Ejbry nadal bez straty

Druga wygraną w drugim meczu odniosły Ejbry Luboń. Zwycięstwa na swoje konto zapisują PWW Boekestijn i FC Kwiatowe. Premierowy punkt w forBET WL Lidze zgarniają Nieruchomości Kędziora Kórnik.

forBET 2. WL Liga: Ejbry nadal bez straty

W środowy wieczór odbyły się dwa mecze w grupie B. O pierwsze wygrane walczyły PWW i Archiwum, o drugi komplet punktów Imperium Łazarskie i Ejbry. W zdecydowanie lepszych nastrojach boisko opuszczali Winogradzianie oraz zespół z Lubonia. PWW Boekestijn pokonało Archiwum X 8:4, choć po pierwszej połowie nic nie zapowiadało czterobramkowego zwycięstwa. Zawodnicy ubrani w czarne trykoty wygrywali 5:3, ale piątego gola zdobyli dopiero w ostatniej minucie pierwszej odsłony. Wcześniej potrafili prowadzić już 4:1. Po zmianie stron dwóch zawodników skompletowało hattricki. Tej sztuki dokonał Dariusz Foltyn, który w 32 min ustalił wynik spotkania. Trzy minuty wcześniej trzeciego gola na swoje konto zapisał Robert Demel dając małą nadzieję, gdyż zmniejszył stratę do dwóch bramek. Dla PWW Boekestijn zwycięstwo nad Archiwum X było pierwszym w sezonie.

Jednostronny przebieg miał pojedynek dwóch zespołów, które zostały dokooptowane do drugiej ligi w ostatniej chwili. W środowy wieczór oba zespoły dzieliła przepaść. Ejbry pokonały Imperium Łazarskie aż 11:0. Hattrickami popisali się Michał Gawron i Artur Rożek, dublet ustrzelił Tobiasz Tykwic. Ejbry wygrali po raz drugi i wraz z Chłostą oraz Trans-Stalą Luboń są jedynymi drugoligowcami bez straty choćby punktu.

Archiwum X – PWW Boekestijn 4:8 (3:5)

16′ 19′ 29′ Robert Demel, 4′ Damian Tomczak – 12′ 20′ 32′ Dariusz Foltyn, 11′ 13′ Dominik Serba, 14′ Michał Dąbrowski, 28′ Krzysztof Marciniak, 30′ Dawid Lewandowski
Dominik Serba (PWW Boekestijn)

Imperium Łazarskie – Ejbry Luboń 0:11 (0:4)

1′ 16′ 27′ Michał Gawron, 7′ 24′ 37′ Artur Rożek, 18′ 29′ Tobiasz Tykwic, 32′ Damian Różański, 33′ Mateusz Dopierała, 34′ Marcin Szejn
Michał Gawron (Ejbry Luboń)

forBET 3. WL Liga: pierwszy punkt Nieruchomości Kędziora Kórnik

FC Kwiatowe po dwóch porażkach z rzędu powtórzyło wyczyn z inauguracyjnej potyczki i drugi raz na jesień zgarnęło trzy punkty zdobywając przy tym sześć bramek. Po sześciu minutach FCK prowadził 1:0, ale po kolejnych pięciu Kolib był lepszy o dwa trafienia. Wszystkie trzy bramki dające wynik 3:1 zdobył Dominik Przybylski. Hattricka skompletował w 12. minucie. Osiem minut później Kwiatowe odwróciło wynik i na przerwę schodziło z prowadzeniem 4:3. Po zmianie stron Kolib był tłem dla beniaminka, któremu udało się powiększyć przewagę zniwelowaną w samej końcówce do dwóch goli straty. Kwiatowe wygrało 6:4 i awansowało na czwarte miejsce.

Szanse na pierwszą lokatę zmarnował Diadal, który zaprzepaścił idealną okazję na przeskoczenie Luisa&Spółki ledwie remisując z Nieruchomościami Kędziora. Punkt po uderzeniu z rzutu wolnego zapewnił Marcin Lemański – strzelec hattricka. Po trafieniu na 4:4 Diadal miał jeszcze dwanaście minut na zgarnięcie trzech punktów, ale w tym okresie groźniej atakował beniaminek. Zespół z Kórnika po dwóch przegranych wywalczył pierwszy raz w historii remis. Na zwycięstwo Nieruchomości będą musiały poczekać do następnej kolejki.

FC Kwiatowe – Kolib Luboń FC 6:4 (4:3)

6′ 30′ Damian Piasecki, 13′ 20′ Patryk Gronek, 15′ 27′ Daniel Musiałowski – 7′ 11′ 12′ Dominik Przybylski, 39′ Mikołaj Bruczyński
Daniel Musiałowski (FC Kwiatowe)

Nieruchomości Kędziora Kórnik – Diadal 4:4 (3:3)

8′ Paweł Pruczkowski, 10′ Adrian Hantsch, 20′ Krzysztof Bobrowski, 26′ Kamil Bobrowski – 2′ 14′ 28′ Marcin Lemański, 9′ Bartosz Soszyński
Mateusz Wańczyk (Diadal)
Marcin Lemański (Diadal)