Mecz na szczycie dla Fajerwerkowa.pl

Fajerwerkowo.pl wygrywa mecz na szczycie z Poznaniakami. Mechaniczna Pomarańcza odnosi trzecie zwycięstwo z rzędu i staje się kandydatem do awansu do elity. Evertec utrzymuje się w drugiej lidze. Bardzo ważna wygrana Archiwum X.

1. WL Liga: Fajerwerkowo.pl wiceliderem

Słodko-gorzkie zwycięstwo odniosło Atletico. Przez całe spotkanie Blumarina grała z przewagą jednego zawodnika, którą wykorzystała dopiero w końcowych fragmentach meczu. Pizzeria Dobre Miejsce 65 po pierwszej części prowadziła 2:0. Atletico zdołało wyrównać po dwóch golach Mateusza Zbierskiego, ale w 30 min po strzale grającego z konieczności na pozycji bramkarza – Mikołaja Cyferkowskiego ponownie musiało odrabiać straty. Ta sztuka udała im się z nawiązką. W 33 min wyrównał Dominik Wojciechowski, a kilkadziesiąt sekund później na 4:3 trafił Marcin Skołuda. Nie był to koniec emocji. Pizzeria nie dała za wygraną i po krótkim odstępie czasu doprowadziła do remisu. Znowu dał znać o sobie Cyferkowski. Nie powstrzymał jednak jednego z nielicznych ataków Atletico w końcówce. W 38 min do siatki, po raz trzeci w tym meczu, piłkę wpakował Zbierski. Był to gol na 5:4, prawdopodobnie ratujący Atletico przez bezpośrednim spadkiem, który obecnie najpoważniej grozi Pizzerii Dobre Miejsce 65.

Równolegle do meczu o utrzymanie, który odbywał się na Drodze Dębińskiej, trwał przy Grunwaldzkiej pojedynek na szczycie pomiędzy Poznaniakami i Fajerwerkowem.pl. Żółto-czarni w pierwszej rundzie odebrali punkty wicemistrzom po remisie 4:4. Dwa tygodnie później zgarnęli pełną pulę. Mecz rozpoczęli znakomicie, bo od gola Marcina Pawlaka w 5 min. Na kolejne trafienie trzeba było czekać na zakończenie drugiego kwadransa. W 29 min bramkarza Poznaniaków pokonał Dawid Zuchniarek. Wicemistrzowie do ostatniego gwizdka arbitra walczyli o korzystny rezultat. Dwie minuty przed końcem gola kontaktowego zdobył Dawid Brudniewicz. Była to jedyna bramka, którą stracił najlepszy na boisku Tomasz Bartkowiak. Jego postawa została nagrodzona trzema punktami. Po dopisaniu ich do dorobku Fajerwerkowo awansowało na pozycję wicelidera.

Pizzeria Dobre Miejsce 65 – Atletico Blumarina 4:5 (2:0)

30′ 35′ Mikołaj Cyferkowski, 19′ Hugo Bartkowiak, 20′ Paweł Balcerek – 24′ 27′ 38′ Mateusz Zbierski, 33′ Dominik Wojciechowski, 34′ Marcin Skołuda
Adam Gomoliński (Atletico Blumarina)
2-2
Mikołaj Cyferkowski (Pizzeria Dobre Miejsce 65)

Poznaniacy – Fajerwerkowo.pl 1:2 (0:1)

38′ Dawid Brudniewicz – 5′ Marcin Pawlak, 29′ Dawid Zuchniarek
4-3
Tomasz Bartkowiak (Fajerwerkowo.pl)

2. WL Liga: Evertec utrzymał się w drugiej lidze

Relację ze spotkań drugoligowych rozpoczniemy od końca, czyli od pojedynku grupy mistrzowskiej pomiędzy Mechaniczną Pomarańczą i Almaturem. Spadkowicz z elity w przeciągu tygodnia pokonał bardzo długą drogę. Jeszcze kilka dni temu walczył o utrzymanie. Trzy wygrane dały tej drużynie spory przeskok (łącznie już siedem meczów bez porażki!). Mechaniczna stała się jednym z kandydatów do awansu! Do przerwy przegrywała z Almaturem 1:2. Półfinaliści rozgrywek pucharowych po dziesięciu minutach wygrywali już 2:0. W 19 min sygnał do ataku pomarańczowym dał Jakub Pacanowski, który trzy minuty po wznowieniu gry doprowadził do wyrównania. Mechaniczna złapała odpowiedni rytm. Na 3:2 trafił Emil Tomczyk, a minutę przed zakończeniem bezpieczną przewagę uzyskali po golu Pawła Feknera. Almatur grał do końca, ale stać ich było jedynie na bramkę Jakuba Tomaszkiewicza z rzutu karnego. Mechaniczna Pomarańcza wygrała 4:3. Obecnie jest trzecia.

Krok ku grze w TIFO Pucharze Wiary Lecha zrobili Kolib Luboń FC i Evertec. Ci pierwsi oprócz walki o zajęcie pierwszej lokaty nie są skupieni dodatkowo na innym celu. Taki przyświeca jeszcze Evertecowi, który w meczu ze Szturmowcami dodatkowo walczył o utrzymanie. By zachować ligowy byt musiał wygrać i tej sztuki dokonał. Z dużą pomocą swojego najlepszego zawodnika, który pojawił się w najważniejszym momencie sezonu. Ernest Maćkowiak pięć razy wpisał się na listę strzelców, a jego zespół wygrał 6:3. Zwycięstwo Everteca uradowało Stoczniowców i FC MDP Jeżyce. Oba zespoły w swoich ostatnich meczach muszą wygrać … z Everteciem. MDP starczą trzy oczka. Stoczniowiec oprócz zwycięstwa potrzebuje straty punktów przez … FC Jeżyce. Evertec, gdy wygra ostatnie dwa spotkania to awansuje do TIFO Pucharu Wiary Lecha. O prawo gry o trofeum z dobrym skutkiem rywalizuje Kolib, który wygrał drugie spotkanie po podziale na grupy. Pokonał Peaky Blinders 6:2. Po 28 min prowadził 6:0. Stare demony nie wróciły i lubońscy mogli cieszyć się z zasłużonych trzech oczek.

Evertec – Szturmowcy 6:3 (2:1)

12′ 17′ 30′ 36′ 39′ Ernest Maćkowiak, 24′ Krystian Schreiber – 10′ Tomasz Nieżurawski, 25′ Maciej Wyrwas, 37′ Damian Malicki
2-2
Ernest Maćkowiak (Evertec)

Peaky Blinders – Kolib Luboń FC 2:6 (0:4)

30′ Dariusz Santkiewicz, 31′ Karol Łuczak – 3′ 19′ 23′ Piotr Poszwa, 10′ Adam Kolber, 18′ Bartłomiej Rykiel, 28′ Łukasz Zgrabka
3-4
Piotr Poszwa (Kolib Luboń FC)

Almatur Biuro Podróży – Mechaniczna Pomarańcza 3:4 (2:1)

8′ Maciej Smoczyk, 10′ Marcin Winny, 40′ Jakub Tomaszkiewicz – 19′ 23′ Jakub Pacanowski, 29′ Emil Tomczyk, 39′ Paweł Fekner
Konrad Olesik, Maciej Smoczyk (obaj Almatur Biuro Podróży), Maciej Frąckowiak, Alan Markowski (obaj Mechaniczna Pomarańcza)
Konrad Olesik (Almatur Biuro Podróży, za drugą żółtą kartkę), Alan Markowski (Mechaniczna Pomarańcza, za drugą żółtą kartkę)
3-7
Jakub Pacanowski (Mechaniczna Pomarańcza)

3. WL Liga: Archiwum X wygrywa rzutem na taśmę

Zwycięstwami zespołów ze ścisłej czołówki grupy A zakończyły się oba wtorkowe pojedynki. Archiwum X pokonał Ejbry Luboń 7:4. Była to bardzo ważna wygrana, która doprowadziła do meczu o wszystko z FarbSystem. Pojedynek z obecnym wiceliderem będzie miał dużą stawkę, a będzie nią bezpośredni awans do drugiej ligi i prawo gry o brązowe medale. Wróćmy do mecz z Ejbrami. Do przerwy AX prowadził 3:2, a na trzy minuty przed końcem ledwie remisował 4:4. Końcówka spotkania należała do Archiwum, które rzutem na taśmę zdobyło trzy bramki dające niezwykle cenną wygraną.

Z kompletem zwycięstw fazę zasadniczą zakończył Dentes Stomatologia. Na jej koniec rozgromił wracający po ponad miesięcznej przerwie Obligain 13:1. Pierwsze skrzypce grał Damian Tomczak, który ośmiokrotnie pokonywał golkipera rywali. Obligain wrócił i poniósł pierwszą porażkę od trzech spotkań.

Archiwum X – Ejbry Luboń 7:4 (3:2)

10′ 38′ Maciej Galin, 20′ 39′ Michał Wojciechowski, 14′ Przemysław Górzyński, 33′ Marcin Biniasz, 40′ Przemysław Książkiewicz – 11′ 37′ Tobiasz Tykwic, 20′ 34′ Damian Biadała
Łukasz Kaczmarek, Jakub Wieczorek (obaj Ejbry Luboń)
2-5
Maciej Galin (Archiwum X)

Dentes Stomatologia – Obligain 13:1 (5:0)

1′ 11′ 20′ 22′ 32′ 33′ 38′ 40′ Damian Tomczak, 7′ 34′ Sebastian Torchała, 17′ Oskar Woźniak, 21′ Jan Tomkowiak, 30′ Sławomir Żurek – 39′ Patryk Łaski
Radosław Ochnio (Obligain)
Radosław Ochnio (Obligain, za drugą żółtą kartkę)
2-0
Damian Tomczak (Dentes Stomatologia)

Start a Conversation