Braga odrabia sześciobramkową stratę!

Kolib prowadził z Bragą 6:0, ale ostatecznie zremisował 9:9. Ich gra w grupie mistrzowskiej zależy od postawy Ledów. Cosmo Group wygrywa z Atmosfericiem i zatrzymuje marsz rywala w kierunku czołówki.

2. WL Liga: Sześć goli przewagi to za mało

Ostatni mecz pierwszej rundy dla Kolibu i Bragi był pojedynkiem ostatniej szansy. Zwycięstwo pozwalało obu ekipom przedłużyć nadzieje na grę w grupie mistrzowskiej. Remis pozostawiał minimalne szanse Kolibowi. Zakończyło się na podziale punktów, co po pierwszej części wydawało się niemożliwe. Beniaminek z Lubonia do przerwy prowadził 6:1. Miał autostradę do zwycięstwa, ale z niej wypadł. W 18 min Łukasz Zgrabka trafił na 6:0, ale chwilę przed zmianą stron pierwszego gola dla Bragi strzelił Mateusz Gajewski. W drugiej odsłonie nastąpiła zmiana o 180 stopni. To były pierwszoligowiec przejął całkowicie inicjatywę i po siedmiu minutach złapał kontakt. Gajewski miał już na koncie hattricka, a Bartosz Cieślak dublet. Kolib trafił na 7:5, ale po kolejnych dwóch minutach remisował. W 32 min beniaminek zdobył ósmego gola. Radość nie trwała długo. Gajewski strzelił gola numer sześć i siedem, a Braga trzy minuty przed zakończeniem pojedynku prowadziła 9:8 i była na trzeciej lokacie. Zespół z Lubonia dopiął swego. W ostatnich sekundach wyrównał Bartosz Król, który ustalił wynik spotkania na 9:9.

Kolib awansował na trzecie miejsce, ale ma tyle samo punktów co Almatur. W przypadku jutrzejszej wygranej Ledów nad Biurem Podróży to luboński beniaminek awansuje do grupy mistrzowskiej. Każdy inny wynik promować będzie Almatur.

Kolib Luboń FC – FSC Braga 9:9 (6:1)

5′ 11′ Czesław Tandecki, 12′ 15′ Filip Bąkowski, 14′ 40′ Bartosz Król, 18′ Łukasz Zgrabka, 29′ Piotr Poszwa, 32′ Adam Górski – 19′ 21′ 22′ 30′ 31′ 35′ 37′ Mateusz Gajewski, 25′ 27′ Bartosz Cieślak
Mateusz Gajewski (FSC Braga)
7-4
Mateusz Gajewski (FSC Braga)

3. WL Liga: Cosmo Group wygrywa na zakończenie kolejki

W pierwszej połowie pojedynku, który kończył 8. kolejkę dwukrotnie na prowadzenie wychodził Atmosferić. Na 1:0 w 1 min trafił Bartosz Siejak. Swój wyczyn powtórzył po kwadransie gry, gdy zdobył gola na 2:1. Pierwsza część zakończyła się jednak remisem 2:2. Na listę strzelców 17 min wpisał się Mateusz Michałek. Ten sam zawodnik rozpoczął strzelanie po zmianie stron. W 22 min trafił na 3:2. Cosmo Group poszło za ciosem. Do gola przed przerwą dwa kolejne dołożył Tomasz Goch, a w 40 min mecz zakończył Michał Wasiuta, który ustalił wynik spotkania na 6:2. FC Atmosferić zaprzepaścił szanse na zrównanie się punktami z wiceliderem i pozostał na szóstym miejscu. Cosmo Group jest dwa oczka niżej.

Cosmo Group – FC Atmosferić 6:2 (2:2)

9′ 26′ 32′ Tomasz Goch, 17′ 22′ Mateusz Michałek, 40′ Michał Wasiuta – 1′ 15′ Bartosz Siejak
Paweł Lisek (FC Atmosferić)
3-3
Tomasz Goch (Cosmo Group)

Start a Conversation