1. WL Liga: Sześciopunktowy Opal Stoczniowiec

Bardzo udaną niedzielę mają za sobą zawodnicy Opal-u Stoczniowiec. Niebiesko-czarni wygrali oba spotkania i awansowali na pozycję wicelidera. Stawce przewodzą Emeritos Galaktikos, którym przytrafiła się pierwsza wpadka.

Podobnie jak w drugiej lidze, także i w pierwszej padły ostatnie twierdze. Przed startem niedzielnej kolejki kompletami punktów mogli pochwalić się Emeritos Galaktikos i Diadal. Ci pierwsi zajmowali pozycję lidera z czterema wygranymi, ci drudzy byli ostatnim zespołem z podium z dwoma zwycięstwami. Pewne było jedno – któraś z tych dwóch ekip w niedzielę miała stracić miano niepokonanej. Oba zespoły w szóstym meczu dnia stanęły na przeciw siebie.

Szlagier kolejki nie zawiódł. Po dwunastu minutach był remis … 3:3. Trzykrotnie na prowadzenie wychodził Diadal, ale też trzykrotnie je tracił. Trzy minuty przed zakończeniem pierwszej odsłony wyrównał Dariusz Santkiewicz. Po zmianie stron wpadła jedna bramka, która jak się później okazało była tą zwycięską. Siedem minut przed końcowym gwizdkiem piłkę do siatki skierował Sebastian Iwiński. Emeritos Galaktikos wygrali 4:3. Zdobyli piąty komplet punktów podczas zimowej edycji. W ostatnich dwóch niedzielnych pojedynkach formę lidera i Diadala sprawdził Luis&Spółka. Zieloni w obu meczach byli zmuszeni do odrabiania strat. Z Diadalem przegrywali 1:4, lecz nie złożyli broni i próbowali do końca powalczyć choćby o punkt. Część strat udało się odrobić, a dokładniej dwie bramki, które w ostatecznym rozrachunku nie dały nic. Gol kontaktowy wpadł w 29 min. Na wyrównanie zabrakło już czasu. Tego było więcej w potyczce przeciwko Emeritos Galaktikos. Pierwsza część gry zakończyła się bezbramkowym remisem. Drugą znakomicie rozpoczęli zawodnicy lidera, a dokładniej Łukasz Lekier, który w 16 i 18 min dał prowadzenie 2:0. Luis&Spółka za sprawą Marcina Michalaka szybko złapali kontakt. W 20 min było już 1:2. Ostatnie słowo również należało do Michalaka, który 120 sekund przed końcowym gwizdkiem wyrównał stan gry. Wynik nie uległ zmianie i pierwsza strata punktów Emeritos Galaktikos stała się faktem. Luis&Spółka choć rozegrał dwa dobre to obiekt przy ulicy Łozowej opuszczał z zaledwie jednym punktem.

Przed meczami kolejki odbyły się cztery pojedynki z udziałem Gietewu, Opal-u Stoczniowiec, FTF-u i LED Lighting Team. Kapitalnie spisali się niebiesko-czarni, którzy o fatalnym występie w drugiej połowie meczu z Tilted Penguins szybko zapomnieli. W niedzielę nie dali żadnych szans rywalom wygrywając dwukrotnie po 6:1. W pierwszej potyczce poległo Gietewu, w drugiej LED Lighting Team. Udane zawody rozegrał Kamil Skwaryło, który pięciokrotnie kierował piłkę do bramki rywali. Dobra skuteczność przyczyniła się do awansu na pozycję lidera klasyfikacji strzelców, a jego zespołu na drugie miejsce w tabeli.

Gietewu w drugim niedzielnym meczu odniosło drugie zwycięstwo w sezonie. Czerwono-czarni prowadzili z FTF-em 4:1, ale po chwili dekoncentracji ich przewaga zmalała do jednej bramki. W 22 min Damian Sulmiński po raz drugi wpisał się na listę strzelców i zakończył strzelanie w tym pojedynku. Gietewu wygrało 5:3 i zrównało się punktami z czwartym Tilted Penguins.

Balon na Dębcu z trzema punktami opuszczał też FTF, który w meczu dwóch drużyn bez zwycięstwa okazał się lepszy od Ledów. Po siedmiu minutach zawodnicy ubrani w czarne trykoty wygrywali 3:0. Ich przewaga stopniała przed przerwą do jednego gola. Ledy szukały swojej szansy na zdobycie gola wyrównującego, ale to FTF dopiął swego i zamknął mecz. W 29 min Błażej Lewandowski przypieczętował pierwszy komplet punktów dla swojej drużyny.

Na czele pierwszoligowej tabeli bez zmian. Prowadzą Emeritos Galaktikos, którzy przynajmniej przez następny weekend nie zostaną strąceni z fotela lidera. Mają aż siedem punktów przewagi, ale też dwa mecze więcej rozegrane, nad Opal-em Stoczniowiec i Diadalem. Ligową klasyfikację zamyka Evertec.

Wyniki 4. kolejki

Gietewu – Opal Stoczniowiec 1:6 (0:4)

⚽️ 25′ Damian Sulmiński – 1′ 3′ 23′ Kamil Skwaryło, 8′ 20′ Oskar Nowak, 15′ Kacper Stróżyk
⭐️ Kamil Skwaryło (Opal Stoczniowiec)

FTF – Gietewu 3:5 (1:2)

⚽️ 19′ 20′ Paweł Książek, 13′ Błażej Lewandowski – 18′ 22′ Damian Sulmiński, 2′ Hubert Grzanka, 9′ Ivan Kost, 17′ Mariusz Majchrzak
⭐️ Damian Sulmiński (Gietewu)

Opal Stoczniowiec – LED Lighting Team 6:1 (3:0)

⚽️ 9′ 22′ Szymon Ślosarz, 10′ 30′ Kamil Skwaryło, 7′ Oskar Nowak, 25′ Sebastian Johnson – 29′ Krzysztof Filas
⭐️ Szymon Ślosarz (Opal Stoczniowiec)

LED Lighting Team – FTF 2:4 (2:3)

⚽️ 11′ Mateusz Jachalski, 15′ Andrzej Krawczuk – 5′ 29′ Błażej Lewandowski, 2′ Paweł Książek, 7′ Dariusz Gandecki
⭐️ Błażej Lewandowski (FTF)

Emeritos Galaktikos – Diadal 4:3 (3:3)

⚽️ 7′ 23′ Sebastian Iwiński, 3′ Dominik Winkiel, 12′ Dariusz Santkiewicz – 1′ 5′ Mateusz Mucha, 8′ Dominik Winkiel (samob.)
⭐️ Sebastian Iwiński (Emeritos Galaktikos)

Diadal – Luis&Spółka 4:3 (1:1)

⚽️ 11′ Jakub Pawlaczyk, 20′ Dawid Floryan, 26′ Jakub Brzozowski, 27′ Mateusz Mucha – 6′ Jan Pawlak, 28′ Marcin Michalak, 29′ Bartosz Modrzejewski
⭐️ Dawid Floryan (Diadal)

Luis&Spółka – Emeritos Galaktikos 2:2 (0:0)

⚽️ 20′ 28′ Marcin Michalak – 16′ 18′ Łukasz Lekier
🟡 Mateusz Michalak (Luis&Spółka), Łukasz Lekier (Emeritos Galaktikos)
⭐️ Marcin Michalak (Luis&Spółka)