Joga Bonito zatrzymała El Pistoleros

Joga Bonito zakończyła serię meczów bez porażki El Pistoleros. Chłosta podzieliła się punktami z Nieruchomościami Romanowski. Pierwsze jesienne zwycięstwo odniósł Lacus Stoczniowiec. Na pozycji wicelidera drugiej i trzeciej ligi umocnili się FC Albatros i Whiskonzy. Gietewu liderem.

Fot. Łukasz Sieradzki

Superbet 1. WL Liga: Podział punktów w elicie

W jedynym pierwszoligowym pojedynku naprzeciw siebie stanęły dwie podbudowane drużyny. Chłosta w zeszłej kolejce rozprawiła się z Synami Gehenny, natomiast Nieruchomości Romanowski pokonały Ejbry Luboń. Dla obu ekip były to pierwsze zwycięstwa w sezonie, obie też miały chrapkę na polepszenie bilansu kolejną wygraną. Do przerwy lepsza była Chłosta, której udało się dwukrotnie objąć prowadzenie za sprawą goli Mikołaja Nowaka. Na drugie trafienie Nieruchomości zdołały odpowiedzieć cztery minuty po wznowieniu gry po przerwie. W 35 min wygrywały 3:2. Dobrze spisującego się golkipera Chłosty pokonał Mikołaj Romanowski. Prowadzenia nie udało się jednak utrzymać. 90 sekund przed końcowym gwizdkiem bramkę na wagę podziału punktów w tym spotkaniu strzelił Kacper Dolski.

Chłosta i Nieruchomości Romanowski pozostają w dolnej części tabeli elity zajmując odpowiednio siódme i ósme miejsce. Do ostatniej lokaty gwarantującej grę w grupie mistrzowskiej tracą trzy i cztery oczka.

Chłosta – Nieruchomości Romanowski 3:3 (2:1)

⚽️ 3′ 19′ Mikołaj Nowak, 39′ Kacper Dolski – 11′ Mikołaj Rybarczyk, 24′ Krzysztof Patalas, 35′ Mikołaj Romanowski
⭐️ Damian Frączak (Chłosta)

Superbet 2. WL Liga: Pierwszy triumf Lacus Stoczniowca

El Pistoleros zatrzymani, Lacus Stoczniowiec z pierwszym jesiennym zwycięstwem. To dwie najważniejsze wieści z drugoligowych boisk. Pistolety po zeszłotygodniowej pierwszej stracie punktów (remis z Habitatem) poszły krok dalej i poniosły premierową porażkę. Druga wpadka drugi raz przytrafiła się liderowi z zespołem z dolnej części tabeli. Lepsza okazała się Joga Bonito. Czerwono-biali do przerwy prowadzili 3:1. Remis 0:0 utrzymał się do dziewiątej minuty, gdy do siatki piłkę skierował Dominik Kostrom. Wyrównał Piotr Gzieło, ale już w 13 min Joga wygrywała 2:1 po bramce Bartosza Ziemniewskiego. Wynik pierwszej części gry ustalił Bartosz Romanowski. Od początku drugiej odsłony do odrabiania strat zabrali się zawodnicy El Pistoleros. W 23 min strata wynosiła już tylko jednego gola. Na listę strzelców wpisał się Jakub Strzelecki, który poprawił swój dorobek w ostatnich sekundach. Nie trafił jednak na remis, a ponownie zmniejszył stratę. Wcześniej bramkę pieczętującą zwycięstwo w starciu z liderem strzelił najlepszy na boisku Kostrom.

Pojedynek dwóch zespołów, które nie zaznały smaku zwycięstwa zakończył się identycznym wynikiem co pojedynek lidera z Jogą Bonito. Identyczny był też rezultat i przebieg pierwszej części. 3:1 wygrywał Lacus Stoczniowiec, dla którego trafił dwukrotnie Artur Dziwosz, a jednego gola strzelił Dariusz Walasek. Po stronie FarbSystem-u na listę strzelców wpisał się Mateusz Murawski, którego bramka wyrównała stan gry w 12 min. Po przerwie lepiej spisywał się beniaminek. Trafienia Michała Jaśkowiaka i Piotra Schulze dały remis 3:3. Utrzymał się on do 39 min. Bohaterem w szeregach niebiesko-czarnych został Dziwosz, który kilkadziesiąt sekund przed końcem dał swojej drużynie upragnione trzy punkty.

W grupie B odbył się mecz na szczycie między drugim Albatrosem i trzecim LED Lighting Team. Dla wicelidera był to mecz o odskoczenie grupie pościgowej na sześć punktów, dla Ledów pojedynek, w którym gra toczyła się o umocnienie w czołówce. Do 34 min trwała wymiana ciosów, w której lepiej poradzili sobie zawodnicy Albatrosa. Sześć minut przed końcem wygrywali różnicą gola – 4:3. Połowę zdobyczy dla FCA wywalczył Dominik Buczek, natomiast po stronie granatowych dwukrotnie bramkarza przeciwnika pokonał Bartosz Turek, dla którego były to pierwsze bramki po ponad rocznym rozbracie z piłką. Ostatnie pięć minut należało do FC Albatrosa. Wiceliderzy potwierdzili wysokie aspiracje w obecnym sezonie i po kolejnych dwóch golach pokonali Ledów 6:3.

Na zakończenie wtorkowej kolejki miał odbyć się mecz pomiędzy Biurem Podróży Almatur i Prostalem. Pojedynek z uwagi na silne opady deszczu, które spowodowały zalanie boiska został odwołany.

Czas na sprawdzenie sytuacji w tabelach obu grup po wtorkowych spotkaniach. Liderem grupy A pomimo dwóch meczów bez wygranej nadal są El Pistoleros. Joga Bonito awansowała na szóste miejsce, a Lacus Stoczniowiec opuścił ostatnią lokatę, na którą spadł FarbSystem. W grupie A na pozycji wicelidera umocnił się FC Albatros, który odrobił część strat do FDK. Obecnie ma dwa oczka mniej. Ledy spadły na czwarte miejsce.

Joga Bonito – El Pistoleros 4:3 (3:1)

⚽️ 9′ 36′ Dominik Kostrom, 13′ Bartosz Ziemniewski, 20′ Bartosz Romanowski – 23′ 40′ Jakub Strzelecki, 10′ Piotr Gzieło
⭐️ Dominik Kostrom (Joga Bonito)

FC Albatros – LED Lighting Team 6:3 (1:1)

⚽️ 2′ 33′ Dominik Buczek, 25′ Maciej Czerwonka, 34′ Witold Chęciński, 35′ Błażej Duszyński, 40′ Patryk Ostrowski – 11′ 26′ Bartosz Turek, 34′ Andrzej Krawczuk
🟡 Damian Łuczak, Damian Jankowski (obaj FC Albatros)
⭐️ Dominik Buczek (FC Albatros)

FarbSystem – Lacus Stoczniowiec 3:4 (1:3)

⚽️ 12′ Mateusz Murawski, 23′ Michał Jaśkowiak, 31′ Piotr Schulze – 10′ 16′ 39′ Artur Dziwosz, 18′ Dariusz Walasek
⭐️ Artur Dziwosz (Lacus Stoczniowiec)

Biuro Podróży Almatur – Prostal (mecz przełożony)

Superbet 3. WL Liga: Gietewu liderem

Na trzecim froncie odbyły się dwa spotkania. W grupie A rywalizowały Gietewu i NDW, w grupie B techmarkety.pl i Whiskonzy. Te dwie ostatnie ekipy w piątkowy wieczór zgarnęły solidarnie po trzy punkty. Bezpośrednie starcie było ważne dla jednych, jak i drugich. Whiskonzy grało o umocnienie się w ścisłej czołówce, natomiast techmarkety.pl o dołączenie do ścisłej czołówki. Swój cel zrealizował ci pierwsi. Choć prowadzili do przerwy 3:1, to w ostatnich dziesięciu minutach musieli drżeć o wynik. Techmarkety.pl po zmianie stron dwukrotnie łapali kontakt bramkowy. W 26 min Marcin Strugarek trafił na 2:3, a w 30 min na gola Adama Dudka odpowiedział Piotr Śramski. Defensywa Whiskonzy nie dała się już zaskoczyć i korzystny wynik został dowieziony do końcowego gwizdka.

Gietewu do przerwy przegrywało z NDW 0:2. Z uwagi na warunki panujące na boisku druga połowa stanęła pod znakiem zapytania. Pierwsza część gry przypominała piłkę wodną. Piłka zatrzymywała się w kałużach, a zawodnicy mieli problemy by wyczuć co w danym momencie się wydarzy – czy futbolówka nagle stanie czy przyspieszy. W tych warunkach lepiej radzili sobie zawodnicy NDW, którzy po golach Pawła Styperka i Tomasza Muchy prowadzili 2:0. Na wynik wpływ miała też kapitalna gra Martina Napierały, który bronił jak w transie. W przerwie spotkania po konsultacjach arbitra z kapitanami obu drużyn została podjęta decyzja o kontynuowaniu gry. Po zmianie stron role się odwróciły. Gietewu z każdą minutą coraz lepiej radziło sobie w anormalnych warunkach czego efektem było odwrócenie wyniku spotkania. Siedem minut po wznowieniu gry czerwono-czarni wygrywali już 3:2. W 32 min podwyższyli prowadzenie za sprawą drugiego gola Macieja Staniewicza. Nadzieje na wywalczenie remisu dał jeszcze Jan Radzik, ale zgasił je w 38 min Mateusz Jóźwiak, który ustalił wynik spotkania na 5:3.

Gietewu rozsiadło się w fotelu lidera grupy A. Obecnie wyprzedza o trzy oczka Revengersów, którzy mają aż dwa mecze mniej rozegrane. Na pozycję wicelidera grupy B awansowało Whiskonzy. Do liderującego Kolibu tracą dwa punkty.

techmarkety.pl – Whiskonzy 3:4 (1:3)

⚽️ 12′ Paweł Pruczkowski, 26′ Marcin Strugarek, 30′ Piotr Śramski – 9′ Karol Łuczak, 10′ Cezary Bilicki, 13′ Jakub Jarmuszkiewicz, 29′ Adam Dudek
🟡 Michał Lipiński, Paweł Pruczkowski (techmarkety.pl), Jakub Jarmuszkiewicz (Whiskonzy)
⭐️ Jakub Jarmuszkiewicz (Whiskonzy)

Gietewu – NDW 5:3 (0:2)

⚽️ 27′ 32′ Maciej Staniewicz, 21′ Mariusz Majchrzak, 23′ Kacper Młynarczyk, 38′ Mateusz Jóźwiak – 8′ Paweł Styperek, 17′ Tomasz Mucha, 34′ Jan Radzik
⭐️ Maciej Staniewicz (Gietewu)