FDK traci pierwsze punkty w sezonie po remisie z Prostalem. Snow Storm wygrywa czwarty mecz w sezonie, a Ledy i Logicas triumfują po raz piąty. Na podium trzeciej ligi umocnili się Polibulls oraz rezerwy Snow Storm. Rywalizację na wiosnę od zwycięstwa rozpoczął Tawny Owl.

Superbet 1. WL Liga: FDK straciło pierwsze punkty

Z grona zespołów z kompletem zwycięstw wypadło FDK. Wicemistrzowie nie sprostali Prostalowi, który sześć minut przed końcem zdobył bramkę na wagę remisu. Spotkanie rozpoczęło się po myśli beniaminka – już w 2. minucie do siatki trafił Patryk Kaczmarek. Odpowiedź FDK była błyskawiczna – 120 sekund później wyrównał Dawid Szyler, a w 10. minucie prowadzenie wicemistrzom dał nowy nabytek, Krystian Schreiber.

Po przerwie obie drużyny miały swoje okazje, a bramkarze kilkukrotnie ratowali swoje zespoły. Ostatecznie wynik ustalił w 34. minucie Maciej Szerszeń. FDK i Prostal podzieliły się punktami (2:2). Wicemistrzowie pozostają na pozycji wicelidera, a beniaminek plasuje się na piątym miejscu w tabeli.

Prostal – FDK 2:2 (1:2)
⚽️ 2’ Patryk Kaczmarek, 34’ Maciej Szerszeń – 4’ Dawid Szyler, 10’ Krystian Schreiber
⭐️ Filip Jerszyński (FDK)

Superbet 2. WL Liga: Beniaminek liderem

Imperium Łazarskie rozpoczynało strzelanie w pierwszej i drugiej połowie. W 1. minucie do siatki trafił Zbigniew Urbaniak, a po zmianie stron w 22. na listę strzelców wpisał się Leszek Kołecki. Zespół z Łazarza prowadził 1:0, ale trafienie po przerwie zmniejszyło stratę do beniaminka do dwóch bramek (2:4). Snow Storm walczył o czwarte zwycięstwo w sezonie, które dawało pozycję lidera. Dopiął swego. Przed zmianą stron wynik z nawiązką odwrócili Piotr Nawrocki i Maciej Wolańczyk. Najlepszy strzelec beniaminka ustrzelił hat-tricka w pierwszej części, zrobił to także w drugiej, kończąc pojedynek z sześcioma trafieniami. Trzy gole zdobył również Paweł Nawrocki.

Snow Storm wygrał 10:5. Po raz czwarty wywalczył komplet punktów i awansował na pierwsze miejsce w tabeli.

Snow Storm – Imperium Łazarskie 10:5 (4:1)
⚽️ 8’ 11’ 17’ 23’ 28’ 35’ Piotr Nawrocki, 25’ 37’ 39’ Paweł Nawrocki, 6’ Maciej Wolańczyk – 1’ Zbigniew Urbaniak, 22’ Leszek Kołecki, 30’ Łukasz Szerszeń, 40’ Bartosz Kędzierski, 40’ Sławomir Szalczyk
⭐️ Piotr Nawrocki (Snow Storm)

Superbet 3. WL Liga: Status quo w czołówce zachowane

Środowa seria spotkań toczyła się pod dyktando trzeciej ligi, w której rozegrano cztery spotkania. W czołówce zostało zachowane status quo. Wygrał lider, wicelider oraz trzeci zespół po czwartej kolejce.

Prowadzący w tabeli, LED Lighting Team pokonał Big Green 5:3. Kwadrans przed końcem wygrywał 5:1 po dubletach Krystiana Swobody i Mateusza Michalskiego oraz bramce Jacka Maćkowskiego. Big Green rzucił się w pościg, zdobył dwa gole, ale na więcej zabrakło już czasu. Ledy wygrały piąty mecz na wiosnę.

Problemów z pokonaniem swoich przeszkód nie miały zespoły Polibulls i rezerw Snow Storm. Wicelider ograł RKS 300 Junikowo 6:1. Przed przerwą dwa gole zdobył Paweł Gorajski, który zapewnił swojej drużynie prowadzenie 2:0. Po zmianie stron trwało powiększanie przewagi. Wynik spotkania w 35. minucie ustalił Wojciech Michalak. Drugi zespół Snow Storm ograł wysoko Magików Zenona. Spotkanie zakończyło się rezultatem 11:4. Najwięcej do powiedzenia miał duet Piotr Nawrocki – Paweł Nawrocki. Posiłki z pierwszej drużyny zdobyły łącznie dziewięć bramek.

Ostatnim zespołem, który rozpoczął zmagania w wiosennej edycji został Tawny Owl. Pierwszym rywalem Puchaczy była Szyszka United, a więc zespół, który również czekał na premierowe zwycięstwo. Trzy punkty wpadły na konto Tawny Owl. Do przerwy po golach Tytusa Ostoji i Piotra Zemlera wygrywali 2:0. Po zmianie stron wypracowali przewagę czterech bramek – dwukrotnie trafił Mateusz Magdoń, raz Kacper Mazur. Szyszka United grała do końca i zdołała w końcówce zmniejszyć stratę do dwóch bramek ostatecznie przegrywając 3:5.

RKS 300 Junikowo – Polibulls 1:6 (0:2)
⚽️ 25’ Jakub Kolański – 12’ 17’ Paweł Gorajski, 21’ Maciej Michalak, 28’ Michał Budaj, 30’ Kacper Olszewski, 35’ Wojciech Michalak
⭐️ Paweł Gorajski (Polibulls)

Snow Storm II – Magicy Zenona 11:4 (6:2)
⚽️ 4’ 8’ 12’ 20’ 28’ 39’ Piotr Nawrocki, 2’ 7’ 32’ Paweł Nawrocki, 23’ Nikodem Hromada, 25’ Mateusz Sadowski – 18’ 20’ Michał Geisler, 29’ Maciej Geisler, 37’ Maciej Bułyk
⭐️ Piotr Nawrocki (Snow Storm II)

Big Green – LED Lighting Team 3:5 (1:3)
⚽️ 18’ 28’ Dominik Sawicki, 38’ Dominik Kantrowicz – 19’ 25’ Krystian Swoboda, 20’ 23’ Mateusz Machalski, 18’ Jacek Maćkowski
⭐️ Krystian Swoboda (LED Lighting Team)

Tawny Owl – Szyszka United 5:3 (2:0)
⚽️ 33’ 35’ Mateusz Magdoń, 8’ Tytus Ostoja, 17’ Piotr Zemler, 28’ Kacper Mazur – 36’ 38’ Karol Martinek, 34’ Antoni Martinek
⭐️ Kacper Mazur (Tawny Owl)

Superbet 4. WL Liga: Piąta wygrana Logicasu

Zwycięską passę kontynuuje Logicas, który po raz piąty wywalczył komplet punktów. Lider nie dał szans w meczu na szczycie czwartemu NDW wygrywając 6:1. W 11. minucie wynik otworzył Michał Szewczyk, ale po upływie kilkudziesięciu sekund był remis za sprawą gola Michała Andrzejewskiego. Na więcej defensywa Logicasu już nie pozwoliła. Przed przerwą na 2:1 i 3:1 trafili Artur Pacholczyk oraz Artur Nowak, a po zmianie stron dorobek podwoili Mateusz Stachowiak, Krystian Bąk oraz Adam Stasiak. Logicas prowadzi w tabeli z 5-punktową przewagą i jednym meczem więcej rozegranym nad drugimi Goalbusters.

Logicas – NDW 6:1 (3:1)
⚽️ 11’ Michał Szewczyk, 14’ Artur Pacholczyk, 16’ Artur Nowak, 22’ Mateusz Stachowiak, 30’ Krystian Bąk, 38’ Adam Stasiak – 12’ Michał Andrzejewski
⭐️ Krystian Bąk (Logicas)

W elicie pierwsze zwycięstwa na wiosnę odnieśli IKP Olimpia i Revengers. Ci pierwsi przełamali niemoc, natomiast ci drudzy wywalczyli trzy oczka na inaugurację. W drugiej lidze FTF zatrzymał Jogę Bonito, a na podium awansował FC Albatros. Do góry tabeli wskoczyli także trzecioligowy Kolib oraz Goalbusters, którzy zostali wiceliderem czwartego frontu.

Superbet 1. WL Liga: Olimpia przełamała niemoc, Revengers zdobyli trzy punkty na start

Na zakończenie wtorkowych gier odbyły się dwa mecze pierwszej ligi. W obu oglądaliśmy premierowe zwycięstwa tej wiosny w wykonaniu IKP Olimpii i Revengersów. Brązowi medaliści odnieśli je dopiero w trzecim meczu, natomiast mistrzowie zimowej edycji w inauguracyjnej potyczce.

Olimpia w pojedynku dwóch ostatnich zespołów ligowej tabeli ograła zamykający klasyfikację – Romanowski Nieruchomości. Mecz był wyrównany do przerwy. Pierwsza część gry zakończyła się prowadzeniem IKP 2:1. Duża w tym zasługa strzelców bramek – Patryka Janeczka i Piotra Nowaka, ale także najlepszego na placu, Łukasza Machowiny. Skromne prowadzenie utrzymało się do 29. minuty, gdy worek z golami, dzięki drugiemu trafieniu rozwiązał Nowak. W ostatnich minutach Olimpia odjechała Romanowski Nieruchomości na odległość sześciu bramek. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Mateusz Bartkowiak, natomiast po jednym trafieniu zanotowali Bartosz Szpalik i Michał Mirecki. Olimpia wygrała 7:1 i zanotowała awans w tabeli z 9. na 6. miejsce.

Piątą lokatę po inauguracyjnym zwycięstwie zajmują Revengers. Starcie z Trans-Stalą rozpoczęli udanie, gdyż po trafieniach z 7. i 8. minuty autorstwa Szymona Ślosarza i Kacpra Maciejewskiego wygrywali 2:0. Lubonianie szybko złapali kontakt – w 9. minucie po trafieniu Dawida Zientkowskiego. Wyrównali dziesięć minut później dzięki bramce Jakuba Konika. W drugiej połowie Revengersi ponownie zdobyli kilka bramek z rzędu – dokładnie trzy. Hat-tricka skompletował Ślosarz, natomiast siedem minut przed końcem Jakub Staszyński podwyższył rezultat na 5:2. Revengers mogli pokusić się o wyższe prowadzenie, ale nie wykorzystali dwóch przedłużonych karnych – w obu przypadkach górą był golkiper Żółto-Czarnych. Trans-Stal nie złożyła broni i dzięki dwóm bramkom Zientkowskiego złapała kontakt bramkowy. Do wyrównania nie zdołała już doprowadzić, a w końcowych minutach straciła jeszcze dwa gole. Na listę strzelców wpisali się Staszyński (po raz drugi) oraz Dominik Andrzejewski, który w ostatniej sekundzie gry wykorzystał rzut karny przedłużony. Revengers odnieśli zwycięstwo 7:4.

IKP Olimpia – Romanowski Nieruchomości 7:1 (2:1)
⚽️ 20’ 29’ Piotr Nowak, 35’ 37’ Mateusz Bartkowiak, 8’ Patryk Janeczek, 34’ Bartosz Szalik, 38’ Michał Mirecki – 18’ Jarosław Janicki (samob.)
⭐️ Łukasz Machowina (IKP Olimpia)

Revengers – Trans-Stal Luboń 7:4 (2:2)
⚽️ 7’ 22’ 31’ Szymon Ślosarz, 33’ 40’ Jakub Staszyński, 8’ Kacper Maciejewski, 40’ Dominik Andrzejewski – 9’ 36’ 38’ Dawid Zientkowski, 19’ Jakub Konik
🟡 Szymon Ślosarz (Revengers)
⭐️ Szymon Ślosarz (Revengers)

Superbet 2. WL Liga: Albatros w ścisłej czołówce, FTF zatrzymał Jogę Bonito

Szansę na wskoczenie na pierwsze miejsce zmarnowała Joga Bonito, która musiała – pierwszy raz tej wiosny – uznać wyższość przeciwnika. Lepszy okazał się FTF, wygrywając 2:0. Oba gole zdobył Kamil Kapałczyński, który w 11. minucie wykorzystał błąd obrońcy rywala, a cztery minuty przed końcowym gwizdkiem pokonał bramkarza przeciwnika strzałem z rzutu wolnego. Dla FTF-u była to druga wygrana, która pozwoliła awansować na siódme miejsce.

Wpadkę Jogi Bonito wykorzystał FC Albatros, który ograł FarbSystem 7:3. Beniaminek przed upływem dziesiątej minuty wygrywał 3:0 po trafieniach Damiana Łuczaka, Patryka Nawrockiego i Błażej Duszyński. FarbSystem zdołał złapać kontakt bramkowy przed przerwą. Bramkarza FCA pokonali Piotr Schulze (10’) i Mateusz Murawski (37’). Ten ostatni powiększył swój dorobek w drugiej odsłonie, ale była to jedyna bramka FarbSystem-u w tej części gry. Albatros trafił cztery razy. Dwa gole dołożył Łuczak, a po jednym Jakub Jamrozik i Duszyński, który w 38. minucie ustalił wynik spotkania.

Nie doszedł do skutku pojedynek Ejbrów z FDK II. Rezerwy pierwszoligowca w wyniku problemów kadrowych musiał oddać mecz walkowerem.

FTF – Joga Bonito 2:0 (1:0)
⚽️ 11’ 36’ Kamil Kapałczyński
🟡 Daniel Ziętara (FTF), Bartosz Ziemniewski (Joga Bonito)
⭐️ Kamil Kapałczyński (FTF)

FarbSystem – FC Albatros 3:7 (2:3)
⚽️ 19’ 37’ Mateusz Murawski, 10’ Piotr Schulze – 3’ 26’ 34’ Damian Łuczak, 8’ 38’ Błażej Duszyński, 5’ Patryk Nawrocki, 27’ Jakub Jamrozik
⭐️ Damian Łuczak (FC Albatros)

Ejbry Luboń – FDK II 5:0 (walkower)

Superbet 3. WL Liga: Kolib blisko podium

Pierwsi bramkę zdobyli zawodnicy Los Amarillos, a dokładniej Piotra Buszta, który otworzył wynik meczu w 2. minucie. Przed zmianą stronę role na boisku się odwróciły. Kolib wypracował sobie 3-bramkową przewagę, która dała mu komfort przed drugą częścią. Lubonianie strzelanie zakończyli pięć minut po przerwie, gdy drugie trafienia zdobyli Paweł Balcerek i Filip Bąkowski. W ostatnim kwadransie Los Amarillos zmniejszyli rozmiary porażki. Ostatecznie przegrali 5:7. Ostatniego gola zdobył Buszta, który skompletował hat-tricka. Kolib awansował w tabeli na czwarte miejsce.

Kolib Luboń FC – Los Amarillos 7:5 (5:2)
⚽️ 11’ 25’ Filip Bąkowski, 12’ 16’ Franciszek Jakubowski, 15’ 24’ Paweł Balcerek, 5’ Adam Kolber – 2’ 14’ 37’ Piotr Buszta, 23’ Grzegorz Silski, 27’ Mateusz Pluciński
⭐️ Paweł Balcerek (Kolib Luboń FC)

Superbet 4. WL Liga: Trzecie zwycięstwo z rzędu Goalbusters

W górę tabeli pną się Goalbusters, którzy nie przegrali czwartego kolejnego meczu na wiosnę oraz wygrali trzeci mecz z rzędu. Sprawę zwycięstwa załatwili przed przerwą zdobywając cztery gole i nie tracąc żadnego. W 7. minucie Piotr Budzicki rozwiązał worek z bramkami, a następnie do siatki trafiali kolejno Łukasz Dzierga, Wojciech Bullert i Jakub Chrzan. Po przerwie Amatorzy Piątkowo zdobyli gola honorowego autorstwa Arkadiusza Chojnackiego, na którego w 36. minucie odpowiedział Eryk Michalczewski.

Goalbusters dzięki wygranej awansowali na drugie miejsce ze stratą dwóch punktów do liderującego Logicasu. Amatorzy są przedostatni.

Goalbusters – Amatorzy Piątkowo 5:1 (4:0)
⚽️ 7’ Piotr Budzicki, 9’ Łukasz Dzierla, 12’ Wojciech Bullert, 18’ Jakub Chrzan, 36’ Eryk Michalczewski – 24’ Arkadiusz Chojnacki
⭐️ Wojciech Bullert (Goalbusters)