Pobiedziki wygrywają minimalnie z Larussem. Ledy odrabiają cztery bramki i remisują z PWW Bandą. Sempler gładko ogrywa Szukamy Sponsora.
forBET 1. WL Liga: Brak szczęścia Larussa
Laruss zajmuje ostatnie miejsce, ale zalicza się do niewygodnych rywali. Przed meczem trzypunktowej zdobyczy zakładać nie można, lecz do tej pory komplety punktów wpadły na konta rywali. Przeciwnicy wygrywają z reguły różnicą jednego gola, a w dwóch przypadkach odległość wyniosła „aż” dwie bramki. Nie inaczej było w piątkowy wieczór. Laruss starał się wywalczyć pierwsze punkty, ale ponownie poniósł minimalną przegraną. Po kwadransie gry Real Players prowadzili z Pobiedzikami 2:1, choć stracili jako pierwsi gola. Korzystnego rezultatu nie utrzymali do przerwy. Chwilę przed gwizdkiem oznajmiającym koniec pierwszej odsłony stan gry wyrównał Łukasz Kryszak. Ostatni cios zadał siedem minut po wznowieniu gry wracający na boiska forBET WL Ligi Jakub Korytowski. Jeden z najlepszych strzelców w historii rozgrywek trafił na 3:2 zapewniając drugie wiosenne zwycięstwo Pobiedzikom.
Laruss Real Players – Pobiedziki 2:3 (2:2)
8′ Radosław Suwalski, 15′ Damian Maziarka – 6′ Patryk Olaszczyk, 20′ Łukasz Kryszak, 27′ Jakub Korytowski
Patryk Olaszczyk (Pobiedziki)
forBET 2. WL Liga: Ledy odrabiają cztery gole
Niepokonane na wiosnę PWW w piątkowy wieczór stanęło przed dużą szansą na zrównanie się z prowadzącymi w tabeli Onymi. Ledy, również grały o wysoką stawkę, jaką było dogonienie drugiej Bragi. Plan do 32. minuty realizowało PWW. Po pierwszej odsłonie Banda wygrywała 2:1. W 23 min po drugim golu Macieja Boksy prowadziła już 3:1, a następnie 4:1 po trafieniu Dominika Serby. Ostatnią bramkę dla PWW w 32 min zdobył ponownie Boksa. Wydawało się, że już nic nie zabierze zwycięstwa Winogradzianom. Stało się inaczej. Ostatnie minuty to całkowita dominacja Ledów. PWW niepotrzebnie wycofało się całkowicie do defensywy przez co miało problemy z opuszczeniem własnej połowy. Na niej znakomicie radzili sobie zawodnicy LED Lighting, a w szczególności Daniel Skibiński, który po golu samobójczym z 9 min miał coś do udowodnienia. W 33 min dał sygnał do ataku, a dwie minuty później wespół z Krzysztofem Filasem doprowadzili do emocjonującej końcówki. Ledy w krótkim odstępnie czasu zdobyły trzy gole, a do rywali brakowało im jedno trafienie. Dopięli swego 30 sekund przed końcem, gdy gola na wagę remisu zdobył Skibiński. Mecz zakończył się wynikiem 5:5. W tabeli grupy A zapanował spory ścisk, który gwarantuje spore emocje w ostatniej fazie pierwszej rundy.
LED Lighting Team – PWW Banda 5:5 (2:1)
33′ 35′ 40′ Daniel Skibiński, 18′ Artur Stawski, 34′ Krzysztof Filas – 11′ 23′ 32′ Maciej Boksa, 9′ Daniel Skibiński (samob.), 30′ Dominik Serba
Daniel Skibiński (LED Lighting Team)
forBET 3. WL Liga: Gładka wygrana Semplera
Do 30. minuty Szukamy Sponsora dzielnie stawiali opór Semplerowi. Przegrywali po golu Karola Gali w 19 min, ale cały czas starali się sprawić niespodziankę. Gdy opadli z sił drugi bieg włączył Sempler. Gala skompletował dublet, a następnie trzy kolejne gole zdobyli jego koledzy z drużyny. Sempler wygrał 5:0 i zanotował awans na piąte miejsce w tabeli.
Sempler – Szukamy Sponsora 5:0 (1:0)
19′ 30′ Karol Gala, 31′ Krystian Wiliński, 33′ Artur Nowak, 37′ Sebastian Pięta
Karol Gala (Sempler)