Miesiąc: wrzesień 2020

Terminarz 4. kolejki

Czwartą kolejkę wyjątkowo rozpoczniemy we wtorek. Zakończymy ją siedmioma niedzielnymi meczami.

Terminarz 4. kolejki WL Ligi | 22.09 – 27.09.2020

22.09.2020 (wtorek)
Boisko Droga Dębińska

19:30 – Dentes Stomatologia – ICPen
20:10 – Fresh Cargo – Mistrzowie Dżedaj
20:55 – KKS Południe – Dentes Stomatologia
21:35 – Fajerwerkowo.pl – Atletico Blumarina

Boisko Grunwaldzka

19:30 – Chłosta – Magiczny Świat
20:15 – Gietewu – PWW Banda
21:00 – LED Lighting Team – FSC Braga

23.09.2020 (środa)

Boisko Grunwaldzka

19:30 – FarbSystem – Sempler
20:15 – Kolib Luboń FC – Stoczniowiec
21:00 – FC Atmosferić – Imperium Łazarskie

Boisko Droga Dębińska

19:20 – Mechaniczna Pomarańcza – Oni
20:05 – Diadal – Pocztowe Krwinki
20:45 – Synowie Gehenny – transkrupka.pl
21:30 – Pobiedziki – Pizzeria Dobre Miejsce 65

24.09.2020 (czwartek) | Boisko Grunwaldzka

19:30 – Szukamy Sponsora – Inter Garten

20:15 – Avengers – Evertec
21:00 – Dentes Stomatologia – Czerwone Krwinki

25.09.2020 (piątek) | Boisko Grunwaldzka

19:30 – FC Nankatsu – FC MDP Jeżyce
20:15 – Tornado Ognik – Peaky Blinders
21:00 – Kolib Luboń FC – Winiary FC

27.09.2020 (niedziela)
Boisko Grunwaldzka

18:15 – Almatur Biuro Podróży – Winiary FC
19:00 – Poznaniacy – Desperados
19:45 – Archiwum X – Obligain
20:30 – IKP Olimpia – Fajerwerkowo.pl

Boisko Droga Dębińska

18:45 – Cosmo Group – Los Amarillos
19:30 – FSC Braga – FC MDP Jeżyce
20:15 – Imperium Łazarskie – Fresh Cargo

Remis w elicie

Zwycięska passa Olimpii zakończona przez Synów Gehenny. W drugiej lidze beniaminki nadal górą. Dentes wygrywa trzeci pojedynek.

1. WL Liga: Synowie Gehenny zatrzymali Olimpię

W poprzednim meczu IKP Olimpia długo nie potrafiła zdobyć zwycięskiego gola w starciu z Synami Gehenny. Ta sztuka udała im się dopiero w ostatniej sekundzie. Było to jedno z szesnastu zwycięstw z rzędu. W trzecim meczu jesieni z Synami Gehenny Olimpia grała o siedemnasty triumf. Do przerwy lepsi byli rywale. Synowie prowadzili 3:1, a po ośmiu minutach wygrywali 2:0. Gola kontaktowego udało się Olimpii strzelić w 10 min – trafił Jacek Dembiński, ale w 17 min wynik pierwszej odsłony ustalił Michał Metelski. IKP od początku drugiej połowy rozpoczęło odrabianie strat. W 22 min drugiego gola zdobył Marek Bączyk, a kilkadziesiąt sekund później wyrównał bohater ostatniej potyczki pomiędzy obiema drużynami – Bartosz Szpalik. Mistrzowie poszli za ciosem i zdobyli gola na 4:3. Jego autorem był Jacek Grocholewski. Do zakończenia pojedynku pozostało siedem minut. Oczekiwano piątej bramki dla Olimpii, która miała zamknąć mecz. To co nie udało się zawodnikom IKP udało się Synom Gehenny. W 39 min stan gry wyrównał Sebastian Ławniczak. Wynik, który jest niewątpliwie sukcesem Gehenny, utrzymał się do końcowego gwizdka.

IKP Olimpia – Synowie Gehenny 4:4 (1:3)

10′ Jacek Dembiński, 22′ Marek Bączyk, 23′ Bartosz Szpalik, 33′ Jacek Grocholewski – 1′ Mateusz Wieczorek, 8′ Adrian Rozmarniewicz, 17′ Michał Metelski, 39′ Sebastian Ławniczak
6-7
Mateusz Kacprzycki (Synowie Gehenny)

2. WL Liga: Beniaminki nadal górą

Beniaminki drugiej ligi nadal bez straty choćby punktu. Drugi mecz na jesień rozegrało Nankatsu i odniosło drugą wygraną. Spotkanie zaczęło się znakomicie dla Almatura, który już w 2 min po golu Marcina Winnego wyszedł na prowadzenie. Nankatsu szybko wyrównało, a dzięki fantastycznej końcówce w wykonaniu Michała Krawczaka do przerwy prowadziło 3:1. Almatur zdołał zdobyć gola kontaktowego, próbował doprowadzić do wyrównania, ale to Nankatsu było skuteczniejsze. W ostatnich czterech minutach beniaminek przypieczętował drugą wygraną na jesień.

Almatur Biuro Podróży – FC Nankatsu 2:5 (1:3)

2′ Marcin Winny, 26′ Maciej Smoczyk – 17′ 19′ Michał Krawczak, 4′ Patryk Piechota, 36′ Artur Kowalski, 40′ Hubert Raczak
Konrad Olesik (Almatur Biuro Podróży), Michał Krawczak, Mikołaj Dawidowski (obaj FC Nankatsu)
Konrad Olesik (Almatur Biuro Podróży)
6-7
Damian Romanowski (FC Nankatsu)

3. WL Liga: Dentes nadal bez straty

Trzeci komplet punktów wywalczył Dentes Stomatologia. Byli pierwszoligowcy nie mieli problemów z ograniem debiutującego na WL Lidze FarbSystem-u. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem żółto-niebieskich – 6:1. Połowę dorobku zdobył Damian Tomczak, który został wiceliderem klasyfikacji strzelców. Dentes przewodzi w tabeli grupy A, tuż za nim zameldowało się KKS Południe, a na czwarte miejsce awansowały niespodziewanie Czerwone Krwinki. Krwiodawcy okazali się minimalnie lepsi od Semplera. Bohaterem został Marcin Rajewicz, który w 16 min dał prowadzenie 2:1, a następnie dziewięć minut przed końcem zdobył zwycięskiego gola. Okazalszą wygraną odnieśli zawodnicy KKS Południa, którzy ograli ICPen 7:1. Czerwono-biali w 4 min objęli prowadzenie za sprawą Piotra Marka. Utrzymali je do 16 min, a na przerwę schodzili z jednobramkową stratą. Po zmianie stron Południe było już nie do zatrzymania.

Zakończyła się passa czterech zwycięstw z rzędu FC Atmosfericia. Biało-czerwoną szachownicę zatrzymał Diadal. Po sześciu minutach wygrywał 2:0, a chwilę po starcie drugiej części przewaga urosła do trzech goli. W ostatniej akcji meczu rozmiary porażki zniwelował Krzysztof Nalepa. Zwycięstwo 4:2 było pierwszym triumfem Diadala w sezonie.

ICPen – KKS Południe 1:7 (1:2)

4′ Piotr Marek – 24′ 30′ Michał Lesiecki, 35′ 36′ Artur Bredow, 16′ Marcin Ładziak, 20′ Adrian Adamczyk, 27′ Mateusz Chałasz (samob.)
4-2
Artur Bredow (KKS Południe)

FarbSystem – Dentes Stomatologia 1:6 (0:2)

32′ Bartosz Wróbel – 27′ 34′ 40′ Damian Tomczak, 8′ Patryk Kowalski, 11′ Jan Tomkowiak, 39′ Oskar Woźniak
2-5
Wojciech Tomkowiak (Dentes Stomatologia)

Czerwone Krwinki – Sempler 3:2 (2:1)

16′ 31′ Marcin Rajewicz, 8′ Emanuel Łopiński – 4′ Artur Forszpaniak, 29′ Jakub Karwacki
Radosław Smarslik (Czerwone Krwinki)
6-2
Marcin Rajewicz (Czerwone Krwinki)

FC Atmosferić – Diadal 2:4 (1:3)

19′ Mikołaj Janiak, 40′ Krzysztof Nalepa – 6′ 17′ 21′ Mateusz Mucha, 2′ Bartosz Soszyński
Łukasz Bętkowski (FC Atmosferić)
Łukasz Bętkowski (FC Atmosferić)
5-7
Mateusz Mucha (Diadal)

Czterech nowych liderów

Transkrupka.pl po zwycięstwie nad Pobiedzikami wróciła na pierwsze miejsce w elicie. W drugiej lidze na czele są Gietewu oraz Ledy. Chłosta przywitała się z ligą zwycięstwem, a Magiczny Świat wygrał w meczu na szczycie z Fresh Cargo.

1. WL Liga: transkrupka.pl wraca na pierwsze miejsce

Nie był to udany powrót Pobiedzików do pierwszej ligi. Pomarańczowo-czarni rozczarowali w Superpucharze, a na inaugurację ulegli transkrupce.pl tracąc decydującego gola cztery minuty przed końcem. Zdobył go najlepszy na placu Szymon Rachuta. Po drugiej stronie swoje zrobił Maciej Ciszewicz, który mecz zakończył z trzema trafieniami. Było to jednak za mało na transkrupkę.pl. Nowy-stary lider tabeli od początku kontrolował wynik, choć prowadząc 4:2 dał sobie wbić dwa gole pod rząd. Ostatnie słowo należało jednak do nich. Zwycięstwo zapewnił wspomniany wcześniej Rachuta.

Pobiedziki – transkrupka.pl 4:5 (2:3)

16′ 26′ 28′ Maciej Ciszewicz, 18′ Arkadiusz Siejek – 9′ Michał Golak, 17′ Marcin Dorosz, 19′ Mateusz Cwojdziński, 25′ Wojciech Giełda, 36′ Szymon Rachuta
Jakub Nowak (Pobiedziki)
5-5
Szymon Rachuta (transkrupka.pl)

2. WL Liga: Ledy i Gietewu przewodzą w tabelach

Po falstarcie z Peaky Blinders nie ma już śladu. Oni odnieśli drugą wygraną na jesień. Pojedynek z Gold FC nie należał jednak do łatwych. Żółto-czarni zapewnili sobie zwycięstwo w ostatnich pięciu minutach – zdobyli dwie bramki, ale wcześniej pozwolili na odrobienie … dwubramkowej straty. Do 25 min Oni wygrywali 3:1. GFC pokazał charakter i zdołał wyrównać, ale nie uchronił się przed naporem rywala. W 36 min na 4:3 trafił Piotr Jassem, a wynik spotkania 60 sekund później ustalił Mateusz Magdoń.

Gietewu nie odpuszcza. W trzecim jesiennym pojedynku czerwono-czarni zapunktowali i z siedmioma oczkami przewodzą w grupie B. Wynik spotkania otworzył Mikołaj Daszkiewicz, który dał prowadzenie Mechanicznej Pomarańczy. Kolejne trzy gole zdobyli jednak przeciwnicy. Wyrównał przed przerwą Przemysław Latosi, a później swoje trafienia dołożyli Mateusz Jóźwiak i Kamil Barabasz. Nadzieję Mechanicznej dał Daszkiewicz. Pięć minut przed końcem meczu zdobył gola kontaktowego. Bramki wyrównującej nie udało się strzelić – oglądaliśmy za to kolejne trafienia Gietewu, które wygrało 5:2. Identycznym wynikiem zakończyło się starcie Ledów ze Stoczniowcem. Wygrali ci pierwsi, a było to ich drugie zwycięstwo w sezonie, które podobnie jak Gietewu dało pierwszą lokatę, tyle że w tym przypadku w grupie A. Bohaterem LED Lighting Team został Krzysztof Filas – zdobywca czterech z pięciu goli. Stoczniowcy najbliżej rywala byli w 26 min, gdy zdobyli bramkę kontaktową na 1:2 oraz trzy minuty później, kiedy trafili na 2:3. Taki wynik utrzymał się do 39 min. Do dwóch goli przed przerwą Filas dołożył kolejny dublet i mecz zakończył się wygraną Ledów 5:2.

Oni – Gold FC 5:3 (1:1)

11′ Wojciech Jerzak, 23′ Kamil Magdoń, 25′ Paweł Jassem, 36′ Piotr Jassem, 37′ Mateusz Magdoń – 26′ 34′ Bartosz Kowalczyk, 19′ Mirosław Janasek
4-3
Piotr Jassem (Oni)

Gietewu – Mechaniczna Pomarańcza 5:2 (1:1)

29′ 36′ Mateusz Jóźwiak, 19′ Przemysław Latosi, 34′ Kamil Barabasz, 39′ Piotr Żurawski – 7′ 35′ Mikołaj Daszkiewicz
5-5
Przemysław Latosi (Gietewu)

LED Lighting Team – Stoczniowiec 5:2 (2:0)

16′ 18′ 39′ 40′ Krzysztof Filas, 27′ Jacek Maćkowski – 26′ Nikodem Szarata, 29′ Jakub Raszewski
Szymon Zygmunt (Stoczniowiec)
7-5
Krzysztof Filas (LED Lighting Team)

3. WL Liga: Trudny powrót Chłosty

Chłosta po blisko roku wróciła do gry na WL Lidze. Jej pierwszy mecz mógł i powinien zakończyć wysoką wygraną. Beniaminek drżał jednak o wynik do końcowego gwizdka. Tuż przed nim wygraną zapewnił Dawid Czerniejewicz. Ten sam zawodnik wynik otworzył w 2 min – w dwudziestej Chłosta prowadziła już 5:1. Po zmianie stron rozpoczął się Damian Krzyżaniak show. Po półgodzinie gry zawodnik Pocztowych Krwinek miał na koncie pięć bramek, a jego zespół remisował z Chłostą 5:5! W 34 min trafił Patryk Steciak, ale trzy minuty później Krzyżaniak miał na koncie już dwa hattricki. Nie dały one choćby punkty. Mecz zamknął gol Czerniejewicza.

Trzeci mecz na jesień zagrały Ejbry, a ich rywalem był rozgrywający pierwsze spotkanie ICPen. Zespół z Lubonia od początku września prezentuje dobrą formę. Na inaugurację uległ minimalnie Dentesowi, a następnie bez problemu ograł Szukamy Sponsora. W trzecim jesiennym meczu wygrał z ICPen-em. Do przerwy Ejbry prowadziły 2:0, a w 33 min podwyższyły wynik na 3:0. Ostatecznie, po honorowej bramce Marcina Witkowskiego, zakończyło się na wygranej 3:1, która dała awans na pozycję wicelidera grupy A.

Mecz dwóch niepokonanych zespołów grupy B zakończył się wysoką wygraną Magicznego Świata. Dotychczasowy lider – Fresh Cargo nie był w stanie podjąć wyrównanej walki. Po 18. minutach przegrywał 3:0. Do 30. tracił dwa gole, ale ostatecznie po kapitalnej końcówce beniaminka uległ różnicą sześciu bramek. Królem polowania został Jakub Piasecki, który rzutem na taśmę (gole w 39 i 40 min) ustrzelił hattricka. Magiczny Świat po wygranej awansował na czoło tabeli grupy B.

Pocztowe Krwinki – Chłosta 6:7 (1:5)

5′ 23′ 25′ 27′ 30′ 37′ Damian Krzyżaniak – 2′ 16′ 40′ Dawid Czerniejewicz, 13′ 34′ Patryk Steciak, 15′ Mateusz Wiśniewski, 17′ Dawid Kaczmarek
Marcin Moskwa, Damian Krzyżaniak (obaj Pocztowe Krwinki), Dawid Czerniejewicz, Mikołaj Nowak (obaj Chłosta)
5-7
Damian Krzyżaniak (Pocztowe Krwinki)

Ejbry Luboń – ICPen 3:1 (2:0)

12′ Jakub Jacewicz, 17′ Michał Gawron, 33′ Artur Rożek – 37′ Marcin Witkowski
Daniel Wierzbicki (Ejbry Luboń), Bartłomiej Ginter (ICPen)
2-5
Michał Gawron (Ejbry Luboń)

Fresh Cargo – Magiczny Świat 3:9 (1:3)

20′ Robert Wawrzonkowski, 28′ Krzysztof Łuczak, 36′ Łukasz Sałata – 22′ 39′ 40′ Jakub Piasecki, 11′ 31′ Mateusz Gołębiowski, 34′ 35′ Aleksander Lewandowski, 17′ Maciej Dubowicz, 18′ Filip Pyzder
Dariusz Grzesiński, Tomasz Szczerbiak (obaj Fresh Cargo), Patryk Pawlaczyk, Łukasz Jaskólski, Maciej Dubowicz (wszyscy Magiczny Świat)
2-6
Jakub Piasecki (Magiczny Świat)

Gala wiosennej WL Ligi w Restauracji Podanie

Zwycięzcy wiosennego sezonu zostaną nagrodzeni na Gali WL Ligi, która odbędzie się 26 września w Restauracji Podanie przy ulicy Bułgarskiej. Będzie to powrót rozdań nagród na stadion.

Po ponad roku przerwy Gala WL Ligi wraca na stadion Lecha. W sobotę 26 września rozdanie nagród dla najlepszych zespołów i zawodników wiosennego sezonu odbędzie się w Restauracji Podanie, która mieści się pod III trybuną. Początek został zaplanowany na godzinę 18:30.

Profil Restauracji Podanie na facebooku
Profil Restauracji Podanie na Instagramie

Historyczne zwycięstwo Pizzerii Dobre Miejsce 65

Pierwszą wygraną w najwyższej klasie rozgrywkowej odniosła Pizzeria Dobre Miejsce 65. Po pięciu meczach przełamało się Imperium Łazarskie.

1. WL Liga: Pierwszy raz

W poprzedniej kolejce Pizzeria Dobre Miejsce 65 zadebiutowała w pierwszej lidze. Nie był to udany start, bo zakończył się porażką z Desperados 1:3. Pierwsze zwycięstwo udało się odnieść kilka dni później. Beniaminek nie dał szans Fabryce Burgerów i dzięki bardzo udanej drugiej odsłonie wygrał 4:1. Złocisto-czarni wystawili na ten mecz ledwie sześcioosobowy skład, który z każdą kolejną minutą tracił siły. Pierwszą odsłonę przetrwał przegrywając tylko 0:1. W drugiej nie nadążył za rywalem. Do bramki Mikołaja Cyferkowskiego przed przerwą swoje dwa trafienia dołożył Krzysztof Kowalski, a jedną Paweł Balcerek. Burgery zdołały w 39 min zdobyć bramkę honorową. Do siatki trafił Hubert Kujawa. Była to trzecia porażka Fabryki, która na dobre osiadła na ostatniej pozycji w tabeli.

Fabryka Burgerów – Pizzeria Dobre Miejsce 65 1:4 (0:1)

39′ Hubert Kujawa – 30′ 36′ Krzysztof Kowalski, 9′ Mikołaj Cyferkowski, 33′ Paweł Balcerek
Michał Brylewski (Pizzeria Dobre Miejsce 65)
2-2
Krzysztof Kowalski (Pizzeria Dobre Miejsce 65)

3. WL Liga: Przełamanie Imperium Łazarskiego

Pięć meczów na zwycięstwo czekali zawodnicy Imperium Łazarskiego. Wiosenno-letnią edycję zakończyli trzema spotkaniami, w których nie potrafili zgarnąć kompletu punktów, a jesienny sezon rozpoczęli od dwóch przegranych. W trzecim pojedynku przyszło zwycięstwo. Efektowne, bo aż 8:1 nad Los Amarillos. Mecz pomiędzy dwoma ostatnimi zespołami tabeli grupy B toczył się pod dyktando Łazarskich. Po dziewięciu minutach prowadzili 2:0, a na przerwę schodzili z trzybramkową przewagą. W drugiej połowie dołożyli dwa razy więcej bramek. Trzy z nich zdobył najlepszy na boisku Sebastian Kozela.

Imperium Łazarskie – Los Amarillos 8:1 (4:1)

6′ 23′ 40′ Sebastian Kozela, 9′ 37′ Marcin Busz, 17′ 19′ Sławomir Szalczyk, 31′ Bartosz Kędzierski – 13′ Tomasz Klimecki
2-0
Sebastian Kozela (Imperium Łazarskie)