IKP Olimpia siódmy raz z rzędu wygrywa Superpuchar WL Ligi

Ósmy raz w historii, siódmy raz z rzędu. IKP Olimpia nie zatrzymuje się i kolekcjonuje Superpuchary WL Ligi. W finale jesiennej edycji po rzutach karnych okazała się lepsza od Emeritos Galaktikos. Najlepszym zawodnikiem rozgrywek został wybrany Mateusz Pikul z IKP.

Faza grupowa

Z kompletem zwycięstw pierwszy szczebel rywalizacji w Superpucharze zakończyli Tilted Penguins. Najlepszy zespół wiosny w drugiej lidze odniósł dwie wygrane – 2:1 nad Tornadem i 2:0 nad Kolib-em. Były to ostatnie potyczki fazy grupowej. Rozgrywki zainaugurował pojedynek Tornada z Kolib-em, który jak się później okazało zadecydował o drugim miejscu premiującym grą w półfinale. Drużyna z Lubonia prowadziła po trzech minutach 1:0, ale nie zdołała dowieźć zwycięstwa do końcowego gwizdka. W ostatniej sekundzie zwycięskiego gola dla Tornada zdobył Tymon Woźniak. Ognik wygrał 2:1.

Wyniki

Tornado Ognik – Kolib Luboń FC 2:1 (8′ Dominik Kluj, 13′ Tymon Woźniak – 3′ Filip Bąkowski)
Tilted Penguins – Tornado Ognik 2:1 (8′ Mateusz Klimkiewicz, 9′ Tomasz Zaganiacz – 13′ Ryszard Sadowski)
Kolib Luboń FC – Tilted Penguins 0:2 (6′ Mikołaj Łabuszyński, 11′ Jakub Drzewiecki)

Tabela grupy eliminacyjnej

PozycjaKlubMZRPBr+Br-+/-Pkt
122004136
221013303
3200214-30

Faza pucharowa

W półfinale do gry o Superpuchar dołączyli mistrzowie oraz zdobywcy pucharu. Jako pierwsi zaprezentowali się zawodnicy najlepszej drużyny na WL Lidze. IKP już w pierwszej połowie pojedynku z Tornadem Ognik udowodniła swoją wyższość. Siedmiokrotni zdobywcy Superpucharu prowadzili z żółto-niebieskimi, podobnie jak pół roku temu, 5:0. Po zmianie stron lepiej zaprezentował się zespół z Grunwaldu, ale jedynie zdołał zmniejszyć rozmiary porażki do czterech goli. Olimpia wygrała 6:2 i siódmy raz z rzędu awansowała do finału. Tornado poprawiło się o jednego gola – wiosną przegrało 1:6.

W drugim półfinale czekał nas mecz, który powoli można nazywać klasykiem. Emeritos Galaktikos i Tilted Penguins do rozgrywek WL Ligi przystąpili jesienią ubiegłego roku i przez dwanaście miesięcy spotykali się przy każdej możliwej okazji – w drugiej i trzeciej lidze na orlikach, na zapleczu elity zimą, a także trzykrotnie w Pucharze WL Ligi oraz na turnieju stulecia Kolejorza. Na potyczkę w Superpucharze czekali rok i się doczekali. W walce o finał lepsi okazali się Emeritos, którzy pięć minut przed zakończeniem meczu prowadzili 5:1. Do przerwy było 1:1, a w końcówce drugiej odsłony Pingwiny zdołały jeszcze zdobyć dwa gole. Na kontaktową bramkę zabrakło już czasu i Galaktyczni awansowali do finału po wygranej 5:3.

1/2 finału

IKP Olimpia – Tornado Ognik 6:2 (5:0)

9′ 10′ 20′ Mateusz Pikul, 2′ Michał Mirecki, 8′ Jacek Grocholewski, 12′ Łukasz Norek – 18′ Marcin Wojtaszyk, 25′ Dominik Kluj
Mateusz Pikul (IKP Olimpia)

Emeritos Galaktikos – Tilted Penguins 5:3 (1:1)

11′ 17′ Jakub Jarmuszkiewicz, 15′ Dariusz Santkiewicz, 17′ Paweł Wojtaszak, 21′ Dominik Kaźmierski – 13′ Adam Wojciechowski, 23′ Jakub Drzewiecki, 26′ Mikołaj Łabuszyński
Jakub Jarmuszkiewicz (Emeritos Galaktikos)

Finał

IKP Olimpia stanęła przed szansą na poprawienie rekordu zwycięstw w Superpucharze, ale i wygranych finałów z rzędu. Seryjne triumfy mistrzowie WL Ligi rozpoczęli dokładnie trzy lata temu, gdy w finale wygrali z Siupakabrą 3:1. Następnie odprawiali z kwitkiem Poznaniaków (5:1), transkrupkę.pl (4:1), w trójmeczu Chłostę i Kolib-a (3:0 i 1:0), Alcomex Noteciaki (3:1) i Tilted Penguins (5:1). Najbliżej przerwania hegemoni był Kolib, który do złotych krążków potrzebował dwóch goli.

Rywalem Olimpii zostali Emeritos Galaktikos, którzy sześć miesięcy wcześniej napsuli krwi faworytom remisując 3:3 i doprowadzając do rzutów karnych. Obrońcy trofeum zdołali wygrać i awansowali do finału, w którym wysoko ograli Pingwinów. Galaktyczni ponownie wysoko zawiesili poprzeczkę. Dwukrotnie doprowadzili do remisu, a w końcówce pomimo naporu Olimpii zdołali dowieźć wynik 2:2 do końcowego gwizdka. Karne. IKP potwierdziła dominację w Superpucharze. Na koniec lutego wygrała 3:2, w sierpniu powtórzyła wyczyn. Po ciężkim boju mistrzowie WL Ligi zgarnęli ósmy Superpuchar w historii. Na przełomie lutego i marca ponownie staną przed szansą na poprawienie własnego rekordu.

IKP Olimpia – Emeritos Galaktikos 2:2 (2:1) karne 3:2

3′ Mateusz Pikul, 6′ Bartosz Szpalik – 4′ Jakub Jarmuszkiewicz, 19′ Dariusz Santkiewicz
Mateusz Pikul (IKP Olimpia)