Kategoria: Relacja z meczów

Luis&Spółka i Dom Wydawniczy Rebis nadal niepokonani

Zwycięstwami Magicznego Świata, Luis&Spółka i Domu Wydawnicznego Rebis zakończyły się poniedziałkowe pojedynki rozpoczynające 5. kolejkę jesiennej edycji. Wszystkie trzy drużyny utrzymały miejsca w czołówkach swoich grup.

forBET 2. WL Liga: Magiczny Świat liderem grupy A

Oni po dwóch zwycięskich meczach przegrali trzeci mecz na jesień, natomiast Magiczny Świat wygrał trzeci pojedynek, a drugi raz z rzędu zgarnął komplet punktów. Po kwadransie i golu Aleksandra Lewandowskiego MŚ prowadził 1:0. W drugiej połowie dalej dominował, a przewagę udokumentował kolejnymi trafieniami. Sprawa trzech punktów wyjaśniła się dziewięć minut przed końcem, gdy piłkę do siatki skierował Marcin Wawrzyniak. Magiczny Świat prowadził 5:0. W 39 min honorowego gola zmniejszającego porażkę zdobył Kacper Wilczak. Po poniedziałkowej kolejce Magiczny Świat objął pozycję lidera grupy A.

Oni – Magiczny Świat 1:5 (0:1)

39′ Kacper Wilczak – 15′ Aleksander Lewandowski, 25′ Adrian Szałecki, 26′ Łukasz Wawrzyniak, 28′ Mateusz Gołębiowski, 31′ Marcin Wawrzyniak
Aleksander Lewandowski (Magiczny Świat)

forBET 3. WL Liga: Luis&Spółka i DW Rebis nie zatrzymują się

Kolejne wygrane na swoje konta zapisali beniaminkowie. Luis&Spółka wygrali czwarty mecz, Dom Wydawniczy Rebis trzeci raz pokonał przeszkodę. Pierwsze połowy spotkań nie były najlepsze w wykonaniu faworytów. Luis otworzył wynik dopiero w 20 min, a Rebis remisował z Atmosfericiem 2:2. ICPen długo sprawiał problemy, ale w końcu nie wytrzymał naporu. Po półgodzinie L&S wygrywali 3:1, a w ostatnich trzech minutach powiększyli przewagę do czterech trafień ostatecznie wygrywając 5:1. Taką samą różnicą goli wygrał Rebis, który pokonał FCA 7:3. Łatwo jednak nie było, choć pięć minut po wznowieniu gry po przerwie beniaminek wygrywał 4:2. W 31 min gola kontaktowego zdobył Dominik Tomczak i dał nadzieję Atmosfericiowi na urwanie punktu rywalowi. Ostatnie pięć minut wyjaśniło kto w tym meczu był drużyną lepszą. Bartłomiej Cmok skompletował hattricka, a Tomasz Majer wraz z Maciejem Łazarem po raz drugi wpisali się na listę strzelców.

Luis&Spółka utrzymał pozycję lidera w grupie A, Rebis awansował na trzecią lokatę w grupie B.

Luis&Spółka – ICPen 5:1 (1:0)

24′ 38′ Jakub Barłożek, 20′ Marcin Michalak, 30′ Marek Michalak, 39′ Stanisław Ogiba – 24′ Marcin Witkowski
Mateusz Chałasz (ICPen)
Jakub Barłożek (Luis&Spółka)

Dom Wydawniczy Rebis – FC Atmosferić 7:3 (2:2)

18′ 22′ 39′ Bartłomiej Cmok, 20′ 38′ Tomasz Majer, 25′ 35′ Maciej Łazar – 13′ Bartosz Siejak, 18′ Krzysztof Nalepa, 31′ Dominik Tomczak
Bartłomiej Cmok (Dom Wydawniczy Rebis)

transkrupka.pl liderem na koniec kolejki

Wicemistrzowie po wysokiej wygranej nad Winiarami awansowali na pozycję lidera elity. Drugie zwycięstwo na jesień odniósł Dom Wydawniczy Rebis.

forBET 1. WL Liga: transkrupka.pl lepsza w meczu na szczycie

W meczu na szczycie transkrupka.pl pokonała Winiary FC 8:2 i objęła prowadzenie w klasyfikacji forBET 1. WL Ligi. Już po dziesięciu minutach wicemistrzowie wygrywali 4:1. Kolejne fragmenty pojedynku to już powiększanie przewagi, która po bramce Nikodema Jasiny w 39 min wyniosła siedem bramek.

transkrupka.pl – Winiary FC 8:2 (5:1)

4′ 6′ Jakub Giełda, 8′ Kamil Wieliczko, 10′ Mateusz Cwojdziński, 19′ Michał Golak, 23′ Wojciech Giełda, 26′ Krzysztof Elantkowski, 39′ Nikodem Jasina – 5′ Krzysztof Karpik, 24′ Patryk Łapiński
Jakub Giełda (transkrupka.pl)

forBET 3. WL Liga: druga wygrana Rebisu

Dom Wydawniczy Rebis odniósł drugą wygraną na jesień. Mecz toczył się pod dyktando beniaminka. Do przerwy Rebis wygrywał 2:0 po golach Dominika Bartniczaka i Tomasza Majera. Po zmianie stron ten drugi podwyższył rezultat na 3:0. W końcówce KKS Południe walczyło o remis – zdobyło nawet dwa gole, ale w 39 i 40 min Rebis ustalił wynik pojedynku na 5:2. Ostatnie dwie bramki strzelili Majer i Bartniczak.

Dom Wydawniczy Rebis – KKS Południe 5:2 (2:0)

19′ 26′ 39′ Tomasz Majer, 12′ 40′ Dominik Bartniczak – 33′ Michał Marciniak, 38′ Robert Nadratowski
Tomasz Majer (Dom Wydawniczy Rebis)

Nie ma mocnych na Emeritos Galaktikos

LED Lighting Team wygrał drugi jesienny mecz. Emeritos Galaktikos i Bistro Kopernik powiększają przewagę na grupą pościgową.

forBET 2. WL Liga: Ledy bliżej czołówki

Pojedynek dwóch zespołów, które przed piątkowymi grami miały jedno zwycięstwo zakończył się sukcesem Ledów. Spotkanie było wyrównane i zacięte, a o wygranej LLT zadecydował gol w drugiej części gry. Pierwsza odsłona zakończyła się remisem – raz prowadziły Ledy, raz PWW, ale ostatecznie na przerwę obie ekipy schodziły z dwiema bramkami po stronie zysków i strat. Po zmianie stron wynik potyczki ustalił Damian Targowski. Bramkarza Boekestijn pokonał w 26 min. Do końca spotkania Ledy walczyły o powiększenie przewagi, a PWW o wyrównujące trafienie. LED Lighting Team wygrał 3:2 i awansował na czwarte miejsce w tabeli oraz zmniejszył stratę do lidera do zaledwie jednego oczka.

LED Lighting Team – PWW Boekestijn 3:2 (2:2)

8′ Krzysztof Filas, 18′ Andrzej Krawczuk, 26′ Damian Targowski – 9′ Dominik Serba, 15′ Dariusz Foltyn
Andrzej Krawczuk (LED Lighting Team)
Damian Targowski (LED Lighting Team)

forBET 3. WL Liga: Nie ma mocnych na Emeritos Galaktikos

Liderzy grupy B zgodnie wywalczyli po trzy punkty i powiększyli przewagę nad resztą stawki do pięciu punktów. Bistro Kopernik nie miało problemów z ograniem ostatniego FTF-u. Beniaminek dominował od początku do końca, a na potwierdzenie przewagi zdobył dziewięć trafień. Pięć z nich na swoje konto zapisał Patryk Schulz, który po piątkowej kolejce został liderem klasyfikacji strzelców.

Mecz na pierwszoligowym poziomie rozegrało dwóch beniaminków – Emeritos Galaktikos i Tilted Penguins. Oba zespoły przed piątkowym starciem miały komplet punktów. Emeritos dzięwięć, Pingwiny sześć. Strzelanie rozpoczęli ci drudzy, a dokładniej niezawodny Mikołaj Łabuszyński. Po dwóch minutach wyrównał Jakub Jarmuszkiewicz. Obaj nadawali ton rywalizacji dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Jarmuszkiewicz drugi raz doprowadził do wyrównania w ostatniej minucie pierwszej części, a po zmianie stron ponownie pierwszy trafił Łabuszyński wyprowadzając Tilted Penguins po raz trzeci na prowadzenie. Pingwiny w drugiej części bardzo szybko opadły z sił, a przy korzystnym wyniku utrzymywał ich tylko Dominik Wesołowski, który bronił jak w transie. Wymiana ciosów trwała do 35 min, gdy Karol Łuczak po kilkunastu sekundach odpowiedział na gola Oskara Lepczyńskiego. Wynik 4:4 utrzymał się do ostatniej minuty, w której został ustalony wynik meczu. Po kapitalnej akcji Galaktikos do siatki z bliskiej odległości trafił Przemysław Szumski. Emeritos wygrali czwarty mecz w sezonie i po czwartej serii będą liderem grupy B.

FTF – Bistro Kopernik 1:9 (0:5)

27′ Filip Możuch – 3′ 16′ 26′ 37′ 40′ Patryk Schulz, 2′ 5′ Łukasz Kaczmarek, 8′ 40′ Miron Walczak
Patryk Schulz (Bistro Kopernik)

Emeritos Galaktikos – Tilted Penguins 5:4 (2:2)

14′ 20′ Jakub Jarmuszkiewicz, 27′ Krystian Skórczyński, 35′ Karol Łuczak, 40′ Przemysław Szumski – 12′ 25′ Mikołaj Łabuszyński, 18′ Artur Miłoszewski, 35′ Oskar Lepczyński
Dominik Wesołowski (Tilted Penguins)

Druga dycha Synów Gehenny

Druga wygrana z dziesięcioma bramkami Synów Gehenny. Pierwszy punkt Gold FC i Larussa. Sempler w ścisłej czołówce trzeciej ligi.

forBET 1. WL Liga: Synowie Gehenny drugi raz z dwucyfrówką

Drugie zwycięstwo z dwucyfrową liczbą zdobytych goli odnieśli Synowie Gehenny. W pierwszym meczu wygrali 10:1 z Almaturem, w trzecim pokonali Nankatsu 10:3. Synowie są obecnie najskuteczniejszym zespołem w lidze, a trzech zawodników zajmuje pierwsze trzy lokaty w klasyfikacji strzelców, choć jeden z nich w czwartkowy wieczór nie zdobył choćby gola. Pięć razy na listę wpisał się Mateusz Bartkowiak, który zdobył dwie kluczowe bramki. W 3 min trafił na 1:0, a dwie minuty przed zejściem na przerwę ponownie wyprowadził Gehennę na prowadzenie. Strzelanie w pierwszej części zakończył Damian Tomczak, który po zmianie stron dołożył jeszcze dwa trafienia. Efektowna wygrana pozwoliła Synom Gehenny awansować na drugą lokatę.

FC Nankatsu – Synowie Gehenny 3:10 (1:3)

6′ 27′ Michał Mikołajczak, 30′ Hubert Raczak – 3′ 18′ 36′ 37′ 40′ Mateusz Bartkowiak, 19′ 33′ 38′ Damian Tomczak, 30′ Mariusz Nowicki, 40′ Robert Celuch
Sławomir Żurek (Synowie Gehenny)
Mateusz Bartkowiak (Synowie Gehenny)

forBET 2. WL Liga: pierwszy punkt Gold FC i Larussa

Laruss Real Players od początku sezonu będą mieć utrudnione zadanie. Rozgrywki rozpoczęli od walkowera, za który otrzymali aż trzy punkty karne. Jedno oczko zdołali odrobić, ale byli bliżej zgarnięcia pełnej puli. Po pierwszej połowie i trzech golach Jarosława Domańskiego wygrywali 3:1. W 28 min na 4:1 podwyższył Bruno Winger. W tym momencie wydawało się, że spadkowicz nie pozwoli sobie wyrwać trzech oczek. Gold FC grał jednak do końca i w pięć minut odrobił stratę. W 31 min trafił Paweł Możdżonek, a cenny punkt złocisto-czarnym uratował dwiema bramkami Radosław Janasek. Oba zespoły miały jeszcze pięć minut czasu na przechylenie szali na swoją korzyść, lecz bramkarze pozostali już niepokonani.

Laruss Real Players – Gold FC 4:4 (3:1)

15′ 20′ 20′ Jarosław Domański, 28′ Bruno Winger – 33′ 35′ Radosław Janasek, 6′ Bartosz Palicki, 31′ Paweł Możdżonek
Jarosław Domański (Laruss Real Players)

forBET 3. WL Liga: Sempler w ścisłej czołówce grupy A

Mecz o ścisłą czołówkę pomiędzy Semplerem i Szturmowcami zakończył się wygraną tej pierwszej ekipy. Już po sześciu minutach i trafieniach Maurycego Adamskiego oraz Artura Forszpaniaka wygrywał 2:0. Na kolejne trafienie Semplera trzeba było czekać do 29 min. Wówczas golkipera Szturmowców pokonał Sebastian Pięta, który zdobył już piątą bramkę w tym sezonie. Pomarańczowo-czarni potrafili odpowiedzieć jednym trafieniem. Sempler wygrał 3:1 i po czwartkowych grach zameldował się na drugim miejscu w tabeli.

Sempler – Szturmowcy 3:1 (2:0)

5′ Maurycy Adamski, 6′ Artur Forszpaniak, 29′ Sebastian Pięta – 26′ Maciej Piechura (samob.)
Jakub Owczarek (Szturmowcy)
Artur Forszpaniak (Sempler)

Ejbry nadal bez straty

Druga wygraną w drugim meczu odniosły Ejbry Luboń. Zwycięstwa na swoje konto zapisują PWW Boekestijn i FC Kwiatowe. Premierowy punkt w forBET WL Lidze zgarniają Nieruchomości Kędziora Kórnik.

forBET 2. WL Liga: Ejbry nadal bez straty

W środowy wieczór odbyły się dwa mecze w grupie B. O pierwsze wygrane walczyły PWW i Archiwum, o drugi komplet punktów Imperium Łazarskie i Ejbry. W zdecydowanie lepszych nastrojach boisko opuszczali Winogradzianie oraz zespół z Lubonia. PWW Boekestijn pokonało Archiwum X 8:4, choć po pierwszej połowie nic nie zapowiadało czterobramkowego zwycięstwa. Zawodnicy ubrani w czarne trykoty wygrywali 5:3, ale piątego gola zdobyli dopiero w ostatniej minucie pierwszej odsłony. Wcześniej potrafili prowadzić już 4:1. Po zmianie stron dwóch zawodników skompletowało hattricki. Tej sztuki dokonał Dariusz Foltyn, który w 32 min ustalił wynik spotkania. Trzy minuty wcześniej trzeciego gola na swoje konto zapisał Robert Demel dając małą nadzieję, gdyż zmniejszył stratę do dwóch bramek. Dla PWW Boekestijn zwycięstwo nad Archiwum X było pierwszym w sezonie.

Jednostronny przebieg miał pojedynek dwóch zespołów, które zostały dokooptowane do drugiej ligi w ostatniej chwili. W środowy wieczór oba zespoły dzieliła przepaść. Ejbry pokonały Imperium Łazarskie aż 11:0. Hattrickami popisali się Michał Gawron i Artur Rożek, dublet ustrzelił Tobiasz Tykwic. Ejbry wygrali po raz drugi i wraz z Chłostą oraz Trans-Stalą Luboń są jedynymi drugoligowcami bez straty choćby punktu.

Archiwum X – PWW Boekestijn 4:8 (3:5)

16′ 19′ 29′ Robert Demel, 4′ Damian Tomczak – 12′ 20′ 32′ Dariusz Foltyn, 11′ 13′ Dominik Serba, 14′ Michał Dąbrowski, 28′ Krzysztof Marciniak, 30′ Dawid Lewandowski
Dominik Serba (PWW Boekestijn)

Imperium Łazarskie – Ejbry Luboń 0:11 (0:4)

1′ 16′ 27′ Michał Gawron, 7′ 24′ 37′ Artur Rożek, 18′ 29′ Tobiasz Tykwic, 32′ Damian Różański, 33′ Mateusz Dopierała, 34′ Marcin Szejn
Michał Gawron (Ejbry Luboń)

forBET 3. WL Liga: pierwszy punkt Nieruchomości Kędziora Kórnik

FC Kwiatowe po dwóch porażkach z rzędu powtórzyło wyczyn z inauguracyjnej potyczki i drugi raz na jesień zgarnęło trzy punkty zdobywając przy tym sześć bramek. Po sześciu minutach FCK prowadził 1:0, ale po kolejnych pięciu Kolib był lepszy o dwa trafienia. Wszystkie trzy bramki dające wynik 3:1 zdobył Dominik Przybylski. Hattricka skompletował w 12. minucie. Osiem minut później Kwiatowe odwróciło wynik i na przerwę schodziło z prowadzeniem 4:3. Po zmianie stron Kolib był tłem dla beniaminka, któremu udało się powiększyć przewagę zniwelowaną w samej końcówce do dwóch goli straty. Kwiatowe wygrało 6:4 i awansowało na czwarte miejsce.

Szanse na pierwszą lokatę zmarnował Diadal, który zaprzepaścił idealną okazję na przeskoczenie Luisa&Spółki ledwie remisując z Nieruchomościami Kędziora. Punkt po uderzeniu z rzutu wolnego zapewnił Marcin Lemański – strzelec hattricka. Po trafieniu na 4:4 Diadal miał jeszcze dwanaście minut na zgarnięcie trzech punktów, ale w tym okresie groźniej atakował beniaminek. Zespół z Kórnika po dwóch przegranych wywalczył pierwszy raz w historii remis. Na zwycięstwo Nieruchomości będą musiały poczekać do następnej kolejki.

FC Kwiatowe – Kolib Luboń FC 6:4 (4:3)

6′ 30′ Damian Piasecki, 13′ 20′ Patryk Gronek, 15′ 27′ Daniel Musiałowski – 7′ 11′ 12′ Dominik Przybylski, 39′ Mikołaj Bruczyński
Daniel Musiałowski (FC Kwiatowe)

Nieruchomości Kędziora Kórnik – Diadal 4:4 (3:3)

8′ Paweł Pruczkowski, 10′ Adrian Hantsch, 20′ Krzysztof Bobrowski, 26′ Kamil Bobrowski – 2′ 14′ 28′ Marcin Lemański, 9′ Bartosz Soszyński
Mateusz Wańczyk (Diadal)
Marcin Lemański (Diadal)