Kategoria: WL Liga

Derby dla FC

W drugiej lidze doszło do zmian liderów. Na czele grupy A są Oni, w grupie B przewodzą Ledy. W trzecioligowych derbach Lubonia wygrał FC.

2. WL Liga: Oni i Ledy liderami

W środowy wieczór na drugim froncie odbyły się cztery spotkania – dwa w grupie A i dwa w grupie B.

Po środowych potyczkach liderem grupy A zostali Oni, którym powiodło się w meczu na szczycie z Atletico Blumariną. Spadkowicz przeżywa spory kryzys, a po spotkaniu z żołto-czarnymi mocno skomplikował sobie sytuację w tabeli. Oni do przerwy wygrywali 1:0 po golu Piotra Jassema i prowadzenia nie oddali już do końcowego gwizdka. Po zmianie stron na 2:0 trafił Kacper Mazur, co spotkało się z szybką odpowiedzią Blumariny w postaci bramki Wojciecha Markowskiego. Defensywa Onych, którą kierował niezawodny Bartosz Józkowiak, była trudna do sforsowania. Atletico rozgrywało piłkę, starało się skonstruować akcję, która da remis, a przytrafił im się błąd, który doprowadził do wyniku 3:1 dla żółto-czarnych. Wygraną dwie minuty przed końcem przypieczętował Mazur. Atletico zdobyło jeszcze jedną bramkę, ale zmniejszyła ona jedynie straty do minimum – gol Markowskiego padł w ostatniej sekundzie gry.

Identyczny bilans co spadkowicz ma także beniaminek. Stoczniowiec po niedzielnej wygranej nad Tornadem stanął do walki o kolejne trzy punkty z Avengersami. W szeregach rywali znakomity mecz rozegrał jednak Maciej Niedziałkowski, który był nie do zatrzymania. Napastnik Avengersów zdobył pierwsze trzy gole i poprowadził swój zespół do wygranej 5:1. Granatowi awansowali na czwarte miejsce w tabeli. Stoczniowiec zajmuje miejsce w dolnych rejonach klasyfikacji.

Podobny zestaw meczów dostarczyła grupa B. W meczu na szczycie rywalizowały Ledy z Gietewu, a w pojedynku, którego stawką był awans do czołówki Evertec ze Szturmowcami. Liderem po wtorkowych grach został LED Lighting Team. Po emocjonującym spotkaniu pomarańczowo-czarni pokonali Gietewu 2:1. Czerwono-czarni wygrywali po bramce Ivana Kosta, ale szybko odpowiedział Krzysztof Filas, który w 6 min doprowadził do wyrównania. Gola na wagę trzech punktów i fotelu lidera w 27 min zdobył Andrzej Krawczuk.

Do przerwy w meczu Szturmowców z Evertec lepsi byli ci pierwsi. Pomarańczowo-czarni prowadzili 3:2, choć dwukrotnie przegrywali. Wydawało się, że gole do szatni, zdobyte odpowiednio w 18 i 20 min mocniej zadziałają na Szturmowców. Było jednak odwrotnie. Po zmianie stron kapitalne zawody rozegrał Adrian Adamczak, który do jednego gola z pierwszej odsłony dorzucił podwójnego hattricka po zmianie stron! Defensywa Everteca zagrała na zero, a mecz zakończył się wynikiem 8:3.

LED Lighting Team – Gietewu 2:1 (1:1)

6′ Krzysztof Filas, 27′ Andrzej Krawczuk – 3′ Ivan Kost
Artur Stawski (LED Lighting Team)
4-1
Andrzej Krawczuk (LED Lighting Team)

Szturmowcy – Evertec 3:8 (3:2)

9′ Marcin Biel, 18′ Sebastian Cepiński, 20′ Mateusz Kozłowski – 5′ 28′ 30′ 35′ 36′ 39′ 40′ Adrian Adamczak, 10′ Michał Wyrwa
5-5
Adrian Adamczak (Evertec)

Avengers – Stoczniowiec 5:1 (1:0)

13′ 21′ 24′ Maciej Niedziałkowski, 28′ Jakub Nowak, 39′ Dawid Walkowiak – 25′ Dariusz Skwaryło
4-4
Maciej Niedziałkowski (Avengers)

Atletico Blumarina – Oni 2:3 (0:1)

28′ 40′ Wojciech Markowski – 24′ 38′ Kacper Mazur, 16′ Piotr Jassem
0-1
Kacper Mazur (Oni)

3. WL Liga: Derby Lubonia dla FC

Derby Lubonia pomiędzy Ejbrami i FC rozpoczęły się znakomicie dla tej pierwszej ekipy. Po czterech minutach dzięki trafieniom Michała Gawrona i Pawła Wiórka prowadzili 2:0. FC nie złożył jednak broni i jeszcze przed upływem kwadransa gry doprowadził do remisu. Kontaktową bramkę zdobył Piotr Poszwa, wyrównał Filip Bąkowski. Pierwsza część skończyła się szczęśliwie dla Ejbrów, którym ponownie udało się wypracować przewagę nad lokalnym rywalem. Dwie minuty przed gwizdkiem oznajmiającym przerwę na 3:2 strzelił Tobiasz Tykwic. Jak się później okazało był to ostatni gol Ejbrów w tym meczu. Po zmianie stron panował FC, który stopniowo przechylał szalę na swoją korzyść. W 27 min na 3:3 trafił Łukasz Zgrabka, a pięć minut później pierwsze prowadzenie w derbach dla LFC uzyskał Bąkowski. Ejbry dobił w ostatnich sekundach Michael Duszyński, który ustalił wynik potyczki na 5:3. Była to druga wygrana beniaminka w drugim meczu.

Po remisie na inaugurację przyszła pierwsza wygrana na wiosnę. Sempler po ciekawym spotkaniu okazał się minimalnie lepszy od ICPen-u i wygrał 2:1. Wynik pojedynku otworzył Sebastian Pięta, ale jeszcze przed przerwą na 1:1 trafił Błażej Ginter. W drugiej odsłonie obejrzeliśmy jedno trafienie, na samym jej początku. W 22 min gola na wagę trzech punktów dla Semplera zdobył Kamil Kijak.

Bardzo dobry mecz za sobą mają Pocztowe Krwinki, które w pełni kontrolowały przebieg gry w starciu z Diadalem. Już w pierwszej połowie Krwiodawcy uzyskali trzybramkową przewagę. Choć rywal zdołał wyrównać w 8 min, to w kolejnych dziesięciu minutach nie był w stanie utrzymać naporu Pocztowców. Po zmianie stron oba zespoły zadały po dwa ciosy i mecz zakończył się wynikiem 6:3.

Ejbry Luboń – Luboń FC 3:5 (3:2)

2′ Michał Gawron, 4′ Paweł Wiórek, 18′ Tobiasz Tykwic – 15′ 32′ Filip Bąkowski, 9′ Piotr Poszwa, 27′ Łukasz Zgrabka, 40′ Michael Duszyński
5-5
Filip Bąkowski (Luboń FC)

Sempler – ICPen 2:1 (1:1)

9′ Sebastian Pięta, 22′ Kamil Kijak – 16′ Błażej Ginter
3-4
Maciej Piechura (Sempler)

Pocztowe Krwinki – Diadal 6:3 (4:1)

20′ 27′ Dawid Pilarski, 7′ Damian Krzyżaniak, 15′ Karol Szwajkowski, 17′ Tomasz Grzechowski, 34′ Dominik Tomczak – 8′ Mateusz Chojnacki, 27′ Mateusz Wańczyk, 38′ Rafał Tomczak
8-5
Dawid Pilarski (Pocztowe Krwinki)

Pobiedziki i Pizzeria Dobre Miejsce 65 bez porażki

Po emocjonującym pojedynku Pizzeria Dobre Miejsce 65 wygrywa w hicie wtorkowej kolejki z Almaturem. Trzy punkty dorobku dopisują też Gold FC, Pobiedziki i Progresywni.

2. WL Liga: Mecz na szczycie dla Pizzerii Dobre Miejsce 65

Na zakończenie wtorkowej kolejki rywalizowały dwie drużyny, które udanie rozpoczęły sezon. Almatur miał na koncie dwa zwycięstwa, Pizzeria Dobre Miejsce 65 wygraną na inaugurację. Pojedynek był ciekawym widowiskiem, w którym od przełomu pierwszej i drugiej odsłony oglądaliśmy pościg Almaturu za remisem. Lider tabeli po golach Mikołaj Cyferkowskiego – odpowiednio w 19. i 21. minucie przegrywał 0:2. Stratę udało się zmniejszyć dzięki trafieniu Konrada Olesika, ale przez ostatnie dziesięć minut bramka strzeżona przez Mateusza Kowalskiego była zaczarowana. Pizzeria miała szansę dobić przeciwnika w końcówce, lecz rzutu karnego przedłużonego nie wykorzystał bohater zawodów – Cyferkowski. Mecz zakończył się zwycięstwem PDM 2:1.

Przed hitem wtorkowej serii spotkań odbyły się dwa drugoligowe pojedynki. O pierwsze zwycięstwo w bezpośrednim starciu zagrały KKS Południe i Gold FC. Przed przerwą oba zespoły nie potrafiły skierować piłki do siatki. Worek z bramkami w 26 min otworzył Radosław Janasek, a po trzech minutach wynik na 2:0 dla złocisto-czarnych podwyższył najlepszy na boisku – Bartosz Kowalczyk. Gold poszedł za ciosem. W 35 min zwycięstwo, premierowe na wiosnę, przypieczętował Mateusz Dąbrowski. Południe stać było na gola honorowego Adriana Adamczyka. Gold wygrał 3:1 i awansował na szóste miejsce w grupie B.

To będzie ciężki sezon dla WM-u, który po dwóch meczach stał się jednym z kandytatów do spadku. Żółto-czarni drugi raz na wiosnę stracili dwucyfrową liczbę bramek i po stronie strat mają już blisko trzydzieści goli. Pobiedziki, choć po golu Mateusza Połczyńskiego w 4 min przegrywały 0:1, do przerwy zdołały wbić sześć goli, a po zmianie stron dołożyły jeszcze siedem trafień ostatecznie wygrywając 13:2. Była to druga wygrana byłego pierwszoligowca, który po wtorkowych grach awansował na drugą lokatę.

KKS Południe – Gold FC 1:3 (0:0)

37′ Adrian Adamczyk – 26′ Radosław Janasek, 29′ Bartosz Kowalczyk, 35′ Mateusz Dąbrowski
2-3
Bartosz Kowalczyk (Gold FC)

WM – Pobiedziki 2:13 (1:6)

4′ Mateusz Połczyński, 36′ Marcin Gradkiewicz – 15′ 26′ 35′ 37′ Maciej Ciszewicz, 9′ 11′ 25′ Jakub Pawlaczyk, 8′ 32′ Jakub Korytowski, 14′ 24′ Jakub Drzewiecki, 19′ Piotr Makowski, 39′ Sławomir Makowski
Jakub Nowak (Pobiedziki)
1-4
Jakub Pawlaczyk (Pobiedziki)

Almatur Biuro Podróży – Pizzeria Dobre Miejsce 65 1:2 (0:1)

29′ Konrad Olesik – 19′ 21′ Mikołaj Cyferkowski
8-6
Mikołaj Cyferkowski (Pizzeria Dobre Miejsce 65)

3. WL Liga: Udana końcówka Progresywnych

Dobrze wiedzie się Progresywnym po powrocie na boiska. Biało-czerwono-biali wygrali drugi mecz z rzędu. Drugi raz też przechylili szalę na swoją korzyść w końcówce spotkania. Poprzedni pojedynek wygrali dzięki bramce w 37 min, tym razem decydujący gol padł cztery minuty przed końcowym gwizdkiem. Strzelił go Wojciech Pietruszyński. Czerwone Krwinki prowadziły do 35 min 2:1. Do zdobycia pierwszych punktów zabrakło szczęścia. Gol na 2:2 wpadł po samobójczym trafieniu.

Progresywni – Czerwone Krwinki 3:2 (1:0)

2′ Damian Olesik, 35′ Maciej Sobański (samob.), 36′ Wojciech Pietruszyński – 25′ Jakub Brzozowski, 32′ Maciej Jabłoński
Patryk Królikiewicz (Progresywni), Waldemar Kulwicki (Czerwone Krwinki)
Patryk Królikiewicz (Progresywni)
8-3
Wojciech Pietruszyński (Progresywni)

York i Nankatsu nie zwalniają tempa

Czwarte zwycięstwo Yorka, trzecie FC Nankatsu. Imperium Łazarskie zdobywa sześć punktów w kilkadziesiąt godzin.

1. WL Liga: York z czwartym zwycięstwem

Czwarty mecz – czwarte zwycięstwo. York od początku sezonu pokazuje całej lidze, że w tym sezonie interesuje go tylko powrót na mistrzowski tron. W pojedynku z Bragą srebrni medaliści jesiennej edycji nie mieli łatwej przeprawy. Beniaminek postawił wysoko poprzeczkę. Do przerwy przegrywał jedynie 2:3, a w 31 min dzięki znakomitej postawie Mateusza Gajewskiego (zdobył dwa gole w mniej niż minutę) ze stanu 3:6 doprowadził do wyniku 5:6. Wątpliwości rozwiał Jacek Dembiński, który odpowiedział na te bramki golem dającym dwubramkową przewagę Yorkowi. Wynik spotkania na 8:5 został ustalony w ostatniej minucie przez Jarosława Janickiego.

York – FSC Braga 8:5 (3:2)

3′ 30′ Mateusz Pikul, 10′ 21′ Bartosz Szpalik, 16′ Piotr Nowak, 28′ Jacek Grocholewski, 32′ Jacek Dembiński, 40′ Jarosław Janicki – 8′ 31′ 31′ Mateusz Gajewski, 18′ Kacper Dolski, 24′ Bartosz Cieślak
Jarosław Janicki, Bartosz Szpalik (obaj York)
4-7
Mateusz Pikul (York)

3. WL Liga: Wygrane Nankatsu i Imperium Łazarskiego

Dzień wcześniej Imperium Łazarskie odniosło efektowną wygraną nad Czerwonymi Krwinkami, a po 24 godzinach dopisało do dorobku kolejne trzy oczka. W meczu, który rozpoczynał piątą serię wiosny Łazarz pokonał Ibizę 5:3. Beniaminek zagrał dobry mecz, ale zabrakło sił na przeciwnika, który w przeciwieństwie do FCI miał pełną ławkę rezerwowych. W strefie zmian Ibizy nie było żadnego zmiennika. Do przerwy Imperium prowadziło 2:1, ale po dwóch minutach od wznowienia gry w drugiej części wyrównał Waldemar Tyliński. Napastnik Ibizy trafił trzy razy, ale było to zdecydowanie za mało. Imperium Łazarskie wygrało 5:3.

Tempa nie zwalnia FC Nankatsu. Drużyna z Kaźmierza ograła KS Wicher 5:3 i powróciła na pierwszą lokatę w klasyfikacji. Pojedynek lepiej rozpoczęli zawodnicy ubrani w czarne trykoty. W 2 min do siatki trafił Jacek Sander. Nankatsu szybko odwróciło wynik – w 11 min wyrównał najlepszy na boisku Hubert Szymkowiak, a gola dającego prowadzenie zdobył Aleksander Skitek. Wicher do przerwy zdołał doprowadzić do remisu za sprawą bramki Sandera, ale po zmianie stron na trafienie musiał czekać do 40 min. Gol Piotra Wojtysiaka jednak nic nie dał. Nankatsu po sześciu minutach drugiej połowy wyszło na trzybramkowe prowadzenie, dzięki czemu w pełni kontrolowało przebieg gry w końcowych fragmentach.

Imperium Łazarskie – FC Ibiza 5:3 (2:1)

9′ 30′ Zbigniew Urbaniak, 17′ Marcin Busz, 31′ Damian Plewa, 40′ Sławomir Szalczyk – 15′ 22′ 34′ Waldemar Tyliński
7-1
Błażej Nowaczyk (Imperium Łazarskie)

FC Nankatsu – KS Wicher 5:3 (2:2)

11′ 21′ Hubert Szymkowiak, 12′ 24′ Aleksander Skitek, 26′ Marek Kalinowski – 2′ 19′ Jacek Sander, 40′ Piotr Wojtysiak
2-1
Hubert Szymkowiak (FC Nankatsu)

Niedzielny maraton

Jedenaście spotkań odbyło się na zakończenie majowej kampanii. W dwóch spotkaniach elity zwycięstwa odnieśli faworyci – Grant Tkaniny i Poznaniacy.

1. WL Liga: Grant Tkaniny rzutem na taśmę

Sporych emocji dostarczył drugi raz z rzędu pojedynek z udziałem Grant Tkanin. Przed tygodniem beniaminek po kapitalnym pościgu ograł Desperados, siedem dni później, w jeszcze bardziej dramatycznych okolicznościach, pokonał Fajerwerkowo.pl. Grant Tkaniny prowadziły jedną bramką, następnie remisowały, a w 32 min wygrywały już różnicą dwóch goli. Nie był to jednak koniec emocji. Dwie minuty przed zakończeniem spotkania trzeci raz na listę strzelców wpisał się Dawid Kaczmarek, a jego zespół prowadził 5:3. Znakomitą partię rozgrywał też Kacper Sworacki. Napastnik Fajerwerkowa w 39, a następnie w 40 min zdobył dwa gole i doprowadził do wyrównania! Decydujący cios zadał jednak beniaminek. Kilkanaście sekund przed końcem o losach spotkania zadecydował gol Alana Czekały! Grant wygrał 6:5 i przez chwilę zajmował pozycję wicelidera, którą wieczorem stracił na rzecz Poznaniaków.

Drugi komplet punktów na wiosnę zdobyli także obrońcy trofeum. Poznaniacy pokonali Bragę, która drugi raz w tym sezonie schodziła z boiska bez choćby jednego oczka. Mecz praktycznie rozstrzygnął się w pierwszej odsłonie. Poznaniacy wygrywali 4:1. Braga zdołała wyrównać stan gry w 6 min, ale do przerwy nie potrafiła powiększyć dorobku bramkowego. Udało się to po przerwie, ale dystans do mistrzów był już za duży. Ostatecznie Poznaniacy wygrali 7:5. Po czterech seriach zajmują drugie miejsce.

Fajerwerkowo.pl – Grant Tkaniny 5:6 (1:1)

17′ 29′ 39′ 40′ Kacper Sworacki, 33′ Damian Smolarek – 4′ 21′ 38′ Dawid Kaczmarek, 30′ 40′ Alan Czekała, 32′ Tomasz Dutkiewicz
7-2
Kacper Sworacki (Fajerwerkowo.pl)

Poznaniacy – FSC Braga 7:5 (4:1)

3′ 18′ 26′ Filip Trębacz, 7′ Grzegorz Olejniczak, 13′ Dawid Jarka, 23′ Hubert Ratajczak, 29′ Łukasz Bagrowski – 6′ 24′ 36′ Kacper Dolski, 21′ Bartosz Cieślak, 27′ Mateusz Gajewski
2-8
Filip Trębacz (Poznaaniacy)

2. WL Liga: Pobiedziki i Evertec zaczynają od zwycięstw

Sześć drugoligowych pojedynków odbyło się na zakończenie czwartej serii. Trzy z nich zakończyły się pewnymi wygranymi, w pozostałych trzech starciach do końca ważyły się losy potyczek.

Wysokie zwycięstwa odnieśli Stoczniowiec (grupa A), Almatur Biuro Podróży i LED Lighting Team (grupa B). Te dwie ostatnie ekipy wyprzedziły w ostatni dzień 4. kolejki Gietewu i po jej zakończeniu zajmują dwie pierwsze lokaty. Almatur nie dał szans KKS-owi Południe i wygrał 7:2. Jeszcze wyższe zwycięstwo odniosły Ledy, które ograły PWW Bandę 8:1. W obu spotkaniach błysnęli snajperzy. Dla Almatura czterokrotnie do siatki trafił Radosław Mróz, jednego gola więcej zdobył Krzysztof Filas z LED Lighting. Po raz pierwszy na wiosnę, po powrocie w drugoligowe szeregi, wygrał Stoczniowiec. Beniaminek gładko ograł Tornado Ognik 4:0. Do przerwy Stoczniowcy prowadzili już 3:0.

Niedzielne zmagania rozpoczął mecz Jeżyc z Winiarami. Lider grupy A po jedenastu minutach prowadził 2:0, ale stracił gola do szatni. Kopa swojej ekipie dał Marcin Janas. MDP udało się w 26 min wyjść ponownie na dwubramkowe prowadzenie, ale sprawy w swoje nogi wziął nowy nabytek – Mateusz Nowak. Były zawodnik PWW w 29 i 36 min zdobył dwa gole doprowadzając tym samym do remisu. Ten nie utrzymał się długo. W 39 min trafił Jakub Szczepankiewicz. Wynik spotkania ustalił jednak Mateusz Nowak. W ostatniej minucie trafił na 4:4 ratując tym samym cenny punkt swojej drużynie.

Kapitalną końcówkę meczu zanotował Evertec, który po półgodzinie gry przegrywał jednym golem z Gold FC. W barwach złotych brylował strzelec trzech goli Mikołaj Bernat. Wyczyn rywala powtórzył Adrian Adamczak, który w 1 min otworzył wynik meczu, a w ostatnich dziesięciu minutach poprowadził swój zespół do zwycięstwa. W 26 min trafił na 3:3, a w 34 min na 4:4. Decydujące ciosy zadali Sebastian Nawrot i Krystian Schreiber. Evertec wygrał inauguracyjny pojedynek 6:5, Gold FC przegrał drugi mecz na wiosnę.

Nie wiedzie się Atletico Blumarinie. Spadkowicz przegrał drugi mecz z rzędu, choć do 25 min był lepszy od Pobiedzików o dwie bramki. Ostatni kwadrans został całkowicie zdominowany przez pomarańczowo-czarnych, których do wygranej poprowadził Sławomir Makowski. W 26 min dzięki jego trafieniu Pobiedziki złapały kontakt. Dwie minuty później wyrównał Jakub Korytowski, a wynik meczu dubletem ustalił Maciej Ciszewicz. Pobiedziki udanie rozpoczęły wiosnę – od zwycięstwa 6:4.

FC MDP Jeżyce – Winiary FC 4:4 (2:1)

3′ Patryk Paluszkiewicz, 11′ Marcin Pajchrowski, 26′ Dawid Ruman, 39′ Jakub Szczepankiewicz – 29′ 36′ 40′ Mateusz Nowak, 20′ Marcin Janas
Jakub Musielak (FC MDP Jeżyce)
6-5
Mateusz Nowak (Winiary FC)

Almatur Biuro Podróży – KKS Południe 7:2 (3:0)

2′ 20′ 32′ 40′ Radosław Mróz, 3′ 35′ Marcin Winny, 26′ Krzysztof Antoniuk – 30′ Paweł Paczkowski, 38′ Marcin Ładziak
4-4
Radosław Mróz (Almatur Biuro Podróży)

Gold FC – Evertec 5:6 (2:2)

6′ 25′ 28′ Mikołaj Bernat, 17′ Mateusz Dąbrowski, 38′ Paweł Możdżonek – 1′ 26′ 34′ Adrian Adamczak, 11′ Krzysztof Piechowiak, 36′ Sebastian Nawrot, 37′ Krystian Schreiber
Tomasz Staszak (Gold FC)
6-3
Adrian Adamczak (Evertec)

LED Lighting Team – PWW Banda 8:1 (4:1)

7′ 13′ 14′ 18′ 31′ Krzysztof Filas, 27′ Bartosz Turek, 33′ Jacek Maćkowski, 39′ Damian Woytyniak – 5′ Krzysztof Marciniak
0-0
Krzysztof Filas (LED Lighting Team)

Tornado Ognik – Stoczniowiec 0:4 (0:3)

9′ Michał Kowalski, 16′ Patryk Chmielewski, 18′ Artur Dziwosz, 33′ Karol Donarski
Dariusz Nowacki (Tornado Ognik), Wojciech Zarębski (Stoczniowiec)
1-6
Bartosz Cierpicki (Stoczniowiec)

Atletico Blumarina – Pobiedziki 4:6 (3:2)

3′ 4′ Patryk Kaczmarek, 15′ Jakub Kasprzak, 24′ Mateusz Zbierski – 2′ 26′ Sławomir Makowski, 34′ 40′ Maciej Ciszewicz, 5′ Piotr Makowski, 28′ Jakub Korytowski
2-3
Sławomir Makowski (Pobiedziki)

3. WL Liga: Udany debiut Luboń FC

Obyło się bez emocji na trzecim szczeblu. W trzech spotkaniach wysokie wygrane odnieśli Luboń FC, Imperium Łazarskie i Peaky Blinders. LFC debiutował na WL Lidze i na start ograł Archiwum X. Po ośmiu minutach beniaminek przegrywał, ale jeszcze przed przerwą odwrócił wynik dzięki trafieniom Adama Górskiego. Po zmianie stron drużyna z Lubonia powiększyła przewagę do pięciu goli i ostatecznie wygrała 7:2.

Blisko trzy miesiące na rehabilitację musiało czekać Imperium Łazarskie, które 4 marca nie sprostało Fresh Cargo. Na koniec maja wysoko ograło Czerwone Krwinki 9:2. Już do przerwy zespół z Łazarza wygrywał 5:1. Wynik otworzył i zamknął Marcin Busz, który zakończył spotkanie, podobnie jak Damian Plewa i Sebastian Szalczyk, z dwoma trafieniami. Najlepszy na placu gry był jednak bramkarz Imperium – Błażej Nowaczyk. Podobna sytuacja miała miejsce w ostatnim niedzielnym spotkaniu. Peaky Blinders odnieśli drugie wysokie zwycięstwo w swojej debiutanckiej kolejce, a pomimo dwóch hattricków Karola Łuczaka i Krystiana Skórczyńskiego, najlepszy na placu był golkiper, Michał Horobiński. Mecz z innym debiutantem – Cosmo Group – zakończył się wynikiem 8:2.

Archiwum X – Luboń FC 2:7 (1:2)

8′ Arkadiusz Koczorowski, 34′ Damian Grat – 12′ 15′ Adam Górski, 25′ 37′ Bartłomiej Rykiel, 29′ 40′ Adam Kolber, 35′ Bartosz Król
1-3
Adam Górski (Luboń FC)

Imperium Łazarskie – Czerwone Krwinki 9:2 (5:1)

1′ 39′ Marcin Busz, 11′ 14′ Damian Plewa, 25′ 26′ Sławomir Szalczyk, 12′ Łukasz Szerszeń, 19′ Sebastian Kozela, 29′ Robert Krysztofiak – 7′ Waldemar Kulwicki, 30′ Mikołaj Błaszak
4-2
Błażej Nowaczyk (Imperium Łazarskie)

Peaky Blinders – Cosmo Group 8:2 (2:1)

16′ 23′ 30′ Karol Łuczak, 19′ 21′ 40′ Krystian Skórczyński, 34′ 37′ Artur Sywała – 17′ Jakub Zasada, 29′ Adrian Czechowski
2-0
Michał Horobiński (Peaky Blinders)

Najwyższa nota za debiut

Wiara wygrywa drugi mecz w sezonie, Peaky Blinders w debiucie strzelają dwucyfrową liczbę bramek.

3. WL Liga: Wiara po raz drugi, Peaky strzela „dychę”

Oba piątkowe spotkania do przerwy dostarczyły po dwie bramki. W pierwszym Wiara wygrywała po bramkach Łukasza Niedziałka i Piotr Maya, w drugim debiutujący na WL Lidze Peaky Blinders po trafieniach Krystiana Skórczyńskiego i Dawida Sywały. Drugie części gry były zgoła odmienne. FC Ibiza postawiła się Wiarze i po zmianie stron nie dała sobie strzelić bramki. W 36 min gola kontaktowego zdobył Bartosz Lewicki, ale na wyrównanie zabrakło już czasu. Diadal po zmianie stron był tylko tłem dla znakomicie grającego rywala. Peaky Blinders powiększanie przewagi rozpoczęli już dwie minuty po wznowieniu gry. W 22 min trafił Piotr Koc, a następnie oglądaliśmy popisy Karola Łuczaka (cztery gole) i Krystiana Skórczyńskiego (hattrick). Diadal stać było na honorowe trafienie w 31 min – jedynego gola zdobył Łukasz Niewolny. Mecz zakończył się zwycięstwem Peaky Blinders 10:1.

FC Ibiza – Wiara 1:2 (0:2)

36′ Bartosz Lewicki – 14′ Łukasz Niedziałek, 15′ Piotr May
Jędrzej Witt (FC Ibiza)
5-9
Piotr May (Wiara)

Diadal – Peaky Blinders 1:10 (0:2)

31′ Łukasz Niewolny – 28′ 30′ 31′ 40′ Karol Łuczak, 2′ 38′ 39′ Krystian Skórczyński, 18′ Dawid Sywała, 22′ Piotr Koc, 37′ Jakub Jarmuszkiewicz
3-4
Karol Łuczak (Peaky Blinders)