Miesiąc: maj 2020

Udane pościgi Grant Tkanin i Progresywnych

Tkaniny dwukrotnie odrabiały straty i ostatecznie pokonały po ciężkim boju Desperados 5:4. Z bardzo dobrej strony pokazały się FC MDP Jeżyce, które nie dały szans Atletico Blumarinie. Pierwszą wygraną w sezonie odnieśli FC Lebiegi i Progresywni, którzy odrobili dwubramkową stratę do Fresh Cargo.

1. WL Liga: Powrót z dalekiej podróży

Zdecydowanie najciekawszy pojedynek niedzielnych gier rozpoczął się punktualnie o godzinie 20. Tkaniny nie próżnowały w trakcie dwumiesięcznej przerwy i solidnie wzmocniły skład, który miał rozpocząć marsz w górę tabeli. W pojedynku z Desperados byli lepsi i zwyciężyli, ale wygrana rodziła się w bólach. Mecz rozpoczął się od falstartu Granta. W 12 i 16 min do siatki trafiali zawodnicy Desperados: Krzysztof Adamczak i Marcin Posłuszny. Były to jedyne gole pierwszej połowy. Druga rozpoczęła się od huraganowego ataku Tkanin, które dzięki bramkom Tomasza Dutkiewicza zdołały wyrównać już po pięciu minutach od wznowienia gry. Odpowiedź Desperados  była bardzo szybka. W 26 min po golu Szymona Kobylińskiego wrócili na prowadzenie. Ostatni raz. Grant wrzucił wyższy bieg. Piłkę do własnej bramki skierował Adamczak, a następnie w 30 min na 4:3 trafił Dawid Kaczmarek. Desperados wyprowadzili skuteczny zryw trzy minuty przed końcem zakończony bramką Jakuba Frankiewicz. Ostatnie słowo należało do Granta. W 39 min po raz drugi w meczu gola samobójczego zdobył Adamczak i mecz zakończył się zwycięstwem beniaminka 5:4.  

Grant Tkaniny – Desperados 5:4 (0:2)

22’ 25’ Tomasz Dutkiewicz, 28’ 39’ Krzysztof Adamczak (samob.), 30’ Dawid Kaczmarek – 12’ Krzysztof Adamczak, 16’ Marcin Posłuszny, 26’ Szymon Kobyliński, 37’ Jakub Frankiewicz
Marcin Szała (Grant Tkaniny), Marcin Posłuszny (Desperados)
7-7
Tomasz Dutkiewicz (Grant Tkaniny)

2. WL Liga: Efektowne i efektywne Jeżyce

Do ciekawego spotkania doszło na drugim szczeblu. Naprzeciw siebie stanęły dwa zespoły, które w marcu udanie rozpoczęły wiosenne zmagania. Atletico rozgromiło WM, natomiast Jeżyce nie dały szans Stoczniowcowi. Był to pojedynek o pozycję lidera po trzeciej serii. Pierwsza część była wyrównana i zakończyła się minimalnym prowadzeniem MDP. Gola w 19 min strzelił Marcin Pajchrowski, który trafił w momencie, gdy jego drużyna grała w osłabieniu. Po zmianie stron Jeżyce zdominowały boiskowe wydarzenia i nie dały szans Blumarinie. Spadkowicz marnował znakomite okazje, a FCJ wykorzystywał swoje z zimną krwią. Po półgodzinie Jeżyce wygrywały już 5:0! Ostatecznie zakończyło się zwycięstwem 5:1. Bramka dla Atletico wpadła dopiero w 39 min.

FC MDP Jeżyce – Atletico Blumarina 5:1 (1:0)

19’ 23’ Marcin Pajchrowski, 26’ 28’ Marcin Łażewski, 30’ Leszek Odrzywolski – 39’ Hubert Ziółkowski
Wojciech Borowski (FC MDP Jeżyce)
3-3
Marcin Łażewski (FC MDP Jeżyce)

3. WL Liga: Zwycięski debiut Lebieg

Udanie na WL Lidze zadebiutowały FC Lebiegi. Beniaminek na inaugurację okazał się minimalnie lepszy od FC Namtotito, który nadal oczekuje na pierwsze historyczne zwycięstwo w rozgrywkach. Po pierwszej odsłonie prowadzili debiutanci. Premierowego gola dla swojej drużyny w 6 min gry zdobył Dmytro Lakusta. Wyrównanie padło, również po sześciu minutach, ale od wznowienia spotkania w drugiej części. Bramkarza Lebieg pokonał Dawid Błaszkiewicz. Namtotito długo nie cieszyło się z remisu. W kolejnych minutach FCL dwukrotnie skierował piłkę do siatki – trafił Tomasz Klimecki, a następnie na 3:1 podwyższył Grzegorz Silski. Ta ostatnia bramka była kluczowa. FCN zdobył jeszcze gola, ale jak się później okazało zmniejszył jedynie straty do minimum. Lebiegi wygrały w debiucie 3:2.

Po dwunastu minutach ostatniego niedzielnego pojedynku Fresh Cargo prowadziło 2:0. Wynik otworzył Tomasz Szczerbiak, a podwyższył niezawodny Robert Wawrzonkowski. Progresywni nie wywiesili białej flagi. Jeszcze przed przerwą za sprawą Michała Błaszaka zdobyli gola kontaktowego, a dwie minuty po rozpoczęciu drugiej odsłony Mikołaj Marcinkowski wyrównał stan gry. Ostatnie słowo również należało do zawodników ubranych w czerwone trykoty. Trzy minuty przed końcem bramkę na wagę pierwszego wiosennego zwycięstwa zdobył Leszek Sobczyk.

FC Lebiegi – FC Namtotito 3:2 (1:0)

6’ Dmytro Lakusta, 28’ Tomasz Klimecki, 31’ Grzegorz Silski – 26’ Dawid Błaszkiewicz, 38’ Michał Balcer
3-3
Grzegorz Silski (FC Lebiegi)

Fresh Cargo – Progresywni 2:3 (2:1)

8′ Tomasz Szczerbiak, 12′ Robert Wawrzonkowski – 15′ Michał Błaszak, 22′ Mikołaj Marcinkowski, 37′ Leszek Sobczyk
Tomasz Szczerbiak (Fresh Cargo), Mikołaj Piskorz (Fresh Cargo)
2-2
Leszek Sobczyk (Progresywni)

Heisenberg Gang w Final Four

Po piątkowym maratonie meczowym z udziałem Heisenberga i Galarów najbardziej zadowoleni są liderujący KzS Team oraz czwarty FC Stilić. W Pucharze e-WL Ligi awans do Final Four wywalczyli obrońcy trofeum, czyli Heisenberg.

W piątkowej kolejce Edifer e-WL Ligi rywalizacja toczyła się pomiędzy dwoma drużynami – mistrzami poprzedniej edycji Heisenberg Gang (Real Madryt) i FC Galarami (Liverpool FC). Obie ekipy w czternastej serii gier rozegrały cztery spotkania, które w przypadku wygranych znacznie przybliżały ich do liderującego w ligowej tabeli KzS Teamu. W pierwszym meczu minimalnie lepsi okazali się mistrzowie, którzy zwyciężyli 2:1. Drugie i trzecie spotkanie zakończyło się identycznym wynikiem 2:0 dla FC Galary. Ostatni ligowy pojedynek to już dominacja jednego zespołu i pewne zwycięstwo Heisenberga 6:0 . Po tych meczach sytuacja w tabeli zrobiła się bardzo ciekawa. Liderem nadal jest KzS Team, który skończył już rywalizację w szóstej edycji. Drugie miejsce należy do Heisenberg Gangu, który traci do liderów jedenaście punktów, a trzecie do FC Galarów, które mają oczko mniej od mistrzów. W klasyfikacji najlepszych strzelców bez zmian, prowadzi Krystian Zalewski z KzS Team-u.

Wyniki 14. kolejki Edifier e-WL Ligi | 22.05.2020

FC Galary – Heisenberg Gang 1:2, 2:0, 2:0, 0:6

W 1/4 finału Pucharu e-WL Ligi los skojarzył ze sobą Heisenberg Gang i FC Galary. Zwycięzcą tej rywalizacji, a jednocześnie finalistą Final Four zostali obrońcy trofeum. Pierwszy mecz wygrał prowadzący Francję Heisenberg 3:1, w drugim FC Galary triumfowały 3:0. W ostatecznym starciu drużyna Krzysztofa Szenfelda i Rafała Jarosza uzyskała awans dzięki wygranej 3:1 i to ona dołączyła do najlepszej czwórki, w której na kolejne zespoły czeka już KzS Team.

Wyniki 1/4 finału Pucharu e-WL Ligi | 22.05.2020

Heisenberg Gang – FC Galary 3:1, 0:3, 3:1; stan rywalizacji: 2:1 dla Heisenberg Gang

Mistrz zaczyna od wygranej

Poznaniacy zwycięstwem odpowiedzieli na wczorajszy sukces Yorka. Trzeci raz w historii pokonali jednym golem Synów Gehenny. Trzy punkty do tabeli dopisali także Oni.

1. WL Liga: Pierwszy mecz mistrzów, pierwsze zwycięstwo

W poprzednim sezonie Poznaniacy dwukrotnie okazali się minimalnie lepsi od Synów Gehenny. Nie inaczej było podczas obecnej kampanii. Pierwszy wiosenny pojedynek zakończył się również jednobramkową wygraną obrońców tytułu mistrzowskiego. Wynik otworzył i zamknął Roman Hrynko. W 6 min dał prowadzenie brązowym medalistom, a minutę przed zakończeniem potyczki nadzieje na wywalczenie punktu. Między tymi golami na listę strzelców wpisywali się zawodnicy Poznaniaków. Wyrównanie padło jeszcze przed przerwą, gdy piłkę do siatki w 18 min skierował Grzegorz Olejniczak. Remis utrzymał się do 34 min. Na 2:1 trafił Filip Trębacz, a cztery minuty później gola dającego zwycięstwo zdobył Hubert Ratajczak.

Poznaniacy – Synowie Gehenny 3:2 (1:1)

18’ Grzegorz Olejniczak, 34’ Filip Trębacz, 38’ Hubert Ratajczak – 6’ 39’ Roman Hrynko
2-6
Roman Hrynko (Synowie Gehenny)

2. WL Liga: Trzy bramki i trzy punkty dla Onych

Oni przed meczem ze Stoczniowcem mieli na koncie trzy zwycięstwa w trzech bezpośrednich starciach. Czwarte spotkanie w historii nie przyniosło niespodzianki. Stoczniowiec był jednak bliski pierwszego odebrania punktów żółto-czarnym. Oni ostatecznie wygrali 3:1, choć po dwóch minutach i golu Artura Dziwosza musieli odrabiać straty. Wyrównali w 14 min za sprawą Piotra Jassema. Na kolejne bramki trzeba było czekać do końcówki meczu. Dwie minuty przed końcowym gwizdkiem drugą bramkę dla Onych zdobył Kacper Mazur, a rezultat potyczki ustalił w ostatnich sekundach Paweł Jassem. Żółto-czarni wygrali pierwszy mecz w sezonie, Stoczniowiec poniósł drugą porażkę.

Stoczniowiec – Oni 1:3 (1:1)

2’ Artur Dziwosz – 14’ Piotr Jassem, 38’ Kacper Mazur, 40’ Paweł Jassem
2-2
Paweł Jassem (Oni)

Fotorelacja z czwartkowych meczów 3. kolejki

Na profilu fb WL Ligi pojawiła się galeria zdjęć z czwartkowych gier 3. kolejki. Autorem fotorelacji jest Damian Garbatowski.

Fotograf Wiary Lecha pojawił się na dwóch spotkaniach. W galerii znalazły się z zdjęcia z meczów: FC Nankatsu – Pocztowe Krwinki i York – transkrupka.pl.

Zapraszamy do przeglądania fotorelacji (kliknij na ikonkę fb):

Drugie wygrane Yorka i FC Nankatsu

Transkrupka.pl i Pocztowe Krwinki otwierali wyniki meczów, ale ostatecznie musieli uznać wyższość rywali. York i FC Nankatsu odnieśli drugie wygrane w sezonie, dzięki czemu umocnili się na pozycjach liderów w swoich ligach.

1. WL Liga:  York dalej zwycięski

Podobnie jak na inaugurację York miał problem ze swoim rywalem w pierwszej odsłonie. Z Grantem przegrywał 0:1, z transkrupką remisował 3:3. Po trzech minutach wicemistrzowie musieli gonić wynik, który odwrócili w 12 min po kapitalnym golu Bartosza Szpalika. Transkrupka doprowadziła do wyrównania w 13 min, a następnie na zakończenie pierwszej odsłony. Dwukrotnie trafiał Bartosz Dylewski, który w 20 min odpowiedział na trafienie Mateusza Pikula. Po zmianie stron istniała jedna drużyna – York. Zdobywcy wiosennego Superpucharu nie dali szans rywalowi wbijając cztery gole i nie tracąc ani jednego. Wygrali 7:3.

York – transkrupka.pl 7:3 (3:3)

15’ 28’ 37’ Piotr Nowak, 12’ 26’ Bartosz Szpalik, 9’ Radosław Lamch, 17’ Mateusz Pikul – 13’ 20’ Bartosz Dylewski, 3’ Wojciech Giełda
7-5
Bartosz Szpalik (York)

3. WL Liga: Beniaminek za trzy po raz drugi

Pierwszego gola po wznowieniu rozgrywek zdobył Dominik Tomczak z Pocztowych Krwinek. Wynik pojedynku, w którym rywalem było FC Nankatsu, otworzył już w 3 min. Ten sam zawodnik mógł być bohaterem swojej ekipy, ale w końcówce spotkania zabrakło szczęścia. Przy stanie 1:3 przestrzelił rzut karny przedłużony, a chwilę później ten wyczyn powtórzył jego kolega z zespołu. FC Nankatsu przegrywało po trzech minutach, lecz szybko się podniosło. W 9 min wyrównał Artur Kowalski, a po kilkudziesięciu sekundach prowadzenie wywalczył Hubert Szymkowiak. W drugiej połowie wynik spotkania ustalił Hubert Raczak. FC Nankatsu odniosło drugie zwycięstwo i po czwartkowych grach umocniło się na pozycji lidera.

Pocztowe Krwinki – FC Nankatsu 1:3 (1:2)

3’ Dominik Tomczak – 9’ Artur Kowalski, 10’ Hubert Szymkowiak, 28’ Hubert Raczak
5-9
Hubert Szymkowiak (FC Nankatsu)