Remis w hicie wiosny

W meczu na szczycie pierwszej ligi punktami podzielili się IKP Olimpia i transkrupka.pl. Ruszyła druga runda na zapleczu elity. Remisem zakończyła się potyczka Onych z Magicznym Światem, a pierwszą wiosenną wygraną odnieśli zawodnicy Gold FC.

forBET 1. WL Liga: Podział punktów liderów

Hit pierwszej fazy rozgrywek nie zawiódł. Liderzy elity stworzyli najlepsze widowisko w tym sezonie, a pojedynek okrasili zdobyciem ośmiu bramek. Mecz stał na wysokim poziomie. Z przekroju całego spotkania więcej klarownych sytuacji stworzyła Olimpia, ale znakomicie między słupkami spisywał się Mateusz Chmal, który ratował wielokrotnie transkrupkę.pl z opresji. Pomagało mu też szczęście, gdy piłka dwa razy trafiła w poprzeczkę. Niewykorzystane sytuacje się mściły, gdyż skuteczniejsi pod bramką byli zawodnicy grający w szaro-czarnych trykotach. W 13 min wyszli na prowadzenie, a piłkę do siatki skierował Jakub Giełda. Do przerwy prowadziła jednak Olimpia. W 15 min wyrównał Bartosz Szpalik, a kilkadziesiąt sekund później gola na 2:1 zdobył Jacek Dembiński. Po zmianie stron znakomite pięć minut zanotowała transkrupka.pl. Między 29, a 34 min wicelider wypracował sobie nad mistrzami dwubramkową przewagę. Hattricka skompletował Jakub Giełda, a raz na listę strzelców wpisał się Roman Hrynko. IKP grało cierpliwie z lotnym bramkarzem i ostatecznie dopięło swego. Gola kontaktowego pięć minut przed końcem zdobył ponownie Dembiński, a remis w 38 min zapewnił Piotr Nowak. W ostatniej minucie Olimpia mogła rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść, lecz na wysokości zadania stanął Chmal, który obronił rzut karny.

IKP Olimpia – transkrupka.pl 4:4 (2:1)

16′ 35′ Jacek Dembiński, 15′ Bartosz Szpalik, 38′ Piotr Nowak – 13′ 29′ 34′ Jakub Giełda, 30′ Roman Hrynko
Michał Golak (transkrupka.pl)
Mateusz Chmal (transkrupka.pl)

forBET 2. WL Liga: Gold FC wydostał się ze strefy spadkowej

Ruszyła walka w fazie finałowej drugiego frontu. W pierwszym poniedziałkowym meczu rywalizowały zespoły z grupy mistrzowskiej – Oni i Magiczny Świat. Od piątej minuty prowadzili żółto-czarni. Bramkarza Magicznego Świata pokonał Paweł Jassem. Ten sam zawodnik zakończył strzelanie w tym spotkaniu, gdy w 32 min trafił po raz drugi do siatki. Była to bramka na 3:3. Wcześniej Magiczny Świat zdołał odrobić stratę z nawiązką i w 26 min wygrywał 3:1. Oni nie złożyli broni i grali do końca o jakąkolwiek zdobycz punktową. Udało się wywalczyć remis, który nie zadowolił żadnej ze stron.

Po remisie z Chłostą na zakończenie pierwszej rundy, który dał Gold FC pierwszy wiosenny punkt przyszła … pierwsza wygrana w sezonie. Złoci okazali się wyraźnie lepsi od Szturmowców i opuścili ostatnie miejsce w grupie spadkowej zrzucając na lokatę zagrożoną degradacją swojego poniedziałkowego przeciwnika. Pojedynek rozstrzygnął się przed przerwą. Gold prowadził już 4:0, a cztery minuty po wznowieniu podwyższył prowadzenie do pięciu goli. Taki dystans utrzymał się do końcowego gwizdka – mecz zakończył się wynikiem 6:1.

Oni – Magiczny Świat 3:3 (1:2)

5′ 32′ Paweł Jassem, 27′ Damian Wołczański – 18′ 26′ Filip Pyzder, 19′ Maciej Dubowicz
Maciej Dubowicz, Mateusz Gołębiowski (obaj Magiczny Świat)
Paweł Jassem (Oni)

Szturmowcy – Gold FC 1:6 (0:4)

35′ Jakub Owczarek – 9′ 13′ Mateusz Wachowski, 24′ 38′ Szymon Kowalski, 6′ Radosław Janasek, 19′ Mateusz Dąbrowski
Mateusz Dąbrowski (Gold FC)
Szymon Kowalski (Gold FC)