Miesiąc: październik 2023

Synowie Gehenny wygrali Superbet Puchar WL Ligi

Pierwsze trofeum w historii wywalczyli Synowie Gehenny. Czerwono-czarni po zwycięstwie w rzutach karnych nad IKP Olimpii zdobyli Superbet Puchar WL Ligi. Trzecie miejsce w rozgrywkach zajęło Tornado Ognik. Królem strzelców został napastnik Olimpii – Piotr Nowak.

Zmagania w Final Six Superbet Pucharu WL Ligi rozpoczęły od starcia Synów Gehenny z FDK. Pojedynek pierwszoligowca z przedstawicielem drugiej ligi nie przyniósł niespodzianki. Czerwono-czarni gładko ograli niżej notowanego rywala 3:0 i już po pierwszym spotkaniu byli jedną nogą w półfinale. Po drugiej grupowej potyczce Synowie Gehenny zameldowali się w 1/2 finału razem z Tornadem Ognik, które również ograło FDK. Żółto-niebiescy wygrali 1:0 i po raz trzeci w historii znaleźli się w najlepszej czwórce pucharowej rywalizacji. W grupie G ostatecznie najlepsi okazali się Synowie Gehenny, którzy na zakończenie fazy eliminacyjnej pokonali Tornado 1:0. Decydujący gol wpadł w 10 min, a jego autorem został Grzegorz Olejniczak.

W grupie H najlepsza okazała się IKP Olimpia, która w meczu otwarcia pokonała transkrupkę.pl 1:0 po bramce Bartłomieja Olejniczaka w 9 min. Ostatni pojedynek również zakończył się zwycięstwem mistrzów, którym udało się ograć Emeritos Galaktikos 3:0. Trzy punkty w starciu o drugie miejsce w grupie gwarantujące awans do półfinałów padło łupem transkrupki.pl. Obrońcy trofeum pokonali drugoligowca 2:0.

Pierwszy z dwóch półfinałowych pojedynków zakończył się remisem 0:0. W rzutach karnych zawodnicy Synów Gehenny i transkrupki.pl również się nie popisali. Tylko jeden strzał z linii pola karnego zakończył się zdobyciem gola. Do finału po zwycięstwie 1:0 awansowali Synowie Gehenny. Przez kilkanaście sekund zapachniało niespodzianką w drugim pojedynku 1/2 finału. W 3 min na prowadzenie za sprawą gola Miłosza Woźniaka wyszło Tornado. Radość trwała chwilę. Jeszcze przed upływem … trzeciej minuty do wyrównania doprowadził Marek Bączyk. Zwycięstwo Olimpii zapewniły trafienia Mateusza Bartkowiaka (8 min) i Piotra Nowaka (10 min).

Mecze o medale rozpoczął pojedynek o brąz pomiędzy Tornadem Ognik i transkrupką.pl. Lepsi okazali się żółto-niebiescy. Gładko ograli obrońców trofeum 3:0. W 4 min strzelanie rozpoczął Patryk Jankowiak. Transkrupka.pl starała się odwrócić niekorzystny wynik, ale została pogrążona na koniec potyczki. Dwa ostatnie gole dla Ognika padły w ostatnich 120 sekundach. Na 2:0 podwyższył Piotr Skrzypczak, a wynik ustalił Dawid Nosek. Tornado wywalczyło trzeci medal w historii występów w Superbet Pucharze WL Ligi. Do srebra dorzuciło drugi brązowy krążek.

Finał, w którym spotkało się dwóch faworytów do mistrzowskiej korony stał na wysokim poziomie. Oba zespoły jednak nie mogły się pochwalić stylem w jakim straciły gole. Były to bliźniacze trafienia. Po złym rozegraniu piłki najpierw oko w oko z bramkarzem stanął Filip Nowak, a po kilkudziesięciu sekundach Mateusz Bartkowiak. Obaj napastnicy byli bezbłędni i trafili do siatki. Więcej goli już nie padło. Wynikiem 1:1 zakończył się pojedynek w regulaminowym czasie gry, ale i po dogrywce. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Przed czterema miesiącami lepsza w tym elemencie piłkarskiego rzemiosła była IKP Olimpia, która wówczas ograła w półfinale Synów Gehenny. Tym razem lepiej rzuty karne wykonywali czerwono-czarni. Wygrali 5:4.

Synowie Gehenny wywalczyli pierwsze trofeum w historii występów w Superbet WL Lidze i zrobili pierwszy krok w kierunku wyjazdu na przyszłoroczny Puchar Polski SuperLiga6.

Wyniki

Grupa G

FDK – Synowie Gehenny 0:3 (8′ 12′ Filip Nowak, 4′ Krystian Łutowicz)
Tornado Ognik – FDK 1:0 (3′ Piotr Skrzypczak)
Synowie Gehenny – Tornado Ognik 1:0 (10′ Grzegorz Olejniczak)

Awans do 1/2 finału: Synowie Gehenny, Tornado Ognik

Grupa H

transkrupka.pl – IKP Olimpia 0:1 (9′ Bartłomiej Olejniczak)
IKP Olimpia – Emeritos Galaktikos 3:0 (5′ Bartłomiej Olejniczak, 8′ Michał Mirecki, 13′ Piotr Nowak)
Emeritos Galaktikos – transkrupka.pl
0:2 (5′ Marcin Szadkowski, 10′ Nikodem Jasina)

Awans do 1/2 finału: IKP Olimpia, transkrupka.pl

1/2 finału

Synowie Gehenny – transkrupka.pl 0:0 karne 1:0
⭐️ Mateusz Chmal (transkrupka.pl)

IKP Olimpia – Tornado Ognik 3:1
⚽️ 3′ Marek Bączyk, 8′ Mateusz Bartkowiak, 10′ Piotr Nowak – 3′ Miłosz Woźniak
⭐️ Marek Bączyk (IKP Olimpia)

Mecz o 3. miejsce

transkrupka.pl – Tornado Ognik 0:3
⚽️ 4′ Patryk Jankowiak, 12′ Piotr Skrzypczak, 13′ Dawid Nosek
⭐️ Piotr Skrzypczak (Tornado Ognik)

Finał

Synowie Gehenny – IKP Olimpia 1:1 (0:0, 1:1) karne 5:4
⚽️ 17′ Filip Nowak – 18′ Mateusz Bartkowiak
⭐️ Dariusz Pisarczyk (Synowie Gehenny)

Przed Final Six. Dziś poznamy triumfatora Superbet Pucharu WL Ligi

W niedzielę, 8 października o godzinie 17 rozpocznie się ostateczna rywalizacja o triumf w jesiennym Superbet Pucharze WL Ligi. Wśród zespołów, które będę walczyły o trofeum, ale i eliminacji do Pucharu Polski SupeLiga6 znaleźli się obrońcy złotych medali – transkrupka.pl. Stawkę Final Six uzupełnili IKP Olimpia, Synowie Gehenny, FDK, Tornado Ognik i Emeritos Galaktikos.

Do jesiennego Final Six awans wywalczyło pięć zespołów, które w przeszłości regularnie występowało na tym poziomie pucharowej rywalizacji. Absolutnym debiutantem w tym gronie jest FDK. Beniaminek drugiej ligi w dobrym stylu zapewnił sobie miejsce w najlepsze szóstce. Po wysokich wygranych w grupie, w drugiej rundzie pokonał Szturmowców 1:0. Rywalami FDK w grupie finałowej będą Tornado Ognik i Synowie Gehenny. Zespół z Grunwaldu awansował czwarty raz do Final Six. Poprzednie trzy występy zakończyły się zdobyciem dwóch rodzajów medali. W 2021 roku Tornado wywalczyło brązowe i srebrne krążki. Przed dwoma laty żółto-niebiescy przegrali w finale z Emeritos Galaktikos. Ubiegłej jesieni Ognik nie zdołał wydostać się z grupy – przegrał oba mecze. Synowie Gehenny mają na koncie jeden brązowy medal, choć do małych finałów przystępowali trzy razy. Czerwono-czarni nie potrafili pokonać transkrupki.pl i Luis&Spółka, ale podczas ostatniej pucharowej edycji w pojedynku o trzecie miejsce okazali się lepsi od Emeritos Galaktikos będąc skuteczniejsi w konkursie rzutów karnych.

Ciekawie zapowiada się rywalizacja w grupie H, w której znaleźli się triumfatorzy poprzednich edycji Superbet Pucharu WL Ligi. Ostatnim zdobywcą trofeum jest transkrupka.pl, która w swojej historii trzykrotnie zajmowała najwyższy stopień na podium. Za każdym razem ta sztuka udawała się podczas wiosennych edycji – w 2018, 2020 i 2023 roku. W poprzednim sezonie obrońcy pucharu w finale pokonali IKP Olimpię (6:1), a wcześniej w meczu 1/2 finału okazali się lepsi od Emeritos Galaktikos (4:1). Z obiema drużynami transkrupka.pl rywalizować będzie w grupie H. IKP Olimpia i Emeritos Galaktikos w przeszłości dwukrotnie wywalczyły Superbet Puchar WL Ligi. Były to seryjne wygrane. Olimpia zdobyła puchary w sezonie 2020/2021, natomiast Galaktyczni wywalczyli złote krążki w kolejnej kampanii – 2021/2022.

O drodze do Final Six FDK już wspomnieliśmy. Czas na kilka słów na temat pozostałych finalistów. Najlepiej obok beniaminka drugiej ligi zaprezentowali się zawodnicy Emeritos Galaktikos, IKP i transkrupki.pl. Cała trójka weszła do finałowej szóstki z kompletem zwycięstw, a obrońcom trofeum udało się przejść fazę eliminacyjną bez straty gola. W bólach rodziły się awanse Synów Gehenny i Tornada Ognik. Czerwono-czarni z grupy wyszli z bilansem 1-1-1, ale w drugiej rundzie nie pozostawili złudzeń i pokonali pierwszoligowe Ejbry aż 5:0. Tornado odniosło tylko jedną wygraną – z Bragą 1:0. Pozostałe mecze kończyły się remisami i porażką. Do Final Six Ognik awansował dzięki lepiej wykonywanym rzutom karnym w starciu z El Pistoleros.

Rywalizacja o jesienny Superbet Puchar WL Ligi rozpocznie się o godzinie 17. Na początek czeka nas sześć meczów grupowych, a następnie półfinały i mecze o medale. Zdobywcę pucharu poznamy przed godziną 20. Zespół, który wywalczy trofeum otrzyma przepustkę na Turniej Zdobywców Superbet Pucharu WL Ligi, czyli zrobi pierwszy krok ku grze w Pucharze Polski SuperLiga6.

Droga do Final Six

Emeritos Galaktikos: Tornado Ognik 2:0, Lacus Stoczniowiec 3:2, FSC Braga 3:2, Luis&Spółka 2:0
FDK: Gietewu 4:1, Znajomi Sędziego 6:1, Szturmowcy 1:0
IKP Olimpia:
 Byczki 5:0, Szturmowcy 6:1, Gietewu 2:1
Synowie Gehenny: transkrupka.pl 0:2, Los Amarillos 5:0, Diadal II 1:1, Ejbry Luboń 5:0
Tornado Ognik: Lacus Stoczniowiec 0:0, Emeritos Galaktikos 0:2, FSC Braga 1:0, El Pistoleros 1:1 k. 2:0
transkrupka.pl: Synowie Gehenny 2:0, Diadal II 1:0, Los Amarillos 2:0, ICPen 1:0

Terminarz

17:00 – FDK – Synowie Gehenny
17:15 – transkrupka.pl – IKP Olimpia
17:30 – Tornado Ognik – FDK
17:45 – IKP Olimpia – Emeritos Galaktikos
18:00 – Synowie Gehenny – Tornado Ognik
18:15 – Emeritos Galaktikos – transkrupka.pl
18:30 – 1/2 finału: 1G – 2H
18:45 – 1/2 finału: 1H – 2G
19:00 – mecz o trzecie miejsce
19:15 – finał

Mecze w grupie, półfinały i mecz o trzecie miejsce potrwają 1×13 minut. Czas gry w finale wyniesie 2×10 minut. W przypadku remisu w fazie pucharowej sędzia zarządzi 3-minutową dogrywkę, a następnie trzy serie rzutów karnych.

Zdobywcy Pucharu WL Ligi

2011 (W) – Wiara Lecha
2011 (J) – EW
2012 (W) – Wiara Lecha
2012 (J) – SSL Grant
2013 (W) – FC Stilić
2013 (J) – Format
2014 (W) – Wiara Lecha
2014 (J) – Format
2015 (W) – Format
2015 (J) – Format
2016 (W) – Poznaniacy
2016 (J) – Poznaniacy
2017 (W) – EW
2017 (J) – EW
2018 (W) – transkrupka.pl
2018 (J) – EW
2019 (W) – Atletico Blumarina
2019 (J) – Chłosta
2020 (W) – transkrupka.pl
2020 (J) – IKP Olimpia
2021 (W) – IKP Olimpia
2021 (J) – Emeritos Galaktikos
2022 (W) – Emeritos Galaktikos
2022 (J) – El Pistoleros
2023 (W) – transkrupka.pl
2023 (J) – ?

Drugie wygrane z rzędu Snow Kids i Polibulls

W czwartkowy wieczór grała trzecia liga. Szturmowcy awansowali na podium grupy A. Snow Kids i Polibulls wygrali drugie mecze z rzędu.

Superbet 3. WL Liga: Szturmowcy w czołówce, Snow Kids i Polibulls z drugimi wygranymi

Na start czwartkowej serii odbył się mecz o przysłowiowe sześć punktów. Rywalizowały w nim drużyny, które przed pierwszym gwizdkiem były sąsiadami w tabeli, a dzielił je ledwie jeden punkt. Był to pojedynek o przynależność do ścisłej czołówki. Ulokowali się w niej Szturmowcy, którzy okazali się lepsi od ICPen-u o cztery gole. Zawodnicy ubrani w biało-czerwone trykoty trafiali na początku obu połów. W pierwszej strzelanie rozpoczął Jakub Matusiak (1:0), w drugiej Jakub Wołoszyn. Gol tego ostatniego wyrównał stan gry (2:2). Jeszcze przed przerwą dla Szturmowców trafił dwukrotnie Dawid Zuchniarek. Ostatni kwadrans należał do pomarańczowo-czarnych, którzy 4-krotnie pokonali golkipera ICPen-u nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Jednego z tych goli zdobył Zuchniarek, dla którego było to trafienie numer 10 w obecnym sezonie.

W starciu na dole tabeli odbył się pojedynek dwóch drużyn, które miały na koncie po jednej wygranej. Przed dwoma tygodniami John Deere w debiucie pokonał JKS 1:0, natomiast Snow Kids w poprzedniej kolejce okazali się lepsi od Znajomych Sędziego. Po dziesięciu minutach bezpośredniej potyczki lepsi byli zawodnicy tej drugiej drużyny. Snow Kids wygrywali 2:0 po bramkach Witolda Grylewicza i Jana Spychały. Dwubramkową przewagę utrzymali do końca pierwszej części. Choć John Deere wyrównał po uderzeniu Jana Sienkiewicza, to 120 sekund przyszła skuteczna odpowiedź Mateusza Ksobicha. Druga część gry przyniosła sporo emocji. Szybko, bo już dwie minuty po wznowieniu gry swój dorobek powiększył Ksobich podwyższając prowadzenie Snow Kids do trzech goli. Z wysokiej przewagi SK nie cieszyli się długo. Kapitalna gra zawodników John Deere przyniosła gole Macieja Pasterskiego, Sienkiewicza i Jakuba Kotwasińskiego. W 30 min był już remis 4:4! Seryjnie tracone bramki nie podłamały Snow Kids. Ci przeczekali przewagę rywali i cztery minuty przed końcem zadali decydujący cios. Bohaterem zespołu został Grylewicz. Snow Kids wygrali drugi mecz z rzędu.

Drugi raz na jesień zwycięstwo odnieśli również Polibulls, którzy po stronie strat mają wpisane okrągłe zero i obok Revengersów są jedyną drużyną z kompletem punktów. Wygrana nad Goalbusters nie przyszła łatwo. Po bezbramkowej pierwszej odsłonie pierwsi do siatki trafili zawodnicy beniaminka. Prowadzenie Goalbusters dał Dawid Minge. Radość trwała krótko. Niecałe 60 sekund później gola wyrównującego zdobył Kacper Olszewski. Do końca spotkania padła tylko jedna bramka – ta najważniejsza, zwycięska. Kluczowym trafieniem dającym trzy punkty popisał się Jan Macionga, który w 38 min przypieczętował wygraną Polibulls.

Szturmowcy dzięki czwartej wygranej awansowali na trzecie miejsce w grupie A. Do prowadzących Revengersów tracą tylko dwa oczka, ale mają też jeden mecz więcej rozegrany. W górę tabeli przesunęli się Snow Kids, którzy awansowali z 11. na 9. miejsce. W grupie B skok w klasyfikacji zanotowali Polibulls. Obecnie zajmują szóstą pozycję.

ICPen – Szturmowcy 2:6 (1:2)

⚽️ 5′ Jakub Matusiak, 24′ Jakub Wołoszyn – 8′ 10′ 39′ Dawid Zuchniarek, 29′ Marcin Andrysiuk, 31′ Paweł Matłoka, 37′ Marek Małecki
⭐️ Dawid Zuchniarek (Szturmowcy)

John Deere – Snow Kids 4:5 (1:3)

⚽️ 17′ 27′ Jan Sienkiewicz, 23′ Maciej Pasterski, 30′ Jakub Kotwasiński – 6′ 36′ Witold Grylewicz, 19′ 22′ Mateusz Ksobich, 8′ Jan Spychała
⭐️ Witold Grylewicz (Snow Kids)

Polibulls – Goalbusters 2:1 (0:0)

⚽️ 25′ Kacper Olszewski, 38′ Jan Macionga – 24′ Dawid Minge
⭐️ Jan Macionga (Polibulls)

Diadal na czele elity, Revengersi z piątym zwycięstwem

Diadal po wygranej nad Luis&Spółka awansował na pierwsze miejsce w elicie. Ważne zwycięstwa w kontekście gry o grupę mistrzowską odnieśli Bistro Kopernik, afgcomputers.pl i Imperium Łazarskie. Na trzecim froncie równych sobie nie mają Revengersi. Drugą jesienną wygraną wywalczyli Znajomi Sędziego, pierwszy raz na jesień trzy punkty dopisały Czarne Pantery.

Superbet 1. WL Liga: Diadal liderem elity

Drugą wygraną z rzędu odniosło Bistro Kopernik, które dało sygnał reszcie stawki, że interesuje ich awans do grupy mistrzowskiej. Do przerwy zespół z Grunwaldu był lepszy od Ejbrów z Lubonia o trzy gole. W 28 min po drugiej bramce Mikołaja Daszkiewicza Bistro wygrywało już 4:0. Ejbry zdołały odrobić dwa gole, ale w 32 min ponownie tracili do rywali trzy trafienia. Kopernik kontrolował przebieg spotkania. Na rozpoczęcie ostatnich 60 sekund wygrywał 6:3. Ejbrom dzięki drugiej i trzeciej bramce Artura Rożka udało się się zbliżyć do rywala na odległość jednego gola, ale bramka kontaktowa padła równo z gwizdkiem oznajmiającym zakończenie pojedynku.

Diadal nie zatrzymuje się i wykorzystuje potknięcia pozostałych ekip. Na zakończenie ósmej serii w pierwszej lidze awansował na pierwsze miejsce w tabeli. Rywal świeżo upieczonego lidera był wymagający. Przed pierwszym gwizdkiem arbitra Diadal, jak i Luis&Spółka po stronie porażek cały czas miały wpisane zero i były to jedyne dwie ekipy, które mogły pochwalić się mianem niepokonanych. Zieloni je stracili. Nie mieli nic do powiedzenia. Diadal był zdecydowanie lepszy. Już po sześciu minutach wygrywał 2:0 po bramkach Jakuba Staszyńskiego i Romana Paletsa. Obaj trafiali także po przerwie. Staszyński skompletował hattricka, Palets dublet. Diadal wygrał 6:1.

Diadal po ostatnich meczach ósmej kolejki awansował na pierwsze miejsce. Ma obecnie punkt przewagi nad transkrupką.pl, z którą zmierzy się w poniedziałek i Synami Gehenny, których czeka we wtorek bój z czwartą IKP Olimpią. Porażkę Luis&Spółka wykorzystało awansując na piątą lokatę Bistro Kopernik. Oba zespoły zmierzą się w następnej kolejce w bezpośrednim starciu.

Ejbry Luboń – Bistro Kopernik 5:6 (0:3)

⚽️ 30′ 40′ 40′ Artur Rożek, 29′ 36′ Michał Gawron – 15′ 28′ 37′ Mikołaj Daszkiewicz, 11′ 32′ Patryk Schulz, 10′ Mateusz Adamczyk
⭐️ Patryk Schulz (Bistro Kopernik)

Diadal – Luis&Spółka 6:1 (3:1)

⚽️ 3′ 22′ 36′ Jakub Staszyński, 6′ 37′ Roman Palets, 17′ Sylwester Brocki – 14′ Józef Pawlak
🟡 Józef Pawlak (Luis&Spółka)
⭐️ Jakub Staszyński (Diadal)

Superbet 2. WL Liga: afgcomputers.pl punkt za plecami lidera

Mecz ostatniej szansy na włączenie się do gry o grupę mistrzowską rozegrał Dom Wydawniczy Rebis. Była to ich szósta próba wywalczenia pierwszego jesiennego zwycięstwo. Okazała się nieudana. O wygranej Imperium Łazarskiego zadecydowało ostatnie dziesięć minut pojedynku. Do 30 min był remis 2:2 – dwukrotnie na prowadzenie wychodził zespół z Łazarza, dwukrotnie też je tracił. Szalę na korzyść Imperium przechyliły dwa gole Marcina Busza i jedno trafienie Sławomira Szalczyka.

Duet Damian Wojtkowiak – Andriy Nazarevych powrócił ze zdwojoną siłą. Defensywa Tornada Ognik nie znalazła sposobu na powstrzymanie obu snajperów i pozwoliła im na zdobycie aż dziewięciu bramek. Pięć razy na listę strzelców wpisał się Wojtkowiak, czterokrotnie ta sztuka udała się Nazarevych’owi. Po stronie żółto-niebieskich przez pięć minut brylował Piotr Skrzypczak, który między 30, a 34 min ustrzelił klasycznego hattricka. Afgcomputers.pl wygrali 13:4.

Po czwartym zwycięstwie afgcopmputers.pl umocnili się na drugiej pozycji grupy A – do liderujących El Pistoleros tracą obecnie tylko jedno oczko. Imperium Łazarskie awansowało w tabeli jedną pozycję – z siódmej na szóstą lokatę. Dom Wydawniczy Rebis został pierwszym zespołem, który jest pewny gry w grupie spadkowej.

Imperium Łazarskie – Dom Wydawniczy Rebis 5:2 (2:1)

⚽️ 30′ 34′ Marcin Busz, 1′ Konrad Maćkowiak, 17′ Damian Plewa, 36′ Sławomir Szalczyk – 5′ Mateusz Zbierski, 22′ Bartłomiej Cmok
⭐️ Marcin Busz (Imperium Łazarskie)

afgcomputers.pl – Tornado Ognik 13:4 (5:1)

⚽️ 2′ 11′ 24′ 25′ 35′ Damian Wojtkowiak, 5′ 21′ 26′ 27′ Andriy Nazarevych. 10′ Sebastian Łuczak, 14′ Tomasz Klamecki, 33′ Sebastian Wojtkowiak, 36′ Mateusz Wojtkowiak – 30′ 31′ 34′ Piotr Skrzypczak, 12′ Miłosz Woźniak
⭐️ Damian Wojtkowiak (afgcomputers.pl)

Superbet 3. WL Liga: Revengers dołożyli kolejne zwycięstwo

Trzynaście bramek, trzy hattricki, piąty komplet punktów. Tak w skrócie można opisać kolejną potyczkę lidera grupy A – Revengersów. W starciu beniaminków okazali się lepsi od innej czołowej ekipy, Unifi Squad, którym udało się wyjść na prowadzenie w tym spotkaniu. Radość nie trwała długo. Kilkadziesiąt sekund później wyrównał Szymon Ślosarz, który w drugiej odsłonie dorzucił kolejne dwa gole. Na 2:1 trafił Jakub Kłosik – strzelec czterech bramek w całym meczu. Następne trzy, podobnie jak Ślosarz, dorzucił po zmianie stron. Hattrickiem popisał się również Dominik Andrzejewski, którego ostatni gol ustalił wynik potyczki na 13:1.

Przed meczem Znajomi Sędziego odebrali komplet koszulek z akcji sponsora tytularnego rozgrywek firmy Superbet. Nowe trykoty przyniosły szczęście. Beniaminek ograł JKS 3:1 i wywalczył tym samym drugi komplet punktów na jesień. Wygraną ZS przypieczętował w drugiej części. Po pierwszej był remis 1:1. W 8 min prowadzenie Znajomym Sędziego dał Łukasz Troszczyński. Do wyrównania cztery minuty później doprowadził Michał Eliks. Na kolejnego gola trzeba było czekać do 29 min. Wówczas bramkarza JKS pokonał Kacper Czerniak. Pięć minut przed końcowym gwizdkiem drogę do bramki znalazło uderzenie Patryka Dziurli, który ustalił wynik potyczki.

Pojedynek dwóch zespołów, które zamykały ligową stawkę w grupie B dostarczył aż trzynastu bramek. Walka o pierwsze punkty i zwycięstwo w obecnym sezonie zakończyła się sukcesem Czarnych Panter. Oni przed przerwą trzykrotnie odrabiali straty, by cztery minuty po wznowieniu gry wyjść na prowadzenie. Motorem napędowym w szeregach żółto-czarnych był strzelec trzech goli – Kacper Mazur. Jego trafienie z 24 min okazało się jednak ostatnim Onych, którzy do końca spotkania z uwagi na kontuzję jednego z zawodników musieli radzić sobie w 5-osobowym składzie. W kolejnych minutach trafiały tylko Czarne Pantery, które przed upływem pół godziny gry odwróciły rezultat za sprawą bramek Tomasza Staszaka i Jędrzeja Ścisłowskiego. Do końca spotkania zawodnikom ubranym w czerwono-czarne koszulki udało się zdobyć cztery bramki. Hattricka skompletował Adrian Górak, a dublet Mateusz Trzybiński. Czarne Pantery wygrały 9:4.

W grupie A na czoło tabeli ponownie wyszli Revengersi, którzy mogą pochwalić się kompletem punktów wywalczonym w pięciu spotkaniach. Na siódmą lokatę po drugiej wygranej awansowali Znajomi Sędziego. Pomimo premierowego zwycięstwa Czarne Pantery dalej okupują przedostatnie miejsce w grupie B.

Unifi Squad – Revengers 1:13 (1:3)

⚽️ 6′ Damian Januszewski – 8′ 30′ 31′ 34′ Jakub Kłosik, 7′ 23′ 33′ Szymon Ślosarz, 25′ 32′ 36′ Dominik Andrzejewski, 15′ 27′ Jakub Ratajski, 35′ Bartosz Surma (samob.)
🟡 Adrian Borowski (Unifi Squad)
⭐️ Szymon Ślosarz (Revengers)

JKS – Znajomi Sędziego 1:3 (1:1)

⚽️ 12′ Michał Eliks – 8′ Łukasz Troszczyński, 29′ Kacper Czerniak, 34′ Patryk Dziurla
⭐️ Kacper Czerniak (Znajomi Sędziego)

Czarne Pantery – Oni 9:4 (3:3)

⚽️ 9′ 33′ 35′ Adrian Górak, 4′ 37′ Mateusz Trzybiński, 17′ Przemysław Bitner, 28′ Tomasz Staszak, 29′ Jędrzej Ścisłowski, 32′ Anton Mazur – 7′ 20′ 24′ Kacper Mazur, 13′ Kamil Magdoń
⭐️ Kacper Mazur (Oni)

Joga Bonito zatrzymała El Pistoleros

Joga Bonito zakończyła serię meczów bez porażki El Pistoleros. Chłosta podzieliła się punktami z Nieruchomościami Romanowski. Pierwsze jesienne zwycięstwo odniósł Lacus Stoczniowiec. Na pozycji wicelidera drugiej i trzeciej ligi umocnili się FC Albatros i Whiskonzy. Gietewu liderem.

Fot. Łukasz Sieradzki

Superbet 1. WL Liga: Podział punktów w elicie

W jedynym pierwszoligowym pojedynku naprzeciw siebie stanęły dwie podbudowane drużyny. Chłosta w zeszłej kolejce rozprawiła się z Synami Gehenny, natomiast Nieruchomości Romanowski pokonały Ejbry Luboń. Dla obu ekip były to pierwsze zwycięstwa w sezonie, obie też miały chrapkę na polepszenie bilansu kolejną wygraną. Do przerwy lepsza była Chłosta, której udało się dwukrotnie objąć prowadzenie za sprawą goli Mikołaja Nowaka. Na drugie trafienie Nieruchomości zdołały odpowiedzieć cztery minuty po wznowieniu gry po przerwie. W 35 min wygrywały 3:2. Dobrze spisującego się golkipera Chłosty pokonał Mikołaj Romanowski. Prowadzenia nie udało się jednak utrzymać. 90 sekund przed końcowym gwizdkiem bramkę na wagę podziału punktów w tym spotkaniu strzelił Kacper Dolski.

Chłosta i Nieruchomości Romanowski pozostają w dolnej części tabeli elity zajmując odpowiednio siódme i ósme miejsce. Do ostatniej lokaty gwarantującej grę w grupie mistrzowskiej tracą trzy i cztery oczka.

Chłosta – Nieruchomości Romanowski 3:3 (2:1)

⚽️ 3′ 19′ Mikołaj Nowak, 39′ Kacper Dolski – 11′ Mikołaj Rybarczyk, 24′ Krzysztof Patalas, 35′ Mikołaj Romanowski
⭐️ Damian Frączak (Chłosta)

Superbet 2. WL Liga: Pierwszy triumf Lacus Stoczniowca

El Pistoleros zatrzymani, Lacus Stoczniowiec z pierwszym jesiennym zwycięstwem. To dwie najważniejsze wieści z drugoligowych boisk. Pistolety po zeszłotygodniowej pierwszej stracie punktów (remis z Habitatem) poszły krok dalej i poniosły premierową porażkę. Druga wpadka drugi raz przytrafiła się liderowi z zespołem z dolnej części tabeli. Lepsza okazała się Joga Bonito. Czerwono-biali do przerwy prowadzili 3:1. Remis 0:0 utrzymał się do dziewiątej minuty, gdy do siatki piłkę skierował Dominik Kostrom. Wyrównał Piotr Gzieło, ale już w 13 min Joga wygrywała 2:1 po bramce Bartosza Ziemniewskiego. Wynik pierwszej części gry ustalił Bartosz Romanowski. Od początku drugiej odsłony do odrabiania strat zabrali się zawodnicy El Pistoleros. W 23 min strata wynosiła już tylko jednego gola. Na listę strzelców wpisał się Jakub Strzelecki, który poprawił swój dorobek w ostatnich sekundach. Nie trafił jednak na remis, a ponownie zmniejszył stratę. Wcześniej bramkę pieczętującą zwycięstwo w starciu z liderem strzelił najlepszy na boisku Kostrom.

Pojedynek dwóch zespołów, które nie zaznały smaku zwycięstwa zakończył się identycznym wynikiem co pojedynek lidera z Jogą Bonito. Identyczny był też rezultat i przebieg pierwszej części. 3:1 wygrywał Lacus Stoczniowiec, dla którego trafił dwukrotnie Artur Dziwosz, a jednego gola strzelił Dariusz Walasek. Po stronie FarbSystem-u na listę strzelców wpisał się Mateusz Murawski, którego bramka wyrównała stan gry w 12 min. Po przerwie lepiej spisywał się beniaminek. Trafienia Michała Jaśkowiaka i Piotra Schulze dały remis 3:3. Utrzymał się on do 39 min. Bohaterem w szeregach niebiesko-czarnych został Dziwosz, który kilkadziesiąt sekund przed końcem dał swojej drużynie upragnione trzy punkty.

W grupie B odbył się mecz na szczycie między drugim Albatrosem i trzecim LED Lighting Team. Dla wicelidera był to mecz o odskoczenie grupie pościgowej na sześć punktów, dla Ledów pojedynek, w którym gra toczyła się o umocnienie w czołówce. Do 34 min trwała wymiana ciosów, w której lepiej poradzili sobie zawodnicy Albatrosa. Sześć minut przed końcem wygrywali różnicą gola – 4:3. Połowę zdobyczy dla FCA wywalczył Dominik Buczek, natomiast po stronie granatowych dwukrotnie bramkarza przeciwnika pokonał Bartosz Turek, dla którego były to pierwsze bramki po ponad rocznym rozbracie z piłką. Ostatnie pięć minut należało do FC Albatrosa. Wiceliderzy potwierdzili wysokie aspiracje w obecnym sezonie i po kolejnych dwóch golach pokonali Ledów 6:3.

Na zakończenie wtorkowej kolejki miał odbyć się mecz pomiędzy Biurem Podróży Almatur i Prostalem. Pojedynek z uwagi na silne opady deszczu, które spowodowały zalanie boiska został odwołany.

Czas na sprawdzenie sytuacji w tabelach obu grup po wtorkowych spotkaniach. Liderem grupy A pomimo dwóch meczów bez wygranej nadal są El Pistoleros. Joga Bonito awansowała na szóste miejsce, a Lacus Stoczniowiec opuścił ostatnią lokatę, na którą spadł FarbSystem. W grupie A na pozycji wicelidera umocnił się FC Albatros, który odrobił część strat do FDK. Obecnie ma dwa oczka mniej. Ledy spadły na czwarte miejsce.

Joga Bonito – El Pistoleros 4:3 (3:1)

⚽️ 9′ 36′ Dominik Kostrom, 13′ Bartosz Ziemniewski, 20′ Bartosz Romanowski – 23′ 40′ Jakub Strzelecki, 10′ Piotr Gzieło
⭐️ Dominik Kostrom (Joga Bonito)

FC Albatros – LED Lighting Team 6:3 (1:1)

⚽️ 2′ 33′ Dominik Buczek, 25′ Maciej Czerwonka, 34′ Witold Chęciński, 35′ Błażej Duszyński, 40′ Patryk Ostrowski – 11′ 26′ Bartosz Turek, 34′ Andrzej Krawczuk
🟡 Damian Łuczak, Damian Jankowski (obaj FC Albatros)
⭐️ Dominik Buczek (FC Albatros)

FarbSystem – Lacus Stoczniowiec 3:4 (1:3)

⚽️ 12′ Mateusz Murawski, 23′ Michał Jaśkowiak, 31′ Piotr Schulze – 10′ 16′ 39′ Artur Dziwosz, 18′ Dariusz Walasek
⭐️ Artur Dziwosz (Lacus Stoczniowiec)

Biuro Podróży Almatur – Prostal (mecz przełożony)

Superbet 3. WL Liga: Gietewu liderem

Na trzecim froncie odbyły się dwa spotkania. W grupie A rywalizowały Gietewu i NDW, w grupie B techmarkety.pl i Whiskonzy. Te dwie ostatnie ekipy w piątkowy wieczór zgarnęły solidarnie po trzy punkty. Bezpośrednie starcie było ważne dla jednych, jak i drugich. Whiskonzy grało o umocnienie się w ścisłej czołówce, natomiast techmarkety.pl o dołączenie do ścisłej czołówki. Swój cel zrealizował ci pierwsi. Choć prowadzili do przerwy 3:1, to w ostatnich dziesięciu minutach musieli drżeć o wynik. Techmarkety.pl po zmianie stron dwukrotnie łapali kontakt bramkowy. W 26 min Marcin Strugarek trafił na 2:3, a w 30 min na gola Adama Dudka odpowiedział Piotr Śramski. Defensywa Whiskonzy nie dała się już zaskoczyć i korzystny wynik został dowieziony do końcowego gwizdka.

Gietewu do przerwy przegrywało z NDW 0:2. Z uwagi na warunki panujące na boisku druga połowa stanęła pod znakiem zapytania. Pierwsza część gry przypominała piłkę wodną. Piłka zatrzymywała się w kałużach, a zawodnicy mieli problemy by wyczuć co w danym momencie się wydarzy – czy futbolówka nagle stanie czy przyspieszy. W tych warunkach lepiej radzili sobie zawodnicy NDW, którzy po golach Pawła Styperka i Tomasza Muchy prowadzili 2:0. Na wynik wpływ miała też kapitalna gra Martina Napierały, który bronił jak w transie. W przerwie spotkania po konsultacjach arbitra z kapitanami obu drużyn została podjęta decyzja o kontynuowaniu gry. Po zmianie stron role się odwróciły. Gietewu z każdą minutą coraz lepiej radziło sobie w anormalnych warunkach czego efektem było odwrócenie wyniku spotkania. Siedem minut po wznowieniu gry czerwono-czarni wygrywali już 3:2. W 32 min podwyższyli prowadzenie za sprawą drugiego gola Macieja Staniewicza. Nadzieje na wywalczenie remisu dał jeszcze Jan Radzik, ale zgasił je w 38 min Mateusz Jóźwiak, który ustalił wynik spotkania na 5:3.

Gietewu rozsiadło się w fotelu lidera grupy A. Obecnie wyprzedza o trzy oczka Revengersów, którzy mają aż dwa mecze mniej rozegrane. Na pozycję wicelidera grupy B awansowało Whiskonzy. Do liderującego Kolibu tracą dwa punkty.

techmarkety.pl – Whiskonzy 3:4 (1:3)

⚽️ 12′ Paweł Pruczkowski, 26′ Marcin Strugarek, 30′ Piotr Śramski – 9′ Karol Łuczak, 10′ Cezary Bilicki, 13′ Jakub Jarmuszkiewicz, 29′ Adam Dudek
🟡 Michał Lipiński, Paweł Pruczkowski (techmarkety.pl), Jakub Jarmuszkiewicz (Whiskonzy)
⭐️ Jakub Jarmuszkiewicz (Whiskonzy)

Gietewu – NDW 5:3 (0:2)

⚽️ 27′ 32′ Maciej Staniewicz, 21′ Mariusz Majchrzak, 23′ Kacper Młynarczyk, 38′ Mateusz Jóźwiak – 8′ Paweł Styperek, 17′ Tomasz Mucha, 34′ Jan Radzik
⭐️ Maciej Staniewicz (Gietewu)