Emeritos Galaktikos po zwycięstwie w meczu na szczycie prowadzą w drugiej lidze

IKP Olimpia rehabilituje się za porażkę w hicie kolejki. Emeritos Galaktikos po zwycięstwie w meczu na szczycie meldują się na pozycji lidera grupy mistrzowskiej. Ważne zwycięstwa odnoszą El Pistoleros i Opal Stoczniowiec. Mechaniczna Pomarańcza zagra w grupie barażowej.

1. WL Liga: Pokaz siły IKP Olimpii

IKP Olimpia udanie zrehabilitowała się za porażkę w meczu na szczycie przeciwko Tilted Penguins rozbijając Fajerwerkowo.pl aż 9:1. Żółto-czarni stanęli przed pierwszą szansą na przypieczętowanie awansu do grupy mistrzowskiej, ale będą musieli poszukać swojej okazji przy drugiej próbie – w poniedziałek w bezpośrednim boju z Chłostą.

Mecz został rozstrzygnięty został w pierwszej połowie. Zabójcze było ostatnie sześć minut, podczas których Olimpia strzeliła cztery bramki. Na przerwę wicelider schodził ze sporą zaliczką prowadząc 5:0. W drugiej części dalej trwała kanonada. Mateusz Bartkowiak i Bartłomiej Olejniczak skompletowali hattricki, a Mateusz Pikul ustrzelił dublet – jego druga bramka strzelona w 40 min ustaliła wynik rozgrywki.

IKP Olimpia – Hurtownia.Fajerwerkowo.pl 9:1 (5:0)
⚽️ 4′ 14′ 36′ Mateusz Bartkowiak, 18′ 24′ 28′ Bartłomiej Olejniczak, 17′ 40′ Mateusz Pikul, 20′ Piotr Nowak – 34′ Marcin Banaszczyk
⭐️ Bartłomiej Olejniczak (IKP Olimpia)

2. WL Liga: Emeritos Galaktikos na czele po wygranej w hicie kolejki

We wtorkowy wieczór na pierwszą lokatę awansował Luis&Spółka, a dzień później trzymał kciuki za remis w starciu drugich Emeritos Galaktikos z trzecim Bistrem Kopernik. Pojedynek był popisową partią spadkowicza i nowego-starego lidera drugiego frontu. Emetritos do przerwy prowadzili 3:0, a jeszcze przed upływem 30. minuty strzelili czwartego gola. Łupem podzieliło się dwóch zawodników – Dawid Piegoński i Dominik Andrzejewski. Bistro Kopernik nie wywiesiło białej flagi i do końca goniło Galaktycznych. Dzięki bramkom Mikołaja Daszkiewicza i Arkadiusza Steinke zespół z Grunwaldu złapał kontakt bramkowy. Zapał Bistra zgasił jednak Piegoński, który w 38 min trafił na 5:3 ustalając, jak się później okazało, wynik meczu na szczycie.

W drugim pojedynku w ramach grupy mistrzowskiej spotkały się dwie ostatnie drużyny ligowej stawki, Diadal i Biuro Podróży Almatur. Było to spotkanie o przedłużenie szans na udział w fazie play-off, do której od obecnego sezonu przystąpi aż trzech drugoligowców z miejsc 3-5. Pojedynek wygrali obrońcy brązowych krążków, dzięki czemu wskoczyli na piątą lokatę. Almatur prowadził po dwóch golach Mikołaja Steike, ale na przełomie pierwszej i drugiej części pozwolił rywalom wyrównać. O zwycięstwie BPA zadecydowała indywidualna akcja Jakuba Tomaszkiewicza z 33 min. Zawodnik Almatura minął dwóch zawodników Diadala i pomimo asysty kolejnego rywala uderzył nie do obrony zza pola karnego. Almatur wygrał 3:2. Beniaminek obecnie traci dwa punkty do środowego przeciwnika.

Czas na grupę spadkową, w której również odbyły się dwa spotkania. W pierwszym pewne i wysokie zwycięstwo odnieśli El Pistoleros. Świeżo upieczony lider dolnej dziesiątki wygrał z Evertec-iem 7:1 i wyprzedził w klasyfikacji, dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu LED Lighting Team. Najlepszy na placu gry był Mateusz Łuczkowski, który trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Sytuacja Evretec-a skomplikowała się. Niebiesko-biali zajmują obecnie ostatnie bezpieczne miejsce i zrównali się punktami z Opal-em, który jest pod kreską. Stoczniowcy swój mecz z Imperium Łazarskim wygrali. Było to bardzo ważne spotkanie, w którym spotkały się zespoły z przedostatniego i ostatniego miejsca. Niebiesko-czarni objęli prowadzenie w 4 min po golu Kamila Skwaryły. Stracili je tuż przed przerwą po strzale Sławomira Szalczyka. Po zmianie stron Opal bardzo szybko zamknął mecz. Sześć minut po wznowieniu gry było już 4:1 dla Stoczniowca. Dwa gole Adama Kluczyńskiego i jedna bramka Dariusza Skwaryło rozstrzygnęły losy spotkania.

El Pistoleros – Evertec 7:1 (3:0)
⚽️ 13′ 24′ 33′ Mateusz Łuczkowski, 18′ 34′ Mateusz Adamczak, 9′ Grzegorz Kołpowski, 28′ Arkadiusz Skrzypczak – 32′ Kamil Padło
⭐️ Mateusz Łuczkowski (El Pistoleros)

Opal Stoczniowiec – Imperium Łazarskie 4:1 (1:1)
⚽️ 23′ 26′ Adam Kluczyński, 4′ Kamil Skwaryło, 26′ Dariusz Skwaryło – 20′ Sławomir Szalczyk
⭐️ Adam Kluczyński (Opal Stoczniowiec)

Bistro Kopernik – Emeritos Galaktikos 3:5 (0:3)
⚽️ 34′ 37′ Mikołaj Daszkiewicz, 33′ Arkadiusz Steinke – 14′ 17′ 38′ Dawid Piegoński, 20′ 28′ Dominik Andrzejewski
⭐️ Dawid Piegoński (Emeritos Galaktikos)

Diadal – Biuro Podróży Almatur 2:3 (1:2)
⚽️ 18′ Sebastian Pięta, 24′ Adam Napierała (samob.) – 16′ 17′ Mikołaj Steike, 33′ Jakub Tomaszkiewicz
⭐️ Jakub Tomaszkiewicz (Biuro Podróży Almatur)

3. WL Liga: Mechaniczna Pomarańcza w grupie barażowej

Mechaniczna Pomarańcza poszła za ciosem i wygrała ostatni mecz, który decydował o awansie do grupy barażowej. Niespodzianki nie było. Dzień po wygranej z walczącym o awans do drugiej ligi, FDK pomarańczowo-czarni rozprawili się z przedostatnimi Snow Kids aż 12:1. Królem polowania został Filip Kołeczko, który pięć razy wpisał się do protokołu sędziowskiego.

Ostatni mecz pierwszej rundy rozegrały zespoły Czarne Pantery i Polibulls. Ci pierwsi, podbudowani remisem ze Szturmowcami, walczyli o premierowe zwycięstwo na wiosnę, natomiast Byki z Politechniki grały o trzeci komplet punktów i awans do wyższej grupy pocieszenia. Spotkanie z wysokiego C rozpoczął Kacper Muzyka, który po siedmiu minutach miał już na koncie hattricka, a jego zespół wygrywał 3:0. W drugiej części Polibulls podwoili dorobek bramkowy, ale też pozwolili rywalom na dwa trafienia. Mecz zakończył się wynikiem 6:2.

Mechaniczna Pomarańcza – Snow Kids 12:1 (4:0)
⚽️ 14′ 22′ 29′ 30′ 31′ Filip Kołeczko, 9′ 20′ Bartosz Adamczyk, 12′ 34′ Adrian Janaszek, 36′ 40′ Kacper Ciosański, 27′ Cezary Ozimek – 33′ Mateusz Czarczyński
⭐️ Adrian Janaszek (Mechaniczna Pomarańcza)

Czarne Pantery – Polibulls 2:6 (0:3)
⚽️ 21′ Hubert Raczak, 26′ Jakub Smaruj – 1′ 5′ 7′ 27′ Kacper Muzyka, 24′ Jan Macionga, 40′ Bartosz Orzechowski
⭐️ Kacper Muzyka (Polibulls)