Kolejne dwie drużyny zapewniły sobie prawo gry w grupie mistrzowskiej drugiej ligi. Do najlepszej ósemki awansowały zespoły Kolibu i Almatura. Ważne zwycięstwo odniosła Mechaniczna Pomarańcza.

2. WL Liga: Kolib Luboń FC i Biuro Podróży Almatur zagrają w grupie mistrzowskiej

Do Ejbrów Luboń, które w poprzedniej kolejce przypieczętowały awans do grupy mistrzowskiej w poniedziałek dołączyły kolejne dwa zespoły – Kolib Luboń i Biuro Podróży Almatur. Obie ekipy zgarnęły po trzy oczka po trudnych bojach.

Kolib zmierzył się z Ledami, dla których był to spotkanie jednej z dwóch ostatnich szans. Kapitalne zawody rozegrał Filip Bąkowski. W pierwszej połowie trafił trzy razy do siatki, a po przerwie dołożył kolejne dwa trafienia. Jego znakomita forma strzelecka dała Kolib-owi prowadzenie 5:2 w 27 min. Ledy obudziły się i zdobyły kolejne trzy bramki doprowadzając tym samym do remisu. Nie był to koniec strzelania. Do ostatniego gwizdka arbitra padł jeden gol – ten zwycięski. W 40 min do siatki trafił Dominik Przybylski, który przypieczętował zwycięstwo lubońskiej drużynie, a także awans do najlepszej ósemki rozgrywek drugiej ligi.

Na zakończenie poniedziałkowych zmagań odbył się mecz przyjaźni pomiędzy Luis&Spółka i Biurem Podróży Almatur. Po obu stronach barykady znalazło się kilku zawodników, którzy występowali w jednej, jak i drugiej drużynie. Bohaterami okazali się ci co mieli okazję reprezentować zielone i niebieskie barwy. Tym razem strzelali dla Almaturu. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Radosław Mróz, raz Marcin Winny. Ten pierwszy zapewnił wygraną Biura Podróży w 35 min. Był to gol na wagę awansu do grupy mistrzowskiej. Almatur w drugiej rundzie powalczy o powrót do elity, Luis&Spółka o prawo gry w najlepszej ósemce zagra w najbliższym meczu z Archiwum X.

Kolib Luboń FC – LED Lighting Team 6:5 (3:1)

6′ 16′ 19′ 26′ 27′ Filip Bąkowski, 40′ Dominik Przybylski – 21′ 34′ Mateusz Jachalski, 12′ Hubert Wołąkiewicz, 29′ Damian Woytyniak, 33′ Krzysztof Filas
Filip Bąkowski (Kolib Luboń FC)

Luis&Spółka – Biuro Podróży Almatur 2:3 (1:1)

14′ Józef Pawlak, 34′ Jan Pawlak – 10′ 35′ Radosław Mróz, 21′ Marcin Winny
Radosław Mróz (Biuro Podróży)

3. WL Liga: Pokaz siły Mechanicznej Pomarańczy

Mecz na szczycie pomiędzy Mechaniczną Pomarańczą i Krwinkami był jednostronnym widowiskiem. Pewną i wysoką wygraną odnieśli pomarańczowo-czarni, którzy na przerwę schodzili z czterobramkowym prowadzeniem – 5:1. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Mechaniczna Pomarańcza dzieliła i rządziła na placu. Ostatecznie wygrała 9:2. Zwycięstwo pozwoliło beniaminkowi awansować na drugą lokatę w tabeli.

Mechaniczna Pomarańcza – Krwinki 9:2 (5:1)

8′ 16′ Bartosz Adamczyk, 20′ 36′ Paweł Fekner, 31′ 32′ Kacper Ciosański, 10′ Filip Kołeczko, 11′ Emil Tomczak, 23′ Marcin Moskwa (samob.) – 18′ 38′ Dawid Godyla
Bartosz Adamczyk (Mechaniczna Pomarańcza)

Bistro Kopernik nowym liderem drugiej ligi. Szturmowcy wygrali szlagier trzeciego frontu i awansowali na pierwsze miejsce w grupie B. Winiary FC z trzecim zwycięstwem na jesień.

2. WL Liga: Bistro Kopernik nowym liderem grupy A

Cenne trzy punkty zgarnęło Bistro Kopernik, które w meczu o przysłowiowe sześć oczek pokonało FarbSystem 7:3. Po ośmiu minutach beniaminek wygrywał 3:0, lecz pozwolił rywalom na odrobienie części strat. Jeszcze przed przerwą FarbSystem złapał kontakt. Na początku drugiej odsłony dwie bramki Pawła Grabi zamknęły mecz. Bistro prowadziło 5:2 i już nie pozwoliło na rozwinięcie skrzydeł przez rywali. Mecz zakończył się wygraną zespołu z Grunwaldu 7:3. W tabeli grupy A Bistro Kopernik jest pierwsze z punktem przewagi nad innym beniaminkiem, FC Albatrosem.

Bistro Kopernik – FarbSystem 7:3 (3:2)

4′ 8′ Paweł Wawrzyniak, 23′ 27′ Paweł Grabia, 5′ Mateusz Adamczyk, 38′ Patryk Schulz, 39′ Miron Walczak – 16′ Michał Jakóbczak, 19′ Mateusz Murawski, 29′ Bartosz Wróbel
Paweł Grabia (Bistro Kopernik)

3. WL Liga: Szturmowcy lepsi w meczu na szczycie

W piątkowy wieczór grała grupa B trzeciej ligi. W dwóch spotkaniach zaprezentowały się trzy czołowe ekipy. Zwycięstwa odniosły zespoły, które przegrywały do przerwy.

W meczu na szczycie pomiędzy FC Kwiatowym i Szturmowcami po 21. minutach 2:0 wygrywali ci pierwsi. Oba gole na swoje konto zapisał Arkadiusz Kurcewicz. Szturmowcy ruszyli w pościg od bramki Tomasza Nieżurawskiego, która padła w 32 min. 60 sekund później był już remis 2:2 – do siatki trafił Dominik Gburczyk. Autorem decydującego gola został 55-letni Marek Małecki, który zapewnił Szturmowcom cenne trzy punkty dające awans na pozycję lidera.

W tabeli Szturmowcy przeskoczyli FC Kwiatowe. Pomarańczowo-czarni mają jeden punkt więcej od wicelidera oraz trzy oczka przewagi nad Winiarami, które wygrały w ostatnim piątkowym spotkaniu. Nieruchomości Kędziora przegrywały od piątej minuty, ale 180 sekund później wygrywały różnicą jednego gola – 2:1. W drugiej odsłonie swoją wyższość udowodnił WFC. W 22 min wyrównał Patryk Kusza. Kwadrans później ten sam zawodnik po raz drugi pokonał golkipera bordowych i wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie 3:2. Ostatnie słowo również należało do Winiarskich. W 40 min wynik potyczki ustalił Marcin Wojtalik.

FC Kwiatowe – Szturmowcy 2:3 (1:0)

2′ 21′ Arkadiusz Kurcewicz – 32′ Tomasz Nieżurawski, 33′ Dominik Gburczyk, 40′ Marek Małecki
Marek Małecki (Szturmowcy)

Winiary FC – Nieruchomości Kędziora Kórnik 4:2 (1:2)

22′ 37′ Patryk Kusza, 5′ Adam Jemioło, 40′ Marcin Wojtalik – 6′ Krzysztof Bobrowski, 8′ Marcin Strugarek
Marek Małecki (Szturmowcy)

Hurtownia.Fajerwerkowo.pl wygrała z transkrupką.pl, dla której była to pierwsza jesienna porażka. Ejbry Luboń po zwycięstwie w meczu na szczycie zapewniły sobie grę w grupie mistrzowskiej drugiej ligi. LED Lighting Team wygrał w derbach Łazarza. Mechaniczna Pomarańcza, Błękitni Czerwonak, FC Atmosferić i FC Culers umocnili się w czołówkach grup trzeciego szczebla.

1. WL Liga: Hurtownia.Fajerwerkowo.pl pierwszym pogromcą transkrupki.pl

W piątek transkrupka.pl straciła pierwsze punkty. Kilka dni później nadeszła pierwsza przegrana. Byłych mistrzów WL Ligi zatrzymała Hurtownia.Fajerwerkowo.pl, która już do przerwy wypracowała sobie trzybramkową przewagę. Wszystkie gole dla żółto-czarnych zdobył Marcin Pawlak. Po zmianie stron dorzucił jeszcze dwie bramki. Ostatecznie Fajerwerkowo.pl pokonało jednego z faworytów do tytułu mistrzowskiego 6:2 i przesunęło się w tabeli na czwarte miejsce. Transkrupka.pl pozostała na pozycji wicelidera. Przy równej liczbie rozegranych meczów do prowadzącej Chłosty traci trzy oczka.

Hurtownia.Fajerwerkowo.pl – transkrupka.pl 6:2 (3:0)

10′ 14′ 18′ 27′ 37′ Marcin Pawlak, 37′ Michał Metelski – 22′ Wojciech Giełda, 40′ Michał Golak
Marcin Pawlak (Hurtownia.Fajerwerkowo.pl)

2. WL Liga: Ejbry w grupie mistrzowskiej

Na Łazarzu dalej rządzi LED Lighting Team, który w trzecim derbowym pojedynku odniósł trzecie zwycięstwo. Ledy pokonały Imperium Łazarskie 7:2. Do przerwy był remis 1:1, lecz po zmianie stron i dwóch szybkich golach Krzysztofa Filasa LLT prowadził 3:1. Drugie trafienie napastnika Imperium Łazarskiego, Sławomira Szalczyka dało nadzieję na wywalczenie korzystnego rezultatu, ale ostatnie pięć minut je rozwiało. W przeciągu czterech minut Dawid Chałupniczak do bramki z pierwszej odsłony dorzucił kolejne trzy trafienia, a wynik potyczki w 39 min ustalił Damian Woytyniak. Była to druga wygrana Ledów, którzy pozostali w grze o grupę mistrzowską. Imperium Łazarskie ma już tylko matematyczne szanse na dostanie się do czołowej ósemki drugiej ligi.

Jedno z ośmiu miejsc w grupie mistrzowskiej zajęły Ejbry Luboń, które po kapitalnej rozgrywce ograły Biuro Podróży Almatur 5:3. Po siedemnastu minutach spadkowicz wygrywał 2:0. W dalszych fragmentach pojedynku rządziły Ejbry. W 18 min sygnał do ataku dał Damian Różański. Trzy minuty po wznowieniu gry po przerwie wpadło wyrównanie. Do siatki trafił Michał Gawron. Prowadzenie dał Artur Rożek (27 min), a zwycięstwo przypieczętowały bramki Łukasza Kaczmarka i Marcina Szejna. Lubońskie Ejbry dzięki wygranej są już pewne gry o awans do pierwszej ligi.

Imperium Łazarskie – LED Lighting Team 2:7 (1:1)

18′ 28′ Sławomir Szalczyk – 16′ 35′ 36′ 38′ Dawid Chałupniczak, 23′ 27′ Krzysztof Filas, 39′ Damian Woytyniak
Dawid Chałupniczak (LED Lighting Team)

Biuro Podróży Almatur – Ejbry Luboń 3:5 (2:1)

5′ Mateusz Domagalski, 17′ Radosław Mróz, 37′ Bartosz Wojciechowski – 18′ Damian Różański, 23′ Michał Gawron, 27′ Artur Rożek, 35′ Łukasz Kaczmarek, 36′ Marcin Szejn
Michał Gawron (Ejbry Luboń)

3. WL Liga: Zwycięzcy umacniają się w czołówkach obu grup

W meczach grupy A ważne i wysokie wygrane odniosły zespoły Mechanicznej Pomarańczy i Błękitnych Czerwonak. Pomarańczowo-czarni, choć po kilkudziesięciu sekundach przegrywali z Polibulls 0:1, to ostatecznie ograli rywali aż 7:1. Ozdobą spotkania była bramka najlepszego na boisku, Bartosza Kalińskiego, który wpakował piłkę do siatki po efektownym strzale z pięty. Przez chwilę Mechaniczna była na trzecim miejscu w tabeli. Po końcowym gwizdku meczu Błękitni – NDW spadła oczko niżej. Zespół z Czerwonaka wygrał różnicą dziesięciu golu – 14:4. Dwoma hattrickami popisał się Michał Domagalski, a jednym Kamil Gębczyński.

Po porażce w meczu na szczycie z QSA podniósł się FC Atmosferić. Potyczka z Wozem Drzymały należała do wymagających. Atmosferić do przerwy był słabszy od rywali o jednego gola. Choć wygrywał po pierwszych dziesięciu minutach 2:0, to w drugich stracił trzy bramki i pierwszą część zakończył przegraną 2:3. Początek drugiej odsłony należał do FCA. Po półgodzinie gry prowadził 5:3. Mecz miał kolejny zwrot akcji. Wóz Drzymały wyrównał stan gry, ale nie zapobiegł zdobyciu zwycięskiego gola przez Patryka Skawińskiego. Zawodnik Atmosfericia w 36 min trafił na 6:5 i ustalił wynik tego ciekawego meczu. Wygrana pozwoliła wrócić do ścisłej czołówki grupy B, w której znaleźli się także FC Culers. Po jednostronnym starciu beniaminek pokonał PWW 5:2. Do przerwy prowadził 3:0, a siedem minut przed końcowym gwizdkiem już 5:0. W ostatnich minutach w szeregi FCC wkradło się rozluźnienie co wykorzystali zawodnicy spadkowicza, który na zwycięstwo czeka od 25 maja. Co ciekawe jest to jedyna wygrana odniesiona w ostatnich 11 miesiącach przez PWW.

Mechaniczna Pomarańcza – Polibulls 7:1 (4:1)

3′ 29′ Filip Kołeczko, 7′ 13′ Bartosz Kaliński, 19′ 38′ Bartosz Adamczyk, 37′ Kacper Ciosański – 1′ Mikołaj Celka
Mikołaj Celka (Polibulls)
Bartosz Kaliński (Mechaniczna Pomarańcza)

PWW – FC Culers 2:5 (0:3)

36′ Michał Dąbrowski, 37′ Andrzej Bukowski – 3′ 25′ Michał Jarmoliński, 20′ 33′ Jakub Turecki, 2′ Dawid Nowak
Dominik Kita (FC Culers)
Michał Jarmoliński (FC Culers)

Wóz Drzymały – FC Atmosferić 5:6 (3:2)

11′ 16′ 35′ Walid Daouadi, 18′ 33′ Gracjan Drzymała – 26′ 36′ Patryk Skawiński, 9′ Cezary Maciejewski, 10′ Mateusz Olejniczak, 25′ Sławomir Żurek, 27′ Tadeusz Napierała
Patryk Skawiński (FC Atmosferić)

Błękitni Czerwonak – NDW 14:4 (5:2)

5′ 12′ 22′ 23′ 26′ 40′ Michał Domagalski, 11′ 30′ 37′ Kamil Gębczyński, 35′ 38′ Michał Lesiecki, 13′ Jakub Misiak – 12′ Paweł Tuliszka, 14′ Jan Radzik, 31′ Michał Andrzejewski, 34′ Remi Horla
Michał Domagalski (Błękitni Czerwonak)

Ważne zwycięstwo odnieśli Synowie Gehenny. Bliżej grupy mistrzowskiej po wygranych znaleźli się Gietewu, Trans-Stal Luboń i Luis&Spółka. El Pistoleros pewnie kroczą po awans do drugiej ligi. Diadal nie przegrywa trzeciego kolejnego meczu, FFC Habitat przełamuje się po dwóch porażkach.

1. WL Liga: Synowie Gehenny odrobili część strat do czołówki

Ważne zwycięstwo odnieśli Synowie Gehenny, którzy dzięki trzypunktowej zdobyczy wskoczyli do górnej piątki i odrobili połowę straty do trzeciej Bragi. Mecz rozpoczął się znakomicie dla czerwono-czarnych, bo od zdobytej bramki w pierwszej minucie gry. Evertec zdołał wyrównać, a następnie odwrócił wynik i do przerwy wygrywał 3:2. W ostatnich dziesięciu minutach nie do zatrzymania byli Synowie Gehenny. W 30 min Krystian Łutowicz doprowadził do wyrównania, a 60 sekund później dał prowadzenie swojej drużynie. Wynik spotkania w 35 i 38 min ustalił najlepszy na placu – Dawid Szyler.

Synowie Gehenny – Evertec 7:4 (2:3)

14′ 21′ Mateusz Bartkowiak, 30′ 31′ Krystian Łutowicz, 35′ 38′ Dawid Szyler, 1′ Nikita Makarenkov – 18′ 19′ Adrian Adamczak, 10′ Krystian Schreiber, 23′ Bartłomiej Olejniczak
Dawid Szyler (Synowie Gehenny)

2. WL Liga: Mecze o sześć punktów dla Gietewu, Trans-Stali i Luis&Spółka

Na dobre ruszyła walka o grupę mistrzowską. Włączyło się do niej Gietewu, które w ostatnich trzech meczach zgarnęło komplet dziewięciu punktów. Czerwono-czarni w 6 min otworzyli wynik pojedynku z Kolib-em i prowadzenia nie oddali do końcowego gwizdka. Do siatki trafił Mateusz Jóźwiak, który w drugiej odsłonie skompletował hattricka. Gietewu pokonało beniaminka 8:4. W tabeli przesunęło się na piąte miejsce. Na czwartym wylądował Luis&Spółka, który w meczu o sześć punktów ograł Jogę Bonito. Zieloni strzelanie rozpoczęli już w drugiej minucie. Do przerwy wygrywali 2:0, a trzy minuty po wznowieniu gry trafili na 3:0. Joga Bonito zdołała pokonać golkipera L&S, ale w końcówce straciła jeszcze dwie bramki.

Mecz o sześć punktów odbył się także grupie A. Rywalizowały w nim dwie drużyny, które miały identyczną liczbę oczek w dorobku. Z pojedynku zwycięsko wyszła Trans-Stal. Zespół z Lubonia pokonał Tornado Ognik 3:0. Prowadził po golu Piotra Staszaka od szóstej minuty, a swoją wyższość udowodnił w ostatnich pięciu minutach, w których padły kolejne dwie bramki. Trans-Stal awansowała na czwarte miejsce, Tornado pozostało na przedostatniej lokacie.

Gietewu – Kolib Luboń FC 8:4 (4:2)

6′ 34′ 36′ Mateusz Jóźwiak, 10′ Michał Błaszak, 15′ Dominik Kajzerski, 18′ Maciej Staniewicz, 25′ Ivan Kost, 38′ Maciej Niedroszlański – 12′ 21′ Bartosz Król, 19′ Wojciech Król, 39′ Stanisław Glinka
Mateusz Jóźwiak (Gietewu)

Trans-Stal Luboń – Tornado Ognik 3:0 (1:0)

6′ Piotr Staszak, 35′ Czesław Tandecki, 36′ Bartosz Rybak
Piotr Staszak (Trans-Stal Luboń)

Luis&Spółka – Joga Bonito 5:1 (2:0)

2′ Józef Pawlak, 11′ Marcin Michalak, 23′ Marek Michalak, 34′ Bartosz Modrzejewski, 35′ Jan Pawlak – 28′ Bartosz Kubacha
Szymon Baranowski (Joga Bonito)
Marek Michalak (Luis&Spółka)

3. WL Liga: Diadal wraca do gry

Na właściwe tory wraca Diadal, który w ostatnim czasie przeszedł prawdziwą rewolucję kadrową. W trzecim kolejnym spotkaniu nie poniósł porażki i odniósł drugie zwycięstwo. Z Byczkami wygrał 5:2. W 28 min Diadal prowadził 4:0 po trzech golach Dawida Floryana i jednym Marcina Lemańskiego. Rywali stać było na honorowe trafienia w krótkim odstępie czasu. Wynik cztery minuty przed końcowym gwizdkiem ustalił debiutujący Bartłomiej Rybarczyk.

Po dwóch porażkach z rzędu podniósł się FFC Habitat. Beniaminek nie dał szans FC Colquimice, która walczyła o awans na czwarte miejsce w tabeli. Habitat wygrał 6:1. Bohaterem potyczki został strzelec czterech goli, Grzegorz Ogórek.

Pewnie po awans do drugiej ligi zmierzają El Pistoleros, którzy w siódmym meczu odnieśli siódme zwycięstwo. Sposobu na rewelacyjnego beniaminka nie znalazł Hangover FC, który w ostatnim czasie mógł pochwalić się trzema wygranymi z rzędu. El Pistoleros wygrywali 3:0, ale chwila dekoncentracji w ich szeregach została wykorzystana przez HFC, który złapał kontakt bramkowy. Wyrównać już nie zdołał. W ostatnich siedmiu minutach Pistolety zdobyły trzy gole i ostatecznie ograły Hangover 6:2.

Byczki – Diadal 2:5 (0:2)

29′ Jakub Jóźwiak, 30′ Dominik Jesiołowski – 20′ 24′ 28′ Dawid Floryan, 15′ Marcin Lemański, 36′ Bartłomiej Rybarczyk
Bartłomiej Rybarczyk (Diadal)
Dawid Floryan (Diadal)

FC Colquimica – FFC Habitat 1:6 (0:3)

38′ Mateusz Dudziak – 3′ 10′ 33′ 34′ Grzegorz Ogórek, 7′ Jan Słomski, 26′ Jakub Stefanowicz
Kamil Pawłowski (FC Colquimica), Jakub Stefanowicz (FFC Habitat)
Grzegorz Ogórek (FFC Habitat)

Hangover FC – El Pistoleros 2:6 (0:2)

30′ Krzysztof Halicki, 31′ Filip Werner – 6′ 37′ Jakub Strzelecki, 11′ 35′ Arkadiusz Skrzypczak, 26′ Mateusz Łuczkowski, 33′ Mateusz Adamczak
Arkadiusz Skrzypczak (El Pistoleros)

W poniedziałkowy wieczór rozpoczęła się ósma kolejka jesiennej edycji. Trzy punkty do swojego dorobku dopisały drużyny FSC Bragi i Magicznego Świata. Po kapitalnym pościgu Dom Wydawniczy Rebis zremisował z Opal-em Stoczniowiec.

1. WL Liga: Niezawodny Gajewski

Braga pnie się w górę tabeli. Po wygranej nad Emeritos Galaktikos FSC awansował na trzecie miejsce. Beniaminek w piątym kolejnym meczu nie potrafił wygrać i nadal zamyka ligową stawkę. Emeritos, choć stracili jako pierwsi bramkę, w 5 min wygrywali 2:1. Korzystny rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy. W drugiej odsłonie sprawy w swoje nogi wziął Mateusz Gajewski. Pięciokrotnie pokonał bramkarza Galaktikos i poprowadził Bragę do wygranej 6:2.

Emeritos Galaktikos – FSC Braga 2:6 (2:1)

4′ Dariusz Santkiewicz, 5′ Jakub Jarmuszkiewicz – 21′ 31′ 35′ 36′ 39′ Mateusz Gajewski, 1′ Mikołaj Hajdasz
Jakub Jarmuszkiewicz, Paweł Jurga (obaj Emeritos Galaktikos), Mateusz Gajewski (FSC Braga)
Mateusz Gajewski (FSC Braga)

2. WL Liga: Pościg Rebisu warty punkt

W poniedziałkowy wieczór odbyły się dwa spotkania grupy A. W pierwszym Magiczny Świat gładko ograł Onych 4:0 i awansował na drugie miejsce w klasyfikacji. Do liderującego Albatrosa traci ledwie jeden punkt przy równej liczbie rozegranych meczów. Remisem zakończył się pojedynek Domu Wydawniczego Rebis z Opal Stoczniowiec. Niebiesko-czarni wygrywali 4:1, ale nie zdołali powstrzymać nawałnicy DWR w szeregach, którego brylował Michał Bartkowiak. W 10 min wyrównał stan gry na 1:1, a po zmianie stron jego bramki dały remis. W 34 min ustalił wynik potyczki na 4:4.

Magiczny Świat – Oni 4:0 (2:0)

11′ 39′ Tomasz Pilarczyk, 3′ Łukasz Wawrzyniak, 37′ Mateusz Gołębiowski
Tomasz Pilarczyk (Magiczny Świat)

Dom Wydawniczy Rebis – Opal Stoczniowiec 4:4 (1:3)

10′ 28′ 34′ Michał Bartkowiak, 31′ Robert Sobkowiak – 14′ 18′ Kamil Skwaryło, 5′ Krzysztof Walkowiak, 21′ Wojciech Zarębski
Michał Bartkowiak (Dom Wydawniczy Rebis)