Kategoria: Relacja z meczów

Wysoki poziom i zwycięstwo Winiar FC

Winiary FC wystartowały na jesień od wygranej. Opal Stoczniowiec rehabilituje się za inauguracyjną porażkę. Luis&Spółka i Emeritos Galaktikos wygrywają trzecie mecze. Zwycięstwa FC Makadamii i Rebisu.

forBET 1. WL Liga: Wysoki poziom i zwycięstwo Winiar

Na zakończenie środowej kolejki ucztę piłkarską stworzyli zawodnicy Winiar i Synów Gehenny. Wysokie tempo, jedenaście bramek, duża liczba sytuacji podbramkowych. Mecz był godny dwóch drużyn, które na jesień z pewnością będą grać o czołowe lokaty. W pierwszej odsłonie lepsi byli Synowie Gehenny. Po czterech minutach i dzięki dwóm bramkom Mateusz Bartkowiaka wygrywali 2:0. Winiary złapały kontakt w najlepszym momencie, bo tuż przed zejściem na przerwę. Dokładnie dwadzieścia minut po golach Bartkowiaka piłkę do siatki skierowali Marcin Daniel oraz Kacper Nowak i to brązowi medaliści wyszli na prowadzenie 3:2. Synowie zdołali wyrównać dzięki Grzegorzowi Olejniczakowi, ale na kolejne jego gole musieli czekać do końcówki potyczki. Dwubramkową przewagę, której Gehenna nie zdołała już odrobić Winiary osiągnęły po kolejnych trafieniach Nowaka i Daniela. Synowie walczyli do końca o remis, ale zdołali jedynie zmniejszyć rozmiary porażki do minimum. WFC wygrał 6:5.

Synowie Gehenny – Winiary FC 5:6 (2:1)

28′ 37′ 40′ Grzegorz Olejniczak, 3′ 4′ Mateusz Bartkowiak – 24′ 33′ 38′ Kacper Nowak, 23′ 34′ Marcin Daniel, 20′ Damian Nowak
Kacper Nowak (Winiary FC)

forBET 2. WL Liga: Opal rehabilituje się za porażkę na inaugurację

Pojedynek dwóch zespołów, które przegrały swoje pierwsze pojedynki zakończył się wygraną Opal-u Stoczniowiec. Niebiesko-czarni prowadzili od dziesiątej minuty, gdy bramkarza Gietewu pokonał Łukasz Wojtczak. W kolejnych fragmentach powiększali przewagę. Na przerwę schodzili z prowadzeniem 3:1, a cały mecz zakończyli z przewagą trzech bramek nad rywalem. Dla Opal-u była to pierwsza wygrana, Gietewu poniosło drugą porażkę.

Opal Stoczniowiec – Gietewu 6:3 (3:1)

21′ 30′ Karol Donarski, 10′ Łukasz Wojtczak, 13′ Jędrzej Strzódka, 20′ Szymon Zygmunt, 40′ Jakub Raszewski – 17′ Dominik Kajzerski, 24′ Mateusz Jóźwiak, 34′ Damian Sulmiński
Jędrzej Strzódka (Opal Stoczniowiec)

forBET 3. WL Liga: Trzecie wygrane Luis&Spółka i Emeritos Galaktikos

Trzeci raz na jesień wygrało dwóch beniaminków – Luis&Spółka i Emeritos Galaktikos. Problemów nie mieli. Lider grupy A pokonał Mistrzów Dżedaj 7:2. Po ośmiu minutach Luis&Spółka prowadzili już 3:0. Dwa z trzech pierwszych goli strzelił Stanisław Ogiba, ale najlepiej zaprezentował się Marcin Michalak, który bramkarza rywali pokonał trzykrotnie. Jedną bramkę więcej ustrzelił Jakub Jarmuszkiewicz, który wespół z Łukaszem Lekierem zdobyli połowę dorobku swojej drużyny – Emeritos Galaktikos. Prowadzący w grupie B byli wyraźnie lepsi od FC Atmosfericia i odnieśli bardzo wysoką wygraną 13:3. Dwucyfrową liczbę goli zdobył też inny beniaminek. Dwanaście trafień w debiucie na forBET WL Lidze ustrzelił Dom Wydawniczy Rebis, który pewnie i wysoko pokonał Szukamy Sponsora 12:1. Połowę goli na swoje konto zapisał Robert Sobkowiak.

Drugi komplet punktów zapisała FC Makadamia. W pojedynku beniaminków FCM pokonał FC Colquimicę 4:2. Do 37 min Makadamia wygrywała 4:0 po trzech golach Patryka Kurka i jednym trafieniu Jakuba Pińskiego. Końcówka należała do polsko-portugalskiego zespołu, który zmniejszył stratę do dwóch goli i ostatecznie przegrał 2:4.

Luis&Spółka – Mistrzowie Dżedaj 7:2 (4:1)

3′ 21′ 37′ Marcin Michalak, 2′ 8′ Stanisław Ogiba, 20′ Dawid Zapał, 38′ Marek Michalak – 10′ Mateusz Trzybiński, 36′ Tomasz Staszak
Michał Walkowski (Mistrzowie Dżedaj)
Marcin Michalak (Luis&Spółka)

Emeritos Galaktikos – FC Atmosferić 13:3 (4:1)

27′ 32′ 34′ 40′ Jakub Jarmuszkiewicz, 5′ 28′ 36′ Łukasz Lekier, 11′ 15′ Sebastian Iwiński, 19′ 33′ Krystian Skórczyński, 21′ 31′ Przemysław Szumski – 18′ 37′ Marek Sanok, 35′ Jakub Jóźwiak
Patryk Skawiński (FC Atmosferić)
Piotr Adamczak (Emeritos Galaktikos), Tadeusz Napierała, Tomasz Szwechłowicz (obaj FC Atmosferić)
Jakub Jarmuszkiewicz (Emeritos Galaktikos)

Dom Wydawniczy Rebis – Szukamy Sponsora 12:1 (6:0)

16′ 20′ 28′ 29′ 38′ 40′ Robert Sobkowiak, 9′ 21′ Tomasz Majer, 12′ Maciej Łazar, 15′ Bartłomiej Cmok, 18′ Krzysztof Adamczak, 27′ Michał Bartkowiak – 26′ Paweł Hordacz
Robert Sobkowiak (Dom Wydawniczy Rebis)

FC Colquimica – FC Makadamia 2:4 (0:1)

37′ Dawid Przybylski, 39′ Pedro Alves – 8′ 27′ 33′ Patryk Kurek, 26′ Jakub Piński
Vitor Sousa, Paulo Freitas (obaj FC Colquimica), Jakub Piński (FC Makadamia)
Patryk Kurek (FC Makadamia)

Beniaminki na czele drugiej ligi

Trzecia wygrana Trans-Stali, drugie zwycięstwa IKP Olimpii, Alcomex-u, Kolibu i Południa. Po raz pierwszy trzy punkty na swoje konta zapisują Chłosta i Ejbry, które debiutancki sezon w drugiej lidze zaczynają od wygranej 3:2.

forBET 1. WL Liga: Druga wygrana nad beniaminkiem

Olimpia jest bezwzględna dla beniaminków. Po wysokiej wygranej nad Nankatsu przyszło trzybramkowe zwycięstwo w starciu z Bragą. Strzelanie IKP rozpoczęło w ostatniej minucie pierwszej odsłony. Wynik potyczki otworzył Piotr Nowak, który powtórzył wyczyn w 31 min podwyższając na 3:1. Wcześniej do siatki trafił Jacek Grocholewski oraz wracający do Bragi po kilku latach przerwy – Hubert Ratajczak. Mecz zakończył się wynikiem 4:1. W 37 min rezultat ustalił Grocholewski.

IKP Olimpia – FSC Braga 4:1 (1:0)

20′ 31′ Piotr Nowak, 26′ 37′ Jacek Grocholewski – 28′ Hubert Ratajczak
Piotr Nowak (IKP Olimpia)

forBET 2. WL Liga: Beniaminki na czele

Udanie sezon ligowy zainaugurowały Chłosta i Ejbry Luboń. Ci pierwsi wysoko pokonali Pocztowe Krwinki 7:1. Mecz miał dwóch bohaterów, którzy popisali się hattrickami. Trzy razy bramkarza Pocztowców pokonywali Mikołaj Nowak i Aleksander Deckert. Beniaminek nadal szuka pierwszego zwycięstwa po powrocie do drugiej ligi – na koncie ma jedno oczko.

Pozostali beniaminkowie – prócz Imperium Łazarskiego i wspomnianych Krwinek – zgarniają z każdym kolejnym pojedynkiem trzy punkty. We wtorkowy wieczór kapitalnie zagrały oba lubońskie zespoły z drugiego frontu. Debiutujące na zapleczu elity Ejbry pokonali Gold FC 3:2. Już po jedenastu minutach prowadzili 3:0, ale pozwolili rywalom na złapanie kontaktu. O jedną bramkę lepsza była także Trans-Stal, która pokonała Magiczny Świat 2:1. Żółto-czarni trzy minuty przed końcem wygrywali 2:0, lecz w końcówce musieli mieć się na baczności, gdyż przeciwnik zdołał trafić do siatki. Dzięki wygranej Trans-Stal przewodzi w grupie A z kompletem dziewięciu punktów. Trzy mniej, ale identyczną pozycję ma inny beniaminek – Alcomex Noteciaki. W drugim jesiennym pojedynku nie bez problemów ograł PWW Boekestijn 6:4. Wygrywał już 4:0. Podobnie jak Ejbry i Trans-Stal również Alcomex podał tlen swojemu przeciwnikowi, który do końca walczył o remis.

Chłosta – Pocztowe Krwinki 7:1 (4:0)

6′ 13′ 37′ Mikołaj Nowak, 17′ 32′ 40′ Aleksander Deckert, 8′ Szymon Korczyk – 34′ Piotr Gałęcki
Mikołaj Nowak (Chłosta)

Trans-Stal Luboń – Magiczny Świat 2:1 (1:0)

17′ Maciej Brauza, 35′ Paweł Wieczorek – 37′ Damian Zajączkowski
Maciej Brauza (Trans-Stal Luboń)

Ejbry Luboń – Gold FC 3:2 (3:1)

4′ Artur Rożek, 5′ Michał Gawron, 11′ Tobiasz Tykwic – 17′ 27′ Paweł Możdżonek
Franciszek Pudełko (Gold FC)
Tobiasz Tykwic (Ejbry Luboń)

Alcomex Noteciaki – PWW Boekestijn 6:4 (4:2)

3′ 29′ 40′ Adam Michałowski, 10′ 14′ Michał Pawłowski, 1′ Patryk Niewiem – 14′ 32′ Dariusz Foltyn, 18′ Maciej Boksa, 37′ Krzysztof Marciniak
Mikołaj Romanowski (Alcomex Noteciaki), Michał Dąbrowski (PWW Boekestijn)
Adam Michałowski (Alcomex Noteciaki)

forBET 3. WL Liga: Kolib i Południe w czołówkach grup

Drugie zwycięstwa w trzecich spotkaniach odnieśli KKS Południe i Kolib Luboń FC. Dwaj byli drugoligowcy pokonali niżej notowanych przeciwników i wskoczyli na podia w swoich grupach. KKS Południe skromnie ograł Los Amarillos 2:0, decydującego gola strzelając dopiero w 36 min. Lepiej zaprezentował się Kolib, który okazał się lepszy od Byczków o cztery bramki. Wygrał 6:2, a najlepszy na boisku Bartosz Król mecz zakończył się hattrickiem.

KKS Południe – Los Amarillos 2:0 (1:0)

9′ Piotr Dziedzic, 36′ Robert Nadratowski
Robert Nadratowski (KKS Południe)

Kolib Luboń FC – Byczki 6:2 (3:1)

23′ 30′ 34′ Bartosz Król, 2′ 17′ Dominik Przybylski, 4′ Mikołaj Bruczyński – 18′ 36′ Bohdan Zviahin
Bartosz Król (Kolib Luboń FC)

Nankatsu wygrało pierwszy mecz w elicie

Ruszyła trzecia kolejka jesieni. Była ona szczęśliwa dla trzech zespołów – FC Nankatsu, Jeżyckich Koziołków i ICPen-u.

forBET 1. WL Liga: Premierowa wygrana Nankatsu w elicie

Nankatsu walczyło o pierwsze zwycięstwo w elicie, celem Pobiedzików była pozycja lidera po poniedziałkowej kolejce. Po końcowym gwizdku to beniaminek mógł radować się ze zdobycia trzech oczek. W pierwszej części padła jedna bramka – w 13 min na listę strzelców wpisał się kapitan FCN, Mateusz Graczyk. Wynik tuż po przerwie podwyższył Łukasz Kaczmarek, ale Pobiedziki bardzo szybko odpowiedziały trafieniem Macieja Ciszewicza. W kolejnych minutach dominowało Nankatsu, któremu udało się wypracować trzybramkową przewagę. Po wymianie ciosów Huberta Raczaka i Ciszewicza w końcówce spotkanie zakończyło się wygraną beniaminka 6:3.

FC Nankatsu – Pobiedziki 6:3 (1:0)

38′ 40′ Hubert Raczak, 13′ Mateusz Graczyk, 22′ Łukasz Kaczmarek, 26′ Marek Kalinowski, 31′ Michał Mikołajczak – 23′ 36′ 39′ Maciej Ciszewicz
Marek Kalinowski (FC Nankatsu)

forBET 2. WL Liga: Drugie zwycięstwo Jeżyckich Koziołków

W drugiej lidze zmierzyły się dwa zespoły, które powinny … grać o klasę niżej. Poprzedni sezon Stoczniowiec zakończył na miejscu spadkowym, natomiast Jeżyckie Koziołki nie awansowały nawet do grupy mistrzowskiej trzeciego frontu. W letniej przerwie nastąpiło sporo zmian, w której uczestniczyły również te dwie drużyny. Ostatecznie trafiły one do drugiej ligi. Jeżyckie Koziołki w pierwszym meczu pewnie ograły Onych, a wyczyn powtórzyły także w poniedziałkowy wieczór ogrywając różnicą trzech bramek rywala, który jesienią występować będzie pod nazwą Opal Stoczniowiec. Po półgodzinie gry beniaminek wygrywał 3:0. Niebiesko-czarni zdołali złapać kontakt dzięki dwóm trafieniom Jędrzeja Strzódki. Wynik spotkania na 5:2 ustalił Marcin Łażewski, który w końcówce do gola z 23 min dołożył kolejne dwie bramki. Jeżyckie Koziołki po dwóch spotkaniach mają sześć punktów i zajmują drugą lokatę.

Opal Stocznowiec – Jeżyckie Koziołki 2:5 (0:1)

31′ 34′ Jędrzej Strzódka – 23′ 37′ 39′ Marcin Łażewski, 15′ Mikołaj Becela, 26′ Piotr Marciniak
Marcin Łażewski (Jeżyckie Koziołki)

forBET 3. WL Liga: ICPen zaczyna od wygranej

Udany start ma za sobą ICPen, który na początku przygody z jesienną edycją ograł FC Kwiatowe 4:3. Po trzynastu minutach wygrywał już 3:0, ale pozwolił rywalom na doprowadzenie do remisu. Ostatnie słowo należało do ICPen-u, a dokładnie do Bartłomieja Gintera. W 33 min zdobył bramkę dającą inauguracyjne trzy punkty.

ICPen – FC Kwiatowe 4:3 (3:2)

5′ Piotr Marek, 7′ Mateusz Duda, 13′ Jakub Wołoszyn, 33′ Bartłomiej Ginter – 14′ Sebastian Golak, 19′ Damian Piasecki, 31′ Szymon Michalak
Bartłomiej Ginter (ICPen)

Trzy drużyny poszły za ciosem

Trzecie zwycięstwo w sezonie odniosło Bistro Kopernik. Drugie wygrane na swoje konta zapisały zespoły Semplera i Emeritos Galaktikos.

forBET 3. WL Liga: Dziewięć punktów Bistra Kopernik

W piątkowy wieczór grała tylko trzecia liga. Drugi raz w sezonie zaprezentowało się dwóch beniaminków, a trzeci mecz na jesień rozegrało Bistro Kopernik, które również rywalizowało dzień wcześniej. Emeritos Galaktikos potwierdzili, że w obecnym sezonie będą się liczyć w walce o najwyższe cele. W pojedynku rozpoczynającym piątkowe zmagania wysoko ograli FTF 6:1. Kapitalny mecz rozegrał Łukasz Lekier, który cztery razy wpisał się na listę strzelców. Jednego gola mniej zdobył Patryk Schulz. Napastnik Bistro Kopernik ustrzelił hattricka, a jego drużyna nie bez problemów ograła Los Amarillos. Pojedynek zakończył się trzybramkową wygraną zespołu z Grunwaldu, ale przypieczętowaną dopiero w ostatnich trzech minutach. Do 37 min Bistro Kopernik prowadził ledwie jednym golem. Dziesięć minut wcześniej Los Amarillos wyrównali stan gry i mocno napędzili stracha faworytom tej potyczki. Beniaminek wygrał 6:3 i po trzech spotkaniach jest zdecydowanym liderem grupy B z dziewięcioma punktami na koncie. Na drugiej pozycji są Emeritos Galaktikos.

Komplet oczek w dorobku ma również Sempler. Drugi raz w tym sezonie wygrał różnicą jednego gola. Po zwycięstwie 6:5 nad Kolibem ograł FC Huragan 3:2. Beniaminek płaci frycowe, ale jest coraz bliżej wywalczenia pierwszych punktów. W starciu z Semplerem przegrywał już różnicą dwóch bramek, ale w 29 min zdołał zdobyć gola kontaktowego. Przez jedenaście minut Huraganowi nie udało się jednak pokonać golkipera rywali i mecz zakończył się porażką 2:3. O zwycięstwie Semplera zadecydował przełom pierwszej i drugiej części, gdy do siatki trafiali Sebastian Pięta (w 16 min) i Adrian Dudek (w 21 min)

FTF – Emeritos Galaktikos 1:6 (1:2)

13′ Filip Możuch – 1′ 9′ 31′ 35′ Łukasz Lekier, 28′ Krystian Skórczyński, 29′ Karol Łuczak
Łukasz Lekier (Emeritos Galaktikos)

Sempler – FC Huragan 3:2 (2:1)

8′ Artur Forszpaniak, 16′ Sebastian Pięta, 21′ Adrian Dudek – 10′ Dominik Bartkowiak, 29′ Marcel Stelmaszyk
Sebastian Pięta (Sempler)

Bistro Kopernik – Los Amarillos 6:3 (2:1)

4′ 26′ 40′ Patryk Schulz, 17′ 31′ Arkadiusz Steinke, 37′ Marcin Zawalski – 13′ Artur Pastuszko, 26′ Tomasz Klimecki, 27′ Łukasz Klimecki
Patryk Schulz (Bistro Kopernik)

Efektowna inauguracja IKP Olimpii i Jeżyckich Koziołków

IKP Olimpia po zwycięstwie w Superpucharze na początek ligowej rywalizacji rozgromiła FC Nankatsu. Jeżyckie Koziołki pokonały Onych, a Bistro Kopernik odniosło drugą wygraną na jesień.

forBET 1. WL Liga: Pojedynek złotych medalistów dla IKP OIimpii

Mistrzowie pierwszej i drugiej ligi nie mieli okazji do sprawdzenia się w bezpośrednim pojedynku w Superpucharze. Nankatsu przegrało w półfinale z Noteciakami i odpadło z dalszej rywalizacji. Olimpia ograła Chłostę i zagrała o złoto, które zgarnęła piąty raz z rzędu. Było to dobre przetarcie dla obrońców tytułu. Ponad tydzień później przywitali Nankatsu w elicie. Wygrali wysoko, bo aż 8:1. Królem polowania okazał się Piotr Nowak, który ustrzelił hattricka. Napastnik IKP trafiał w ostatnich pięciu minutach pieczętując efektowne zwycięstwo. Wcześniej na listę strzelców wpisywali się Jacek Grocholewski, Jarosław Janicki, Michał Nowak i Michał Mirecki. Ten pierwszy zakończył mecz z dubletem. Pierwszego gola dla Nankatsu w najwyższej klasie rozgrywkowej zdobył Marek Kalinowski.

IKP Olimpia – FC Nankatsu 8:1 (3:0)

35′ 36′ 40′ Piotr Nowak, 18′ 26′ Jacek Grocholewski, 13′ Michał Nowak, 17′ Michał Mirecki, 20′ Jarosław Janicki – 35′ Marek Kalinowski
Michał Krawczak (FC Nankatsu)
Piotr Nowak (IKP Olimpia)

forBET 2. WL Liga: Zwycięstwo beniaminka

Kilka dni przed startem jesiennej edycji kuchennymi drzwiami do drugiej ligi wróciły Jeżyckie Koziołki. Do nowej edycji przystąpiły z wysokiego C – wygrywając z Onymi 7:4. W pierwszej odsłonie trwała rywalizacja pomiędzy Koziołkami, a Pawłem Jassemem, który czterokrotnie pokonywał golkipera Jeżyckich. Po stronie strat Oni mieli jednak jednego gola więcej. W drugiej połowie bramkarz beniaminka nie dał się już zaskoczyć, a jego koledzy z drużyn podwyższyli prowadzenie o kolejne dwa trafienia. Jeżyckie Koziołki sprawiły sobie prezent na inaugurację i boisko przy Grunwaldzkiej opuszczały z kompletem punktów. Oni na razie zamykają ligową tabelę, a na koncie mają dwie przegrane.

Oni – Jeżyckie Koziołki 4:7 (4:5)

4′ 8′ 17′ 19′ Paweł Jassem – 1′ 15′ Vitaliy Krik, 3′ 23′ Marcin Łażewski, 5′ Marcin Pajchrowski, 6′ Oleksandr Makovka, 37′ Łukasz Szykowny
Vitaliy Krik (Jeżyckie Koziołki)

forBET 3. WL Liga: Drugi komplet punktów zespołu z Kopernika

Drugim zespołem z kompletem punktów w trzeciej lidze zostało Bistro Kopernik. Pojedynek dwóch drużyn, które na inaugurację wygrały swoje mecze zakończył się minimalną wygraną zespołu z Grunwaldu. Strzelanie rozpoczęło się w dziesiątej minucie, gdy do siatki trafił Marcin Rogal. Bistro prowadziło 1:0, a po czterech minutach miało już dwa gole przewagi nad Makadamią. FCM przez taki sam okres czasu również strzelił dwie bramki i w 18 min wyrównał stan gry. Radość z udanego pościgu trwała krótko. W 20 min Arkadiusz Steinke trafił na 3:2 strzelając swojego drugiego gola w tym meczu. Po zmianie stron Bistro powiększało przewagę i osiem minut przed końcem prowadziło 6:3. Makadamia walczyła do końca, zdołała strzelić dwie bramki, ale było to za mało na choćby punktu w rywalizacji z Kopernikiem.

Bistro Kopernik – FC Makadamia 6:5 (3:2)

10′ 23′ Marcin Rogal, 14′ 20′ Arkadiusz Steinke, 27′ 32′ Patryk Schulz – 15′ Stanisław Lemke, 18′ Dariusz Majewski, 28′ Nicolas Markiewicz, 33′ Jakub Kupczyk, 38′ Patryk Rybarczyk
Patryk Schulz (Bistro Kopernik)