W jedynym pojedynku w elicie IKP Olimpia zremisowała z Luis&Spółka. Oba zespoły straciły pierwsze punkty na jesień. Na drugim froncie Trans-Stal wysoko zremisowała z Tornadem Ognik, a premierowe zwycięstwo w sezonie odnieśli Emeritos Galaktikos. W trzeciej lidze rozegrano trzy spotkania, z których zwycięsko wyszli ICPen, John Deere i Whiskonzy.

Superbet 1. WL Liga: Niepokonani podzielili się punktami

W poniedziałkowy wieczór pierwsze punkty stracił Diadal. Dzień później zwycięską passe zakończyły IKP Olimpia i Luis&Spółka. W bezpośrednim starciu obu zespołów padł remis. W 10 min do siatki trafił Jarosław Janicki. Zieloni doprowadzili do wyrównania trzy minuty po przerwie, gdy na listę strzelców wpisał się Piotr Zdrojewski. Bliższy zwycięstwa był beniaminek, ale kapitalne zawody między słupkami rozgrywał najlepszy bramkarz ubiegłego sezonu – Łukasz Machowina.

Olimpia po remisie awansowała na drugie miejsce i zrównała się z punktami z prowadzącym Diadal-em. Luis&Spółka wskoczyli na czwarte miejsce. Do liderów tracą trzy oczka.

IKP Olimpia – Luis&Spółka 1:1 (1:0)

⚽️ 10′ Jarosław Janicki – 23′ Piotr Zdrojewski
⭐️ Łukasz Machowina (IKP Olimpia)

Superbet 2. WL Liga: Trans-Stal Luboń gwarantem wielu goli

36 – tyle goli wpadło w trzech jesiennych pojedynkach z udziałem Trans-Stali Luboń! Średnią obliczyć łatwo – dwanaście bramek na jeden mecz. Nikt nie powinien być zdziwiony po zerknięciu na wynik potyczki lubonian z Tornadem Ognik. Spotkanie zakończyło się remisem … 6:6. Pierwszą odsłonę wygrała Trans-Stal – 2:1. W 4 min trafił Dawid Zientkowski, a trzy minuty przed zejściem na przerwę Piotr Kowalak, który odpowiedział na wyrównującego gola Piotra Skrzypczaka. Początek drugiej odsłony należał do żółto-niebieskich. Zespół z Ognika za sprawą Skrzypczaka, Dawida Noska i Mariusza Wojtaszyka przed upływem pół godziny gry wygrywał 4:3. Role odwróciły się w ostatnich dziesięciu minutach. Choć cztery minuty przed zakończeniem spotkania Tornado prowadziło 6:5 to ostatni gol padł łupem zawodnika Trans-Stali. Po trafieniu Zientkowskiego z rzutu wolnego sędzia odgwizdał koniec meczu.

Po dwóch porażkach z rzędu podnieśli się Emeritos Galaktikos. W trzecim jesiennym spotkaniu pokonali Biuro Podróży Almatur. Po pierwszej odsłonie Galaktyczni prowadzili różnicą trzech bramek. Na listę strzelców wpisali się kolejno Jan Woźniak, Dominik Kaźmierski i Paweł Wojtaszak. W drugiej połowie Almatur zdołał strzelić gola, ale na więcej nie pozwolili Emeritos. W ostatnich sekundach wynik spotkania na 4:1 ustalił najlepszy na placu gry, Sebastian Iwiński.

W grupie A zostało zachowane status quo. Tornado dalej jest drugie, natomiast Trans-Stal szósta. W grupie B zapanował większy ścisk. Biuro Podróży Almatur zmarnowało okazję na objęcie fotela lidera. Jest obecnie trzecie z taką samą ilością oczek co prowadzący FC Albatros. Emeritos Galaktikos opuścili ostatnie miejsce i do liderów tracą ledwie cztery punkty. Ligową stawkę zamyka Dom Wydawniczy Rebis, który we wtorkowy wieczór nie zebrał składu na spotkanie z Ledami. Stracił tym samym jedyny punkt z dorobku.

Tornado Ognik – Trans-Stal Luboń 6:6 (1:2)

⚽️ 6′ 23′ 36′ Piotr Skrzypczak, 22′ Dawid Nosek, 25′ Mariusz Wojtaszyk, 34′ Kamil Makowiecki – 4′ 33′ 40′ Dawid Zientkowski, 17′ 36′ Piotr Kowalak, 25′ Maciej Brauza
⭐️ Dawid Zientkowski (Trans-Stal Luboń)

Emeritos Galaktikos – Biuro Podróży Almatur 4:1 (3:0)

⚽️ 6′ Jan Woźniak, 9′ Dominik Kaźmierski, 17′ Paweł Wojtaszak, 40′ Sebastian Iwiński – 26′ Patryk Torz
🟡 Dominik Kaźmierski (Emeritos Galaktikos), Michał Romejko (Biuro Podróży Almatur)
⭐️ Sebastian Iwiński (Emeritos Galaktikos)

LED Lighting Team – Dom Wydawniczy Rebis 5:0 (walkower)

Superbet 3. WL Liga: John Deere zaczyna od zwycięstwa

ICPen wygrał trzeci mecz na jesień. W pojedynku przeciwko Los Amarillos okazał się lepszy od rywala o trzy bramki. Mecz, który rozpoczynał wtorkowe granie w trzeciej lidze był popisem Piotra Marka – zdobywcy wszystkich bramek dla biało-czerwonych. W 11. minucie najlepszy napastnik w historii ICPen-u miał na koncie hattricka, do którego dorzucił dublet w drugiej połowie. Przed przerwą Los Amarillos trzymały przy życiu gole Artura Pastuszko, który w 8 min trafił na 1:2, a dwie minuty przed zmianą stron zdobył drugą kontaktową bramkę.

Udany debiut w Superbet WL Lidze zaliczył John Deere. Na inaugurację sezonu beniaminek wygrał 1:0 z JKS-em. Strzelcem złotego gola okazał sie Jan Sienkiewicz, który bramkarza rywali pokonał pięć minut przed końcowym gwizdkiem arbitra. Jedną bramką różnicy wygrało też Whiskonzy. Pomimo niekorzystnego wyniku w pierwszej połowie po zmianie stron odwróciło rezultat o 180 stopni. Bohaterem w szeregach Whiskonzy został Jakub Jarmuszkiewicz, który czterokrotnie pokonał golkipera Byczków. W 4 min dał prowadzenie, a minutę po wznowieniu gry po przerwie zdobył gola kontaktowego. Kolejne trafienia wyrównały i wyprowadziły Whiskonzy na jednobramkową przewagę. Byczki zdołały jeszcze odpowiedzieć za sprawą drugiej bramki Dawida Wożniaka, lecz nie powstrzymały jednego z ostatnich ataków rywala. W 36 min gola na wagę trzech punktów dla Whiskonzy zdobył Marcel Dudek.

ICPen po wygranej nad Los Amarillis awansował na trzecią lokatę. Obecnie ma na koncie 9 pkt i traci jedno oczko do liderujących Szturmowców. Skok w tabeli zanotowało także Whiskonzy, które przesunęło się na czwartą pozycję w grupie B. Strata do prowadzącego Kolibu wynosi obecnie aż pięć punktów.

ICPen – Los Amarillos 5:2 (3:2)

⚽️ 4′ 5′ 11′ 26′ 38′ Piotr Marek – 8′ 18′ Artur Pastuszko
⭐️ Piotr Marek (ICPen)

JKS – John Deere 0:1 (0:0)

⚽️ 35′ Jan Sienkiewicz
⭐️ Jan Sienkiewicz (John Deere)

Byczki – Whiskonzy 4:5 (3:1)

⚽️ 5′ 33′ Dawid Woźniak, 6′ Jakub Jóźwiak, 7′ Dominik Jesiołowski – 4′ 21′ 27′ 31′ Jakub Jarmuszkiewicz, 36′ Marcel Dudek
⭐️ Jakub Jarmuszkiewicz (Whiskonzy)

Diadal stracił pierwsze punkty w sezonie po remisie z Chłostą, której udało się wywalczyć premierowe oczko. Rezerwy Diadala wygrały drugi mecz z rzędu. Kolib po czwartym zwycięstwie umocnił się na pozycji lidera trzeciej ligi.

Superbet 1. WL Liga: Pierwszy punkt Chłosty rzutem na taśmę

Diadal miał chrapkę na kontynuowanie zwycięskiej passy. Liczył na czwarte zwycięstwo. Naprzeciw wicemistrzów stanęła Chłosta, która szukała pierwszych punktów. Do tej pory była zupełnym przeciwieństwem swojego rywala – na koncie miała trzy przegrane. Mecz rozpoczął się planowo. Po czterech minutach wygrywał faworyt spotkania. Diadala na dwubramkowe prowadzenie wyprowadzili Tomasz Sitek (1 min) i Szymon Buko (4 min). Do przerwy Chłoście udało się złapać kontakt po golu Mateusza Wiśniewskiego (10 min). Na początku drugiej odsłony Diadal wrócił do przewagi wypracowanej na początku gry. 120 sekund po wznowieniu gry bramkarza Chłosty po raz drugi pokonał Buko. Odpowiedź ze strony byłych mistrzów była konkretna. W 26 min Michał Kaczmarek zmniejszył stratę do jednego gola, a dwie minuty później Kacper Dolski wyrównał stan gry. Nie był to koniec emocji – te nadeszły ze zdwojoną siłą w ostatnich sekundach. Wydawało się, że szalę na swoją korzyść przechylił Diadal, którego na prowadzenie w 39 min wyprowadził Roman Palets. Trzech punktów nie udało się jednak wywalczyć. Wicemistrzowie musieli zadowolić się punktem. W ostatnich sekundach do remisu doprowadził Dolski! 4:4.

Po poniedziałkowym meczu w klasyfikacji nastąpiła jedna zmiana. Na pozycję lidera wrócił Diadal. O punkt wyprzedza Synów Gehenny i IKP Olimpię. Te dwie drużyny w następnych dniach powalczą o pierwsze miejsce. Olimpia dziś zmierzy się w hicie kolejki z Luis&Spółka. Synowie Gehenny na swój mecz z Bragą poczekają do piątku.

Chłosta – Diadal 4:4 (1:2)

⚽️ 28′ 40′ Kacper Dolski, 10′ Mateusz Wiśniewski, 26′ Michał Kaczmarek – 4′ 22′ Szymon Buko, 1′ Tomasz Sitek, 39′ Roman Palets
⭐️ Kacper Dolski (Chłosta)

Superbet 2. WL Liga: Rezerwy Diadalu w górę tabeli

Imperium Łazarskie pojedynek z rezerwami Diadala rozpoczęło od gola w 2 min autorstwa Damiana Plewy. Na kolejne trafienie tego samego zawodnika trzeba było czekać do 25. minuty. Wówczas Plewa zdobył gola kontaktowego. Wcześniej gracze Diadala II odrobili straty z nawiązką. Do przerwy dwukrotnie trafili do siatki – na listę strzelców wpisali się kolejno Sebastian Potocki i Bartosz Soszyński. Cztery minuty po wznowieniu gry było już 3:1 po bramce Kacpra Niezborały. Na dwubramkowe prowadzenie Diadal II wrócił w 32 min. Gola na 4:2 zdobył Dawid Białas. Imperium nie dało za wygraną i zdołało doprowadzić do emocjonującej końcówki. Trzy minuty przed końcowym gwizdkiem ponownie złapało kontakt z rezerwami I-ligowca. Bramkarza Diadala pokonał Marcin Busz. Ostatnie słowo należało do Białasa, który w 39 min zamknął mecz swoim drugim golem ustalającym rezultat potyczki na 5:3.

Była to druga wygrana rezerw Diadala, które awansowały w tabeli na czwarte miejsce. Do prowadzącej dwójki – FC Albatros i Biuro Podróży Alamtur – tracą jeden punkt. Imperium Łazarskie, które miało okazję na dogonienie liderów spadło na siódma lokatę. W klasyfikacji panuje duży ścisk. Między pierwszym Albatrosem, a zespołem z Łazarza są tylko trzy punkty różnicy.

Diadal II – Imperium Łazarskie 5:3 (2:1)

⚽️ 32′ 39′ Dawid Białas, 16′ Sebastian Potocki, 20′ Bartosz Soszyński, 24′ Kacper Niezborała – 2′ 25′ Damian Plewa, 37′ Marcin Busz
🟡 Leszek Kołecki (Imperium Łazarskie)
⭐️ Dawid Białas (Diadal II)

Superbet 3. WL Liga: Czternaście goli Kolibu

Mecz, który zamykał poniedziałkową odsłonę szóstej serii dostarczył piętnastu bramek. Aż czternaście zdobyli zawodnicy Kolib-u. Onym pozwolili tylko na jedno trafienie – w 33 min – przy stanie … 12:0. Na listę strzelców po stronie lubonian wpisało się aż ośmiu zawodników. Cztery gole zdobył Filip Bąkowski, dubletem popisali się Dominik Przybylski, Bartosz król i Adam Kolber.

Kolib umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli. Na koncie ma dwanaście punktów – cztery więcej od Błękitnych Czerwonak i pięć od FTF. Oni są czerwoną latarnią grupy B. W czterech spotkaniach zanotowali cztery przegrane.

Oni – Kolib Luboń FC 1:14 (0:6)

⚽️ 33′ Bartosz Stępień – 14′ 23′ 24′ 28′ Filip Bąkowski, 2′ 3′ Dominik Przybylski, 13′ 27′ Bartosz Król, 15′ 37′ Adam Kolber, 11′ Paweł Balcerek, 29′ Michael Duszyński, 31′ Adam Górski, 40′ Dariusz Bąkowski
🟡 Bartosz Król (Kolib Luboń FC)
⭐️ Filip Bąkowski (Kolib Luboń FC)