Dzień: 2025-01-16

Drużyny Superbet WL Ligi w roku 2024 – część 3

Ostatnia część podsumowania drużynowego zeszłych dwunastu miesięcy. Sprawdziliśmy jak radziły sobie zespoły, których nazwy zaczynają się od litery R do Z.

Revengers – rok rozpoczęli od wywalczenia dwóch srebrnych medali. W tabeli zimowej edycji wyprzedziło ich tylko FDK, a rywalizację o drugą lokatę wygrali z Synami Gehenny, dzięki korzystniejszemu bilansowi bezpośrednich potyczek. W finale pucharu Czerwono-Czarni zrewanżowali się wygrywając 2:1. Wiosną Revengers nie dali szans reszcie stawki zajmując pierwsze miejsce w drugiej lidze. Dzięki zaciętej rywalizacji w elicie pomiędzy trzema drużynami (IKP Olimpii, FDK i Synów Gehenny) wykorzystali zajęcie drugiej lokaty zimą i wywalczyli przepustkę do finałów Pucharu Polski Bostik SuperLiga6. W ogólnopolskich zmaganiach wypadli najlepiej spośród poznańskich ekip awansując z drugiego miejsca do 1/8 finału. Tam zatrzymała ich warszawska Ochota, która okazała się minimalnie lepsza (1:2). Jesień Revengers spędzili w elicie. Początek w ich wykonaniu był udany, ale im dłużej trwał sezon tym słabiej wyglądali i ostatecznie drugą część kampanii spędzili w grupie spadkowej, w której zajęli pierwsze bezpieczne miejsce.

Wiosną i jesienią odpuścili rozgrywki o Superpuchar. Zagrali o trofeum zimą w roli obrońców złotych medali. W trójmeczu ustąpili FDK jednym golem i zajęli drugą lokatę.

Rhizoma FC – drugi z czterech beniaminków obecnie trwającej zimowej edycji. Rozpoczęli od zwycięstwa (3:0 z PWW), po czym zanotowali serię czterech ligowych porażek z rzędu, którą przełamała wygrana z Brazylijską Kotwicą. W tabeli na koniec roku zajęli 10. miejsce. Zakończyli udział w pucharze (przegrali z Diadalem). 

RKS 300 Junikowo – do Superbet WL Ligi dołączyli na jesień. W lidze spisali się przeciętnie zajmując w końcowej klasyfikacji 8. miejsce, ale nadrobili to małymi sukcesami w rozgrywkach pucharowych. Pierwszym był awans do Final Six Superbet Pucharu WL Ligi – fazę grupową wygrali z kompletem wygranych, a w II rundzie pokonali Goalbusters (1:0). Gra wśród najlepszych zakończyła się w grupie bez punktów i strzelonej bramki. Zajęcie ósmej lokaty w lidze gwarantowało udział w Superbet Pucharze Wiary Lecha. RKS okazał się najlepszym zespołem w grupie, a następnie pokonał w półfinale Logicas (3:1). W finale minimalnie lepszy okazał się FarbSystem, który wygrał po bramce w ostatniej sekundzie (1:2). Zmagania w zeszłym roku zakończyli na przedostatnim miejscu podczas zimowej edycji.

Romanowski Nieruchomości – po sezonach walki o utrzymanie w 2024 roku dwukrotnie wywalczyli awans do grupy mistrzowskiej. Wiosenną edycję zakończyli na czwartym miejscu z dwoma punktami straty do Synów Gehenny, jesienią byli już tłem dla rywalizacji najlepszych elity i zamknęli klasyfikację grupy mistrzowskiej z dużą stratą do podium (15 punktów).

Senpo – zagrali w jednej edycji – na wiosnę. Zdominowali rozgrywki trzeciej ligi i z przewagą pięciu punktów nad Szturmowcami i FDK II wygrali rywalizację. Do następnej kampanii nie zgłosili się.

Snow Storm – ciekawy i udany rok za nimi, choć rozpoczął się nie najlepiej, bo od zajęcia przedostatniego miejsca w zimowej edycji. Dużo zmieniło przyjście braci Nawrockich – Piotra i Pawła. Ten pierwszy z marszu stał się jednym z lepszych strzelców w rozgrywkach Superbet WL Ligi. W wiosennej edycji nie było mocnych na Snow Storm w czwartej lidze – z bilansem 11-0-1 awansowali do trzeciej ligi. Dobrze szło im także w pucharowych rozgrywkach, w których udało się wywalczyć miejsce w Final Six. Pierwsze przetarcie wśród najlepszych zakończyło się na ostatnim miejscu w grupie z … IKP Olimpią i FDK. Jesień rozpoczęli od pokonania Gietewu w 1/4 finału (3:2) i mistrzów wiosny (Olimpii) w półfinale Superbet Superpucharu WL Ligi po rzutach karnych. W decydującej grze lepsi okazali się Synowie Gehenny. Ligowe zmagania na poziomie trzeciej ligi Snow Storm wygrał z bilansem 12-1-0! W pucharze Błękitno-Biali dotarli do finału po drodze wyrzucając za burtę transkrupkę.pl i FDK (obu rywali pokonali po rzutach karnych). W meczu o trofeum musieli uznać wyższość IKP Olimpii, która wygrała po bramce w dogrywce (3:2). Rywalizację w obecnej zimowej edycji rozpoczęli słabo (dwie porażki), ale szybko się otrząsnęli i rok zakończyli na piątym miejscu.

W czerwcu zagrali w turnieju pamięci Poznańskiego Czerwca 1956. Start był udany. W fazie grupowej zajęli drugie miejsce przed IKP Olimpią i DWL, a całą rozgrywkę, po dwóch przegranych seriach rzutów karnych (z transkrupką.pl i Szturmowcami), zakończyli na czwartej lokacie.

Snow Storm II – po sukcesach pierwszej drużyny w drugim półroczu został powołany do życia zespół rezerw. Debiut był udany – zakończył się awansem do trzeciej ligi. Druga drużyna zajęła drugą lokatę za plecami Kolib-u. Podczas sezonu była bezkomprosiowa – wygrała siedem razy, przegrała cztery.

Synowie Gehenny – pierwszy z czterech sezonów, które odbywały się w 2024 roku zakończyli na trzecim miejscu za plecami FDK i Revengersów. Z tą ostatnią drużyną rywalizowali w finale Superbet Pucharu WL Ligi, który wywalczyli po zwycięstwie 2:1. Drugą kampanię pod dachem rozpoczęli w słabym stylu przegrywając oba mecze superpucharu, a następnie w lidze ponosząc trzy porażki w pięciu meczach (9. miejsce).

Na otwartych boiskach radzili sobie bardzo dobrze. Pierwszą odsłonę wiosennej rywalizacji, czyli Superbet Superpuchar WL Ligi wygrali po zwycięstwie w finale nad IKP Olimpią (3:2). Jesienią trofeum obronili pokonując w kluczowej grze Snow Storm (4:1). Ligową rywalizację w obu sezonach zakończyli na podium. Wiosną byli w słabszej dyspozycji i zajęli trzecie miejsce, ale podczas jesiennej edycji byli najlepszym zespołem elity i po roku wywalczyli drugie mistrzostwo. Czerwono-Czarnym nie udało się zagrać w Mistrzostwach Polski Bostik SuperLigi6. W Turnieju Mistrzów zajęli ostatnie miejsce, które było jednoznaczne z udziałem w Pucharze Polski. Wizyta w Mińsku Mazowieckim nie należała do udanych. Synowie Gehenny wygrali jeden mecz i po fazie grupowej mogli się udać z powrotem do stolicy Wielkopolski.

W Superbet Pucharze WL Ligi dwukrotnie dotarli do meczu o 3. miejsce. W kwietniu przegrali oba mecze na koniec – z FDK w półfinale (1:4) i pojedynek o brąz z transkrupką.pl (0:1). Pół roku później w walce o finał lepsza okazała się IKP Olimpia (3:4), ale w małym finale Czerwono-Czarni ograli FDK (1:0).

Szturmowcy – uczestniczyli we wszystkich rozgrywkach. Rozpoczęli od zimowej edycji, w której zajęli 9. miejsce. Wiosną wywalczyli awans do drugiej ligi z drugiej pozycji, ale jesienią z przedostatniej spadli na trzeci front. Rok, już podczas kolejnego zimowego sezonu, po dwóch wygranych w dwóch meczach zakończyli na ósmej lokacie.

Zimą w pucharze odpadli w 1/8 finału, jesienią po zdobyciu jednego punktu zostali zatrzymani na fazie grupowej. Zanotowali udany start w turnieju pamięci Poznańskiego Czerwca 1956. Wygrali bardzo trudną grupę, w której zmierzyli się ze Snow Storm, DWL i IKP Olimpią. W półfinale po bramce w ostatnich sekundach przegrali z Emeritos Galaktikos (1:2), ale w meczu o 3. miejsce okazali się lepsi w rzutach karnych od Snow Storm.

Tawny Owl – część zawodników Puchaczy wróciła do rywalizacji – wcześniej tworzyli jeden z najbardziej zasłużonych zespół Superbet WL Ligi, drużynę Oni. W 2024 roku zagrali jesienią. W trzeciej lidze zakończyli zmagania tuż za podium ze stratą trzech punktów. Wysoka lokata gwarantuje im udział w lutowym Play-off o drugą ligę.

techmarkety.pl – po awansie do drugiej ligi drużyna kontynuowała dobrą grę. W obu sezonach walczyła o kolejną promocję, tym razem do elity. Wiosną w roli beniaminka zajęli piąte miejsce, które zagwarantowało udział w sierpniowych play-off. Te nie były udane. W półfinale lepsza okazała się FSC Braga (1:4). Jesienią byli blisko sukcesu – zabrakło kilkudziesięciu sekund. Gol lubońskiej Trans-Stali w 39 min meczu zadecydował o spadku na barażowe, trzecie miejsce. W lutym techmarkety.pl czeka ciężkie zadanie – w półfinale pojedynek ze Stoczniowcem, a w ewentualnym finale z transkrupką.pl lub Ejbrami Luboń.

Tornado Ognik – oba sezony na otwartych boiskach spędzili na walce o utrzymanie w drugiej lidze. Była ona udana. Wiosną decydował wynik bezpośredniej potyczki z Lacus Stoczniowiec, który ostatecznie uratował się przed spadkiem. Jesienią było już lepiej. Tornado zakończyło zmagania na podium grupy spadkowej z sześcioma punktami przewagi nad strefą spadkową. W pucharowej rywalizacji na jesień awansowali do II rundy, w której po rzutach karnych przegrali z Synami Gehenny.

Totalny Chaos – grali w wiosennej edycji w czwartej lidze. Zajęli w niej ostatnie miejsce. Po sezonie drużyna rozwiązała się.

Trans-Stal Luboń – od lat czołowy zespół drugiej ligi, który kilkukrotnie ocierał się o awans do elity, a raz go nawet wywalczył, choć po jednym dniu zrezygnował. Ten rok było podobny. Wiosnę zakończyli na trzeciej lokacie z prawem gry w play-off. Rywalizacja o miejsce w pierwszej lidze rozpoczęła się od wygranej w derbach Lubonia (2:0), w finale lepsza okazała się jednak Braga (3:7). Jesień zakończyli oczko wyżej, czyli na miejscu gwarantującym awans do pierwszej ligi. Wywalczyli go rzutem na taśmę, dzięki bramce w 39 min, która pozwoliła wyprzedzić techmarkety.pl! Tej wiosny zagrają wśród najlepszych.

transkrupka.pl – z miesiąca na miesiąc słabsi. Pierwsza część roku była jeszcze w miarę udana. W kwietniu zdobyli trzecie miejsce w Superbet Pucharze WL Ligi po pokonaniu Synów Gehenny (1:0), w lidze byli piąci w grupie mistrzowskiej elity, a na zakończenie półrocza wywalczyli 1. miejsce na turnieju pamięci Poznańskiego Czerwca 1956 po wygranej w rzutach karnych z Emeritos Galaktikos. Jesień spędzili na walce o utrzymanie, którego nie są jeszcze pewni, gdyż zajęli ósmą lokatę gwarantującą grę w play-off. Słabo wypadli także w pucharze, w którym odpadli po porażce w karnych ze Snow Storm na etapie II rundy.

Unifi Squad – w drugim sezonie na Superbet WL Lidze trafili do grupy mistrzowskiej trzeciej ligi, w której zajęli siódme miejsce – ostatnie gwarantujące udział w play-off. Po wygranej w 1/2 finału z wyżej notowanym Whiskonzy (1:0) pokonali po rzutach karnych PWW i awansowali do drugiej ligi. Jesień już nie była tak udana. Unifi zakończyło zmagania na zapleczu elity na ostatnim miejscu i wróciło do trzeciej ligi.

Union Kiekrz – w Superbet WL Lidze zadebiutowali dopiero 15 grudnia, a więc blisko dwa tygodnie przed końcem roku. W czterech dotychczas rozegranych spotkaniach zgromadzili jeden punkt – na inaugurację z junikowskim RKS-em 300 (2:2). Obecnie zamykają ligową stawkę. 

Whiskonzy – czołowy zespół trzeciej ligi. Poprzedni rok zakończył się dla nich sukcesem, czyli awansem na zaplecze elity z drugiego miejsca. Wiosną byli blisko – w lidze zajęli czwarte miejsce ze stratą punktu do drugich Szturmowców i trzecich rezerw FDK. W play-off zakończyli swój udział na niespodziewanej porażce z Unifi Squad.

Wooden Beavers FC – ostatni z czterech absolutnych debiutantów zimowej edycji, która zakończyła zmagania w 2024 roku. Rozegrali cztery mecze, w których odnieśli jedną wygraną w debiucie (4:2 z RKS 300 Junikowo). Daje ona na razie trzecią lokatę od końca. 

Znajomi Sędziego – nie było to udane półrocze w ich wykonaniu. Zimową edycję zakończyli na ostatnim miejscu, a wiosną spadli do czwartej ligi z przedostatniej lokaty. W pucharze udało im się wywalczyć awans do II rundy, w której przegrali ze Snow Storm (1:3). Na jesienną edycję nie wysłali zgłoszenia.