Grupa mistrzowska dla Synów Gehenny. Mechaniczna Pomarańcza wygrywa po raz pierwszy w elicie. Wysokie zwycięstwo Cosmo Group.
1. WL Liga: Synowie Gehenny zagrają o medale, Mechaniczna Pomarańcza gromi przy pierwszym zwycięstwie
Zakończyła się pierwsza faza rozgrywek w elicie. Dała ona dużo odpowiedzi, szczególnie w grupie mistrzowskiej. O złote medale powalczą York i Poznaniacy, którzy w czwartek zmierzą się w bezpośrednim starciu. Pozostałą trójkę prawdopodobnie czeka już tylko walka o brąz. W ostatniej chwili do grupy mistrzowskiej wskoczyli Synowie Gehenny, którym w decydującym pojedynku udało się pokonać Fabrykę Burgerów 9:5. Po pierwszej odsłonie obrońcy brązowych krążków prowadzili już 6:1. W drugiej dali dojść do słowa Burgerów, którym udało się zmniejszyć stratę do czterech bramek. W tabeli Synowie Gehenny dogonili Grant Tkaniny i mają punkt straty do trzeciej transkrupki.pl.
Grant Tkaniny są w odwrocie. W ostatnich trzech meczach nie zdobyli choćby punktu i stracili całkowicie szanse na wywalczenie mistrzostwa. Spotkanie z Mechaniczną Pomarańczą zakończyło się katastrofą. Ostatni zespół ligowej klasyfikacji wygrał … 8:1 i złapał oddech w wyścigu po utrzymanie. Beniaminek strzelił osiem bramek z rzędu, a jedynego gola stracił w ostatniej minucie gry. Dla Mechanicznej Pomarańczy było to pierwsze, historyczne zwycięstwo w 1. WL Lidze.
Fabryka Burgerów – Synowie Gehenny 5:9 (1:6)
21′ 32′ 33′ 40′ Adrian Łucki, 17′ Oussama Abdelmoula – 6′ 38′ Mateusz Bartkowiak, 8′ 27′ Stanisław Wysocki, 10′ 11′ Roman Hrynko, 13′ Michał Metelski, 19′ Mateusz Wieczorek, 23′ Adrian Rozmiarniewicz
3-4
Roman Hrynko
Mechaniczna Pomarańcza – Grant Tkaniny 8:1 (4:0)
12′ 31′ Bartosz Kaliński, 17′ 39′ Emil Tomczyk, 18′ 27′ Marcin Rejmisz, 10′ Adam Radzicki, 23′ Paweł Łukasik – 40′ Alan Czekała
5-1
Bartosz Kaliński (Mechaniczna Pomarańcza)
3. WL Liga: Trzecia wygrana Cosmo Group
W trzech meczach dwie wygrane – oto dorobek Cosmo Group w ostatnich tygodniach. Beniaminek wspiął się na siódme miejsce i może śmiało patrzeć nawet na szóstą lokatę po fazie zasadniczej. W potyczce, która rozpoczynała piątkową serię CG bez problemów ograł FC Lebiegi 7:1. Do przerwy wygrywał 5:1. Niecodziennym wyczynem popisał się Tomasz Goch, który pięciokrotnie pokonywał golkipera FCL. W drugiej połowie dorobku nie powiększył, ale wyręczyło go dwóch jego kolegów – Maciej Sieniawski i Mateusz Michałek. Ten ostatni ustalił wynik pojedynku w 39 min.
Cosmo Group – FC Lebiegi 7:1 (5:1)
1′ 8′ 11′ 14′ 17′ Tomasz Goch, 22′ Maciej Sieniawski, 39′ Mateusz Michałek – 13′ Grzegorz Silski
Tomasz Goch, Mateusz Michałek (obaj Cosmo Group)
3-0
Michał Gawron (Ejbry Luboń)