Kategoria: Relacja z meczów

Sensacyjni Goalbusters, Lacus Stoczniowiec wiceliderem

Ostatnia tegoroczna kolejka Superbet WL Ligi za nami. W sobotni wieczór odbyło się siedem potyczek. Cztery z nich zakończyły się podwójnymi wygranymi Lacus-a Stoczniowiec oraz Goalbusters.

Lacus Stoczniowiec wiceliderem, Goalbusters opuszczają ostatnie miejsce

Byli mistrzowie zimowej edycji kontynuują zwycięską passę. Po porażce w pierwszym meczu, w kolejnych pięciu potwierdzili wysokie aspiracje. Na zakończenie zmagań w 2024 roku Lacus Stoczniowiec zgarnął sześć punktów bez straty bramki. Pierwsza potyczka zakończyła się zwycięstwem 3:0 nad Unionem Kiekrz. Mecz rozstrzygnął się na przełomie obu połów. Na zakończenie pierwszej wynik otworzył Bartosz Miedziński, a kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry po przerwie na 2:0 podwyższył – po samobójczym uderzeniu – gracz z Kiekrza. Wynik dwie minity przed końcem ustalił Vitalii Krik. W drugim spotkaniu przebudził się najlepszy strzelec Niebiesko-Czarnych, Dariusz Walasek, który ustrzelił hattricka. Trafiał na 1:0, 3:0 i 5:0. Pomiędzy tymi bramkami na listę strzelców wpisali się kolejno Jakub Raszewski i Adam Kluczyński. Lacus wygrał 5:0.

Dwie wygrane odnieśli także Goalbusters, którzy przed czwartą serią zamykali ligową stawkę bez punktów i strzelonej bramki. Ich rywalami były zespoły czołowe zespoły – NDW i Emeritos Galaktikos, dla których był to początek rywalizacji pod dachem. Przed starciem z czerwoną latarnią ligi oba zespoły zapunktowały za trzy, a NDW dodatkowo awansowało do 1/4 finału. Do meczów z Goalbusters przystępowali w doskonałych nastrojach. Zanim jednak przejdziemy do opisu tych spotkań zatrzymamy się na chwilę przy wcześniejszych potyczkach.

NDW stoczyło ciekawy pojedynek z Unionem. Choć trzymało swojego rywala na dystans, 4-krotnie osiągając dwubramkową przewagę, to kiekrzanie tyle samo razy zmniejszali stratę do jednego gola. Po siedmiu minutach NDW wygrywało 2:0, ale na przerwę zeszło z prowadzeniem 2:1. Kolejne dwie bramki autorstwa Aleksandra Janiszewskiego, który otworzył wynik potyczki, były trafieniami na 3:1 i 4:2. Trzy minuty przed końcem po golu Michała Janiszewskiego NDW prowadziło 5:3, ale ostatecznie wygrało 5:4, gdyż chwilę przed końcem spotkania kolejną kontaktową bramkę zdobył Dmytro Petryk.

Do gry w zimowym sezonie jako ostatni przystąpili Emeritos Galaktikos, którzy są zaliczani do grona faworytów do końcowego zwycięstwa. Inauguracyjna potyczka z PWW była pierwszym sygnałem, że punkty podczas tegorocznych zmagań mogą nie przychodzić łatwo. Winogradzianie do przerwy niespodziewanie wygrywali 3:2. Prowadzenie obejmowali trzykrotnie, ale za każdym razem je tracili. Po stracie gola na 3:3 już się nie podnieśli. Sygnał do ataku dał Łukasz Lekier, który w 18 min wyrównał stan gry. Był on motorem napędowym swojej ekipy w drugiej odsłonie. Minutę po trafieniu na remis dał pierwsze prowadzenie 4:3. Spotkanie zakończył z hat-trickiem. W 24 min podwyższył przewagę do trzech goli (6:3), a przy kolejnej bramce popisał się asystą piętą przy trafieniu Jana Woźniaka. Emeritos wygrali 9:3, ale w pierwszej połowie nie popisali się.

W meczu z Goalbusters NDW walczyło o zrównanie się punktami z trzecimi Revengers. Mecz dostarczył siedmiu bramek, z czego pięć padło przed zmianą stron. Do przerwy lepsi byli Goalbusters, którzy na chwilę odpoczynku zeszli przy stanie 3:2. W 23 min do wyrównania doprowadził Wojciech Szafrański i gdy wydawało się, że NDW dopnie swego i przechyli szalę na swoją korzyść to piękną bramką z 29 min Dawid Minge ustalił wynik spotkania na 4:3 dla Goalbusters. Była to ich pierwsza wygrana w obecnym sezonie. Strzelili także premierowego gola – w 2 min po czterech spotkaniach bez trafienia bramkę zdobył Arkadiusz Łukowiak. Dobrą formę Goalbusters potwierdzili w ostatnim meczu WL Ligi w 2024 roku. Po pierwszej odsłonie wygrywali 3:1 po dublecie Minge i bramce Łukasza Krupkowskiego. Po drugiej stronie barykady dwoił i się i troił Łukasz Lekier, ale przed przerwą zdołał tylko raz pokonać znakomicie spisującego się Damiana Korytlę. W 23 min drugi raz wyciągnął piłkę z siatki. Galaktyczni byli blisko gola wyrównującego, ale ostatecznie stracili czwartą bramkę. Cztery minuty przed końcem Mateusz Chojnacki zdobył kluczowego gola. Wynik w ostatniej minucie ustalił Lekier. Był to jego drugi gol, który jedynie zmniejszył rozmiary porażki. Goalbusters wygrali 4:3.

Emocji nie zabrakło również w pojedynku RKS-u 300 z PWW. Mecz dwóch zespołów z dolnych rejonów tabeli trzymał w napięciu do końcowych sekund. Obie połowy zakończyły się remisami, ale w obu na prowadzenie jako pierwsi wychodzili zawodnicy z Junikowa. W 3 min na 1:0 trafił Józef Świderczuk, w 22 min na 2:1 Mateusz Adamczak. PWW znalazło sposób na wyrównanie – w obu przypadkach golkipera RKS-u pokonywał Mateusz Bednarczyk, który przypodobał sobie końcowe minuty. Przed przerwą trafił w 14 min, natomiast po zmianie stron dopiero 120 sekund przed końcem.

Tabela na zakończenie roku

Po ostatniej kolejce w 2024 w czołówce nastąpiło kilka zmian. Nowym wiceliderem został Lacus Stoczniowiec, który do prowadzącego Diadala traci obecnie tylko trzy punkty przy równej liczbie meczów. Na czwarte miejsce awansowało NDW. Ma tyle samo oczek co piąty Snow Storm. Ostatni przed czwartą serią, Goalbusters dzięki dwóm niespodziewanym zwycięstwom zanotowali skok na 11. miejsce. Stawkę zamyka obecnie Union Kiekrz.

Dariusz Walasek i Aleksander Janiszewski w pierwszej dziesiątce

Nie działo się wiele w klasyfikacji strzelców. Najwięcej bramek zdobył Łukasz Lekier (Emeritos Galaktikos), który zdobył pięć goli oraz Dawid Minge (Goalbusters), który trafiał 4-krotnie. Obaj zajmują obecnie miejsce w drugiej dziesiątce. W pierwszej znaleźli się Dariusz Walasek (Lacus Stoczniowiec) i Aleksander Januszewski (NDW). Obaj wpisywali się na listę strzelców tylko w jednym meczu.

Liderem klasyfikacji jest Dominik Andrzejewski z Revengersów. Na koncie ma dwadzieścia bramek, cztery więcej od Piotra Nawrockiego ze Snow Storm.

Wyniki 4. kolejki [21.12.2024]

Union Kiekrz – Lacus Stoczniowiec 0:3 (0:1)
⚽️ 14’ Bartosz Miedziński, 17’ Franciszek Paulik (samob.), 28’ Vitalii Krik
⭐️ Wojciech Zarębski (Lacus Stoczniowiec)

Lacus Stoczniowiec – RKS 300 Junikowo 5:0 (2:0)
⚽️ 5’ 19’ 23’ Dariusz Walasek, 7’ Jakub Raszewski, 22’ Adam Kluczyński
🟡 Leszek Odrzywolski (Lacus Stoczniowiec)
⭐️ Dariusz Walasek (Lacus Stoczniowiec)

NDW – Union Kiekrz 5:4 (2:1)
⚽️ 2’ 17’ 23’ Aleksander Janiszewski, 7’ Franciszek Paulik (samob.), 27’ Michał Janiszewski – 10’ Mateusz Gzieło, 22’ Piotr Gzieło, 26’ Marcin Siejak, 30’ Dmytro Petryk
⭐️ Aleksander Janiszewski (NDW)

RKS 300 Junikowo – PWW 2:2 (1:1)
⚽️ 3’ Józef Świderczuk, 22’ Mateusz Adamczak – 14’ 28’ Mateusz Bednarczyk
⭐️ Mateusz Bednarczyk (PWW)

Goalbusters – NDW 4:3 (3:2)
⚽️ 8’ 29’ Dawid Minge, 2’ Arkadiusz Łukowiak, 13’ Mateusz Chojnacki – 4’ Raman Zyl, 10’ Michał Janiszewski, 23’ Wojciech Szafrański
🟡 Jakub Krupkowski (Goalbusters)
⭐️ Dawid Minge (Goalbusters)

PWW – Emeritos Galaktikos 3:9 (3:2)
⚽️ 5’ Andrzej Bukowski, 8’ Marcin Ochla, 14’ Krzysztof Marciniak – 18’ 19’ 24’ Łukasz Lekier, 7’ 13’ Przemysław Szumski, 27’ 28’ Karol Borucki, 20’ Radosław Kolasiński, 26’ Jan Woźniak
⭐️ Łukasz Lekier (Emeritos Galaktikos)

Emeritos Galaktikos – Goalbusters 3:4 (1:3)
⚽️ 9’ 30’ Łukasz Lekier, 23’ Wojciech Woźniak – 6’ 12’ Dawid Minge, 10’ Łukasz Krupkowski, 26’ Mateusz Chojnacki
🟡 Wojciech Woźniak (Emeritos Galaktikos), Damian Kortyla (Goalbusters)
⭐️ Damian Kortyla (Goalbusters)

Diadal powiększa przewagę, Szturmowcy z kompletem sześciu punktów na start

Diadal kontynuuje ucieczkę przed najgroźniejszymi rywalami. Lider wygrał dwa mecze – wykorzystał tym samym wpadkę Revengersów, którzy zanotowali pierwszą stratę punktów. Z kompletem zwycięstw Centrum PLEK opuszczali – oprócz Diadala – FDK, Szturmowcy i Lacus Stoczniowiec. W Superbet WL Lidze zadebiutował Union Kiekrz.

Diadal powiększa przewagę nad resztą stawki, pierwsza strata Revengersów, Snow Storm w ścisłej czołówce

Diadal nie zatrzymuje się. Lider tabeli wygrał kolejne dwa spotkania i ma już na koncie sześć zwycięstw. W obu meczach zdobył łącznie dwucyfrową liczbę bramek – pokonał RKS 300 Junikowo 7:1, a następnie ograł Wooden Beavers 3:0. Emocje w pierwszym starciu zakończyły się po upływie jedenastu minut i czterech bramkach duetu Kacper Magdziński – Kamil Lulka. Ten pierwszy po zmianie stron skompletował hattricka. Druga potyczka mogła zakończyć się efektowniejszą wygraną, ale znakomitą partię rozegrał bramkarz WB, Igor Dawidowski, który uchronił swój zespół przed wyższą porażką.

Wicelider tabeli stracił pierwsze punkty. Stało się to w meczu ze Snow Storm, dla którego był to pierwszy z dwóch kroków w kierunku trzeciej lokaty. Revengers po siedmiu minutach przegrywali 0:3 po trafieniach Piotra Nawrockiego. Wicemistrzowie szybko wrócili do gry. Do przerwy odrobili jednego gola. Wyrównali w 18 min po bramce Jakuba Staszyńskiego, a 120 sekund później prowadzili po trzecim trafieniu Dominika Andrzejewskiego. Na listę strzelców ponownie wpisał się jednak Nawrocki doprowadzając do remisu 4:4. Revengers w 25 min wrócili na prowadzenie po trafieniu Kacpra Maciejewskiego, ale nie zdołali utrzymać przewagi do końcowego gwizdka. W ostatnich sekundach remis Snow Storm uratował niezawodny Nawrocki. Mecz zakończył się remisem 5:5. W drugich spotkaniach oba zespoły zgarnęły po komplecie punktów. Revengers wygrali 9:4 z Wooden Beavers, między innymi po pięciu golach Andrzejewskiego. Snow Storm już bez pomocy Piotra Nawrockiego rozprawiło się z NDW 4:1. Najlepszy strzelec nie trafił, ale strzelali inni – Marcin Tomaszewski, Paweł Nawrocki, Marek Walczak i Mateusz Bartkowiak.

Komplety zwycięstw FDK, Szturmowców i Lacus-a Stoczniowiec

Szturmowcy i Lacus Stoczniowiec wraz z PWW i Goalbusters zainaugurowali trzecią serię spotkań pod balonem. Czwórmecz zakończył się pełnym sukcesem dwóch pierwszych ekip, które po pewnych wygranych dopisały komplet sześciu punktów do dorobku. Efektowniej spisali się Stoczniowcy, którzy ograli Goalbusters 5:0 i PWW 5:1. Szturmowcy pokonali Goalbusters również pakując pięć goli nie tracąc przy tym żadnego, ale winogradzianom strzelili dwie bramki mniej od Lacus-a. W szeregach Stoczniowca pierwszoplanową postacią był Adam Kluczyński, który zanotował cztery trafienia i został dwukrotnie wybrany najlepszym zawodnikiem, podobnie jak Dawid Zuchniarek, który na listę strzelców wpisał się 3-krotnie.

W drugiej części kolejki dwa mecze rozegrali mistrzowie. FDK mierzyło się z Rhizomą FC i Synami Gehenny. Ten drugi pojedynek był zdecydowanie najciekawiej zapowiadającym się starcie trzeciej serii. Zanim do niego doszło FDK ograło beniaminka 7:3. Pomimo 4-bramkowej wygranej mecz nie należał do łatwych. Przed przerwą obrońcy tytuły wygrywali 3:2, ale dwukrotnie musieli odrabiać straty. Do 26 min prowadzili jedną bramką (4:3). Mecz zamknął gol Dawida Szylera, który w hitowym starciu z Synami Gehenny okazał się bohaterem. Mający spore problemy kadrowe Czerwono-Czarni postawili wysoko poprzeczkę. Pomimo gry bez zmienników do końcowego gwizdka byli w grze o punkty. Prowadzenie uzyskali w 21 min, dzięki bramce Patryka Kałużnego. FDK szybko złapało pięć fauli i w końcówce spotkania musiało uważać na szóste przewinienie, które było jednoznaczne z podyktowaniem rzutu karnego przedłużonego. Tego nie uniknęli. Jakub Brych popełnił faul na żółtą kartkę, a po chwili Synowie Gehenny stanęli przed szansą na gola na 2:0. Nie udało się podwyższyć prowadzenia. To co nie udało się mistrzom jesiennej edycji udało się FDK. Po jednej z kontr do wyrównania doprowadził Szyler, który minutę później trafił na 2:1! Czerwono-Czarni nie otrząsnęli się po ciosach i ostatecznie musieli uznać wyższość przeciwnika.

Po udanych występach Lacus i Szturmowcy zajmują miejsca w górnej części tabeli. Niebiesko-Czarni są piąci, trzy oczka niżej są zawodnicy grający w pomarańczowo-czarnych barwach. Na czwartą lokatę po dopisaniu sześciu punktów wskoczyło FDK.

Debiut Union Kiekrz, Rhizoma FC przełamuje niemoc

Jako ostatni spośród debiutantów rozgrywki zainaugurował Union Kiekrz. Na start zremisował z RKS-em 300 2:2, a następnie uległ Synom Gehenny 1:4. Kiekrzanie dwukrotnie wygrywali z zespołem z Junikowa. W 11 min prowadzenie uzyskał Jakub Marecki, ale 120 sekund później do wyrównania doprowadził Bartosz Skrzypczak. Kolejne bramki padły na samym końcu. W 26 min Union za sprawą Mateusza Gzieło ponownie uzyskał przewagę gola, którą stracił 180 sekund później po strzale Damiana Koniecznego. Drugie spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Synów Gehenny, którzy po czterech golach, w tym dwóch Jana Hrysiukowicza, wygrywali 4:0. Union w końcówce zdobył bramkę honorową.

Rhizoma FC po udanej inauguracji przegrała cztery kolejne mecze i odpadła z rozgrywek pucharowych. Beniaminek zdołał się podnieść w spotkaniu, które zakończyło trzecią serię gier. Po kapitalnym meczu w wykonaniu Chocieszyńskiego ograł Brazylijską Kotwicę 5:4. Napastnik RFC strzelił wszystkie bramki. Dał prowadzenie 2:0, następnie trafił na 3:1. Kotwica zdołała wyrównać po golach Eliasza Szymańskiego, ale kolejne dwie bramki zdobył Chocieszyński, dzięki któremu Rhizoma ponownie miała dwa trafienia przewagi. W ostatniej minucie nadzieję na remis dał Piotr Rogowski, ale jak się później okazało zdobył gola zmniejszającego porażkę do minimum.

Dla Brazylijskiej Kotwica był to już czwarty mecz bez zwycięstwa. We wcześniejszym spotkaniu beniaminek zremisował z NDW, choć prowadził 2:0. W drugiej części remis uratował Michał Andrzejewski, który trafiał w 22 i 23 min.

Na czele strzelców bez zmian. Timur Chocieszyński wskakuje do ścisłej czołówki

W klasyfikacji snajperów na pierwszym miejscu jest obrońca tytułu – Dominik Andrzejewski, który powiększył swój dorobek o kolejne siedem bramek. Dwa trafienia mniej zanotował Piotr Nawrocki. Do lidera traci obecnie cztery gole. Na trzecim miejsce ex aequo znajdują się Kamil Lulka i Timur Chocieszyński. Zawodnik Diadala strzelił trzy bramki, natomiast napastnik Rhizomy – tyle samo co Andrzejewski, czyli siedem.

Wyniki 3. kolejki [15.12.2024]

PWW – Szturmowcy 1:3 (0:1)
⚽️ 17’ Dawid Godyla – 15’ Dawid Zuchniarek, 22’ Tomasz Nieżurawski, 25’ Jakub Przystawko
⭐️ Dawid Zuchniarek (Szturmowcy)

Goalbusters – Lacus Stoczniowiec 0:5 (0:1)
⚽️ 2’ 16’ Adam Kluczyński, 17’ 21’ Szymon Pacholski, 22’ Dariusz Walasek
⭐️ Adam Kluczyński (Lacus Stoczniowiec)

Szturmowcy – Goalbusters 5:0 (2:0)
⚽️ 8’ 23’ Dawid Zuchniarek, 14’ Tomasz Nieżurawski, 19’ Damian Wojtkowiak, 22’ Jakub Przystawko
⭐️ Dawid Zuchniarek (Szturmowcy)

Lacus Stoczniowiec – PWW 5:1 (2:1)
⚽️ 10’ 25’ Adam Kluczyński, 8’ Jakub Goździaszek, 20’ Bartosz Miedziński, 40’ Dariusz Walasek – 14’ Krzysztof Marciniak
🟡 Leszek Odrzywolski (Lacus Stoczniowiec)
⭐️ Adam Kluczyński (Lacus Stoczniowiec)

Snow Storm – Revengers 5:5 (3:1)
⚽️ 1’ 4’ 7’ 23’ 30’ Piotr Nawrocki – 12’ 16’ 20’ Dominik Andrzejewski, 18’ Jakub Staszyński, 25’ Kacper Maciejewski
⭐️ Piotr Nawrocki (Snow Storm)

RKS 300 Junikowo – Union Kiekrz 2:2 (1:1)
⚽️ 13’ Bartosz Skrzypczak, 29’ Damian Konieczny – 11’ Jakub Marecki, 26’ Mateusz Gzieło
⭐️ Damian Konieczny (RKS 300 Junikowo)

Revengers – Wooden Beavers FC 9:4 (4:1)
⚽️ 8’ 10’ 20’ 24’ Dominik Andrzejewski, 5’ 22’ 25’ Mateusz Gajewski, 3’ 17’ Kacper Maciejewski – 23’ 26’ Norbert Regulski, 15’ Jakub Wojciechowski, 19’ Mateusz Barłóg
⭐️ Mateusz Gajewski (Revengers)

NDW – Snow Storm 1:4 (1:2)
⚽️ 6’ Marcin Tomaszewski (samob.) – 3’ Marcin Tomaszewski, 9’ Paweł Nawrocki, 25’ Marek Walczak, 30’ Mateusz Bartkowiak
⭐️ Michał Szatałow (Snow Storm)

Diadal – RKS 300 Junikowo 7:1 (4:0)
⚽️ 7’ 11’ 29’ Kacper Magdziński, 6’ 9’ Kamil Lulka, 23’ Jakub Brzozowski, 26’ Adrian Niemczyk – 28’ Damian Konieczny
⭐️ Kacper Magdziński (Diadal)

Union Kiekrz – Synowie Gehenny 1:4 (0:2)
⚽️ 28’ Jaroslav Rybak – 20’ 26’ Jan Hrysiukowicz, 2’ Patryk Kałużny, 14’ Waldemar Stachnik
⭐️ Jan Hrysiukowicz (Synowie Gehenny)

Wooden Beavers FC – Diadal 0:3 (0:1)
⚽️ 15’ Krystian Schreiber, 18’ Kamil Lulka, 22’ Kacper Magdziński
⭐️ Igor Dawidowski (Wooden Beavers FC)

Rhizoma FC – FDK 3:7 (2:3)
⚽️ 2’ 21’ Timur Chocieszyński, 6’ Oskar Przybylski – 12’ 15’ 30’ Dawid Brudniewicz, 19’ 29’ Dawid Czerniejewicz, 5’ Daniel Mankiewicz, 26’ Dawid Szyler
⭐️ Dawid Brudniewicz (FDK)

Brazylijska Kotwica – NDW 2:2 (0:1)
⚽️ 10’ Franciszek Maciejewski, 18’ Grzegorz Witlewski – 22’ 23’ Michał Andrzejewski
⭐️ Michał Andrzejewski (NDW)

Synowie Gehenny – FDK 1:2 (0:0)
⚽️ 21’ Patryk Kałużny – 25’ 26’ Dawid Szyler
🟡 Jakub Brych (FDK)
⭐️ Dawid Szyler (FDK)

Rhizoma FC – Brazylijska Kotwica 5:4 (2:1)
⚽️ 2’ 8’ 16’ 25’ 27’ Timur Chocieszyński – 19’ 21’ Eliasz Szymański, 13’ Mateusz Bajer, 30’ Piotr Rogowski
⭐️ Timur Chocieszyński (Rhizoma FC)

Diadal samodzielnym liderem

W drugiej serii spotkań zimowej edycji najlepiej zaprezentowały się cztery drużyny. Centrum PLEK z sześcioma punktami opuściły Diadal, Revengers, Snow Storm i NDW. Ci pierwsi zostali samodzielnym liderem rozgrywek. Lacus Stoczniowiec zakończył passę 18. kolejnych zwycięstw FDK.

Diadal, Revengers i NDW bezbłędni

Podczas drugiej serii najciekawiej zapowiadały się pojedynki drużyn, które po pierwszej kolejce miały na koncie komplet zwycięstw. Druga w tabeli, Brazylijska Kotwica zmierzyła się z pierwszym Diadalem i trzecimi Revengers. Beniaminek nie sprostał obu drużynom i nie powiększył swojego dorobku punktowego. W pierwszym meczu przegrywał z Revengers już 0:3 po hat-tricku Dominika Andrzejewskiego, ale zdołał się podnieść i nastraszył faworyta strzelając dwa gole. Po drugiej stracie mecz jednak zamknął Szymon Ślosarz, który sześć minut przed końcem ustalił wynik spotkania na 4:2. Druga potyczka Brazylijskiej Kotwicy zakończyła się wyraźną porażką. Diadal do przerwy był lepszy o trzy gole (4:1), a chwilę po wznowieniu gry powiększył przewagę dzięki drugiej bramce Pawła Książka. Beniaminek mógł wrócić do gry, ale po dublecie Macieja Puka nie zdołał pójść za ciosem. Końcówka spotkania należała do Diadala, który po kolejnych dwóch bramkach Kamila Lulki i trafieniu Łukasza Pieczyńskiego wygrał 8:3.

W drugim meczu Revengers nie mieli kłopotów z ograniem RKS 300 Junikowo. Wygrali 10:4. Dużą przewagę wypracowali sobie po pierwszej odsłonie, po której prowadzili 6:1. Aż cztery gole zdobył Andrzejewski, który po zmianie stron dorzucił jeszcze jedno trafienie. W drugiej części brylował Jakub Staszyński. Do gola sprzed przerwy dorzucił dublet.

Drugie spotkanie Diadala było jednym z ciekawiej zapowiadających się pojedynków. Dla Lacus-a był to inauguracyjny mecz. Byli mistrzowie starali się podjąć równorzędną walkę. Do przerwy przegrywali 0:1 po golu Marcina Daniela, ale po zmianie stron nie byli w stanie dogonić rozpędzonego przeciwnika. Diadal w 20 min po drugim trafieniu Daniela oraz bramce Lulki wygrywał już 3:0. Stoczniowcy zdołali strzelić gola honorowego autorstwa Wojciecha Zarębskiego, ale w ostatniej minucie stracili czwartą bramkę. Rezultat ustalił Pieczyński.

Do grona bezbłędnych zespołów dołączyło NDW. Na inaugurację efektownie rozprawiło się z PWW 7:1 po hattricku Aleksandra Janiszewskiego oraz dubletach Michała Andrzejewskiego i Michała Janiszewskiego. Dużą niespodziankę NDW sprawiło w drugim spotkaniu ogrywając Synów Gehenny 2:0. Dla jesiennych mistrzów była to już druga przegrana w trzecim spotkaniu. O wygranej zawodników ubranych w zielone trykoty zadecydowały bramki z 19 i 20 min. Na listę strzelców wpisali się Aleksander Janiszewski i Michał Andrzejewski.

Po dwóch kolejkach na czele z kompletami zwycięstw są kolejno Diadal, Revengers i NDW. Pierwsza z wymienionych drużyn wygrała cztery mecze, druga trzy, a trzecia dwa.

Lacus Stoczniowiec zatrzymał mistrzów

Po 18. kolejnych wygranych podczas zimowych gier poległo FDK. Obrońcy tytułu w ostatnim meczu drugiej kolejki przegrali z Lacus Stoczniowiec 4:5. Był to mecz Dariusza Walaska, który zdobył cztery gole. Przed przerwą dwukrotnie wyprowadzał Niebiesko-Czarnych na prowadzenie, a w drugiej odsłonie jego trafienia odwróciły wynik z 2:3 na 4:3. W 26 min Stoczniowcy wygrywali 5:3 po efektownej indywidualnej akcji Piotra Skrzypczaka. Kilkadziesiąt sekund przed końcem Daniel Mankiewicz po raz trzeci wpisał się na listę strzelców doprowadzając do dramatycznej koncówki. Lacus obronił jednak przewagę i ostatecznie pokonał FDK 5:4.

Rehabilitacja Snow Storm

Zeszłotygodniowa inauguracja w wykonaniu Snow Storm mocno rozczarowała. Drużyna, która miała być czarnym koniem rozgrywek pod dachem wyraźnie przegrała oba mecze i po pierwszej serii zamykała tabelę. Siedem dni później Snow Storm opuszczali Centrum PLEK w odmiennych nastrojach. W pierwszym meczu pokonali Goalbusters 6:0, a w drugim wygrali z Rhizoma FC 5:0. Bohaterem Błękitno-Białych został Piotr Nawrocki, który zdobył 7 z 11 bramek.

Połowicznie udany debiut Wooden Beavers FC, trzy punkty dla FDK, PWW i Synów Gehenny

Pierwszy raz na WL Lidze wystąpili Wooden Beavers FC. Bobry w debiucie okazały się lepsze od RKS 300 Junikowo. Wygrały 4:2, ale od 6 min musiały odrabiać straty. Pierwszy do siatki trafił Jakub Kolański. W kolejnych minutach do głosu doszedł rywal. Wooden Beavers wyrównali po golu Mateusza Barłoga w ostatnich sekundach pierwszej części, a po czterech minutach drugiej odsłony za sprawą tego samego zawodnika odwrócili wynik o 180 stopni. Po bramkach z 22 i 25 min Bobry zamknęły mecz – bramkarza RKS-u pokonali kolejno Norbert Regulski i Danii Sytniuk. Junikowianie w ostatnich sekundach zdołali jeszcze zmniejszyć straty i ostatecznie ulegli beniaminkowi różnicą dwóch goli.

W drugiej potyczce Wooden Beavers nie zdołali podjąć równorzędnej walki z FDK. Mistrzowie odnieśli zwycięstwo 7:1. Trzy razy na listę strzelców wpisał się Mankiewicz, a dwukrotnie trafił Dawid Szyler. FDK dobrze rozpoczęło kolejkę, ale nie poszło za ciosem. W innej sytuacji znalazły się zespoły PWW i Synów Gehenny, które pierwsze spotkania przegrały. PWW w drugim meczu pokonało Goalbusters 2:0 po golach Mateusza Bednarczyka (1 min) i Michała Dąbrowskiego (11 min) z pierwszej części gry. Synowie Gehenny po emocjonującym meczu zgarnęły trzy punkty za zwycięstwo nad Rhizoma FC. Wszystkie bramki wpadły po przerwie. Kluczowe gole zdobył Jan Hrysiukowicz, który dwukrotnie wyprowadził Czerwono-Czarnych na prowadzenie, ale mecz w 28 min zamknął Przemysław Domagalski. Jakub Strzelecki pozostawił beniaminka w grze. W 29 min po raz drugi trafił do siatki, ale na wywalczenie remisu zabrakło już czasu. Synowie Gehenny wygrali 3:2.

Dominik Andrzejewski liderem klasyfikacji, Piotr Nawrocki drugi

Lider tabeli strzelców – Dominik Andrzejewski (Revengers) w drugiej kolejce zdobył osiem bramek, łącznie ma ich już trzynaście w trzech (!) spotkaniach. Jednego gola mniej na swoje konto zapisał Piotr Nawrocki (Snow Storm), który traci do przodownika tabeli dwa trafienia. Ostatnie miejsce na podium zajmuje Kamil Lulka z Diadala (7 goli).

Wyniki 2. kolejki [08.12.2024]

Brazylijska Kotwica – Revengers 2:4 (0:2)
⚽️ 19’ Mateusz Bajer, 22’ Eliasz Szymański – 7’ 10’ 20’ Dominik Andrzejewski, 23’ Szymon Ślosarz
⭐️ Dominik Andrzejewski (Revengers)

PWW – NDW 1:7 (0:4)
⚽️ 26’ Krzysztof Marciniak – 3’ 12’ 16’ Aleksander Janiszewski, 5’ 25’ Michał Andrzejewski, 13’ 27’ Michał Janiszewski
🟡 Mateusz Ciupa (PWW)
⭐️ Aleksander Janiszewski (NDW)

Revengers – RKS 300 Junikowo 10:4 (6:1)
⚽️ 7’ 11’ 12’ 14’ 19’ Dominik Andrzejewski, 4’ 21’ 28’ Jakub Staszyński, 5’ Szymon Ślosarz, 30’ Mateusz Wańczyk – 16’ 25’ 26’ Bartosz Kryka, 24’ Mateusz Adamczak
⭐️ Dominik Andrzejewski (Revengers)

Goalbusters – PWW 0:2 (0:2)
⚽️ 1’ Mateusz Bednarczyk, 11’ Michał Dąbrowski
⭐️ Mateusz Ciupa (PWW)

Diadal – Brazylijska Kotwica 8:3 (4:1)
⚽️ 4’ 29’ 30’ Kamil Lulka, 1’ 16’ Paweł Książek, 3’ Adrian Niemczyk, 15’ Marcin Daniel, 28’ Łukasz Pieczyński – 19’ 21’ Maciej Puk, 10’ Eliasz Szymański
⭐️ Kamil Lulka (Diadal)

NDW – Synowie Gehenny 2:0 (0:0)
⚽️ 19’ Aleksander Janiszewski, 20’ Michał Andrzejewski
⭐️ Aleksander Janiszewski (NDW)

RKS 300 Junikowo – Wooden Beavers FC 2:4 (1:1)
⚽️ 6’ Jakub Kolański, 30’ Bartosz Kryka – 15’ 19’ Mateusz Barłóg, 22’ Norbert Regulski, 25’ Danii Sytniuk
⭐️ Mateusz Barłóg (Wooden Beavers FC)

Snow Storm – Goalbusters 6:0 (4:0)
⚽️ 7’ 10’ 14’ Piotr Nawrocki, 4’ Marek Walczak, 27’ Paweł Nawrocki, 28’ Marcin Tomaszewski
⭐️ Piotr Nawrocki (Snow Storm)

Lacus Stoczniowiec – Diadal 1:4 (0:1)
⚽️ 26’ Wojciech Zarębski – 10’ 20’ Marcin Daniel, 17’ Kamil Lulka, 30’ Łukasz Pieczyński
⭐️ Marcin Daniel (Diadal)

Synowie Gehenny – Rhizoma FC 3:2 (0:0)
⚽️ 17’ 25’ Jan Hrysiukowicz, 28’ Przemysław Domagalski – 21’ 29’ Jakub Strzelecki
🟡 Mateusz. Łuczkowski (Rhizoma FC)
⭐️ Jan Hrysiukowicz (Synowie Gehenny)

Wooden Beavers FC – FDK 1:7 (1:3)
⚽️ 9’ Marcin Kotlicki – 10’ 16’ 30’ Daniel Mankiewicz, 8’ 18’ Dawid Szyler, 5’ Dawid Brudniewicz, 28’ Kuba Kałżyński
⭐️ Daniel Mankiewicz (FDK)

Rhizoma FC – Snow Storm 0:5 (0:1)
⚽️ 12’ 21’ 22’ 29’ Piotr Nawrocki, 19’ Michał Domagalski
🟡 Paweł Nawrocki (Snow Storm)
⭐️ Piotr Nawrocki (Snow Storm)

FDK – Lacus Stoczniowiec 4:5 (3:2)
⚽️ 10’ 13’ 30’ Daniel Mankiewicz, 7’ Dawid Czerniejewicz – 5’ 12’ 19’ 22’ Dariusz Walasek, 26’ Piotr Skrzypczak
⭐️ Dariusz Walasek (Lacus Stoczniowiec)

Awans Trans-Stali Luboń i Gietewu

Trans-Stal po zwycięstwie nad Prostalem awansowała do pierwszej ligi. Na zaplecze elity wróciło Gietewu. IKP Olimpia koniec sezonu okrasiła dwucyfrową wygraną. Biuro Podróży Almatur zagra w Superbet Pucharze Wiary Lecha. Wyremontowane boisko przy ulicy Droga Dębińska otworzyły szóstki Czarnych Panter i John Deere.

Superbet 1. WL Liga: IKP Olimpia gromi na koniec sezonu

Rywalizację w grupie spadkowej zakończyły IKP Olimpia i Romanowski Nieruchomości. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem oba zespoły znały swoje miejsce w klasyfikacji końcowej. Mistrzowie wiosennej kampanii zgarnęli brązowe krążki, natomiast RN zakończył zmagania na ostatniej lokacie wśród pięciu najlepszych ekip Superbet WL Ligi.

Mecz o nic miał jednak swój smaczek. Była nim walka o koronę króla strzelców, o którą rywalizował Piotr Nowak z Dominikiem Andrzejewskim. Przed pierwszym gwizdkiem na czele był napastnik Revengersów, który miał przewagę trzech trafień nad graczem Olimpii. Do przerwy był lepszy o dwa gole. IKP wygrywała 5:0, ale Nowak zdobył jedynie jedną bramkę. Rozkręcił się w drugiej odsłonie. Czwartego gola, który dał koronę zdobył w 32 min, a spotkanie zakończył się pięcioma trafieniami. Olimpia wygrała na zakończenie sezonu 11:1.

IKP Olimpia – Romanowski Nieruchomości 11:1 (5:0)
⚽️ 19’ 23’ 27’ 32’ 40’ Piotr Nowak, 3’ 11’ Dominik Serba, 25’ 27’ Mateusz Bartkowiak, 15’ Michał Mirecki, 18’ Jarosław Janicki – 31’ Mikołaj Michałowski
⭐️ Piotr Nowak (IKP Olimpia)

Superbet 2. WL Liga: Trans-Stal awansowała do elity, Biuro Podróży Almatur zagra w Superbet Pucharze Wiary Lecha

We wtorkowy wieczór decydowały się losy dwóch drugich lokat w obu grupach. O elitę walczyła Trans-Stal, o miejsce w Superbet Pucharze Wiary Lecha Biuro Podróży Almatur. Pierwsi na plac wyszli zawodnicy tej drugiej drużyny, a ich rywalami byli gracze Atmosfericia, którzy grali o utrzymanie. Almatur, jak i FCA musieli wygrać, by zrealizować swoje cele. Przed przerwą trafiało tylko Biuro Podróży. W 5 min wynik otworzył Maciej Smoczyk, a dziesięć minut później gola na 2:0 wbił Marcin Winny. Chwilę po wznowieniu gry po bramce Jakuba Tomaszkiewicza Almatur wygrywał już 3:0. Atmosferić próbował wrócić do gry. Kacper Jedynak ustrzelił hattricka, ale trafiał jedynie na 1:3, 2:4 i 3:4. Gol kontaktowy dał nadzieje, ale rozwiał je po pięciu minutach Radosław Mróz. Była to bramka, która zamknęła mecz. W ostatnich dwóch minutach Almatur ustalił wynik meczu na 7:3.

Biuro Podróży Almatur w czwartek zagra o Superbet Puchar Wiary Lecha. FC Atmosferić po porażce jest już pewny degradacji do trzeciej ligi, do której spadł z Unifi Squad i Szturmowcami. Ostatniego spadkowicza wyłoni dzisiejszy pojedynek Domu Wydawniczego Rebis z Evertec-iem. DWR potrzebuje remisu. Za wygraną Evertec-a trzymać kciuki będzie Chłosta.

Rywalizację we wtorek zakończył pojedynek, który decydował o tym kto obok Prostalu wywalczy awans do elity. Trans-Stal musiała wygrać z mistrzami drugiej ligi różnicą minimum trzech bramek. Każdy inny rezultat promował techmarkety.pl. Spotkanie lepiej rozpoczął Prostal, który od drugiej minuty wygrywał 1:0 po bramce Macieja Szerszenia. Im jednak dłużej trwał mecz tym lepiej na boisku czuli się lubonianie. W kolejnych sześciu minutach wyrównał Bartosz Waszkowiak, a następnie Żółto-Czarnych na prowadzenie wyprowadził Maciej Brauza. Przed przerwą Trans-Stal zdołała wywalczyć upragnioną przewagę trzech goli. Na 3:1 trafił Dawid Zientkowski, a czwartego gola zdobył Brauza. W drugiej części Prostal dwukrotnie zmniejszył stratę do dwóch goli, ale za każdym razem zespół z Lubonia skutecznie odpowiadał. W 38 min Szerszeń wprowadził na chwilę techmarkety.pl do elity, ale w 39 min – trzecim trafieniem – awans Trans-Stali do pierwszej ligi przypieczętował Zientkowski!

Sezon Jesień 2024 na dwóch pierwszych miejscach zakończyli Prostal i Trans-Stal. Oba zespoły na wiosnę zagrają w najwyższej klasie rozgrywkowej. W play-off swojej szansy poszukają techmarkety.pl, Lacus Stoczniowiec i Ejbry oraz ósmy zespół pierwszej ligi, którego poznamy dziś wieczorem (transkrupka.pl lub afgcomputers.pl).

Biuro Podróży Almatur – FC Atmosferić 7:3 (2:0)
⚽️ 15’ 25’ Marcin Winny, 21’ 39’ Jakub Tomaszkiewicz, 5’ Maciej Smoczyk, 33’ Radosław Mróz, 40’ Patryk Torz – 22’ 26’ 28’ Kacper Jedynak
⭐️ Jakub Tomaszkiewicz (Biuro Podróży Almatur)

Prostal – Trans-Stal Luboń 3:6 (1:4)
⚽️ 2’ 38’ Maciej Szerszeń, 26’ Patryk Kaczmarek – 15’ 31’ 39’ Dawid Zientkowski, 8’ 18’ Maciej Brauza, 6’ Bartosz Waszkowiak
⭐️ Dawid Zientkowski (Trans-Stal Luboń)

Superbet 3. WL Liga: Awans Gietewu

Po dwóch latach przerwy do drugiej ligi wróciło Gietewu. Ostatniego ligowego meczu Czerwono-Czarni nie zagrali. Do awansu potrzebowali remisu w pojedynku z Byczkami. Rywale ułatwili jednak zadanie oddając punkty walkowerem.

Do drugiej ligi promocję uzyskali Snow Storm, Whiskonzy i Gietewu. W play-off zagrają Tawny Owl, FC Albatros, Byczki oraz Big Green. O Superbet Puchar Wiary Lecha powalczą RKS 300 Junikowo i Polibulls, a do czwartej ligi spadli ICPen, Ber-Trans i PWW. Do zakończenia rywalizacji pozostał jeden pojedynek (Snow Storm – LED Lighting Team), który nie będzie miał wpływu na końcową tabelę.

Gietewu – Byczki 5:0 (walkower)

Superbet 4. WL Liga: Rozgrywki zakończone

Ostatnim akcentem czwartoligowych rozgrywek podczas sezonu Jesień 2024 był pojedynek Czarnych Panter z John Deere. Mecz dwóch drużyn, które zajmowały dolne rejony tabeli był wyjątkowy, gdyż pierwszy po remoncie boiska przy ulicy Droga Dębińska. Obiekt ma już nową nawierzchnię, bramki, opłotowanie. Wygląda tak, jak w 2011 roku, gdy WL Liga rozpoczynała przygodę z rozgrywkami na otwartych boiskach.

Pojedynek zakończył się dwubramkowym zwycięstwem Czarnych Panter, które pozwoliło tej drużynie wydostać się z przedostatniej lokaty. Strzelanie w tym spotkaniu rozpoczął i zakończył Jakub Kaczkowski, który trafiał w 1 i 35 min. W między czasie John Deere zdołał wyrównać, ale na przerwę zszedł z bramką straty. W drugiej odsłonie wynik został podwojony. Czarne Pantery trafiły na 3:1, JD złapał kontakt, ale okazał się słabszy o dwie bramki.

Rywalizacja w czwartej lidze dobiegła końca. Awans do trzeciej ligi wywalczyli Kolib Luboń FC i Snow Storm II. W Superbet Pucharze Wiary Lecha zagrają KS Junikowo oraz Logicas.

Czarne Pantery – John Deere 4:2 (2:1)
⚽️ 1’ 35’ Jakub Kaczkowski, 11’ Igor Mazur, 24’ Jędrzej Ścisłowski – 6’ Krzysztof Zgoda, 31’ Wojciech Buzała
🟡 Jakub Rudziński, Kacper Łożykowski (obaj Czarne Pantery), Bartosz Białas (John Deere)
⭐️ Jakub Kaczkowski (Czarne Pantery)

techmarkety.pl z medalem i bliskie awansu do elity

Techmarkety.pl na zakończenie sezonu wygrały z rezerwami FDK i przed ostatnim meczem grupy mistrzowskiej wskoczyły na drugie miejsce. FarbSystem został najlepszym zespołem grupy spadkowej, awansował do Superbet Pucharu Wiary Lecha, a przy okazji pogrążył Szturmowców, którzy spadli do trzeciej ligi. Chłosta w meczu o być albo nie być wygrała z Imperium Łazarskim i pozostała w grze o utrzymanie.

Superbet 2. WL Liga: techmarkety.pl na miejscu premiowanym awansem. FarbSystem zagra o Superbet Puchar Wiary Lecha

Sporo się dzieje w ostatnim czasie w drugiej lidze. Nie inaczej było podczas poniedziałkowej kolejki, która w stu procentach była wypełniona przez pojedynki zaplecza elity. Ten najważniejszy odbył się w środku. Rywalizowały w nim walczący o medale FDK II i grające o awans do elity, techmarkety.pl. Po tym spotkaniu mogliśmy jedynie poznać drużynę, która w końcowej klasyfikacji zajmie miejsce na podium.

Mecz nie zawiódł i trzymał w napięciu do końca. Pierwsza część gry zakończyła się remisem 1:1. Wynik otworzył Wojciech Schoen, a do remisu doprowadził Dawid Brudniewicz. Wyrównany bój był kontynuowany w drugiej połowie. Drużynę techmarkety.pl remis jednak nie satysfakcjonował. Do końca szukali okazji do zwycięstwa i takowe się nadarzyły. W 37 min upragnione prowadzenie uzyskali po golu Michała Wojciaka, a następnie podwyższyli je po bramce Macieja Majcherka. Techmarkety.pl wygrały 3:1 i są już pewne medalu jesiennej edycji. W awansie do elity, co będzie jednoznaczne z wywalczeniem brązowych krążków, może jeszcze przeszkodzić lubońska Trans-Stal. Żółto-Czarni w przypadku zwycięstwa różnicą trzech bramek z Prostalem awansują do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Ciekawie jest także w grupie spadkowej. Awans do Superbet Pucharu Wiary Lecha wywalczył FarbSystem, ale o drugie wolne miejsce w PWL dalej grają aż cztery zespoły. Po zwycięstwie Chłosty w wyścigu po utrzymanie pozostały jeszcze trzy drużyny. Wszystkie siedem zespołów swoje ostatnie mecze zagra dziś i jutro.

Chłosta wysoko ograła Imperium Łazarskie. Pierwsza część gry nie była jednak udana, choć zapowiadała się zgoła odmiennie. W 2 min zespół z Łazarza zdobył bramkę na 1:0, ale w kolejnych minutach stracił trzy. Rolę odwróciły się w drugiej kwarcie. W niej brylował Sławomir Szalczyk, którego hattrick odwrócił wynik. Na przerwę Imperium zeszło z prowadzeniem 4:3. Drugą część Chłosta rozpoczęła od dwóch trafień – Marcina Grabarza i Dominika Bednarka, który zdobył swojego drugiego gola. W 27 min Szalczyk wyrównał na 5:5 i był to koniec strzelania przez Imperium Łazarskie. Ostatnie dziesięć minut było popisem Chłosty, której udało się wbić aż sześć bramek! Bednarek dołożył jeszcze dwa trafienia, dublety skompletowali Karol Plenzler i Marcin Grabarz, do siatki trafili również Mateusz Wiśniewski oraz Daniel Mankiewicz. Chłosta wygrała 11:5.

Przed ostatnimi meczami Chłosta zajmuje 8. miejsce z dwoma punktami straty do bezpiecznej lokaty, na której jest Dom Wydawniczy Rebis mający tyle samo oczek co siódmy Atmosferić. Najłatwiejszego rywala na swojej drodze ma Chłosta, który mierzyć się będzie z ostatnim Unifi Squad. Rebis powalczy z walczącym o utrzymanie i zarazem o grę w Superbet Pucharze Wiary Lecha – Evertec-iem. Najtrudniejszego przeciwnika ma Atmosferić, który stoczy bój z drugim w tabeli – Almaturem.

Rywalizację w grupie spadkowej, a co za tym idzie awans do Superbet Pucharu Wiary Lecha, wywalczył FarbSystem. Choć do 31 min wygrywał ze Szturmowcami 6:2 to do końcowego gwizdka drżał o wynik. Walczący o utrzymanie Pomarańczowo-Czarni nie dali za wygraną. Po dwóch golach Damiana Nowaka (łącznie wbił trzy) i Jakuba Budyły zmniejszył stratę do jednego gola. Do remisu, który nie satysfakcjonował Szturmowców nie udało się doprowadzić i mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem FarbSystemu 6:5. Po stronie najlepszej drużyny grupy spadkowej trafiali Michał Jaśkowiak (hat-trick), Mateusz Murawski (dwa gole) i Piotr Schulze. Szturmowcy po przegranej dołączyli do Unifi Squad i po pół roku przerwy wrócili do trzeciej ligi.

Chłosta – Imperium Łazarskie 11:5 (3:4)
⚽️ 9’ 24’ 31’ 34’ Dominik Bednarek, 6’ 38’ Karol Plenzler, 22’ 35’ Marcin Grabarz, 10’ Aleksander Deckert, 36’ Mateusz Wiśniewski, 37’ Daniel Mankiewicz – 15’ 19’ 20’ 27’ Sławomir Szalczyk, 2’ Damian Plewa
🟡 Michał Waskowski (Chłosta)
⭐️ Dominik Bednarek (Chłosta)

FDK II – techmarkety.pl 1:3 (1:1)
⚽️ 17’ Dawid Brudniewicz – 7’ Wojciech Schoen, 37’ Michał Wojciak, 38’ Maciej Majcherek
🟡 Patryk Antończak (FDK II), Kamil Bobrowski (techmarkety.pl)
⭐️ Maciej Majcherek (techmarkety.pl)

Szturmowcy – FarbSystem 5:6 (1:2)
⚽️ 28’ 34’ 38’ Damian Nowak, 6’ Dariusz Bednarz, 35’ Jakub Budyła – 26’ 29’ 31’ Michał Jaśkowiak, 16’ 17’ Mateusz Murawski, 23’ Piotr Schulze
🟡 Oleksii Vovnianko (FarbSystem)
⭐️ Mateusz Murawski (FarbSystem)