczaka, który zdobył bramkę kontaktową. W ostatnich pięciu minutach Atletico przypieczętowało zasłużoną wygraną bramkami Dominika Winiarskiego i Ziółkowskiego.

Identyczną liczbę punktów co czwarta Blumarina ma również Stoczniowiec, który zagrał po raz drugi w niedzielę i po raz drugi opuszczał boisko na Grunwaldzie z kompletem punktów. Spory zawód przeżyły Winiary. Zaprzepaściły znakomitą okazję na zniwelowanie straty do lidera do ledwie dwóch punktów. Pierwszą połowę wygrali Stoczniowcy. Winiarom udało się wyrównać w 25 min za sprawą Patryka Kuszy, ale w kolejnych minutach trafiali tylko zawodnicy niebiesko-czarnych. W 27 min ponownie na prowadzenie wyprowadził ich Artur Dziwosz, a w ostatnich sekundach zwycięstwo przypieczętował Wojciech Zarębski.

W dramatycznych okolicznościach trzy punkty wyrwało Gietewu, które od 9. minuty musiało odrabiać straty w starciu z PWW Bandą. Wynik potyczki otworzył Dariusz Foltyn. Na kolejne bramki trzeba było czekać prawie półgodziny. Doczekali się ich zawodnicy czerwono-czarnych. W 37 min wyrównał Mateusz Jóźwiak, a kilkanaście sekund przed końcem gola na wagę zwycięstwa zdobył Rafał Benski. Gietewu wygrało trzeci mecz na wiosnę i po pięciu kolejkach zajmuje pozycję wicelidera grupy B.

FC MDP Jeżyce – Pobiedziki 1:6 (1:3)

17′ Wojciech Borowski – 13′ 37′ 40′ Piotr Makowski, 3′ Arkadiusz Siejek, 5′ Maciej Ciszewicz, 24′ Jakub Pawlaczyk
6-7
Piotr Makowski (Pobiedziki)

Atletico Blumarina – Tornado Ognik 4:1 (1:0)

22′ 37′ Hubert Ziółkowski, 18′ Krzysztof Szenfeld, 35′ Dominik Winiarski – 23′ Piotr Skrzypczak
2-2
Hubert Ziółkowski (Atletico Blumarina)

Gietewu – PWW Banda 2:1 (0:1)

37′ Mateusz Jóźwiak, 40′ Rafał Benski – 9′ Dariusz Foltyn
0-1
Rafał Benski (Gietewu)

Winiary FC – Stoczniowiec 1:3 (0:1)

25′ Patryk Kusza – 17′ Nikodem Szarata, 27′ Artur Dziwosz, 40′ Wojciech Zarębski
Łukasz Cendalski, Bartosz Kujawiak (obaj Winiary FC)
8-8
Wojciech Zarębski (Stoczniowiec)

3. WL Liga: Peaky Blinders i Imperium Łazarskie na prowadzeniu

Na zakończenie piątej serii nadeszły zmiany liderów w obu trzecioligowych grupach. Przodownictwo w grupie A objęli Peaky Blinders, w grupie B Imperium Łazarskie. Rewelacyjny beniaminek miał łatwą przeprawę, drużyna z Łazarza zwycięstwo uzyskała rzutem na taśmę. Peaky okazali się wyraźnie lepsi od ostatniego Namtotito i pomimo słabszej pierwszej odsłony pokonali rywala 12:2. Na listę strzelców wpisało się aż siedmiu zawodników, a jeden z nich – Karol Łuczak spotkanie zakończył z hattrickiem. Imperium Łazarskie do 38. minuty przegrywało z Archiwum X 1:2. Bramka wyrównująca Zbigniewa Urbaniaka wpadła dopiero w 38 min. 60 sekund później było już 3:2 dla Łazarza. Bohaterem nowego lidera został Bartosz Kędzierski.

Trzy punkty w niedzielę na swoje konta zapisali także zawodnicy Cosmo Group i Fresh Cargo. Beniaminek pewnie ograł FC Atmosfericia 6:2. Wywalczył tym samym pierwsze punkty w historii. O wygranej zadecydowała pierwsza część, w której dzielił i rządził Tomasz Goch – strzelec wszystkich trzech bramek. Po kwadransie było 3:0, po półgodzinie gry 5:0. Atmosfericia stać było na dwa gole honorowe. Wynik w ostatniej minucie ustalił zawodnik CG – Maciej Sieniawski. Na pierwsze punkty będą musiały poczekać Czerwone Krwinki, które prowadziły z Fresh Cargo po dwunastu minutach. Szybko wyrównał Robert Wawrzonkowski, a pierwsza część zakończyła się wynikiem 1:1. O korzystnym wyniku dla Fresh Cargo zadecydowały ostatnie minuty gry. W 34 min Łukasz Kowalski, a a minutę później Łukasz Sałata wyprowadzili swój zespół na dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali do końcowego gwizdka. Krwiodawcy złapali kontakt, ale nie zdążyli już wyrównać. W 40 min wynik na 4:2 ustalił Wawrzonkowski. Nie był jednak najlepszy na placu gry. To wyróżnienie trafiło do Wojciecha Romela, którego interwencje między słupkami były na najwyższym poziomie.

Imperium Łazarskie – Archiwum X 3:2 (1:1)

6′ Robert Krysztofiak, 38′ Zbigniew Urbaniak, 39′ Bartosz Kędzierski – 16′ Mikołaj Wrombel, 27′ Tomasz Wochna
Leszek Kołecki (Imperium Łazarskie), Marcin Antoniewicz (Archiwum X)
4-2
Artur Klemens (Archiwum X)

Cosmo Group – FC Atmosferić 6:2 (3:0)

5′ 11′ 15′ Tomasz Goch, 28′ Mateusz Michałek, 30′ Mateusz Piechowski, 40′ Maciej Sieniawski – 37′ Krzysztof Nalepa, 39′ Adrian Turliński
3-3
Tomasz Goch (Cosmo Group)

Peaky Blinders – FC Namtotito 12:2 (3:2)

10′ 21′ 32′ Karol Łuczak, 16′ 22′ Jakub Jarmuszkiewicz, 25′ 29′ Krystian Skórczyński, 35′ 37′ Piotr Koc, 2′ Mateusz Matuszewski, 27′ Dawid Sywała, 30′ Artur Sywała – 3′ 18′ Paweł Bieniek
Dawid Kostrzewa (Peaky Blinders)
Dawid Kostrzewa (Peaky Blinders)
4-3
Karol Łuczak (Peaky Blinders)

Fresh Cargo – Czerwone Krwinki 4:2 (1:1)

14′ 40′ Robert Wawrzonkowski, 34′ Łukasz Kowalski, 35′ Łukasz Sałata – 12′ Maciej Sobański, 37′ Jakub Brzozowski
Tomasz Szczerbiak (Fresh Cargo), Waldemar Kulwicki, Jakub Gonciarz (obaj Czerwone Krwinki)
4-3
Wojciech Romel (Fresh Cargo)