Miesiąc: marzec 2021

WL Liga w Superlidze6

WL Liga dołączyła do ogólnopolskiej ligi szóstek piłkarskich – Superliga6. Mistrz wiosennej edycji wystąpi w finałach Mistrzostw Polski, natomiast zdobywca Pucharu WL Ligi będzie miał okazję zagrać o Puchar Polski.

Turnieje o Mistrzostwo Polski i Puchar Polski w piłce nożnej sześcioosobowej zostaną rozegrane w pierwszy weekend lipca w Warszawie. Najlepszy zespół Puchar WL Ligi zagra o trofeum w sobotę, 3 lipca. Dzień później mistrz WL Ligi stanie do rywalizacji o tytuł Mistrza Polski. Oba te turnieje odbędą się na boisku ze sztuczną nawierzchnią Bemowskiego Ośrodka Piłki Nożnej.

Oprócz walki o prymat w Polsce najlepsze drużyny amatorskich lig szóstek zagrają o miejsca w rozgrywkach Europejskiej Federacji Minifutbolu: Lidze Mistrzów (EMF Champions League) i Pucharze Europy (EMF EuroCup).

W związku z grą Mistrza WL Ligi w Mistrzostwach Polski rozgrywki 1. WL Ligi (faza zasadnicza i faza finałowa grupy mistrzowskiej) będą musiały zakończyć się maksymalnie do niedzieli 20 czerwca. Finały Pucharu WL Ligi będą musiały odbyć się najpóźniej do soboty, 19 czerwca.

Więcej o Superplidze6 – kliknij TUTAJ
Polub Superligę6 na fb – kliknij TUTAJ

Wiosenna WL Liga zawieszona do 9 kwietnia

Opublikowane wczoraj rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 marca 2021 roku nie pozwala na organizację rozgrywek WL Ligi. W związku z tym wiosenna edycja została zawieszona do 9 kwietnia.

Dzień 99. urodzin Lecha Poznań dla uczestników WL Ligi nie był radosny. Z jednej strony klub, któremu kibicuje zdecydowanie większa część Wielkopolski obchodził ważną, bo ostatnią przez setną, rocznicę powstania, lecz z drugiej strony był to dzień, w którym żegnamy się z WL Ligą na okres przynajmniej trzech tygodni. Niestety każdy wie, że prośby rządu żebyśmy „jeszcze wytrzymali” kolejne mityczne 14 dni można już traktować nie z przymrużeniem oka, ale jako dobry temat do stand-up’u. Według rozporządzenia wrócimy do gry w niedzielę 11 kwietnia. Czy to będzie faktyczna data powrotu do gry dowiemy się na konferencji, która zapewne będzie zaplanowana w poświąteczną środę lub czwartek.

Będzie to trzecie zawieszenie rozgrywek. Pierwsze spowodowało wydłużenie zeszłorocznej wiosennej edycji do 4 sierpnia, drugie storpedowało zimowy sezon, który nadal jest zawieszony.

Ostatki przed przerwą

W piątkowy wieczór odbyły się trzy ostatnie mecze przed przymusową przerwą zaserwowaną przez rząd. Wygrały Pogoń Bydło i Trans-Stal Luboń, punktami podzieliły się zespoły PWW Bandy oraz Szturmowców.

2. WL Liga: Remis PWW ze Szturmowcami

W dalszym ciągu bez porażki pozostaje PWW Banda, która po trzech spotkaniach ma na koncie pięć oczek. Po wygranej nad Gietewu na inaugurację przyszły dwa kolejne remisy – pechowy z Onymi i podział punktów ze Szturmowcami. W piątkowym pojedynku brylował Robert Zieliński, który między słupkami spisywał się na tyle dobrze, że pomarańczowo-czarni zdołali wykorzystać tylko jedną okazję – w 10 min, gdy do siatki trafił Sebastian Cepiński. Szturmowcy prowadzili do przerwy 1:0. Po zmianie stron, bardzo szybko, bo w 23 min było już 1:1. Jak się później okazało bramka Mateusza Kopacza ustaliła wynik potyczki na 1:1. Najbliższy lockdown oba zespoły spędzą w czołówce swojej grupy – PWW na drugim, a Szturmowcy na trzecim miejscu.

PWW Banda – Szturmowcy 1:1 (0:1)

23′ Mateusz Kropacz – 10′ Sebastian Cepiński
2-2
Robert Zieliński (PWW Banda)

3. WL Liga: Trzecie zwycięstwo Trans-Stal Luboń

Premierowe zwycięstwo na WL Lidze odniosła Pogoń Bydło. Była to skromna wygrana, o której zadecydowała jedna bramka zdobyta w 29 min przez Michała Błaszaka. FTF starał się doprowadzić do remisu, ale ostatecznie musiał pogodzić się z drugą przegraną różnicą jednego gola.

Trans-Stal zagrała trzeci raz i trzeci raz opuszczała boisko z trzema punktami. W ostatnim meczu przed lockdownem beniaminek wysoko ograł Jeżyckie Koziołki i został liderem grupy A trzeciej ligi. Zwycięstwo nawet przez moment nie było zagrożone. Wynik otworzył i zamknął Piotr Staszak, a w między czasie jego koledzy z drużyny zdobyli sześć bramek, tracąc przy tym jednego gola. Trans Stal wygrała 8:1.

Pogoń Bydło – FTF 1:0 (0:0)

29′ Michał Błaszak
2-3
Michał Błaszak (Pogoń Bydło)

Jeżyckie Koziołki – Trans-Stal Luboń 1:8 (1:4)

10′ Oleksandr Makovka – 4′ 35′ Piotr Staszak, 10′ 16′ Piotr Kowalak, 19′ Tomasz Mroczyński, 21′ Dariusz Stachowiak, 25′ Paweł Wieczorek, 30′ Michał Wojciechowski
3-4
Piotr Kowalak (Trans-Stal Luboń)

Śnieżna piłka

Jak nie koronawirus to nagłe opady śniegu. W czwartkowy wieczór odbyły się dwa z trzech zaplanowanych spotkań. Z trzema punktami po meczach w anormalnych warunkach z Grunwaldzkiej wyjeżdżali Obligain i FarbSystem.

Przed czwartkowymi meczami w części Poznania przeszła zamieć śnieżna, która zamieniła boisko przy ulicy Grunwaldzkiej w pole bitwy na śnieżki. Kapitanowie przed pierwszym gwizdkiem sędziego musieli podjąć wspólną decyzję o rozegraniu meczu. Jednogłośnie chęć gry wyrazili Obligain, Sempler, FarbSystem i Gold FC. Nie odbył się za to hit czwartkowych gier pomiędzy Almaturem i Olimpią.

2. WL Liga: Udany debiut FarbSystem-u w drugiej lidze

Ciekawy pojedynek rozegrali zawodnicy FarbSystem i Gold FC. Pomimo fatalnych warunków do gry mecz do końca trzymał w napięciu. Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie, a ostatecznie z trzech oczek mogli się cieszyć zawodnicy beniaminka. Pierwszy trafił FarbSystem. W 10 min prowadzenie dał Adam Kluczyński, ale po trzech minutach gra rozpoczynała się od nowa. Gold FC wyrównał za sprawą Jakuba Bzdęgi. Do przerwy beniaminek wygrywał 2:1. Przed końcem pierwszej odsłony bramkarza złotych pokonał Piotr Michalak. W drugiej odsłonie Gold zdołał odwrócić wynik i po półgodzinie rywalizacji prowadził 3:2. Wyrównał Paweł Korus, a trzecią bramkę dla GFC zdobył jego imiennik – Paweł Możdżonek. Ostatnie słowa w śnieżnym pojedynku należały do zawodników FarbSystem-u. Minutę po golu Możdżonka wyrównał Kluczyński, a trzy punkty zapewnił Krzysztof Bartkowiak.

FarbSystem – Gold FC 4:3 (2:1)

10′ 31′ Adam Kluczyński, 17′ Piotr Michalak, 37′ Krzysztof Bartkowiak – 13′ Jakub Bzdęga, 28′ Paweł Korus, 30′ Paweł Możdżonek
Krzysztof Bartkowiak (FarbSystem)
3-5
Piotr Michalak (FarbSystem)

3. WL Liga: Wysokie zwycięstwo Obligain

Od początku spotkania w śnieżnych warunkach zdecydowanie lepiej radzili sobie zawodnicy Obligain. Udowodnili to szczególnie w pierwszej połowie, która pokazała, że mieli mniejsze problemy z dostosowaniem się do innej nawierzchni. Obligain po kapitalnej grze duetu Patryk Łaski – Radosław Ochnio prowadził do przerwy z Semplerem aż 6:0. Po zmianie stron zawodnicy ubrani w szare trykoty dorzucili dwa trafienia i ostatecznie pokonali rywala 8:0.

Obligain – Sempler 8:0 (6:0)

2′ 3′ 20′ Patryk Łaski, 12′ 16′ Radosław Ochnio, 13′ Maciej Piechura (samob.), 36′ Albert Stachowiak, 38′ Maksymilian Łazarewicz
2-2
Radosław Ochnio (Obligain)

Strzeleckie popisy króla strzelców

Mateusz Gajewski pozostaje w znakomitej formie. Napastnik Bragi w dziewięciu kolejnych meczach zdobył 39 bramek! Wiosnę zaczął od siedmiu goli strzelonych Gietewu. W środowych meczach drugie zwycięstwa odniosło pięć zespołów.

2. WL Liga: Siedem trafień króla strzelców

Kolib wygrał drugi mecz na wiosnę, Tornado po raz drugi schodziło z boiska bez punktów. Bezpośrednie starcie pomiędzy obiema ekipami zakończyło się wynikiem 4:2. Zespół z Lubonia już w drugiej minucie objął prowadzenie, którego nie oddał do końca spotkania. Wynik otworzył Dominik Przybylski, a po kwadransie przewagę powiększył Bartosz Król. Przed zmianą stron Tornado odpowiedziało jednym golem Piotra Skrzypczaka. Ognik próbował doprowadzić do remisu, ale to Kolib trafił po raz trzeci – tym razem za sprawą Wojciecha Króla. Tornado zdołało jeszcze raz złapać kontakt, ale ostatecznie mecz golem na 4:2 zamknął Filip Bąkowski.

Król strzelców poprzedniego sezonu drugiej ligi przywitał się z wiosną … siedmioma trafieniami! Mateusz Gajewski nie miał litości dla Gietewu. Strzelanie rozpoczął już w drugiej minucie, a pierwszą część zakończył czterema bramkami. Po zmianie stron trwał pojedynek strzelecki pomiędzy Gajewskim i Ivanem Kostem. Obaj w drugiej odsłonie zdobyli po trzy gole. Mecz zakończył się zwycięstwem Bragi 8:5.

Tornado Ognik – Kolib Luboń FC 2:4 (1:2)

18′ Piotr Skrzypczak, 36′ Hubert Ratajczak – 2′ Dominik Przybylski, 15′ Bartosz Król, 35′ Wojciech Król, 39′ Filip Bąkowski
Dominik Kluj (Tornado Ognik)
2-1
Bartosz Król (Kolib Luboń FC)

FSC Braga – Gietewu 8:5 (5:1)

2′ 4′ 14′ 17′ 27′ 35′ 36′ Mateusz Gajewski, 10′ Mikołaj Ratajczak – 33′ 37′ 39′ Ivan Kost, 12′ Mateusz Jóźwiak, 31′ Kacper Młynarczyk
5-6
Mateusz Gajewski (FSC Braga)

3. WL Liga: Imperium Łazarskie na pozycji lidera grupie B

Środowy wieczór był intensywny dla Szukających Sponsora. Rozegrali dwa mecze w sześcioosobowym zestawieniu bez zmienników, a mimo to do końca mieli szanse na punktowe zdobycze. Sezon zimowy spędzony wśród wyżej notowanych zespołów procentuje. Szukamy Sponsora nie punktują, ale gra wygląda zdecydowanie lepiej niż podczas jesiennej edycji. W pierwszym meczu zremisowali z Magną 3:3. Prowadzili 1:0, 2:1 i 3:2. Ostatecznie rywale za każdym razem znajdywali odpowiedź i w debiucie w rozgrywkach na otwartych boiskach wywalczyli jeden punkt. W drugim spotkaniu Szukamy Sponsora napsuli krwi KKS Południe. Do przerwy prowadzili 2:1. Gdy w 31 min Michał Guziak trafił na 3:2 wydawało się, że uda się wywalczyć kolejne punkty do dorobku. Południe wrzuciło wyższy bieg i do końca spotkania dwukrotnie pokonało bramkarza Szukających. W 33 min wyrównał Michał Adamski, a trzy punkty KKS-owi zapewnił Szymon Woźniak.

Podobnie jak Szukamy Sponsora przez większą część meczu prowadzili Mistrzowie Dżedaj. W rywalizacji z Niedzielnymi wygrywali po czterech minutach 1:0. Beniaminek zdołał odwrócić wynik po dwóch golach Filipa Godurkiewicza, ale w 33 min ponownie na prowadzeniu byli Dżedaj. Przewagi nie udało się zachować. W ostatnich pięciu minutach zawodnicy Niedzielnych trzykrotnie wpisywali się na listę strzelców. FCN wygrał 5:3 i zapisał drugi komplet punktów do dorobku.

Przewagę wywalczoną po kwadransie gry w sobie tylko znany sposób roztrwonił Inter City. Sebastian Konik wespół z Dawidem Cieślikiem dali beniaminkowi prowadzenie 3:0. Dziesięć minut później było już 3:3. FC Atmosferić po znakomitym pościgu i odrobieniu strat nie zdołał pójść za ciosem. Otrząsnął się Inter City. W 29 min po uderzeniu z rzutu wolnego trzy punkty zapewnił Bartłomiej Lupka. Było to drugie zwycięstwo beniaminka w przeciągu dwóch dni.

Problemów z wywalczeniem drugiego kompletu punktów nie miało Imperium Łazarskie. Do przerwy prowadziło z ICPen-em 2:0, a po zmianie stron, głównie dzięki hattrickowi Sławomira Szalczyka wygrało 6:1. Łazarscy awansowali na pierwsze miejsce. Mają identyczną liczbę punktów co drudzy FC Niedzielni, ale mogą pochwalić się lepszym bilansem bramkowym.

Magna – Szukamy Sponsora 3:3 (1:2)

21′ 24′ Piotr Piotrowski, 19′ Oleksandr Lysenko – 11′ 22′ Michał Guziak, 17′ Krzysztof Halicki
Jan Tatarewicz (Szukamy Sponsora)
4-1
Michał Guziak (Szukamy Sponsora)

KKS Południe – Szukamy Sponsora 4:3 (1:2)

6′ Hubert Buchwald, 22′ Robert Nadratowski, 33′ Michał Adamski, 37′ Szymon Woźniak – 8′ 31′ Michał Guziak, 2′ Filip Werner
0-1
Michał Guziak (Szukamy Sponsora)

FC Niedzielni – Mistrzowie Dżedaj 5:3 (1:1)

5′ 21′ Filip Godurkiewicz, 35′ Kamil Najdek, 39′ Krystian Kąsowski, 40′ Marcin Przybysz – 4′ Mateusz Trzybiński, 23′ Patryk Dolata, 33′ Michał Walkowski
Filip Godurkiewicz (FC Niedzielni)
1-2
Filip Godurkiewicz (FC Niedzielni)

FC Atmosferić – Inter City Poznań 3:4 (1:3)

17′ Łukasz Chmielewski, 21′ Bartosz Siejak, 24′ Szymon Kobyliński – 10′ 12′ Sebastian Konik, 14′ Dawid Cieślak, 29′ Bartłomiej Lupka
4-2
Sebastian Konik (Inter City Poznań)

Imperium Łazarskie – ICPen 6:1 (2:0)

29′ 31′ 37′ Sławomir Szalczyk, 15′ 27′ Marcin Busz, 17′ Zbigniew Urbaniak – 35′ Bartłomiej Ginter
3-3
Sławomir Szalczyk (Imperium Łazarskie)