W drugiej lidze wygrywali beniaminkowie – Emeritos Galaktikos po raz drugi, Luis&Spółka po raz pierwszy. Trzy punkty dopisali także zawodnicy FC Kwiatowego.
forBET 2. WL Liga: Beniaminki górą
Drugą wygraną na wiosnę odnieśli Emeritos Galaktikos. Po wygranej nad Stoczniowcem przyszła kolejna – nad Onymi. Żółto-czarni po kwadransie gry wyszli na dwubramkowe prowadzenie za sprawą Pawła Jassema, który dwukrotnie wygrywał rywalizację z bramkarzem beniaminka. Po przerwie Galaktyczni złapali swój rytm i nie dali szans Onym. Zdobyli pięć bramek, a cały mecz wygrali 6:3. W tabeli są drudzy za Magicznym Światem, który może pochwalić się lepszym bilansem bramkowym. Oni zamykają ligową stawkę.
Premierowe zwycięstwo w drugiej lidze odnieśli Luis&Spółka. Beniaminek w pierwszych dwóch spotkaniach nie miał szczęścia i uległ dwóm doświadczonym ekipom – Rebisowi i Trans-Stali. W trzeciej potyczce na zielonych czekali stali bywalcy drugoligowych zmagań – żółto-niebieskie Tornado z Ognika. Po kapitalnej pierwszej części Luis prowadził 4:1, a pięć minut po wznowieniu gry po przerwie wygrywał już różnicą pięciu goli. Trzy razy do siatki trafił Józef Pawlak, a dublet dołożył Marcin Michalak. Tornado nie dało za wygraną i ruszyło w pogoń za beniaminkiem. Ognikowi udało się doprowadzić do emocjonującej końcówki. Choć brakowało im dwóch trafień do remisu to do końca dążyli od uzyskania korzystnego rezultatu. Ostatecznie Luis&Spółka wygrali 6:4.
Oni – Emeritos Galaktikos 3:6 (2:1)
13′ 15′ Paweł Jassem, 27′ Mateusz Magdoń – 21′ 33′ Karol Łuczak, 26′ 28′ Dominik Kaźmierski, 18′ Paweł Wojtaszak, 34′ Dariusz Santkiewicz
Karol Łuczak (Emeritos Galaktikos)
Tornado Ognik – Luis&Spółka 4:6 (1:4)
17′ 33′ Piotr Skrzypczak, 31′ Michał Orcholski, 34′ Patryk Jankowiak – 12′ 21′ 25′ Józef Pawlak, 6′ 18′ Marcin Michalak, 7′ Bartosz Modrzejewski
Michał Orcholski (Tornado Ognik), Marcin Michalak (Luis&Spółka)
Józef Pawlak (Luis&Spółka)
forBET 3. WL Liga: Ofensywny mecz dla Kwiatowego
Drugi komplet punktów na wiosnę wywalczyło FC Kwiatowe. Ich rywalem w czwartkowy wieczór było czekające na historyczne zwycięstwo na WL Lidze NDW. Pojedynek rozpoczął się od mocnego uderzenia Kwiatowego. W 3 min prowadzenie dał Patryk Gronek, a przed upływem dziesiątej minuty na 2:0 podwyższył jego imiennik – Chmielewski. Prawdziwa kanonada, z dwóch stron, nastąpiła między 11, a 14 minutą gry. Padło aż pięć bramek, w tym cztery dla NDW, które na przerwę zeszło z bramką przewagi. Po zmianie stron Kwiatowe odwróciło wynik o 180 stopni przy drugiej próbie. W 35 min gola na 5:4 zdobył Mateusz Mączyński. Dał on kopa zawodnikom FCK, którzy do końcowego gwizdka jeszcze dwukrotnie pokonali bramkarza beniaminka. Kwiatowe wygrało 8:5 i po czwartkowej kolejce awansowało na piątą lokatę.
NDW – FC Kwiatowe 5:8 (4:3)
11′ 13′ Łukasz Kończal, 13′ 27′ Helder Ngola, 14′ Remi Horla – 12′ 38′ Paweł Lisek, 3′ Patryk Gronek, 9′ Patryk Chmielewski, 23′ Daniel Musiałowski, 28′ Krzysztof Andrzejczak, 35′ Mateusz Mączyński, 40′ Radosław Kowalski
Paweł Lisek (FC Kwiatowe)