Pobiedziki odrobili pięć goli, ale zremisowali z Laruss Real Players. PWW Banda po znakomitym pościgu wygrywa z Chłostą.

forBET 1. WL Liga: Laruss odbiera punkty

Laruss po spadku jest groźny dla wszystkich. Po remisie z Mechaniczną Pomarańczą, przyszedł kolejny – z Pobiedzikami. Mecz układał się dla Real Players znakomicie. Do przerwy wygrywali różnicą dwóch goli (4:2), a po zmianie stron osiągnęli przewagę czterech trafień. Pobiedziki podniosły się i po szybkim pościgu wyszły na prowadzenie! Do zdobycia pięciu bramek potrzebowali ledwie dziewięciu minut. Trzy punkty mieli już w garści, ale w ostatniej minucie przytrafił im się błąd, który odjął dwa oczka. Ostatnie słowo należało do Eryka Włodarczyka, który w 40 min czwarty raz wpisał się na listę strzelców.

Laruss Real Players – Pobiedziki 7:7 (4:2)

2′ 24′ 25′ 40′ Eryk Włodarczyk 9′ Mikołaj Gmerek, 10′ Bruno Winger, 12′ Jakub Kanik – 4′ 15′ 32′ 35′ Maciej Ciszewicz, 27′ 34′ Tomasz Olejniczak, 26′ Michał Waszkowiak
Eryk Włodarczyk (Laruss Real Players)
Eryk Włodarczyk (Laruss Real Players)

forBET 2. WL Liga: PWW bliżej gry w Pucharze Wiary Lecha

Ważny mecz w kwestii walki o awans do Pucharu Wiary Lecha odniosło PWW. Winogradzianie wygrali z Chłostą, nad którą przed początkiem spotkania mieli trzy punkty przewagi. Banda przegrywała w pierwszej odsłonie już 1:4, a przed jej końcem 2:5. W ostatniej minucie ważnego gola zdobył Dariusz Foltyn, który po zmianie stron poprowadził swój zespół do wygranej. Pościg trwał od początku drugiej części i zakończył się zwycięstwem z trzema bramkami przewagi. Pierwsze skrzypce w szeregach PWW zagrał Foltyn, który po przerwie pięć razy pokonał bramkarza Chłosty. Zwycięstwo dało Bandzie awans na pierwsze miejsce w grupie spadkowej. Chłosta jest w środku stawki z pięciopunktową przewagą nad strefą spadkową.

PWW Banda – Chłosta 10:7 (3:5)

9′ 20′ 21′ 25′ 30′ 36′ 38′ Dariusz Foltyn, 14′ 27 Andrzej Bukowski, 32′ Krzysztof Marciniak – 8′ 12′ Michał Kaczmarek, 21′ 39′ Konrad Repecki, 3′ Dominik Bednarek, 11′ Szymon Korczyk, 19′ Dawid Czerniejewicz
Dariusz Foltyn (PWW Banda)

Olimpia efektownie rozprawiła się z Fajerwerkowem.pl. FarbSystem pozostaje w grze o elitę. Kolib liderem grupy spadkowej drugiej ligi.

forBET 1. WL Liga: Powrót Olimpii na fotel

Po pierwszej odsłonie pojedynku drugiej Olimpii z trzecim Fajerwerkowem.pl był remis 1:1. Najpierw do siatki trafił Jacek Grocholewski, a następnie wyrównał Damian Tafelski. Pirotechnicy jeśli chcieli myśleć o jednym z pierwszych dwóch miejsc musieli wygrać. Plany będą musieli odłożyć na kolejny sezon. Po zmianie stron, szczególnie w ostatnich dziesięciu minutach, dominowali mistrzowie, którym udało się wygrać 6:1. W tabeli przeskoczyli transkrupkę.pl, lecz mają identyczną liczbę punktów. Trzecie Fajerwerkowo.pl, wraz z Winiarami i Almaturem, ma matematyczne szanse na wicemistrzostwo, ale w najbliższych spotkaniach będzie musiało skupić się na obronie ostatniego miejsca na podium.

IKP Olimpia – Hurtownia.Fajerwerkowo.pl 6:1 (1:1)

5′ 26′ Jacek Grocholewski, 32′ 39′ Michał Mirecki, 34′ Piotr Nowak, 36′ Bartosz Szpalik – 12′ Damian Tafelski
Jacek Grocholewski (IKP Olimpia)

forBET 2. WL Liga: FarbSystem pozostaje w grze o pierwszą ligę

Na początek czwartkowej kolejki Kolib wysoko ograł Szturmowców. Mecz zakończył się wynikiem 7:1, ale sześć minut przed końcem nic nie wskazywało na tak efektowne zwycięstwo zespołu z Lubonia. Oba zespoły musiały sobie radzić przez całe spotkanie bez zmienników. Więcej sił w końcówce zachowali zawodnicy Kolibu, którzy od 34 min do końcowego gwizdka pięciokrotnie pokonali bramkarza Szturmowców. Dzięki wygranej awansowali na pozycję lidera grupy spadkowej, natomiast pomarańczowo-czarni umocnili się na ostatniej lokacie.

Udanie potyczkę przeciwko FarbSystemowi rozpoczęli Oni. W 1 i 9 min do siatki dwukrotnie trafił Damian Wołczański. Żółto-czarni wygrywali 1:0, 2:1, ale na przerwę schodzili z jednym golem straty. Beniaminek zdołał odwrócić wynik o 180 stopni po kwadransie gry i poszedł za ciosem po zmianie stron, gdy podwyższył rezultat o kolejne trzy trafienia. Prowadzenia FarbSystem już nie oddał i na zakończenie spotkania mógł cieszyć się z bardzo ważnych trzech punktów, które pozwoliły zachować szansę na awans do elity. Beniaminek wygrał 9:6, a aż pięć goli do swojego dorobku dopisał Adam Kluczyński.

Kolib Luboń FC – Szturmowcy 7:1 (1:0)

14′ 39′ 40′ Dominik Przybylski, 25′ 34′ Bartosz Król, 35′ 37′ Filip Bąkowski – 26′ Sebastian Cepiński
Dominik Przybylski (Kolib Luboń FC)

FarbSystem – Oni 9:6 (3:2)

15′ 24′ 26′ 31′ 40′ Adam Kluczyński, 3′ 22′ Piotr Michalak, 13′ 36′ Mateusz Murawski – 1′ 9′ Damian Wołczański, 30′ 37′ Kacper Wilczak, 27′ Mateusz Magdoń, 34′ Paweł Jassem
Piotr Michalak (FarbSystem)
Adam Kluczyński (FarbSystem)

Transkrupka.pl rywalizację w grupie mistrzowskiej rozpoczęła od zwycięstwa. Do drugiej ligi spadł Laruss Real Players. Dentes ogrywa Magiczny Świat i zmniejsza dystans do Bragi. Gietewu w ostatniej chwili zdobywa punkt w meczu z Gold FC. Mistrzowie Dżedaj są bardzo blisko gry w Pucharze Wiary Lecha, do którego awansowały Ejbry.

forBET 1. WL Liga: transkrupka.pl fazę finałową zaczyna od wygranej

Zwycięstwem transkrupki.pl zakończył się pierwszy pojedynek w grupie mistrzowskiej. Mecz był potyczką braci Giełda z braćmi Nowak. O wygranej zadecydowały trafienia Jakuba Giełdy, który w ostatnich dziesięciu minutach podwoił swój dorobek, a swojej drużynie dał dwubramkowe prowadzenie. Zdobył cztery gole, jego brat jednego. Po drugiej stronie barykady brylował Mateusz Nowak. Po pierwszej części transkrupka.pl wygrywała 4:2, ale po półgodzinie gry ledwie remisowała z Winiarami 4:4. Oba gole dające nadzieje na zwycięstwo beniaminka zdobyli Damian (w 26 min) i wspomniany wcześniej Mateusz Nowak (w 29 min), który skompletował hattricka. Ostatnie słowa należały jednak do Jakuba Giełdy. Transkrupka.pl wygrała 6:4 i awansowała na pozycję lidera, z której obserwować będzie poczynania Olimpii w czwartkowym pojedynku z Hurtownią.Fajerwerkowo.pl.

Laruss Real Players został drugim, po Pizzerii Dobre Miejsce 65, spadkowiczem z elity. Tym samym poznaliśmy komplet zespołów, które w przyszłym sezonie nie zagrają w pierwszej lidze. Laruss musiał wygrać, by przedłużyć sobie iluzoryczne szanse na zachowanie ligowego bytu, a ostatecznie zremisował po bramce w 39 min. Sprzyjało im w tym meczu szczęście, a dokładniej nieskuteczność Mikołaja Daszkiewicza, który dwoił się i troił, ale marnował doskonałe okazje. Najlepszy obecnie napastnik elity zdobył trzy gole, w tym dwa, które uratowały Mechanicznej punkty. Pięć minut przed zakończeniem pojedynku Daszkiewicz odwrócił wynik. W 35 min wyrównał stan gry, a kilkadziesiąt sekund później trafił na 6:5. Do końca sezonu trwać będzie walka trzech zespołów o uniknięcie barażu. W tym momencie w najlepszej sytuacji jest Mechaniczna Pomarańcza, która jest na czele grupy spadkowej i ma pięć punktów przewagi nad zajmującymi ósme miejsce Pobiedzikami.

transkrupka.pl – Winiary FC 6:4 (4:2)

10′ 15′ 31′ 37′ Jakub Giełda, 18′ Kamil Wieliczko, 19′ Wojciech Giełda – 14′ 19′ 29′ Mateusz Nowak, 26′ Damian Nowak
Jakub Giełda (transkrupka.pl)

Laruss Real Players – Mechaniczna Pomarańcza 6:6 (2:2)

29′ 30′ Jarosław Domański, 10′ Mikołaj Gmerek, 13′ Eryk Włodarczyk, 39′ Maciej Smolanowicz – 6′ 35′ 36′ Mikołaj Daszkiewicz, 16′ 28′ Marcin Stoiński, 32′ Kamil Sytek
Eryk Włodarczyk (Laruss Real PLayers)
Mikołaj Daszkiewicz (Mechaniczna Pomarańcza)

forBET 2. WL Liga: Dentes potwierdza pierwszoligowe aspiracje

Dentes w grze o awans, Magiczny Świat za burtą. Tak w skrócie można opisać dalszą część sezonu dla obu drużyn po zakończeniu bezpośredniego pojedynku. W starciu beniaminków Dentes gładko ograł rywala 3:0, ale nie przyszło mu to łatwo. Magiczny Świat postawił się, lecz miał duży problem z rozmontowaniem defensywy żółto-niebieskich. Po drugiej stronie brylował Damian Tomczak, który w 6 min rozpoczął strzelanie, a pięć minut przed końcowym gwizdkiem zakończył je drugim trafieniem. Dentes zmniejszył stratę do prowadzącej Bragi do dwóch punktów przy jednym meczu mniej rozegranym.

Pasjonująco zapowiada się walka o utrzymanie w drugiej lidze. Różnice punktowe między pięcioma ostatnimi zespołami są minimalne i maksymalnie wynoszą ledwie dwa oczka. Szansę na wyrwanie się z tej strefy miały Gietewu i Gold FC. Ostatecznie bój zakończył się remisem 2:2, choć to złoci wygrywali 2:0. Prowadzenie objęli, a następnie podwyższyli w najlepszym momencie, bo na zakończenie pierwszej i początek drugiej odsłony. Czerwono-czarni grali do końca i w końcówce dopięli swego. Gola na wagę remisu i cennego punktu w ostatniej akcji meczu zdobył Kacper Młynarczyk.

Gietewu – Gold FC 2:2 (0:1)

33′ Mateusz Jóźwiak, 40′ Kacper Młynarczyk – 19′ Szymon Kowalski, 21′ Radosław Janasek
Kacper Młynarczyk (Gietewu)

Magiczny Świat – Dentes Stomatologia 0:3 (0:1)

6′ 35′ Damian Tomczak, 31′ Bartłomiej Karzycki
Damian Tomczak (Dentes Stomatologia)

forBET 3. WL Liga: Mistrzowie Dżedaj blisko gry w Pucharze Wiary Lecha

Czwartą wygraną z rzędu odnieśli Mistrzowie Dżedaj, którym już niewiele brakuje do zapewnienia sobie miejsca w Pucharze Wiary Lecha. Po zwycięstwie 5:1 nad Szukamy Sponsora potrzebują wpadki Fresh Cargo w najbliższym spotkaniu z ICPen-em lub remisu w bezpośrednim starciu z tą pierwszą drużyną.

To co jeszcze nie udało się Mistrzom Dżedaj udało się Ejbrom. W meczu Imperium Łazarskiego z Jeżyckimi Koziołkami potrzebowali remisu bądź porażki tej pierwszej ekipy. Zakończyło się na podziale punktów, który Łazarscy zapewnili sobie po golu Bartosza Kędzierskiego w 40 min. Do 26 min wygrywali 2:0, ale przez siedem minut stracili przewagę, a po bramce w 35 min musieli gonić rywala. Ta sztuka udała się w ostatnich sekundach. Mecz zakończył się remisem 3:3.

Mistrzowie Dżedaj – Szukamy Sponsora 5:1 (1:0)

19′ 36′ Mateusz Trzybiński, 25′ Anton Mazur, 30′ Jędrzej Ścisłowski, 35′ Michał Walkowski – 28′ Błażej Świątek
Mateusz Trzybiński (MIstrzowie Dżedaj)

Imperium Łazarskie – Jeżyckie Koziołki 3:3 (1:0)

4′ Szymon Nowaczyk, 26′ Konrad Maćkowiak, 40′ Bartosz Kędzierski – 28′ Mikołaj Becela, 34′ Marcin Pajchrowski, 35′ Oleksander Makovka
Błażej Nowaczyk (Imperium Łazarskie)

Najlepszym zespołem trzeciej ligi zostali Noteciaki. Przypieczętowanie mistrzostwa odbyło się w kontrowersyjnych okolicznościach. Pocztowe Krwinki awansowały do drugiej ligi. W meczu na szczycie zaplecza elity Braga zremisowała z Nankatsu.

forBET 2. WL Liga: Remis Bragi z Nankatsu

Od zwycięstwa rywalizację w grupie mistrzowskiej rozpoczął Evertec, który po dodaniu trzech punktów wskoczył na ostatnie miejsce na podium. Na początek zespół z Winograd ograł najsłabszy w zestawie najlepszych LED Lighting Team. W 27 min Evertec trafił na 6:1, ale w końcówce spotkania pozwolił Ledom na zmniejszenie straty do dwóch bramek. Bardzo dobry wynik dla zespołów ścigających czołową dwójkę padł w meczu pierwszej Bragi z drugim Nankatsu. Rywalizacja na szczycie zakończyła się podziałem punktów. Po stronie FCN bramki rozłożyły się na czterech zawodników, dla Bragi strzelał tylko Mateusz Gajewski, który cztery razy wpisał się na listę strzelców. W 9 min dał prowadzenie 2:0, w 28 min 3:1, a trzy minuty przed końcem strzelił na .. 4:3. Gdy wydawało się, że Bradze nic już nie wyrwie zwycięstwa to w 40 min gola na wagę remisu zdobył Marek Kalinowski.

Ważny krok w kierunku utrzymania zrobiła Chłosta, która w pojedynku o przysłowiowe sześć punktów pokonała Archiwum X. Przez czterdzieści minut padło aż szesnaście goli. O dwa więcej zdobyła Chłosta, która wygrała 9:7. Po jedenastu minutach prowadziła 3:0, ale po półgodzinie gry i znakomitym pościgu Archiwum X wyrównało … na 6:6. Ostatnie dziesięć minut należało do Chłosty, której udało się wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Zwycięstwo pozwoliło wypracować pięciopunktową przewagę nad strefą spadkową.

Evertec – LED Lighting Team 6:4 (2:1)

8′ 9′ 22′ Adrian Adamczak, 24′ Barłomiej Olejniczak, 25′ Marcin Kordus, 27′ Krystian Schreiber – 15′ 33′ Jacek Maćkowski, 31′ Andrzej Krawczuk, 40′ Jakub Rutkowski
Adrian Adamczak (Evertec)

Chłosta – Archiwum X 9:7 (5:3)

7′ 15′ Mikołaj Nowak, 10′ 21′ Mateusz Wiśniewski, 18′ 39′ Krzysztof Zygmunt, 32′ 34′ Szymon Korczyk, 11′ Michał Kaczmarek – 20′ 28′ Damian Grat, 29′ 36′ Maciej Galin, 12′ Marcin Biniasz, 16′ Krzysztof Wower, 25′ Adam Skrzypczak
Szymon Korczyk (Chłosta)

FC Nankatsu – FSC Braga 4:4 (1:2)

13′ Hubert Raczak, 29′ Michał Krawczak, 30′ Marcin Kalinowski, 40′ Marek Kalinowski – 3′ 9′ 28′ 37′ Mateusz Gajewski
Mateusz Gajewski (FSC Braga)

forBET 3. WL Liga: Noteciaki mistrzem trzeciej ligi

Nie tak wyobrażaliśmy sobie ostatnią kolejkę grupy mistrzowskiej, w której decydowały się losy mistrzostwa i awansu. Na boisku Inter City okazał się lepszy od Noteciaków. Wygrał 5:4 i spowodował, że ostatni mecz pomiędzy Trans-Stalą i Pocztowymi Krwinkami miałby znaczenie w obu kwestiach. Po meczu okazało się, że na rezultat wpływ miał nieuprawniony zawodnik. Wynik został zweryfikowany jako walkower dla Noteciaków, więc następna potyczka nie miała już stawki poza prestiżem. Trans-Stal wygrała 4:3, zajęła drugie miejsce i wyprzedziła swojego rywala, czyli Pocztowe Krwinki, które awansowały do drugiej ligi. Mistrzem trzeciego frontu zostali Noteciaki.

W walce o awans do Pucharu Wiary Lecha w grupie C3 pozostały dwie drużyny. Odpadł Diadal, który przegrał z Semplerem 2:3. Decydujący gol padł w 36 min. Drugie trafienie Artura Nowaka dało Semplerowi awans na pierwsze miejsce w tabeli. Do zakończenia rywalizacji pozostał jeden mecz, w którym Obligain zmierzy się z Diadalem. Semplerowi w przedłużeniu sezonu pomoże jedynie zwycięstwo wtorkowego rywala.

Noteciaki – Inter City 4:0 (walkower)
Na boisku 4:5 / wynik meczu zweryfikowany jako walkower dla Noteciaków przy zachowaniu strzelców i kartek; występ nieuprawnionego zawodnika w Inter City

6′ 13′ Sebastian Ławniczak, 9′ 30′ Adam Michałowski
Marcin Kaczorek (Noteciaki)

Trans-Stal Luboń – Pocztowe Krwinki 4:3 (3:1)

6′ Przemysław Górzyński, 9′ Maciej Brauza, 12′ Michał Wojciechowski, 32′ Piotr Staszak – 11′ Marcel Szymkowiak, 35′ Marcin Rajewicz, 39′ Adam Jankowski
Michał Wojciechowski (Trans-Stal Luboń)

Sempler – Diadal 3:2 (2:1)

16′ 36′ Artur Nowak, 18′ Sebastian Pięta – 3′ Mateusz Mucha, 30′ Marcin Lemański
Maciej Piechura (Sempler)

Winiary FC zagrają w najlepszej piątce pierwszej ligi. W walce o grupę mistrzowską ograli bezpośredniego rywala. Tornado liderem grupy spadkowej drugiego frontu. Trzy punkty dla Jeżyckich Koziołków, FTF i Fresh Cargo.

forBET 1. WL Liga: Winiary w pierwszej piątce

Sytuacja przed ostatnim meczem pierwszej rundy w elicie była jasna. Winiarom starczał remis, Synowie Gehenny musieli wygrać. Stawką spotkania był awans do grupy mistrzowskiej. Był to mecz jednego zawodnika – Mateusza Nowaka. Zrobił on ogromną różnicę, która zadecydowała o zwycięstwie Winiar 7:5. Nowak strzelił cztery bramki, ale miał też udział przy golach Łukasza Cendalskiego, który zakończył pojedynek z trzema trafieniami na koncie. Po drugiej stronie nie było zawodnika potrafiącego dorównać formą do bohatera meczu. Mateusz Bartkowiak zdobył dwa gole, Grzegorz Olejniczak również, ale było to za mało na Winiary. Synowie Gehenny w następnej rundzie powalczą o uniknięcie barażu, beniaminek spróbuje zdobyć brązowy medal, a także namieszać w walce o mistrzostwo.

Synowie Gehenny – Winiary FC 5:7 (3:2)

16′ 30′ Mateusz Bartkowiak, 17′ 39′ Grzegorz Olejniczak, 12′ Michał Metelski – 14′ 29′ 38′ 40′ Mateusz Nowak, 15′ 23′ 26′ Łukasz Cendalski
Robert Pawlak (Synowie Gehenny)
Mateusz Nowak (Winiary FC)

forBET 2. WL Liga: Sześciobramkowe zwycięstwo Tornada

Tornado w drugim meczu w ramach grupy spadkowej odniosło drugą wygraną i praktycznie zapewniło sobie ligowy byt. Zwycięstwo nad PWW Bandą pozwoliło Ognikowi awansować na pierwszą lokatę, która w ostatecznym rozrachunku da prawo gry w Pucharze Wiary Lecha. Już do przerwy Tornado było lepsze o cztery gole, a po zmianie stron powiększyło tą przewagę o kolejne dwa trafienia. Piłkę do siatki skierowało osiem razy, a przy okazji pozwoliło na dwie honorowe bramki PWW. W tabeli, po piątkowym starciu, Tornado zostało liderem, PWW jest drugie. Oba zespoły mają identyczną liczbę punktów (11), o dwa więcej niż trzeci Kolib, który rozegrał jeden mecz mniej.

Tornado Ognik – PWW Banda 8:2 (4:0)

5′ 13′ Piotr Skrzypczak, 22′ 23′ Dawid Szyler, 16′ Dominik Kluj, 19′ Jakub Niewiada, 39′ Mariusz Wojtaszyk – 21′ Michał Dąbrowski, 25′ Andrzej Bukowski
Krzysztof Marciniak (PWW Banda)
Piotr Skrzypczak (Tornado Ognik)

forBET 3. WL Liga: Comeback Fresh Cargo

Niedzielna kolejka rozpoczęła się od dwóch meczów Magny. W pierwszym kończyła pierwszą rundę, w drugim zaczynała drugą. Obie te potyczki nie były szczęśliwe, gdyż zakończyły się porażkami – minimalną i wyraźną. Gdy były jeszcze siły to Magna potrafiła przeciwstawić się wyżej notowanym Jeżyckim Koziołkom, choć ci grali bez zmienników. Spadkowicz z drugiej ligi wygrał 3:2, a decydującego o trzech punktach gola zdobył w 36 min Piotr Marciniak. Magna dwukrotnie prowadziła – 1:0, 2:1, ale ostatecznie musiała uznać wyższość rywala. W drugim spotkaniu przeciwko FTF sił już nie starczyło, co było widoczne po zmianie stron, gdy rywal w ostatnich dziesięciu minutach powiększył przewagę z jednego gola do czterech i wygrał 6:2.

Na zakończenie pierwszej fazy rozgrywek w trzeciej lidze, choć trwa już druga część sezonu na tym poziomie, Obligain nieoczekiwanie przegrał z Fresh Cargo. Po golach Patryka Łaskiego w 7 i 8 min wydawało się, że spotkanie może zakończyć się wysokim zwycięstwem piątego zespołu grupy A. Wynik 2:0 utrzymał się do 29 min. Wówczas sygnał do ataku dał Sebastian Linke, który siedem minut później wyprowadził swój zespół na prowadzenie 3:2. Ostatecznie zakończyło się na efektowniejszym, bo trzybramkowym zwycięstwie Fresh Cargo – 5:2, dzięki któremu opuścił ostatnie miejsce w grupie i w kolejnej rundzie zagra o wyższe miejsca, niż 21.

Jeżyckie Koziołki – Magna 3:2 (1:1)

14′ 33′ Marcin Pajchrowski, 36′ Piotr Marciniak – 7′ Mateusz Świder, 32′ Norbert Czuliński
Norbert Czuliński (Magna)
Marcin Pajchrowski (Jeżyckie Koziołki)

FTF – Magna 6:2 (2:1)

3′ 9′ 35′ Błażej Lewandowski, 34′ 39′ Aleksander Ciechanowicz, 26′ Paweł Książek – 5′ Norbert Czuliński, 27′ Mateusz Świder
Aleksander Ciechanowicz (FTF), Maciej Janik (Magna)
Błażej Lewandowski (FTF)

Obligain – Fresh Cargo 2:5 (2:0)

7′ 8′ Patryk Łaski – 29′ 36′ Sebastian Linke, 34′ 40′ Robert Wawrzonkowski, 38′ Wojciech Romel
Robert Wawrzonkowski (Fresh Cargo)