Kategoria: Relacja z meczów

Siupakabra punkt za Hurtownią.Fajerwerkowo.pl

Walka o mistrzostwo zimowej edycji zapowiada się niezwykle ciekawie. W piątkowych pojedynkach Siupakabra wywalczyła sześć oczek i na ostatniej prostej traci punkt do liderującego Fajerwerkowa.pl.

Siupakabra wykorzystała znakomitą okazję do zmniejszenia straty do Hurtowni.Fajerwerkowo.pl i zgarnęła komplet sześciu oczek. Pierwsze starcie miało duży ciężar gatunkowy. Siupakabra jeśli chciała myśleć o mistrzostwie musiała wygrać, podobnie jak Ledy, które mogły się w końcówce sezonu włączyć do gry o złoto. Pojedynek miał jednak jednostronny przebieg i zakończył się pewną wygraną wicemistrzów 6:1. Hattrickiem popisał się Marcin Daniel. Trzy gole strzelił także w drugim meczu przeciwko Opal-owi Stoczniowiec. Jego wyczyn powtórzył Rafał Krówczyński i Siupa pewnie pokonała niebiesko-czarnych 9:3.

Do gry wrócili Revengersi. W meczu przeciwko Ledom wygrywali do przerwy 4:2. Gra bez zmienników odbiła się w ostatnich dziesięciu minutach, podczas których LED Lighting Team zdobył cztery bramki przechylając szalę na swoją korzyść. Ledy wygrały 6:4, zdobyły cenne trzy oczka dające awans na ostatnie miejsce na podium. Mecz kończący piątkowe zmagania został zdominowany przez Opal Stoczniowiec, który żegnał się z zimowym graniem w sezonie 21/22. Było to udane zwieńczenie kampanii w wykonaniu niebiesko-czarnych. Stoczniowcy wygrali 8:2. Królem polowania zostali Adam Kluczyński i Kamil Skwaryło. Obaj zdobyli łącznie pięć bramek – trzy na swoje konto zapisał Kluczyński.

Po 11. kolejkach na pierwszym miejscu nadal znajduje się Hurtownia.Fajerwerkowo.pl, która ma już tylko jeden punkt przewagi nad Siupakabrą. Do zakończenia sezonu obu zespołom pozostały dwie potyczki, w tym jedna bezpośrednia. Na trzeciej lokacie zameldowały się Ledy, którym do wywalczenia brązowych krążków potrzeba czterech punktów w dwóch ostatnich meczach. Zmiana nastąpiła na czele klasyfikacji strzelców. Nowym liderem został Marcin Daniel z Siupakabry, który ma dwa gole więcej od napastników Pirotechników – Marcina Pawlaka i Damiana Tomczaka. Swój dorobek po raz ostatni powiększył czwarty Kamil Skwaryło. Napastnik Opal-u zimową kampanię zakończył z 19 trafieniami na koncie.

Wyniki 11. kolejki forBET 1. WL Ligi | 11.03.2022

LED Lighting Team – Siupakabra 1:6 (1:3)

13′ Krzysztof Filas – 2′ 5′ 22′ 29′ Marcin Daniel, 7′ 28′ Rafał Krówczyński
Marcin Daniel (Siupakabra)

Opal Stoczniowiec – Siupakabra 3:9 (2:3)

7′ 8′ Kamil Skwaryło, 24′ Adam Kluczyński – 3′ 18′ 28′ Rafał Krówczyński, 17′ 22′ 28′ Marcin Daniel, 5′ Jędrzej Strzódka, 7′ Patryk Olaszczyk, 26′ Nikodem Jasina
Rafał Krówczyński (Siupakabra)

Revengers – LED Lighting Team 4:6 (4:2)

5′ Rafał Kuza, 7′ Paweł Stachura, 8′ Jakub Ratajski, 11′ Marcin Janicki – 9′ 20′ Krzysztof Filas, 4′ Ihor Kotvytskyi, 23′ Krzysztof Szladkowski, 26′ Nikita Makarenkov, 28′ Damian Woytyniak
Krzysztof Filas (LED Lighting Team)

Revengers – Opal Stoczniowiec 2:8 (0:3)

26′ Rafał Kuza, 28′ Jakub Ratajski – 10′ 28′ 29′ Adam Kluczyński, 8′ 23′ Kamil Skwaryło, 11′ 20′ Karol Donarski, 25′ Marcin Mytnik
Adam Kluczyński (Opal Stoczniowiec)

Diadal zakończy sezon zimowy na podium

Sześć punktów w czwartkowy wieczór zgarnął Diadal, który dzięki efektownej zdobyczy zapewnił sobie minimum trzecie miejsce na zakończenie sezonu.

Dwie wysokie wygrane Diadal-a i remis w starciu FTF-u z Luis&Spółka dały odpowiedzi na kilka pytań. Poznaliśmy drugi zespół, który zakończy edycje zimową z medalami, a także trzy drużyny, które wywalczyły awans do pierwszej ligi.

Ostatnią drużyną, która mogła namieszać w walce o pierwszą ligę był FTF. Aby pozostać w grze o awans musiał wygrać oba mecze. Zamiast sześciu oczek zdobył tylko jedno i zakończy rozgrywki na szóstej lokacie. W pierwszej lidze obok Emeritos Galaktikos znalazły się Diadal, Tilted Penguins i Luis&Spółka. W przypadku uzupełniania składu elity FTF będzie drugim wyborem, po AP Klimie.

Celem numer jeden dla Diadala i Luisa było zapewnienie sobie miejsca na podium. Ta sztuka, po czwartkowych grach, mogła się udać tylko jednej drużynie z tego zestawu. Decydujący mecz odbył się na zakończenie czwartkowych gier. Wcześniej Diadal pewnie ograł FTF 5:1 (hattrick Norberta Ruckiego), natomiast Luis&Spółka ledwie zremisował z tym samym rywalem 2:2, choć dwukrotnie wychodził na prowadzenie.

Przed hitem kolejki Luis&Spółka i Diadal zajmowali odpowiednio trzecie i czwarte miejsce z identycznym dorobkiem punktowym (27 pkt w 14 meczach). Zwycięstwo dawało minimum brązowe medale. Po pierwszej części był remis 0:0. Strzelanie rozpoczęło się w 17 min, gdy Diadala na prowadzenie wyprowadził Jakub Brzozowski. Pięć minut później trafił Mateusz Mucha, a po kolejnych 120 sekundach Diadal wygrywał już 3:0 po golu Piotra Kołwzana. W końcówce pojedynku obejrzeliśmy jeszcze dwie bramki, które ustaliły wynik pojedynku na 4:1. Diadal bez względu na wynik ostatniego meczu z Magną zapewnił sobie przynajmniej trzecie miejsce na koniec zimowej kampanii. Wyprzedzić mogą ich jedynie Tilted Penguins, ale tylko w przypadku zdobycia sześciu oczek w starciach z Krwinkami i walczącym o brąz Luis&Spółka.

W tabeli nastąpiło kilka zmian. Dzięki fantastycznej postawie Diadal awansował z czwartego na drugie miejsce. Oczko niżej spadły Pingwiny i Luis&Spółka. W ścisłej czołówce klasyfikacji strzelców nie nastąpiły zmiany. Do najlepszej dziesiątki awansował Norbert Rucki, który w pojedynku z FTF popisał się hattrickiem, a także zdobywca dwóch goli Paweł Książek.

Wyniki 11. kolejki forBET 2. WL Ligi | 10.03.2022

Diadal – FTF 5:1 (1:1)

4′ 18′ 28′ Norbert Rucki, 7′ Jakub Brzozowski, 29′ Mateusz Mucha – 15′ Paweł Książek
Mateusz Konera (FTF)
Marcin Lemański (Diadal)
Norbert Rucki (Diadal)

FTF – Luis&Spółka 2:2 (0:1)

18′ Błażej Lewandowski, 24′ Paweł Książek – 12′ Jakub Bryja, 23′ Jan Stosik
Błażej Lewandowski (FTF)

Luis&Spółka – Diadal 1:4 (0:0)

27′ Jakub Bryja – 17′ Jakub Brzozowski, 22′ Mateusz Mucha, 24′ Piotr Kołwzan, 30′ Michał Pawłowski
Marcin Sztulpa (Diadal)
Mateusz Mucha (Diadal)

Hangover FC wiceliderem na koniec drugiej kolejki

W czwartkowy wieczór odbył się ostatni mecz drugiej kolejki wiosennej edycji. Zakończył się on sukcesem Hangover FC.

forBET 3. WL Liga: Hangover FC z drugim meczem bez porażki

Po inauguracji Hangover i Południe były zadowolone. Ci pierwsi zgarnęli punkt, a KKS efektownie wygrał. Po drugim tygodniu zmagań dobre humory podtrzymał HFC. W starciu z Południem dwukrotnie przegrywał – w 13 min stracił bramkę na 0:1, a dwie minuty po wznowieniu gry po przerwie na 1:2. Odwrócenie wyniku zajęło kilkadziesiąt sekund. W 25 min wyrównał Michał Szmyt, minutę później było już 3:2, gdy bramkarza KKS-u pokonał Michał Sobolewski. Hangover nie zatrzymał się. Do końca spotkania zdobył jeszcze trzy bramki, w tym dwie autorstwa Jana Sienkiewicza, a także pozwolił rywalom na honorowe trafienie, które zmniejszyło rozmiary porażki. HFC wygrał 6:3 i na koniec drugiej serii zameldował się za plecami liderującego Kolib-u.

Hangover FC – KKS Południe 6:3 (1:1)

34′ 37′ Jan Sienkiewicz, 20′ Igor Watras, 25′ Michał Szmyt, 26′ Michał Sobolewski, 33′ Filip Werner – 22′ 38′ Adam Anioła, 13′ Filip Paszkiewicz
Jan Sienkiewicz (Hangover FC)

Debiut Alcomex-u na piątkę

Alcomex Noteciaki wygrali debiutancki mecz w elicie, na czele której jest dwóch beniaminków i mistrz. Udany start na wiosnę mają za sobą Imperium Łazarskie, Gietewu i Magiczny Świat. Za porażki w ubiegłym tygodniu zrehabilitowali się FC Kwiatowe i Bistro Kopernik.

forBET 1. WL Liga: debiut Noteciaków na piątkę

Przed rokiem, 9 marca, Noteciaki rozegrali drugi mecz w trzeciej lidze. 365 dni później zanotowali debiut w elicie. Wygrali 5:2. Pierwszego gola w najwyższej klasie rozgrywkowej zdobył Mikołaj Rybarczyk, który pół roku wcześniej trafił premierową bramkę w drugiej lidze. Almatur szybko się otrząsnął. W 5 min do wyrównania doprowadził Jędrzej Strzódka, a cztery minuty przed przerwą prowadzenie dał Radosław Mróz. Jak się później okazało był to ostatni gol Almatura w tym spotkaniu. Kolejne wpadały na konto Noteciaków. Do przerwy był remis 2:2, a po zmianie stron co siedem minut powiększali przewagę. Ostatni gol wpadł tuż przed końcowym gwizdkiem.

Alcomex Noteciaki – Biuro Podróży Almatur 5:2 (2:2)

2′ 34′ Mikołaj Rybarczyk, 18′ Dominik Romanowski, 27′ Patryk Niewiem, 40′ Mikołaj Michałowski – 5′ Jędrzej Strzódka, 16′ Radosław Mróz
Michał Romejko, Jakub Tomaszkiewicz (obaj Biuro Podróży Almatur)
Mikołaj Rybarczyk (Alcomex Noteciaki)

forBET 2. WL Liga: wygrane Imperium Łazarskiego, Gietewu i Magicznego Świata

Czterobramkowe zdobycze dały zwycięstwa we wszystkich trzech drugoligowych potyczkach. Imperium Łazarskie i Gietewu wygrały po 4:2, Magiczny Świat był minimalnie efektowniejszy i pokonał swojego rywala 4:1.

Łazarscy zmierzyli się ze swoimi starymi znajomymi z zimowej edycji. Wcześniej niż rewanż, który ma odbyć się w kolejną środę, zagrali pojedynek z wiosennego sezonu. Był to pierwszy mecz w nowej kampanii dla obu zespołów. Po półgodzinie gry był remis 2:2. Imperium zwycięstwo zapewniło sobie w ostatnich trzech minutach. Do dwóch bramek Sławomira Szalczyka gole dołożyli Bartosz Kędzierski (37 min) i Zbigniew Urbaniak (40 min).

Trzy punkty trafiły też na konto Gietewu, które nie było faworytem w potyczce z Jeżyckimi Koziołkami. Czerwono-czarni za sprawą Michała Błaszaka wyrównali stan rywalizacji tuż przed zejściem na przerwę, a w drugiej części, gdy rywale seryjnie łapali żółte kartki to strzelali bramki. Pięć minut po wznowieniu gry Rafał Benski dał prowadzenie Gietewu, a w 36 min ustalił wynik meczu na 4:2.

Udany start ma za sobą Magiczny Świat, który jest wymieniany wśród faworytów do zajęcia miejsca w najlepszej trójce. Na początek musi wywalczyć awans do grupy mistrzowskiej. Pierwszym krokiem była wygrana nad Opal-em. Magiczny prowadził 2:0. Stoczniowiec zdołał zdobyć gola kontaktowego, ale w ostatnich sześciu minutach rywale powiększali stopniowo przewagę. W 34 min swoją drugą bramkę zdobył Damian Zajączkowski, a strzelanie w całym meczu trafieniem na 4:1 zakończył Filip Pyzder.

Imperium Łazarskie – Krwinki 4:2 (2:1)

4′ 15′ Sławomir Szalczyk, 37′ Bartosz Kędzierski, 40′ Zbigniew Urbaniak – 8′ 28′ Marcel Szymkowiak
Sławomir Szalczyk (Imperium Łazarskie)

Jeżyckie Koziołki – Gietewu 2:4 (1:1)

14′ 34′ Patryk Paluszkiewicz – 25′ 36′ Rafał Benski, 20′ Michał Błaszak, 33′ Ivan Kost
Jakub Małecki, Piotr Królski, Kacper Karwacki (wszyscy Jeżyckie Koziołki)
Rafał Benski (Gietewu)

Magiczny Świat – Opal Stoczniowiec 4:1 (1:0)

25′ 34′ Damian Zajączkowski, 8′ Mateusz Gołębiowski, 37′ Filip Pyzder – 26′ Adam Kluczyński
Mateusz Gołębiowski (Magiczny Świat)

forBET 3. WL Liga: zwycięski początek faworyta do awansu

Za przegrane w poprzednim tygodniu udanie zrehabilitowali się FC Kwiatowe i Bistro Kopernik. Obie drużyny zmierzyły się z drużynami, które rozpoczynały wiosenną kampanię. Kwiatowe, choć do przerwy bezbramkowo remisowało z ICPen-em, gładko ograło rywala 3:0. Strzelanie w 28 min rozpoczął Bartosz Kluj, następnie do siatki trafił Patryk Gronek, a wynik pojedynku dwie minuty przed jego zakończeniem ustalił Daniel Musiałowski.

Bistro Kopernik od zwycięstwa 7:2 rozpoczęło podejście numer dwa do awansu na wyższy szczebel. Pretendent do zajęcia miejsca na podium do przerwy wygrywał 3:0, a po zmianie powiększył przewagę do pięciu bramek. Aż trzech zawodników ustrzeliło dublet – Paweł Grabia, Miron Walczak i najlepszy strzelec zeszłego sezonu w trzeciej lidze – Patryk Schulz.

FC Kwiatowe – ICPen 3:0 (0:0)

28′ Bartosz Kluj, 33′ Patryk Gronek, 38′ Daniel Musiałowski
Bartosz Kluj (FC Kwiatowe)

Bistro Kopernik – FTF 7:2 (3:0)

14′ 35′ Paweł Grabia, 15′ 38′ Miron Walczak, 20′ 28′ Patryk Schulz, 25′ Mateusz Adamczyk – 24′ Jakub Somrowski, 37′ Paweł Książek
Paweł Grabia (Bistro Kopernik)

Zwycięski debiut Chłosty

Transkrupka.pl wiosenną kampanię rozpoczęła od zwycięstwa. Premierowy mecz Chłosty w elicie zakończył się efektowną wygraną. W trzeciej lidze trzy punkty dopisało pięć zespołów, w tym Wóz Drzymały, który wygrał pierwszy raz w historii.

forBET 1. WL Liga: Mistrz i beniaminek rozpoczynają od wygranych

Okazale wypadł debiut Chłosty w pierwszej lidze. Beniaminek wygrał 10:5 z Evertec-iem, choć do przerwy przegrywał 2:3, a chwilę po zmianie stron stracił gola na 2:4. Dwubramkowa strata została odrobiona z nawiązką w osiem minut. Katem Evertec-a został niezawodny Franciszek Siwek, który po półgodzinie gry miał na koncie cztery gole. Jedną bramkę mniej przy swoim nazwisku zapisał Konrad Repecki.

Po rozczarowującym występie w Superpucharze po obronę tytułu ruszyła transkrupka.pl. Mistrzowie udanie wystartowali wygrywając z jednym z kandydatów do zajęcia miejsca na podium – Synami Gehenny. Brązowi medaliści stracili szybko bramkę, ale równie szybko podnieśli się po ciosie. W 7 min wygrywali już 2:1. Kolejne fragmenty to już zdecydowanie lepsza gra transkrupki.pl, która do przerwy zdołała odskoczyć na odległość trzech bramek. W drugiej odsłonie przewaga została zachowana, a mecz zakończył się zwycięstwem obrońców tytułu 8:5. Trzy bramki dla mistrzów zdobył Kacper Sworacki.

Chłosta – Evertec 10:5 (2:3)

12′ 22′ 28′ 29′ Franciszek Siwek, 25′ 27′ 37′ Konrad Repecki, 35′ 40′ Michał Kaczmarek, 14′ Szymon Korczyk – 9′ Michał Knopczyński, 15′ Arkadiusz Siejek, 18′ Maciej Borski, 21′ Adrian Adamczak, 30′ Kamil Padło
Franciszek Siwek (Chłosta)

Synowie Gehenny – transkrupka.pl 5:8 (2:5)

3′ 40′ Grzegorz Olejniczak, 7′ 27′ Nikita Makarenkov, 33′ Marcin Stoiński – 1′ 13′ 25′ Kacper Sworacki, 10′ Jakub Giełda, 14′ Kamil Wieliczko, 17′ Piotr Grunt, 35′ Nikita Makarenkov (samob.), 39′ Wojciech Giełda
Kacper Sworacki (transkrupka.pl)

forBET 3. WL Liga: Kolib i AS z kompletem wygranych

Aż pięć meczów odbyło się w trzeciej lidze, w której zdecydowana większość rozegrała już drugie mecze na wiosnę. Kompletem zwycięstw po dwóch seriach mogą pochwalić się Kolib Luboń FC i AS Poznań. Oba zespoły pokonały inne drużyny, które w zeszłym tygodniu efektownie rozpoczęły rozgrywki. Kolib wygrał z Albatrosem 5:1, a AS okazał się lepszy od Jogi Bonito o pięć goli. Po pierwszych częściach nic nie wskazywało na tak efektowne zwycięstwa. Zespół z Lubonia po trzech minutach przegrywał 0:1, ale na przerwę schodził z remisem 1:1. O wygranej zadecydowała kapitalna forma strzelecka Adama Kolbera, który tuż po wznowieniu gry po przerwie strzelił dwie bramki kompletując tym samym hattricka. Albatros po szybkich ciosach już się nie podniósł. AS Poznań po pierwszych dwudziestu minutach bezbramkowo remisował z Jogą Bonito. Worek z bramkami rozwiązał w 22 min Mateusz Kamiński. Łącznie wpadło ich siedem, w tym sześć na konto ASP.

Z postawy na inaugurację Los Amarillos i Byczki mogli być zadowoleni. Walczyli jak równy z równy z czołowymi zespołami ligi, ale na koniec musieli uznać wyższość wyżej notowanych rywali. Tydzień później obie drużyny już mogły się cieszyć ze zwycięstw. Smaczku tym wygranym dodały okoliczności zdobycia trzech punktów. Los Amarillos przegrywali do przerwy z Mistrzami Dżedaj 0:2. Decydujące bramki wpadły w ostatnich pięciu minutach. W 35 min Tomasz Klimecki wyrównał stan gry, a trzy minuty później zapewnił pierwsze trzy punkty od czterech meczów. Dłużej na wygraną czekały Byczki. Ostatni raz i do tej pory jedyny wygrali na inaugurację jesieni. Po 13 kolejnych porażkach z rzędu ponownie zdobyli trzy oczka. Byczki w starciu z NDW trzy razy wychodziły na prowadzenie. Dwukrotnie beniaminek znajdywał sposób na wyrównanie, za trzecim razem zabrakło już czasu, gdyż decydujące trafienie wpadło w ostatniej minucie. Jego autorem został Dominik Jesiołowski.

Premierowe trzy punkty zapisał Wóz Drzymały, który ograł FC Colquimicę 3:1. Pierwsza część gry nie przyniosła goli. Pierwsze trafienie wpadło w 22 min, a piłkę do siatki skierował Jacek Trinschek. Swój wyczyn powtórzył w 25 min. Wóz Drzymały wygrywał 2:0 i prowadzenia już nie oddał. Dawid Banaszak zdobył bramkę kontaktową, ale mecz zamknął trzecim golem Grzegorz Ołowski.

Mistrzowie Dżedaj – Los Amarillos 2:3 (2:0)

5′ Marcin Teodorczyk, 18′ Robert Mazur – 35′ 38′ Tomasz Klimecki, 24′ Piotr Buszta
Tomasz Klimecki (Los Amarillos)

Kolib Luboń FC – FC Albatros 5:1 (1:1)

13′ 21′ 22′ Adam Kolber, 25′ Dominik Przybylski, 36′ Michael Duszyński – 3′ Damian Łuczak
Adam Kolber (Kolib Luboń FC)

FC Colquimica – Wóz Drzymały 1:3 (0:0)

26′ Dawid Banaszak – 22′ 25′ Jacek Trinschek, 33′ Grzegorz Ołowski
Jacek Trinschek (Wóz Drzymały)

Byczki – NDW 3:2 (1:1)

3′ Hubert Ławniczak, 24′ Kamil Sroczyński, 40′ Dominik Jesiołowski – 5′ Paweł Styperek, 34′ Wojciech Szafrański
Aleksandre Kanoute (NDW)
Dominik Jesiołowski (Byczki)

AS Poznań – Joga Bonito 6:1 (0:0)

22′ 33′ Mateusz Kamiński, 25′ 40′ Piotr Szmalc, 27′ Bartosz Romanowski (samob.), 38′ Kacper Janicki – 29′ Bartosz Ziemniewski
Mateusz Kamiński (AS Poznań)