Hit kolejki dla Grant Tkanin

Kolejny niedzielnym maraton po pandemii za nami. Na zakończenie piątej serii odbyło aż dziesięć spotkań. W tym najciekawszym Grant Tkaniny po golu w ostatniej minucie ograły Poznaniaków.

1. WL Liga: Szczęście po stronie Grant Tkanin

W meczu na szczycie trzeci raz w tym sezonie szczęście uśmiechnęło się do Tkanin. Pojedynki z Desperados i Fajerwerkowem.pl kończyli zwycięskimi bramkami w ostatnich minutach, nie inaczej było w hicie kolejki przeciwko niepokonanym do tej pory Poznaniakom. Po niedzielnym starciu punktami z Yorkiem zrównał się Grant, który wygrał 3:2. Spotkanie zakończyło się trafieniem, trzecim w meczu, Dawida Kaczmarka. Napastnik Tkanin w 8 min wyrównał, w 27 min wyprowadził na prowadzenie, w ostatniej minucie dał zwycięstwo swojej nowej drużynie. Mistrzowie przegrali pierwszy mecz w sezonie i po niedzielnych grach zajmują trzecie miejsce.

W drugim niedzielnym spotkaniu oglądaliśmy kolejny tej wiosny rolercoaster w wykonaniu pierwszoligowców. Po pierwszej odsłonie i wymianie ciosów Braga prowadziła 3:2, następnie do głosu doszło Fajerwerkowo.pl. które w 32 min uzyskało dwubramkową przewagę. Beniaminek szybko złapał kontakt po golu Filipa Dolskiego, a sprawy w swoje nogi wziął Mateusz Gajewski. W 35 min wyrównał wpisując się trzeci raz na listę strzelców, a następnie przechylił szalę na korzyść Bragi dokładając kolejne dwa trafienia. Wynik został ustalony w 40 min po golach Macieja Matouszka (dla FPL) i Filipa Dolskiego (dla FSC). Braga wygrała 8:6 i zapisała pierwszą wygraną na wiosnę.

Poznaniacy – Grant Tkaniny 2:3 (1:1)

6′ Hubert Ratajczak, 31′ Krzysztof Schoen – 8′ 27′ 40′ Dawid Kaczmarek
Tomasz Dutkiewicz (Grant Tkaniny)
8-7
Dawid Kaczmarek (Grant Tkaniny)

Fajerwerkowo.pl – FSC Braga 6:8 (2:3)

9′ 23′ 32′ Marcin Pawlak, 18′ 30′ Kacper Sworacki, 40′ Maciej Matouszek – 6′ 17′ 35′ 37′ 39′ Mateusz Gajewski, 33′ 40′ Filip Dolski, 11′ Rafał Robakowski
Damian Smolarek (Fajerwerkowo.pl), Kacper Dolski (FSC Braga)
6-7
Mateusz Gajewski (FSC Braga)

2. WL Liga: Pobiedziki liderem z kompletem zwycięstw

W grupie A oglądaliśmy mecz na szczycie i pojedynki o ucieczkę ze strefy zagrożonej grą w grupie spadkowej. O fotel lidera, który przed niedzielą zajmowali Oni, rywalizowali Pobiedziki z Jeżycami. Pojedynek od początku do końca toczył się pod dyktando pomarańczowo-czarnych. W 3 min wynik otworzył Arkadiusz Siejek, a już po 120 sekundach na 2:0 podwyższył Maciej Ciszewicz. Nie minął kwadrans i Pobiedziki trafiły po raz trzeci, a gola strzelił Piotr Makowski, który po zmianie stron dorzucił kolejne bramki. Przed przerwą nadzieje Jeżycom dał Wojciech Borowski, ale po zmianie stron rozwiał je najlepszy na placu gry Jakub Pawlaczyk. Pobiedziki wygrały 6:1 i z kompletem punktów przewodzą stawce.

Na czwarte miejsce, ostatnie premiowane grą w grupie mistrzowskiej, wskoczyło Atletico Blumarina. Były pierwszoligowiec po trzech porażkach z rzędu przełamał się i pokonał Tornado Ognik 4:1. Do przerwy spadkowicz wygrywał 1:0 po trafieniu Krzysztof Szenfelda. Na początku drugiej odsłony trafił Hubert Ziółkowski, ale ten gol spotkał się z natychmiastową ripostą Piotra Skrzypczaka, który zdobył bramkę kontaktową. W ostatnich pięciu minutach Atletico przypieczętowało zasłużoną wygraną bramkami Dominika Winiarskiego i Ziółkowskiego.

Identyczną liczbę punktów co czwarta Blumarina ma również Stoczniowiec, który zagrał po raz drugi w niedzielę i po raz drugi opuszczał boisko na Grunwaldzie z kompletem punktów. Spory zawód przeżyły Winiary. Zaprzepaściły znakomitą okazję na zniwelowanie straty do lidera do ledwie dwóch punktów. Pierwszą połowę wygrali Stoczniowcy. Winiarom udało się wyrównać w 25 min za sprawą Patryka Kuszy, ale w kolejnych minutach trafiali tylko zawodnicy niebiesko-czarnych. W 27 min ponownie na prowadzenie wyprowadził ich Artur Dziwosz, a w ostatnich sekundach zwycięstwo przypieczętował Wojciech Zarębski.

W dramatycznych okolicznościach trzy punkty wyrwało Gietewu, które od 9. minuty musiało odrabiać straty w starciu z PWW Bandą. Wynik potyczki otworzył Dariusz Foltyn. Na kolejne bramki trzeba było czekać prawie półgodziny. Doczekali się ich zawodnicy czerwono-czarnych. W 37 min wyrównał Mateusz Jóźwiak, a kilkanaście sekund przed końcem gola na wagę zwycięstwa zdobył Rafał Benski. Gietewu wygrało trzeci mecz na wiosnę i po pięciu kolejkach zajmuje pozycję wicelidera grupy B.

FC MDP Jeżyce – Pobiedziki 1:6 (1:3)

17′ Wojciech Borowski – 13′ 37′ 40′ Piotr Makowski, 3′ Arkadiusz Siejek, 5′ Maciej Ciszewicz, 24′ Jakub Pawlaczyk
6-7
Piotr Makowski (Pobiedziki)

Atletico Blumarina – Tornado Ognik 4:1 (1:0)

22′ 37′ Hubert Ziółkowski, 18′ Krzysztof Szenfeld, 35′ Dominik Winiarski – 23′ Piotr Skrzypczak
2-2
Hubert Ziółkowski (Atletico Blumarina)

Gietewu – PWW Banda 2:1 (0:1)

37′ Mateusz Jóźwiak, 40′ Rafał Benski – 9′ Dariusz Foltyn
0-1
Rafał Benski (Gietewu)

Winiary FC – Stoczniowiec 1:3 (0:1)

25′ Patryk Kusza – 17′ Nikodem Szarata, 27′ Artur Dziwosz, 40′ Wojciech Zarębski
Łukasz Cendalski, Bartosz Kujawiak (obaj Winiary FC)
8-8
Wojciech Zarębski (Stoczniowiec)

3. WL Liga: Peaky Blinders i Imperium Łazarskie na prowadzeniu

Na zakończenie piątej serii nadeszły zmiany liderów w obu trzecioligowych grupach. Przodownictwo w grupie A objęli Peaky Blinders, w grupie B Imperium Łazarskie. Rewelacyjny beniaminek miał łatwą przeprawę, drużyna z Łazarza zwycięstwo uzyskała rzutem na taśmę. Peaky okazali się wyraźnie lepsi od ostatniego Namtotito i pomimo słabszej pierwszej odsłony pokonali rywala 12:2. Na listę strzelców wpisało się aż siedmiu zawodników, a jeden z nich – Karol Łuczak spotkanie zakończył z hattrickiem. Imperium Łazarskie do 38. minuty przegrywało z Archiwum X 1:2. Bramka wyrównująca Zbigniewa Urbaniaka wpadła dopiero w 38 min. 60 sekund później było już 3:2 dla Łazarza. Bohaterem nowego lidera został Bartosz Kędzierski.

Trzy punkty w niedzielę na swoje konta zapisali także zawodnicy Cosmo Group i Fresh Cargo. Beniaminek pewnie ograł FC Atmosfericia 6:2. Wywalczył tym samym pierwsze punkty w historii. O wygranej zadecydowała pierwsza część, w której dzielił i rządził Tomasz Goch – strzelec wszystkich trzech bramek. Po kwadransie było 3:0, po półgodzinie gry 5:0. Atmosfericia stać było na dwa gole honorowe. Wynik w ostatniej minucie ustalił zawodnik CG – Maciej Sieniawski. Na pierwsze punkty będą musiały poczekać Czerwone Krwinki, które prowadziły z Fresh Cargo po dwunastu minutach. Szybko wyrównał Robert Wawrzonkowski, a pierwsza część zakończyła się wynikiem 1:1. O korzystnym wyniku dla Fresh Cargo zadecydowały ostatnie minuty gry. W 34 min Łukasz Kowalski, a a minutę później Łukasz Sałata wyprowadzili swój zespół na dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali do końcowego gwizdka. Krwiodawcy złapali kontakt, ale nie zdążyli już wyrównać. W 40 min wynik na 4:2 ustalił Wawrzonkowski. Nie był jednak najlepszy na placu gry. To wyróżnienie trafiło do Wojciecha Romela, którego interwencje między słupkami były na najwyższym poziomie.

Imperium Łazarskie – Archiwum X 3:2 (1:1)

6′ Robert Krysztofiak, 38′ Zbigniew Urbaniak, 39′ Bartosz Kędzierski – 16′ Mikołaj Wrombel, 27′ Tomasz Wochna
Leszek Kołecki (Imperium Łazarskie), Marcin Antoniewicz (Archiwum X)
4-2
Artur Klemens (Archiwum X)

Cosmo Group – FC Atmosferić 6:2 (3:0)

5′ 11′ 15′ Tomasz Goch, 28′ Mateusz Michałek, 30′ Mateusz Piechowski, 40′ Maciej Sieniawski – 37′ Krzysztof Nalepa, 39′ Adrian Turliński
3-3
Tomasz Goch (Cosmo Group)

Peaky Blinders – FC Namtotito 12:2 (3:2)

10′ 21′ 32′ Karol Łuczak, 16′ 22′ Jakub Jarmuszkiewicz, 25′ 29′ Krystian Skórczyński, 35′ 37′ Piotr Koc, 2′ Mateusz Matuszewski, 27′ Dawid Sywała, 30′ Artur Sywała – 3′ 18′ Paweł Bieniek
Dawid Kostrzewa (Peaky Blinders)
Dawid Kostrzewa (Peaky Blinders)
4-3
Karol Łuczak (Peaky Blinders)

Fresh Cargo – Czerwone Krwinki 4:2 (1:1)

14′ 40′ Robert Wawrzonkowski, 34′ Łukasz Kowalski, 35′ Łukasz Sałata – 12′ Maciej Sobański, 37′ Jakub Brzozowski
Tomasz Szczerbiak (Fresh Cargo), Waldemar Kulwicki, Jakub Gonciarz (obaj Czerwone Krwinki)
4-3
Wojciech Romel (Fresh Cargo)

Start a Conversation