Kategoria: Relacja z meczów

1. WL Liga: Diadal ograł lidera, Sempler bliżej grupy mistrzowskiej

W meczu na szczycie Diadal pokonał Opal Stoczniowiec. W grze o ostatnie wolne miejsce w grupie mistrzowskiej pozostały dwa zespoły: Sempler i Gietewu.

Osiem pojedynków zaserwowała nam pierwsza liga. Najważniejszy rozegrały zespoły lidera Opal-u Stoczniowiec i czwartego przed niedzielną kolejką Diadala. W cieniu meczu na szczycie toczyła się gra o ostatnie wolne miejsce w grupie mistrzowskiej. Miało na nie chrapkę aż pięć drużyn. Z rywalizacji wypadły trzy ekipy, a w grze pozostały dwie.

Opal Stoczniowiec przed tygodniem ograł w hicie kolejki Emeritos Galaktikos i został liderem elity. Siedem dni później mógł mieć na koncie kolejny cenny skalp, a w tabeli przewagę aż pięciu punktów nad wiceliderem. Tym razem Stoczniowcy nie stanęli na wysokości zadania i zaliczyli drugą porażkę w obecnym sezonie. Pokonał ich Diadal, który od 11 min nie dał sobie odebrać prowadzenia. Opal-owi raz udało się odrobić stratę, gdy w 9 min na gola Piota Kołwzana odpowiedział Oskar Nowak. Przed przerwą na 2:1 trafił Marcin Moskwa, a chwilę po wznowieniu gry po przerwie efektownym strzałem zakończonym trzecim golem popisał się Kamil Kasprzak. Stoczniowców starali się poderwać Nowak i Kacper Stróżyk, ale ich kontaktowe bramki w ostatecznym rozrachunku okazały się jedynie honorowymi trafieniami. Mecz w ostatniej minucie zamknął Kasprzak, który ustalił wynik potyczki na 5:3.

W drugim meczu Diadal zmierzył się Semplerem, dla którego była to trzecia niedzielna potyczka. Stawką każdej z nich był awans do grupy mistrzowskiej. Żeby pozostać w grze o piątkę Sempler musiał na początek ograć Luis&Spółka. Ta sztuka się udała. Po dwóch szybkich golach Wojciecha Jarosza i Maurycego Adamskiego było 2:0. L&S zdobył bramkę kontaktową w 10 min, ale przez kolejne dwadzieścia minut nie potrafił ponownie pokonać dobrze dysponowanego Macieja Piechurę. Wynik w ostatniej minucie na 3:1 ustalił Dominik Tomczak. W drugim meczu naprzeciw siebie stanęły dwa zespoły, które pozostały w walce o grupę mistrzowską. Zwycięzca zapewniał sobie awans, remis przedłużał emocje do ostatniego meczu w fazie zasadniczej. Gietewu czterokrotnie obejmowało prowadzenie i za każdym razem je traciło. Dwa razy do siatki trafili Dominik Kajzerski i Damian Sulmiński. Po stronie Semplera tej sztuki w 25 min dokonał Tomczak, który wyrównał stan gry na 4:4. Chwilę później wynik został odwrócony. Bramkarza czerwono-czarnych pokonał Piotr Wardeński. Sempler był o krok od najlepszej piątki. W ostatniej sekundzie po akcji wypracowanej przez Sulmińskiego wpadł gol samobójczy. Mecz zakończył się remisem 5:5. W ostatnim niedzielnym spotkaniu Sempler zmierzył z Diadal-em. Dla obu drużyn był to bardzo ważny pojedynek. Wynik otworzył Kołwzan, ale po dwóch szybkich ciosach Jarosza i Tomczaka Sempler wygrywał 2:1. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Emocje w tej potyczce towarzyszyły do końcowego gwizdka. W 24 min na 2:2 trafił Dawid Floryan, a w 29 min drugiego gola w meczu zdobył Jarosz. Sempler prowadził 3:2 i miał trzy punkty na wyciągnięcie ręki. Ponownie zabrakło odpowiedniej koncentracji. Jej brak wykorzystał Diadal, a dokładnie Jakub Brzozowski, który doprowadził do remisu 3:3. W ostatniej sekundzie Sempler stanął przed szansą na wygranie potyczki, lecz rzut karny przedłużony padł łupem Taduesza Napierały. Diadal zmarnował okazję na zrównanie się punktami ze Stoczniowcem, a Sempler na zwiększenie przewagi nad Gietewu do trzech oczek.

Czerwono-czarni o grupę mistrzowską zagrają w najbliższym pojedynku z Emeritos Galaktikos. Remis lub porażka oznaczać będzie grupę spadkową, natomiast wygrana walkę o medale. Jak się później okazało kluczowy dla Gietewu był mecz z Evertec-iem, który rozegrali koncertowo. Szczególnie w drugiej odsłonie. Po remisowej pierwszej części – 3:3, po zmianie stron czerwono-czarni zdobyli trzy gole i odnieśli zasłużone zwycięstwo 6:3. Dubletami popisali się Kajzerski i Mariusz Majchrzak.

We wcześniejszych niedzielnych grach trwała rywalizacja o ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej. Szanse przedłużyli, jak się później okazało, na chwilę kolejno Luis&Spółka i FTF. Evertec stracił je po pierwszym meczu, w którym przegrał z FTF-em 1:5. Kapitalną partię zagrał strzelec czterech goli, Paweł Książek – nowy lider klasyfikacji snajperów. Taką samą liczbą bramek mógł pochwalić się Józef Pawlak, który swoje trafiania zaliczył między 22, a 25 min. Luis&Spółka rozgromił ostatnie Ledy aż 9:1. Zwycięstwo L&S zaprzepaściło szanse FTF-u na najlepszą piątkę. Zawodnicy ubrani w czarne trykoty przystąpili do meczu grupy spadkowej z Ledami. Pierwsza część walki o utrzymanie zakończyła się szczęśliwie dla LED Lighting Team. Granatowi wygrali 8:3, a w rywalizacji strzeleckiej Krzysztof Filas okazał się lepszy od Książka. Ten pierwszy trafił cztery razy, ten drugi dwa. Dla Ledów, którzy przed rokiem świętowali trzecie miejsce w elicie, było to pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Przed tygodniem poznaliśmy cztery ekipy, które powalczą o najwyższe laury, a po niedzielnej kolejce znamy zestaw czterech drużyn w grupie spadkowej. Obecnie w tabeli liderują Opal Stoczniowiec, który ma dwa punkty i jeden mecz więcej od Emeritos Galaktikos i Diadala. Na czwartym miejscu ze stratą pięciu oczek są Tilted Penguins. Rywalizację w fazie zasadniczej z 12 pkt zakończył Sempler. Oczko mniej ma Gietewu, które zagra z Emeritos Galaktikos. Stawkę zamykają kolejno cztery ekipy z grupy spadkowej – FTF (9 pkt), Luis&Spółka (7 pkt), Evertec (6 pkt) i LED Lighting Team (4 pkt).

Wyniki 7. kolejki 1. WL Ligi

LED Lighting Team – Luis&Spółka 1:9 (1:3)

⚽️ 8′ Maciej Szerszeń – 22′ 23′ 24′ 25′ Józef Pawlak, 11′ 15′ Marcin Michalak, 9′ Marek Michalak, 29′ Dawid Zapał, 30′ Bartosz Modrzejewski
🟡 Andrzej Krawczuk (LED Lighting Team), Bartosz Modrzejewski (Luis&Spółka)
⭐️ Marcin Michalak (Luis&Spółka)

Evertec – FTF 1:5 (1:3)

⚽️ 12′ Damian Tafelski – 10′ 13′ 26′ 30′ Paweł Książek, 4′ Błażej Lewandowski
⭐️ Paweł Książek (FTF)

Luis&Spółka – Sempler 1:3 (1:2)

⚽️ 10′ Marcin Michalak – 2′ Wojciech Jarosz, 4′ Maurycy Adamski, 30′ Dominik Tomczak
⭐️ Maciej Piechura (Sempler)

LED Lighting Team – FTF 8:3 (3:1)

⚽️ 12′ 17′ 20′ 27′ Krzysztof Filas, 4′ Łukasz Jachalski, 7′ Damian Woytyniak, 24′ Mateusz Jachalski, 26′ Andrzej Krawczuk – 17′ 23′ Paweł Książek, 5′ Łukasz Kamiński
⭐️ Krzysztof Filas (LED Lighting Team)

Diadal – Opal Stoczniowiec 5:3 (2:1)

⚽️ 16′ 30′ Kamil Kasprzak, 6′ Piotr Kołwzan, 11′ Marcin Moskwa, 24′ Dawid Floryan – 9′ 19′ Oskar Nowak, 28′ Kacper Stróżyk
🟡 Piotr Siudak (Opal Stoczniowiec)
⭐️ Kamil Kasprzak (Diadal)

Gietewu – Evertec 6:3 (3:3)

⚽️ 10′ 27′ Dominik Kajzerski, 15′ 23′ Mariusz Majchrzak, 9′ Maciej Staniewicz, 30′ Damian Sulmiński – 4′ 14′ Krzysztof Piechowiak, 12′ Kamil Padło
⭐️ Michał Wojciechowski (Gietewu)

Sempler – Gietewu 5:5 (2:2)

⚽️ 6′ 25′ Dominik Tomczak, 11′ Wojciech Jarosz, 19′ Maurycy Adamski, 26′ Piotr Wardeński – 2′ 18′ Damian Sulmiński, 8′ 20′ Maciej Staniewicz, 30′ Daniel Ziętara (samob.)
⭐️ Damian Sulmiński (Gietewu)

Diadal – Sempler 3:3 (1:2)

⚽️ 10′ Piotr Kołwzan, 24′ Dawid Floryan, 30′ Jakub Brzozowski – 13′ 29′ Wojciech Jarosz, 12′ Dominik Tomczak
⭐️ Wojciech Jarosz (Sempler)

2. WL Liga: Cztery zespoły w grupie mistrzowskiej

Sześć punktów do dorobku dopisały aż trzy zespoły: FDK, Laruss Real Players i Zjednoczony Luboń. Dwie pierwsze drużyny awansowały do grupy mistrzowskiej. Pomimo gorszej dyspozycji i porażek w najlepszej piątce zameldowali się również Revengersi oraz UP.

Siódma seria okazała się kluczowa w podziale tabeli na dwie grupy, w których trwać będzie rywalizacja w fazie finałowej. Swoje miejsce w drugiej rundzie poznało sześć ekip, lecz teoretycznie każda z drużyn wie o co powalczy w lutym.

Do grupy mistrzowskiej awansowały cztery ekipy (FDK, Laruss Real Players, Revengers i UP), a jedna – Zjednoczony Luboń – jest już niemal pewna miejsca w pierwszej piątce. Liderem po siedmiu kolejkach został FDK, który zgarnął komplet sześciu punktów po zwycięstwach nad El Pistoleros i UP. W pierwszej potyczce przegrywał z Pistoletami po ośmiu minutach 0:1, ale szybko doprowadził do wyrównania za sprawą debiutującego Adama Michalaka. Wynik 1:1 utrzymał się do przerwy. O zwycięstwie zadecydowało kilkadziesiąt sekund pomiędzy 20, a 22 min. Swój dorobek poprawił Michalak, a na 3:1 trafił Krystian Łutowicz. El Pistoleros do końca walczyli o korzystny rezultat, zdobyli gola kontaktowego, ale ostatecznie musieli uznać wyższość FDK, który okazał się lepszy o jednego gola. W drugiej potyczce lider pewnie ograł UP. Od początku rywalizacji systematycznie powiększał przewagę. Siedem minut przed końcem prowadził 3:0 po golach Dawida Brudniewicza, Daniela Mankiewicza i Michalaka. W ostatnich sekundach wpadły dwa gole – honorowy Wiktora Libery dla UP i ustalający wynik na 4:1 autorstwa Tomasza Gorzaniaka.

Sześć punktów zdobył też wicelider tabeli – Laruss Real Players. Był on jednak mniej efektowny od wywalczonego przez FDK, gdyż jedno spotkanie nie doszło do skutku. LRP rywalizował wcześniej z UP i wygrał w identycznym stosunku co później lider rozgrywek. Bohaterem potyczki został Ivan Morozov, który zdobył wszystkie cztery bramki dla swojej drużyny. Uniwersytet Przyrodniczy zdobył bramkę honorową na 1:3 – trafił Libera, ale w przed końcowym gwizdkiem stracił czwartego gola. Drugi mecz z udziałem Laruss Real Players nie odbył się. Pod dębiecki balon nie dojechali Revengersi, których w dniu meczowym dopadły problemy kadrowe.

Pomimo niepowodzeń – UP przegrał dwa mecze, a Revengersi otrzymali punkt karny za walkowera – oba zespoły w drugiej rundzie zagrają w grupie mistrzowskiej. Stawkę pięciu najlepszych ekip uzupełni najprawdopodobniej Zjednoczony Luboń, który w sobotni wieczór dopisał do dorobku sześć punktów, a w ostatniej potyczce pierwszej rundy nie będzie mógł przegrać ze Snow Kids. Kluczowe dla Lubonian okazało się zwycięstwo w bezpośredniej potyczce z sąsiadem z tabeli – Kroplówką.pl. Zjednoczony do przerwy prowadził 3:1. Zawodnicy Kroplówki.pl starali się dotrzymać kroku. Po przerwie odrobili dwubramkową stratę, ale nie potrafili zatrzymać naporu zespołu z Lubonia, który w odpowiedzi na gola wyrównującego zdobył cztery bramki. Ostatecznie Zjednoczony wygrał 7:4, a następnie otrzymał trzy oczka za mecz z NDW, który nie doszedł do skutku. Obecnie zajmuje piąte miejsce z przewagą dwóch punktów nad grupą pościgową.

We wcześniejszych grach po trzy punkty zdobywali kolejno El Pistoleros, Kroplówka.pl i Imperium Łazarskie. Dwie ostatnie ekipy nie miały problemów z ograniem Snow Kids. Kroplówka.pl wygrała 9:1, Imperium Łazarskie 10:0. Oba spotkania zostały okraszone popisami strzeleckimi Patryka Nowaka i Sławomira Szalczyka – zdobyli po pięć bramek. Najciekawszy przebieg miał pojedynek El Pistoleros z Imperium Łazarskim, który zakończył się sukcesem tej pierwszej ekipy. Po pierwszej połowie lepsi byli zawodnicy z Łazarza. W 2 i 5 min na listę strzelców wpisał się Szalczyk. Imperium prowadziło 2:0, ale roztrwoniło przewagę w chwilę. El Pistoleros odwrócili wynik z nawiązką między … 16, a 18 min! 180 sekund było zabójcze. W 16 min gola kontaktowego zdobył Piotr Pepliński, a następnie w 17 min dwukrotnie do siatki piłkę skierował Jakub Strzelecki. Prowadzenie na 4:2 w 18 min podwyższył Pepliński. Imperium szybko zareagowało, bo w 22 min, gdy za sprawą Zbigniewa Urbaniaka odrobiło jedną bramkę. Przed kolejne fragmenty bramkarze obu zespołów nie pozwolili się pokonać i mecz zakończył się zwycięstwem El Pistoleros 4:3.

Po siedmiu kolejkach na czele tabeli jest FDK (22 pkt), które o punkt wyprzedza Laruss Real Players. Kolejne dwie lokaty ze sporą stratą do prowadzącej dwójki zajmują kolejno Revengersi i UP (po 14 pkt). Piąte i zarazem ostatnie miejsce gwarantujące grę w grupie mistrzowskiej należy obecnie do Zjednoczonego Lubonia (12 pkt). Na kolejnych miejscach znajduje się grupa pościgowa za lubonianami, która traci do piątej lokaty po dwa oczka – Imperium Łazarskie, El Pistoleros i Kroplówka.pl. Stawkę zamykają Snow Kids i NDW.

Wyniki 7. kolejki 2. WL Ligi

El Pistoleros – Imperium Łazarskie 4:3 (0:2)

⚽️ 16′ 18′ Piotr Pepliński, 17′ 17′ Jakub Strzelecki – 2′ 5′ Sławomir Szalczyk, 22′ Zbigniew Urbaniak
⭐️ Jakub Strzelecki (El Pistoleros)

Kroplówka.pl – Snow Kids 9:1 (4:0)

⚽️ 8′ 12′ 12′ 22′ 26′ Patryk Nowak, 7′ 28′ Bartosz Bartkowiak, 20′ 27′ Krystian Kąsowski – 19′ Filip Walkowiak
⭐️ Patryk Nowak (Kroplówka.pl)

Zjednoczony Luboń – Kroplówka.pl 7:4 (3:1)

⚽️ 10′ 14′ 25′ Patryk Schulz, 8′ Artur Rożek, 23′ Michał Gawron, 24′ Damian Różański, 27′ Łukasz Kaczmarek – 10′ 17′ Adam Kluczyński, 21′ Bartosz Bartkowiak, 28′ Patryk Nowak
⭐️ Patryk Schulz (Zjednoczony Luboń)

Snow Kids – Imperium Łazarskie 0:10 (0:4)

⚽️ 7′ 9′ 19′ 22′ 28′ Sławomir Szalczyk, 4′ 27′ Konrad Maćkowiak, 22′ 30′ Damian Plewa, 8′ Bartosz Kędzierski
⭐️ Sławomir Szalczyk (Imperium Łazarskie)

FDK – El Pistoleros 3:2 (1:1)

⚽️ 9′ 20′ Adam Michalak, 21′ Krystian Łutowicz – 8′ Ngabo Diatta, 28′ Piotr Pepliński
⭐️ Adam Michalak (FDK)

Laruss Real Players – UP 4:1 (1:0)

⚽️ 4′ 17′ 22′ 30′ Ivan Morozov – 28′ Wiktor Libera
🟡 Ivan Morozov (Laruss Real Players)
⭐️ Ivan Morozov (Laruss Real Players)

UP – FDK 1:4 (0:2)

⚽️ 30′ Wiktor Libera – 4′ Dawid Brudniewicz, 13′ Daniel Mankiewicz, 23′ Adam Michalak, 30′ Tomasz Gorzaniak
⭐️ Daniel Mankiewicz (FDK)

NDW – Zjednoczony Luboń 0:5 (walkower)
Revengers – Laruss Real Players 0:5 (walkower)

1. WL Liga: Opal Stoczniowiec lepszy w hicie kolejki

Kapitalną niedzielę mają za sobą zawodnicy Opal-u Stoczniowiec. Dzięki wygranej w hicie kolejki nad Emeritos Galaktikos awansowali do grupy mistrzowskiej i na pozycję lidera. Poznaliśmy cztery zespoły, które w drugiej fazie rozgrywek powalczą o medale. Wśród nich, oprócz Opal-u, znaleźli się Galaktyczni, Tilted Penguins i Diadal.

Zdecydowanie najciekawiej zapowiadającym się pojedynkiem szóstej kolejki było starcie liderujących Emeritos Galaktikos z drugim Opal-em Stoczniowiec. Takie pozycje oba zespoły zajmowały przed niedzielnymi meczami. Zmiana nastąpiła po ostatnim gwizdku arbitra w starciu Opal-u z Evertec-iem. Stoczniowiec okazał się minimalnie lepszy od rywali i zgarnął niezwykle cenne trzy oczka, które pozwoliły na awans na pozycję lidera. Pojedynek zakończył się wynikiem 2:1. Prowadzenie dla niebiesko-czarnych uzyskał w 3 min Szymon Ślosarz, lecz chwilę przed zejściem na przerwę stan gry wyrównał Michał Metelski. Po zmianie stron wpadł jeden gol – zwycięski. Trzy oczka Stoczniowcowi w 24 min zapewnił Kamil Skwaryło.

Przed hitem pierwszej rundy zimowej edycji Stoczniowiec był pierwszy z dwoma punktami przewagi, ale też jednym meczem więcej rozegranym. Szlagier rozpoczął się od mocnego uderzenia Opal-u. Po dwóch minutach niebiesko-czarni wygrywali 2:0. Pierwszy trafił Kacper Stróżyk, a chwilę później prowadzenie podwyższył Ślosarz. Emeritos otrząsnęli się przed przerwą. Zagrali koncert. W 13 min Dawid Piegoński zdobył gola kontaktowego. Nie minęło kolejne 60 sekund i był już remis 2:2. Mecz rozpoczął się od nowa, a główna w tym zasługa Piegońskiego, który drugi raz wpisał się na listę strzelców. Nie było to ostatnie słowo Galaktycznych. Przed gwizdkiem oznajmiającym przerwę Dominik Winkiel wyprowadził Emeritos na prowadzenie 3:2! Trzy szybkie ciosy pod koniec pierwszej połowy nie spowodowały upadku na deski. Po pięciu minutach od wznowienia gry po przerwie piękną bramkę głową zdobył Skwaryło. Był remis 3:3. Opal dążył do strzelenia kolejnych goli i dopiął swego. W 22 min prowadzenie 4:3 uzyskał Ślosarz, który zastopował nawałnicę cztery minuty później, gdy skompletował hattricka. Stoczniowcy wygrywali 6:3. Między golami snajpera Opal-u swoje trafienie dołożył Oskar Nowak. Ostatnie minuty spotkania, podobnie jak pierwszej odsłony, należały do Galaktycznych, którym udało się doprowadzić do nerwowej końcówki. W 28 min trafił Łukasz Lekier, a kilkadziesiąt sekund później Emeritos złapali kontakt po drugiej bramce Winkiela. Na wyrównujące trafienie zabrakło już czasu. Opal Stoczniowiec wygrał hit kolejki 6:5 i umocnił się na pozycji lidera, a także awansował do grupy mistrzowskiej.

Emeritos Galaktikos przed kolejnym meczem, który zamykał niedzielną serię mieli pięć punktów straty do lidera. Wygrana z FTF była ich obowiązkiem, jeśli nadal chcieli pozostać w grze o najwyższy cel. Nie była to łatwa przeprawa. Przeciwnik postawił twarde warunki i do końca walczył o remis. Emeritos prowadzili 2:0, lecz roztrwonili przewagę w 90 sekund. Pięć minut przed końcem oba zespoły miały na koncie po trzy strzelone gole. Sprawy w swoje nogi wziął Lekier, którego ostatnie dwa trafienia przypieczętowały zwycięstwo 5:3.

Niedzielna kolejka rozpoczęła się od niespodzianki sprawionej przez Evertec. Tilted Penguins w kluczowych momentach zawiedli. Dzień wcześniej odpadli z pucharowej rywalizacji, a w szóstej serii skomplikowali sobie sytuację w tabeli ulegając niżej notowanemu rywalowi. Evertec był lepszy i zasłużenie ograł TP. Do przerwy po golach Metelskiego i Damiana Tafelskiego prowadził 2:0. Nadzieje Pingwinom dała bramka wypracowana przez Mateusza Klimkiewicza, po zagraniu którego do siatki trafił Adam Wojciechowski. Tilted nie poszli za ciosem, tylko dali sobie wbić kolejne dwa gole zamykające emocje w tej potyczce. Evertec wygrał 5:2 i pozostał w grze o grupę mistrzowską, do której Pingwiny ostatecznie wywalczyły przepustkę.

W drugim meczu Tilted Penguins ograli FTF, który w niedzielę rozegrał dwa niemal identyczne potyczki. Obie zakończyły się porażkami 3:5. W starciu z Pingwinami FTF również odrobił dwubramkową stratę. Gola na 2:2 zdobył w 10 min. Obie bramki na swoje konto zapisał Paweł Książek, który po zmianie stron trafił po raz trzeci. Było to jednak jedynie honorowe trafienie poprawiające indywidualną statystykę. Po zmianie stron Pingwiny złapały rytm w czym pomógł Filip Ochocki rozgrywający bardzo dobre zawody między słupkami. Cztery minuty przed końcowym gwizdkiem Tilted prowadzili 5:2. Wygrana była niezagrożona.

Sytuacja w tabeli po niedzielnych grach stała się klarowna. Cztery pierwsze drużyny w kolejnej rundzie powalczą o mistrzostwo. Obecnie na prowadzeniu jest Opal Stoczniowiec (21 pkt) przed Emeritos Galaktikos (19), Tilted Penguins (16) i Diadal-em (15). Pierwsze trzy zespoły mają na koncie osiem rozegranych spotkań. Diadal ma dwa mniej. O ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej powalczą cztery drużyny – Sempler, Gietewu, Evertec i FTF.

Wyniki 6. kolejki 1. WL Ligi

Tilted Penguins – Evertec 2:5 (0:2)

⚽️ 17′ Adam Wojciechowski, 26′ Bartosz Paluczek – 4′ 23′ Michał Metelski, 15′ 27′ Damian Tafelski, 25′ Krystian Schreiber
⭐️ Michał Metelski (Evertec)

Evertec – Opal Stoczniowiec 1:2 (1:1)

⚽️ 15′ Michał Metelski – 3′ Szymon Ślosarz, 24′ Kamil Skwaryło
🟡 Krystian Schreiber (Evertec)
⭐️ Szymon Ślosarz (Opal Stoczniowiec)

FTF – Tilted Penguins 3:5 (2:2)

⚽️ 7′ 10′ 29′ Paweł Książek – 4′ 26′ Jakub Staszyński, 1′ Jakub Drzewiecki, 19′ Sylwester Brocki, 22′ Bartosz Paluczek
🟡 Bartosz Paluczek (Tilted Penguins)
⭐️ Filip Ochocki (Tilted Penguins)

Opal Stoczniowiec – Emeritos Galaktikos 6:5 (2:3)

⚽️ 2′ 22′ 26′ Szymon Ślosarz, 1′ Kacper Stróżyk, 20′ Kamil Skwaryło, 25′ Oskar Nowak – 13′ 14′ Dawid Piegoński, 15′ 29′ Dominik Winkiel, 28′ Łukasz Lekier
⭐️ Szymon Ślosarz (Opal Stoczniowiec)

Emeritos Galaktikos – FTF 5:3 (1:0)

⚽️ 25′ 28′ Łukasz Lekier, 8′ Marcin Stoiński, 20′ Dariusz Santkiewicz, 24′ Dominik Winkiel – 22′ Dariusz Gandecki, 23′ Krystian Biniak, 25′ Błażej Lewandowski
⭐️ Łukasz Lekier (Emeritos Galaktikos)

2. WL Liga: FDK na czele, Laruss Real Players trzeci

Z dwoma zwycięstwami balon APR na Dębcu opuszczali FDK i Laruss Real Players. Oba zespoły po sześciu kolejkach zajmują miejsca na podium. Liderem jest FDK.

Na drugim froncie odbyło się pięć pojedynków. Po ich rozegraniu do gry w górnej piątce zbliżyły się zespoły FDK i Laruss Real Players. Obie ekipy zgarnęły komplet sześciu punktów w obu potyczkach. Drugim mianownikiem łączącym ich niedzielne występy były zwycięstwa nad bezpośrednim rywalem w grze o grupę mistrzowską – Zjednoczonym Luboniem, który dzień wcześniej osiągnął duży sukces jakim niewątpliwie był awans do półfinału Pucharu WL Ligi. W obu spotkaniach lubonianie dzielnie stawiali opór, lecz tylko do przerwy. Z FDK przegrywali 0:1, z Laruss Real Players remisowali 2:2. Po zmianie stron rywale stopniowo powiększali przewagę. FDK zaaplikował jeszcze sześć bramek i ostatecznie wygrał 7:2, natomiast LRP zdobył ich pięć i zakończył spotkanie z wynikiem 7:3.

W pierwszych niedzielnych meczach FDK i Laruss mieli cięższe przeprawy. Pierwsza z wymienionych ekip wygrała z Imperium Łazarskim 2:0 – obie bramki strzelając na zakończenie pierwszej i początek drugiej odsłony. LRP pokonał po ciekawym meczu z Kroplówkę.pl 7:5. Do przerwy po wymianie ciosów remisował 3:3, a po 21. minutach 5:5. Gole na wagę trzech punktów padły w 23 i 30 min. Dublet skompletował Mateusz Pikul, a hattricka Ivan Morozov, który w kolejnym meczu ze Zjednoczonym Luboniem udowodnił, że znajduje się w wysokiej formie. Zdobył cztery bramki. Łącznie ma ich na koncie trzynaście i jest wiceliderem klasyfikacji snajperów.

Na start szóstej serii w drugiej lidze Imperium Łazarskie zmierzyło się z Kroplówką.pl. Mecz nie był jednostronnym widowiskiem, choć wynik na takowe wskazuje, gdyż spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu z Łazarza 5:1. Kapitalne zawody między słupkami, nie po raz pierwszy w rozgrywkach WL Ligi, rozegrał Błażej Nowaczyk. Jedynego gola stracił w ostatnich sekundach przy stanie 5:0 dla Imperium.

W tabeli na czele jest FDK, który ma punkt przewagi nad Revengersami i Laruss Real Players oraz dwa nad czwartym UP. Te cztery drużyny są już bardzo blisko awansu do grupy mistrzowskiej i tylko kataklizm może przeszkodzić w realizacji pierwszego celu. Ostatnie wolne miejsce w najlepszej piątce zajmuje obecnie Imperium Łazarskie.

Wyniki 6. kolejki 2. WL Ligi

Kroplówka.pl – Imperium Łazarskie 1:5 (0:3)

⚽️ 30′ Łukasz Jakubiak – 8′ 18′ Mateusz Barłóg, 11′ 19′ Marcin Busz, 14′ Sławomir Szalczyk
⭐️ Błażej Nowaczyk (Imperium Łazarskie)

Imperium Łazarskie – FDK 0:2 (0:1)

⚽️ 15′ Daniel Mankiewicz, 18′ Dawid Szyler
⭐️ Filip Jerszyński (FDK)

Laruss Real Players – Kroplówka.pl 7:5 (3:3)

⚽️ 18′ 20′ 30′ Ivan Morozov, 6′ 23′ Mateusz Pikul, 9′ Stanislav Miller, 11′ Marcin Nowacki – 5′ Bartosz Bartkowiak, 6′ Łukasz Jakubiak, 13′ Filip Godurkiewicz, 17′ Krystian Kąsowski, 21′ Dominik Owczarzak
🟡 Marcin Nowacki (Laruss Real Players)
⭐️ Ivan Morozov (Laruss Real Players)

FDK – Zjednoczony Luboń 7:2 (1:0)

⚽️ 3′ Dawid Szyler, 21′ Tomasz Gorzaniak, 23′ Daniel Mankiewicz, 24′ Dominik Kluj, 25′ Bartosz Kluj, 26′ Krystian Łutowicz, 30′ Mateusz Kluczyński – 29′ Artur Rożek, 30′ Marcin Włodarski
⭐️ Bartosz Kluj (FDK)

Zjednoczony Luboń – Laruss Real Players 3:7 (2:2)

⚽️ 3′ 25′ Patryk Schulz, 11′ Mateusz Pikul (samob.) – 9′ 16′ 21′ 27′ Ivan Morozov, 4′ Mateusz Pikul, 23′ Vladyslav Shram, 29′ Sławomir Janowiak
⭐️ Bartosz Kluj (FDK)

1. WL Liga: Grupa pościgowa zmniejszyła stratę do lidera

Trzy komplety punktów trzech czołowych zespołów. Opal Stoczniowiec, Diadal i Tilted Penguins odrobili część strat do Emeritos Galaktikos i są już jedną nogą w grupie mistrzowskiej.

Piąta seria zimowej edycji została zdominowana przez czołowe ekipy. Po sześć punktów zdobywały kolejno Diadal, Tilted Penguins i Opal Stoczniowiec. Strata do pauzujących Emeritos Galaktikos zmalała do minimum.

Komplet oczek w dwóch meczach zgarnął Diadal, który w pierwszym meczu okazał się minimalnie lepszy od Everteca, a w drugim gładko ograł Gietewu. W obu spotkaniach ważne bramki zdobywał Mateusz Mucha. Pierwsza część rywalizacji z Evertec-iem zakończyła się remisem 1:1. Gola na 1:0 zdobył Jakub Brzozowski, ale 120 sekund później wyrównał nowy nabytek niebiesko-białych, Damian Tafelski. Decydujący cios nadszedł w 19 min, gdy golkipera Evertec-a pokonał Mucha. Jak się później okazało była to bramka na wagę niezwykle ważnych trzech punktów. Choć w meczu z Gietewu dwukrotnie piłkę do siatki skierował Brzozowski, to Mucha dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem dał bezpieczną przewagę dwóch bramek. Diadal wygrał 3:0 co pozwoliło ulokować się na pozycji wicelidera, punkt za Emeritos Galaktikos.

Gietewu nie miało łatwego dnia. W drugiej potyczce zmierzyło się z Tilted Penguins. Po stronie strat ponownie zanotowało trzy gole, ale udało się zakończyć ten dzień z jedną bramką po stronie zysków. W ostatniej minucie bramkarza Pingwinów pokonał Damian Sulmiński. Wcześniej dwukrotnie piłkę do siatki skierował Adam Wojciechowski, a raz na listę strzelców wpisał się Jakub Drzewiecki. Tilted Penguins drugą niedzielną potyczkę rozpoczęli od odrabiania strat. Po ośmiu minutach Luis&Spółka wygrywali 2:0. Prowadzenie utrzymali niemal do końca pierwszej części. Musieli jednak zadowolić się remisem. W 14 min gola kontaktowego zdobył Wojciechowski, a chwilę przed zmianą stron do wyrównania doprowadził Tomasz Sitek. Druga odsłona była popisową w wykonaniu Pingwinów. Kapitalny gol Marcina Lemańskiego w 21 min dał prowadzenie Tilted Penguins, a w kolejnych minutach powiększyli je Jakub Staszyński (dwa gole) i Sitek. Pingwiny wygrały 6:2 i zanotowały skok do ścisłej czołówki elity.

Podobnie jak Gietewu, także i Luis&Spółka na koniec dnia musiał przełknąć drugą gorzką pigułkę. Lepszy okazał się Opal Stoczniowiec, który wcześniej po trudnym boju pokonał dobrze dysponowany FTF. Niebiesko-czarni prowadzili od 12 min po kapitalnym golu Sebastiana Johnsona. Sześć minut później wyrównał Paweł Książek. Wynik 1:1 utrzymał się do 23 min. Wówczas bramkę dającą prowadzenie Opal-owi zdobył Oskar Nowak. FTF szukał szansy na gola wyrównującego, ale 180 sekund przed końcem mecz zamknął Szymon Ślosarz ustalając wynik spotkania na 3:1 dla Stoczniowca. Na zakończenie niedzielnej kolejki niebiesko-czarni zmierzyli się z Luis&Spółka. Do przerwy stoczniowcy byli lepsi o jednego gola, a w 21 min za sprawą Ślosarza wygrywali 2:0. Luis&Spółka nie zdołali wrócić do gry. W ostatnich trzech minutach wpadły trzy bramki – dwie na konto Opal-u i jedna, honorowa dla zielonych. Dzięki dwóm zwycięstwom Stoczniowiec zachował drugie miejsce w tabeli.

Połowicznie udaną niedzielę mają za sobą zespoły Everteca, Semplera i FTF-u. Cała trójka wygrywała w pierwszych pojedynkach, by w drugich uznawać wyższość rywali. Evertec rozpoczął od zwycięstwa nad LED Lighting Team. Pięć minut przed zakończeniem niebiesko-biali wygrywali 7:0, ale w końcówce pozwolili Ledom na cztery honorowe trafienia. Między bramkami LLT ósmego gola dla Everteca, a trzeciego na swoje konto zapisał Tafelski.

Nie był to udany dzień dla Ledów, którzy po przegranej z Evertec-iem w drugiej potyczce uznali wyższość Semplera. W pierwszym meczu stracili do rywali cztery gole, w drugim trzy. Sempler trzymał niebiesko-białych na dystans. Ledy prowadziły 1:0 od drugiej minuty, ale przed upływem 10 min przegrywali 2:3. Pierwsza część gry zakończyła się prowadzeniem Semplera 5:3. W drugiej odsłonie do dwóch goli z pierwszego kwadransa kolejny dublet dorzucił Dominik Tomczak i z czterema trafieniami zakończył pojedynek z Evertec-iem. Jego drużyna wygrała 9:6. Sempler miał chrapkę na komplet punktów, ale w kolejnym meczu nie popisał się. Jeszcze przed upływem dziesiątej minuty przegrywał z FTF 0:4. Pierwsze trzy gole dla zawodników ubranych na czarno zdobył Książek, czwartego dorzucił Tomasz Burdziński. Sempler nie dał za wygraną – w 11 i 14 min na listę strzelców wpisał się Tomczak, ale chwilę przed zejściem na przerwę piątego gola dla FTF-u zdobył Krystian Biniak. W drugiej połowie bramki już nie padły. FTF wygrał drugi mecz w sezonie i awansował na siódme miejsce w tabeli.

Po pięciu kolejkach wykrystalizowała się ścisła czołówka, do której należą w kolejności od pierwszego do czwartego – Emeritos Galaktikos (16 punktów), Opal Stoczniowiec (15), Diadal (15) i Tilted Penguins (13). Nad piątym Semplerem Pingwiny mają aż sześć punktów przewagi. Na ostatnie miejsce w tabeli spadł LED Lighting Team, który w drugiej rundzie rozgrywek będzie grał w grupie spadkowej.

Wyniki 5. kolejki

Evertec – LED Lighting Team 8:4 (4:0)

⚽️ 13′ 15′ 26′ Damian Tafelski, 1′ Krystian Schreiber, 14′ Michał Knopczyński, 17′ Maciej Szerszeń (samob.), 19′ Michał Wyrwa, 24′ Marcin Kordus – 26′ 27′ Ireneusz Woźniak, 25′ Robert Surowiec, 29′ Maciej Szerszeń
⭐️ Damian Tafelski (Evertec)

Diadal – Evertec 2:1 (1:1)

⚽️ 4′ Jakub Brzozowski, 19′ Mateusz Mucha – 6′ Damian Tafelski
⭐️ Mateusz Mucha (Diadal)

LED Lighting Team – Sempler 6:9 (3:5)

⚽️ 2′ 25′ 29′ Ireneusz Woźniak, 8′ 11′ Robert Surowiec, 20′ Krzysztof Filas – 5′ 14′ 19′ 27′ Dominik Tomczak, 13′ 22′ Maurycy Adamski, 6′ Marek Sanok, 7′ Jacek Wrzaskowski, 21′ Daniel Ziętara
⭐️ Dominik Tomczak (Sempler)

Gietewu – Diadal 0:3 (0:1)

⚽️ 6′ 27′ Jakub Brzozowski, 20′ Mateusz Mucha
⭐️ Jakub Brzozowski (Diadal)

Sempler – FTF 2:5 (2:5)

⚽️ 11′ 14′ Dominik Tomczak – 2′ 6′ 8′ Paweł Książek, 9′ Tomasz Burdziński, 15′ Krystian Biniak
⭐️ Paweł Książek (FTF)

Tilted Penguins – Gietewu 3:1 (1:0)

⚽️ 12′ 25′ Adam Wojciechowski, 21′ Jakub Drzewiecki – 30′ Damian Sulmiński
⭐️ Adam Wojciechowski (Tilted Penguins)

FTF – Opal Stoczniowiec 1:3 (0:1)

⚽️ 18′ Paweł Książek – 12′ Sebastian Johnson, 23′ Oskar Nowak, 27′ Szymon Ślosarz
⭐️ Sebastian Johnson (Opal Stoczniowiec)

Luis&Spółka – Tilted Penguins 2:6 (2:2)

⚽️ 3′ Marcin Michalak, 8′ Mateusz Michalak – 15′ 28′ Tomasz Sitek, 23′ 24′ Jakub Staszyński, 14′ Adam Wojciechowski, 21′ Marcin Lemański
⭐️ Marcin Lemański (Tilted Penguins)

Opal Stoczniowiec – Luis&Spółka 4:1 (1:0)

⚽️ 12′ Bartosz Modrzejewski (samob.), 21′ Szymon Ślosarz, 27′ Oskar Nowak, 29′ Sebastian Johnson – 27′ Marcin Michalak
⭐️ Szymon Ślosarz (Opal Stoczniowiec)