1. WL Liga: Opal Stoczniowiec lepszy w hicie kolejki

Kapitalną niedzielę mają za sobą zawodnicy Opal-u Stoczniowiec. Dzięki wygranej w hicie kolejki nad Emeritos Galaktikos awansowali do grupy mistrzowskiej i na pozycję lidera. Poznaliśmy cztery zespoły, które w drugiej fazie rozgrywek powalczą o medale. Wśród nich, oprócz Opal-u, znaleźli się Galaktyczni, Tilted Penguins i Diadal.

Zdecydowanie najciekawiej zapowiadającym się pojedynkiem szóstej kolejki było starcie liderujących Emeritos Galaktikos z drugim Opal-em Stoczniowiec. Takie pozycje oba zespoły zajmowały przed niedzielnymi meczami. Zmiana nastąpiła po ostatnim gwizdku arbitra w starciu Opal-u z Evertec-iem. Stoczniowiec okazał się minimalnie lepszy od rywali i zgarnął niezwykle cenne trzy oczka, które pozwoliły na awans na pozycję lidera. Pojedynek zakończył się wynikiem 2:1. Prowadzenie dla niebiesko-czarnych uzyskał w 3 min Szymon Ślosarz, lecz chwilę przed zejściem na przerwę stan gry wyrównał Michał Metelski. Po zmianie stron wpadł jeden gol – zwycięski. Trzy oczka Stoczniowcowi w 24 min zapewnił Kamil Skwaryło.

Przed hitem pierwszej rundy zimowej edycji Stoczniowiec był pierwszy z dwoma punktami przewagi, ale też jednym meczem więcej rozegranym. Szlagier rozpoczął się od mocnego uderzenia Opal-u. Po dwóch minutach niebiesko-czarni wygrywali 2:0. Pierwszy trafił Kacper Stróżyk, a chwilę później prowadzenie podwyższył Ślosarz. Emeritos otrząsnęli się przed przerwą. Zagrali koncert. W 13 min Dawid Piegoński zdobył gola kontaktowego. Nie minęło kolejne 60 sekund i był już remis 2:2. Mecz rozpoczął się od nowa, a główna w tym zasługa Piegońskiego, który drugi raz wpisał się na listę strzelców. Nie było to ostatnie słowo Galaktycznych. Przed gwizdkiem oznajmiającym przerwę Dominik Winkiel wyprowadził Emeritos na prowadzenie 3:2! Trzy szybkie ciosy pod koniec pierwszej połowy nie spowodowały upadku na deski. Po pięciu minutach od wznowienia gry po przerwie piękną bramkę głową zdobył Skwaryło. Był remis 3:3. Opal dążył do strzelenia kolejnych goli i dopiął swego. W 22 min prowadzenie 4:3 uzyskał Ślosarz, który zastopował nawałnicę cztery minuty później, gdy skompletował hattricka. Stoczniowcy wygrywali 6:3. Między golami snajpera Opal-u swoje trafienie dołożył Oskar Nowak. Ostatnie minuty spotkania, podobnie jak pierwszej odsłony, należały do Galaktycznych, którym udało się doprowadzić do nerwowej końcówki. W 28 min trafił Łukasz Lekier, a kilkadziesiąt sekund później Emeritos złapali kontakt po drugiej bramce Winkiela. Na wyrównujące trafienie zabrakło już czasu. Opal Stoczniowiec wygrał hit kolejki 6:5 i umocnił się na pozycji lidera, a także awansował do grupy mistrzowskiej.

Emeritos Galaktikos przed kolejnym meczem, który zamykał niedzielną serię mieli pięć punktów straty do lidera. Wygrana z FTF była ich obowiązkiem, jeśli nadal chcieli pozostać w grze o najwyższy cel. Nie była to łatwa przeprawa. Przeciwnik postawił twarde warunki i do końca walczył o remis. Emeritos prowadzili 2:0, lecz roztrwonili przewagę w 90 sekund. Pięć minut przed końcem oba zespoły miały na koncie po trzy strzelone gole. Sprawy w swoje nogi wziął Lekier, którego ostatnie dwa trafienia przypieczętowały zwycięstwo 5:3.

Niedzielna kolejka rozpoczęła się od niespodzianki sprawionej przez Evertec. Tilted Penguins w kluczowych momentach zawiedli. Dzień wcześniej odpadli z pucharowej rywalizacji, a w szóstej serii skomplikowali sobie sytuację w tabeli ulegając niżej notowanemu rywalowi. Evertec był lepszy i zasłużenie ograł TP. Do przerwy po golach Metelskiego i Damiana Tafelskiego prowadził 2:0. Nadzieje Pingwinom dała bramka wypracowana przez Mateusza Klimkiewicza, po zagraniu którego do siatki trafił Adam Wojciechowski. Tilted nie poszli za ciosem, tylko dali sobie wbić kolejne dwa gole zamykające emocje w tej potyczce. Evertec wygrał 5:2 i pozostał w grze o grupę mistrzowską, do której Pingwiny ostatecznie wywalczyły przepustkę.

W drugim meczu Tilted Penguins ograli FTF, który w niedzielę rozegrał dwa niemal identyczne potyczki. Obie zakończyły się porażkami 3:5. W starciu z Pingwinami FTF również odrobił dwubramkową stratę. Gola na 2:2 zdobył w 10 min. Obie bramki na swoje konto zapisał Paweł Książek, który po zmianie stron trafił po raz trzeci. Było to jednak jedynie honorowe trafienie poprawiające indywidualną statystykę. Po zmianie stron Pingwiny złapały rytm w czym pomógł Filip Ochocki rozgrywający bardzo dobre zawody między słupkami. Cztery minuty przed końcowym gwizdkiem Tilted prowadzili 5:2. Wygrana była niezagrożona.

Sytuacja w tabeli po niedzielnych grach stała się klarowna. Cztery pierwsze drużyny w kolejnej rundzie powalczą o mistrzostwo. Obecnie na prowadzeniu jest Opal Stoczniowiec (21 pkt) przed Emeritos Galaktikos (19), Tilted Penguins (16) i Diadal-em (15). Pierwsze trzy zespoły mają na koncie osiem rozegranych spotkań. Diadal ma dwa mniej. O ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej powalczą cztery drużyny – Sempler, Gietewu, Evertec i FTF.

Wyniki 6. kolejki 1. WL Ligi

Tilted Penguins – Evertec 2:5 (0:2)

⚽️ 17′ Adam Wojciechowski, 26′ Bartosz Paluczek – 4′ 23′ Michał Metelski, 15′ 27′ Damian Tafelski, 25′ Krystian Schreiber
⭐️ Michał Metelski (Evertec)

Evertec – Opal Stoczniowiec 1:2 (1:1)

⚽️ 15′ Michał Metelski – 3′ Szymon Ślosarz, 24′ Kamil Skwaryło
🟡 Krystian Schreiber (Evertec)
⭐️ Szymon Ślosarz (Opal Stoczniowiec)

FTF – Tilted Penguins 3:5 (2:2)

⚽️ 7′ 10′ 29′ Paweł Książek – 4′ 26′ Jakub Staszyński, 1′ Jakub Drzewiecki, 19′ Sylwester Brocki, 22′ Bartosz Paluczek
🟡 Bartosz Paluczek (Tilted Penguins)
⭐️ Filip Ochocki (Tilted Penguins)

Opal Stoczniowiec – Emeritos Galaktikos 6:5 (2:3)

⚽️ 2′ 22′ 26′ Szymon Ślosarz, 1′ Kacper Stróżyk, 20′ Kamil Skwaryło, 25′ Oskar Nowak – 13′ 14′ Dawid Piegoński, 15′ 29′ Dominik Winkiel, 28′ Łukasz Lekier
⭐️ Szymon Ślosarz (Opal Stoczniowiec)

Emeritos Galaktikos – FTF 5:3 (1:0)

⚽️ 25′ 28′ Łukasz Lekier, 8′ Marcin Stoiński, 20′ Dariusz Santkiewicz, 24′ Dominik Winkiel – 22′ Dariusz Gandecki, 23′ Krystian Biniak, 25′ Błażej Lewandowski
⭐️ Łukasz Lekier (Emeritos Galaktikos)