Kategoria: Relacja z meczów

Hit trzeciej ligi dla FC Atmosferić

W czwartkowy wieczór grała trzecia liga. W meczach na szczycie zwycięstwa odniosły drużyny FC Atmosferić i Diadal. Drugi raz na wiosnę wygrał FTF.

forBET 3. WL Liga: Pojedynek niepokonanych dla Atmosfericia

Był hit pierwszej ligi transkrupka.pl – Alcomex Noteciaki, był także zaplecza elity, w którym Trans-Stal mierzyła się z Rebisem. W czwartkowy wieczór odbył się najciekawszy pojedynek tygodnia na trzecim froncie – FC Atmosferić vs AS Poznań. Oba zespoły przed pierwszym gwizdkiem zajmowały dwie pierwsze lokaty z kompletem punktów zdobytych w czterech poprzednich meczach. Na czele był beniaminek.

Po ponad 40-minutowym pojedynku (mecz został przerwany na 5 minut z uwagi na silne opady gradu) zwycięsko z hitu kolejki wyszedł Atmosferić. Wygrał wysoko, bo różnicą pięciu bramek – 6:1. W szeregach biało-czerwonej szachownicy wszystko grało jak należy. Znakomita postawa bramkarza (najlepszy na boisku Tadeusz Napierała), solidna defensywa i ofensywa, która dała sześć bramek. Pierwszy trafił Wiktor Kopczyński. Worek został rozwiązany późno, bo dopiero w 17 min. Na przerwę Atmosferić schodził z dwubramkową przewagą, a po upływie półgodziny rywalizacji prowadził 4:0. AS Poznań zdołał jeszcze zdobyć gola honorowego, ale świeżo upieczony lider miał przyszykowaną odpowiedź w postaci dwóch kolejnych trafień, w tym Kopczyńskiego, który spotkanie zakończył z dubletem na koncie.

Zostajemy przy grupie B. W meczu zamykającym czwartkową serię FTF pokonał NDW 5:0. Pojedynek rozstrzygnął się jeszcze przed przerwą. Po kwadransie FTF wygrywał 3:0. Wynik został ustalony w ostatnich pięciu minutach, gdy po raz drugi na listę strzelców wpisali się kolejno Błażej Lewandowski i Paweł Książek. FTF awansował na siódmą lokatę, NDW nadal zamyka ligową stawkę.

Diadal wygrał drugi mecz z rzędu i powoli zbliża się do ścisłej czołówki grupy A. W czwartym spotkaniu zmierzył się z czwartym KKS Południe, do którego tracił trzy punkty. Stratę zniwelował i przy okazji przeskoczył swojego przeciwnika. Po pierwszej odsłonie obaj bramkarze zachowali czyste konto. Golkiperowi Diadala ta sztuka udała się do gwizdka oznajamiającego zakończenie meczu. Jego vis-a-vis musiał czterokrotnie wyjmować futbolówkę z siatki. Za pierwszym razem w 25 min po strzale Marcina Lemańskiego. Kolejne gole wpadały w ostatnich sześciu minutach. Swój dorobek strzelecki poprawił Lemański, a wynik starcia ustalił dubletem Jakub Pewny.

FC Atmosferić – AS Poznań 6:1 (2:0)

17′ 37′ Wiktor Kopczyński, 27′ Patryk Skawiński, 28′ Marek Sanok, 20′ Dariusz Walasek, 38′ Cezary Maciejewski – 35′ Piotr Szmalc
Tadeusz Napierała (FC Atmosferić)

Diadal – KKS Południe 4:0 (0:0)

25′ 34′ Marcin Lemański, 35′ 37′ Jakub Pewny
Michał Marciniak (KKS Południe)
Marcin Lemański (Diadal)

NDW – FTF 0:5 (0:3)

2′ 35′ Błażej Lewandowski, 15′ 37′ Paweł Książek, 12′ Mateusz Konera
Błażej Lewandowski (FTF)

Niespodzianka Krwinek

Dużą niespodziankę sprawiły Krwinki, które pokonały Trans-Stal. Wysokie wygrane na swoje konto zapisały Opal Stoczniowiec i Luis&Spółka. Albatros zostali liderem trzeciej ligi, a do czołówki dobiły drużyny FC Kwiatowego i Bistra Kopernik. Pierwszą wygraną na WL Lidze odnieśli Polibulls.

forBET 2. WL Liga: Niespodzianka Krwinek

W grupie A, poza Ejbrami, którym jeszcze nie było dane zainaugurować sezonu, nie ma już zespołu bez przegranej. Największą niespodziankę środowej serii gier sprawiły Krwinki. Pokonały zmierzającą po pozycję lidera Trans-Stal. Zespół z Lubonia dzień wcześniej pewnie pokonał Rebis, ale po kilkudziesięciu godzinach sił już zabrakło. Krwinki dzięki dwóm bramkom Adama Jankowskiego i jednej Marcela Szymkowiaka wygrały 3:1.

Pewne zwycięstwa odniosły Opal Stoczniowiec i Luis&Spółka. Niebiesko-czarni po dwóch porażkach na początku wiosny szybko się podnieśli i wygrali kolejne dwa spotkania. Awansowali też na czwarte miejsce lokując się za plecami zespołów, które na koncie mają komplety punktów. Stoczniowiec pokonał Onych 5:1, już do przerwy prowadząc 4:0. W drugiej połowie żółto-czarnym udało się zdobyć gola honorowego. Była to ich trzecia porażka w trzecim meczu.

Luis&Spółka poradzili sobie z PWW. Wygrana dała im awans na trzecie miejsce w tabeli grupy A. Po kwadransie gry zieloni wygrywali 3:0, a po zmianie stron powiększyli przewagę nad rywalem do sześciu trafień. Luis&Spółka odnieśli wysokie zwycięstwo 7:1.

Krwinki – Trans-Stal Luboń 3:1 (1:0)

17′ 36′ Adam Jankowski, 33′ Marcel Szymkowiak – 37′ Michał Wojciechowski
Marcel Szymkowiak (Krwinki), Maciej Brauza (Trans-Stal Luboń)
Adam Jankowski (Krwinki)

Oni – Opal Stoczniowiec 1:5 (0:4)

21′ Mateusz Magdoń – 11′ 14′ Łukasz Wojtczak, 4′ Kamil Skwaryło, 7′ Adam Kluczyński, 30′ Nikodem Szarata
Łukasz Wojtczak (Opal Stoczniowiec)

Luis&Spółka – PWW 7:1 (3:1)

13′ 22′ 38′ Marcin Michalak, 6′ Dawid Zapał, 12′ Jan Stosik, 23′ Jakub Bryja, 35′ Bartosz Modrzejewski – 18′ Dariusz Foltyn
Roger Borowig (PWW)
Marcin Michalak (Luis&Spółka)

forBET 3. WL Liga: Albatros liderem, Bistro Kopernik już trzecie

Na czele tabeli grupy A nastąpiła zmiana. Dzięki lepszej różnicy bramek prowadzenie objęli zawodnicy FC Albatros. W środowej odsłonie szóstej serii pokonali Los Amarillos 5:2 odnosząc tym samym piąte wiosenne zwycięstwo. Wygranej, tyle że pierwszej w historii, doczekali się zawodnicy Polibulls. Po ciekawym widowisku, w którym główną rolę odegrał strzelec wszystkich bramek dla beniaminka Kacper Muzyka, pokonali Mistrzów Dżedaj 4:3.

W grupie B FC Kwiatowe wraz z Bistrem Kopernik dopisali trzy punkty i z dziewięcioma oczkami awansowali odpowiednio na piątą i trzecią lokatę. FCK dzięki m.in. hattrickowi Daniela Musiałowskiego ograło Byczków 5:1. Do zwycięstwa 8:2 zespołu z osiedla Kopernika mocno przyczynił się Paweł Grabia, który zdobył połowę dorobku swojej drużyny.

FC Kwiatowe – Byczki 5:1 (1:0)

15′ 32′ 33′ Daniel Musiałowski, 27′ Wiktor Broniszewski, 30′ Marek Grabarczyk – 31′ Dominik Jesiołowski
Daniel Musiałowski (FC Kwiatowe)

Bistro Kopernik – ICPen 8:2 (4:2)

6′ 13′ 20′ 28′ Paweł Grabia, 11′ 29′ Patryk Schulz, 31′ Krzysztof Grupa, 39′ Miron Walczak – 12′ Piotr Marek, 20′ Filip Marciniak
Paweł Grabia (Bistro Kopernik)

Polibulls – Mistrzowie Dżedaj 4:3 (2:2)

4′ 8′ 26′ 29′ Kacper Muzyka – 3′ 15′ Marcin Teodorczyk, 35′ Anton Mazur
Kacper Muzyka (Polibulls)

FC Albatros – Los Amarillos 5:2 (2:1)

24′ 32′ Mikołaj Lukstaedt, 4′ Adam Rubczyński, 11′ Dawid Kasterski, 33′ Maciej Frandzielski – 8′ Kamil Zelman, 32′ Mikołaj Łuszczyn (samob.)
Tomasz Klimecki (Los Amarillos)

Alcomex Noteciaki urywają punkty transkrupce.pl

Hity kolejki w elicie na remis, na drugim froncie dla Trans-Stali Luboń. FarbSystem odrobił trzy bramki i uratował jeden punkt. Kolib w ostatnich minutach wygrywa z Colquimicą.

forBET 1. WL Liga: Remis w starciu mistrzów

Pojedynek dwóch najlepszych zespołów pierwszej i drugiej ligi jesiennej edycji był najciekawiej zapowiadającym się starciem szóstej serii. Przed meczem obie ekipy zajmowały miejsca w ścisłej czołówce – transkrupka.pl była liderem, a Alcomex Noteciaki trzeci. Do wtorkowej potyczki mistrzowie nie stracili jeszcze punktu. Pierwszym zespołem, który wiosną potrafił to zrobić okazał się beniaminek. Transkrupka prowadziła 2:0. W 13 min na 1:0 trafił Wojciech Giełda, a po pięciu minutach drugiej odsłony wynik podwyższył Marcin Szadkowski. Alcomex bardzo szybko otrząsnął się i po trafieniach Mikołaja Rybarczyka doprowadził do wyrównania. Zawodnik Noteciaków trafiał w 26 i 30 min. Remis pozwolił beniaminkowi wrócić na pozycję wicelidera. Do pierwszej transkrupki.pl traci trzy oczka.

Alcomex Noteciaki – transkrupka.pl 2:2 (0:1)

26′ 30′ Mikołaj Rybarczyk – 13′ Wojciech Giełda, 25′ Marcin Szadkowski
Mikołaj Rybarczyk (Alcomex Noteciaki)

forBET 2. WL Liga: Trans-Stal lepsza od Rebisu, FarbSystem odrabia trzybramkową stratę

Po pierwszej części Gietewu było bliżej drugiej wiosennej wygranej. Czerwono-czarni prowadzili 5:2. Zwycięstwo stracili w ostatniej minucie. FarbSystem grał do końca. Od początku drugiej odsłony ruszył w pościg za rywalem i po drugiej bramce Mateusza Murawskiego w 27 min złapał kontakt. Gietewu zdołało jeszcze odskoczyć na dwa gole, ale tą stratę FarbSystem-owi udało się odrobić. W 34 min na 5:6 trafił Marcin Jaśkowiak, a w ostatniej minucie do wyrównania doprowadził Mateusz Radwan.

Potyczka dwóch najstarszych zespołów WL Ligi zapowiadała się równie ciekawie jak jedyny wtorkowy mecz elity. Naprzeciw siebie stanęły dwie pierwsze drużyny grupy A. Rebis prowadził z dziesięcioma punktami na koncie, Trans-Stal miała ich sześć, ale też jeden mecz mniej rozegrany. Miała być walka do końca o trzy punkty, a ostatecznie pojedynek zakończył się wysokim zwycięstwem zespołu z Lubonia. Trans-Stal wygrała 7:2, a już po siedmiu minutach prowadziła 2:0. Zwycięstwo obrońców brązowych krążków ani przez moment nie było zagrożone.

Gietewu – FarbSystem 6:6 (5:2)

2′ 33′ Mateusz Jóźwiak, 7′ 16′ Przemysław Latosi, 9′ Damian Sulmiński, 18′ Michał Błaszak – 22′ 27′ Mateusz Murawski, 15′ Radosław Majewski, 17′ Michał Jaśkowiak, 34′ Marcin Jaśkowiak, 40′ Mateusz Radwan
Mateusz Murawski (FarbSystem)

Dom Wydawniczy Rebis – Trans-Stal Luboń 2:7 (1:3)

16′ Bartłomiej Cmok, 30′ Mateusz Tyszkiewicz – 7′ 38′ Michał Wojciechowski, 3′ Piotr Staszak, 17′ Czesław Tandecki, 27′ Bartosz Rybak, 29′ Piotr Kowalak, 34′ Paweł Wieczorek
Michał Wojciechowski (Trans-Stal Luboń)

forBET 3. WL Liga: Kolib wygrywa rzutem na taśmę

Wóz Drzymały po sześciu minutach gry prowadził z HFC 2:0. Kolejne fragmenty pierwszej części należały do Hangover-a, któremu udało się doprowadzić do wyrównania. Na przerwę Wóz schodził z minimalną przewagą. Gola na wagę prowadzenia zdobył w 15 min Kamil Bednarczyk. Przed zmianą stron padło pięć bramek, po wznowieniu gry tylko jedna i to już w 23 min. Na 3:3 trafił Filip Piątek. Pomimo wielu ataków z jednej, jak i z drugiej strony bramki już nie padły. Najlepszą okazję zmarnował Wóz Drzymały – rzut karny wybronił Michał Szmyt.

Zawodnicy Kolib-u na pewno nie spodziewali się tak wysoko postawionej poprzeczki przez Colquimicę. Lider, który do wtorkowego pojedynku nie stracił jeszcze punktu, po 17. minutach przegrywał z niżej notowanym rywalem 0:3. Jeszcze przed przerwą Kolib zdołał odrobić część strat i tracił do FCC już tylko jednego gola. Wyrównanie przyszło dopiero w 31 min, gdy bramkarza Colquimicy pokonał Filip Bąkowski. Mecz do końcowego gwizdka trzymał w napięciu. Cztery minuty przed zakończeniem po dwóch golach w 36 min był remis 4:4. Decydujący cios zadał Michael Duszyński, który w 38 min dał zwycięstwo Kolib-owi. Piąte w sezonie, które pozwoliło umocnić się na pierwszym miejscu w grupie A.

Hangover FC – Wóz Drzymały 3:3 (2:3)

10′ Igor Watras, 13′ Michał Sobolewski, 23′ Filip Piątek – 5′ Kajetan Drzymała, 6′ Gracjan Drzymała, 15′ Kamil Bednarczyk
Igor Watras (Hangover FC)

Kolib Luboń FC – FC Colquimica 5:4 (2:3)

18′ 36′ Dominik Przybylski, 20′ Bartosz Król, 31′ Filip Bąkowski, 38′ Michael Duszyński – 6′ 8′ 36′ Daniel Banaszak, 17′ Arkadiusz Grzechowiak
Dominik Przybylski, Bartosz Król (obaj Kolib Luboń FC), Radosław Silbernagel, Krzysztof Wiciak (obaj FC Colquimica)
Filip Bąkowski (Kolib Luboń FC), Dawid Przybylski (FC Colquimica)
Daniel Banaszak (FC Colquimica)

Zwycięstwa medalistów jesieni

Dwa pierwszoligowe pojedynki zakończyły się wygranymi FSC Bragi i IKP Olimpii. Obie drużyny zajmują miejsca w górnej części tabeli. Na trzecią lokatę w trzeciej lidze awansowały Nieruchomości Kędziora Kórnik.

forBET 1. WL Liga: IKP Olimpia dwa punkty za liderem

W trzech poprzednich meczach Mateusz Gajewski zdobył pięć bramek. Po poniedziałkowym przeciwko Hurtowni.Fajerwerkowo.pl ten dorobek został podwojony. W pierwszej połowie padły ledwie dwa gole, po przerwie dwanaście! Mecz zakończył się wygraną Bragi 9:5. Pirotechnicy prowadzili dwukrotnie – w 9 min 1:0, w 24 min 3:2. Pięć minut przed zakończeniem złapali kontakt (4:5). Bramki wyrównującej nie udało się strzelić. W końcówce pojedynku brylował Gajewski, który do dwóch wcześniej zdobytych goli dołożył kolejne trzy trafienia. Braga dzięki wygranej awansowała na czwarte miejsce.

Na drugim jest IKP Olimpia, której udało się wygrać trzeci mecz z rzędu. Dwa gole Mateusza Pikula i jeden Michała Nowaka dały prowadzenie do przerwy 3:1. W drugiej odsłonie padła jedna bramka. W 38 min wynik meczu na 4:1 ustalił Michał Mirecki.

Hurtownia.Fajerwerkowo.pl – FSC Braga 5:9 (1:1)

9′ 23′ Damian Tomczak, 24′ Damian Smolarek, 35′ Damian Tafelski, 38′ Bartłomiej Kryczka – 14′ 30′ 36′ 37′ 39′ Mateusz Gajewski, 22′ 35′ Jakub Hajman, 28′ 33′ Krzysztof Stępniak
Bartłomiej Kryczka, Damian Smolarek (obaj Hurtownia.Fajerwerkowo.pl)
Mateusz Gajewski (FSC Braga)

IKP Olimpia – Biuro Podróży Almatur 4:1 (3:1)

12′ 14′ Mateusz Pikul, 20′ Michał Nowak, 38′ Michał Mirecki – 20′ Maciej Smoczyk
Mateusz Pikul (IKP Olimpia)

forBET 3. WL Liga: Nieruchomości Kędziora już trzecie

Nieruchomości Kędziora pną się systematycznie w górę tabeli. W poniedziałek zespół z Kórnika odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu i zanotował awans na trzecie miejsce – ostatnie premiowane grą w grupie mistrzowskiej. Do ostatecznych rozstrzygnięć pozostało jeszcze sporo czasu, ale początek rozgrywek jest bardzo ważny. Ten Nieruchomości mogą zapisać po stronie pozytywów. Bordowym udało się pokonać płacących frycowe – Polibulls. Beniaminek rozegrał drugi mecz na WL Lidze i po raz drugi opuszczał boisko bez punktów. Był blisko remisu. Do przerwy Polibulls wygrywali 2:1, a trzy minuty po wznowieniu gry już 3:1. Nieruchomości Kędziora podkręcili tempo i po pół godzinie odwrócili wynik na swoją korzyść. Prowadzili 5:3. Piłka była po stronie Byków. W 33 min Kacper Muzyka skompletował hattricka (4:5), a cztery minuty później Patryk Olczyk zapisał się drugi raz na liście strzelców i wyrównał stan gry. Ostatnie minuty tego emocjonującego pojedynku należały do kórniczan. Po golach Pawła Pruczkowskiego i Macieja Majcherka mecz zakończył się wynikiem 7:5 na korzyść Nieruchomości Kędziora.

Nieruchomości Kędziora Kórnik – Polibulls 7:5 (1:2)

6′ 30′ Kamil Bobrowski, 26′ 38′ Paweł Pruczkowski, 28′ Paweł Hefta, 29′ Krzysztof Bobrowski, 40′ Maciej Majcherek – 4′ 23′ 33′ Kacper Muzyka, 5′ 37′ Patryk Olczyk
Kacper Muzyka (Polibulls)

Dwucyfrowe zwycięstwa Synów Gehenny i Tilted Penguins

Bez emocji w niedzielę. Ostatnia odsłona piątej kolejki zakończyła się wysokimi wygranymi Synów Gehenny i Tilted Penguins oraz trzybramkowym zwycięstwem FTF-u.

forBET 1. WL Liga: Piętnaście goli Synów Gehenny

Początek rozgrywek pierwszej ligi przyniósł wiele spotkań, w których o wygranych decydowała jedna, dwie bramki. W ostatnich dniach nastąpiła zmiana o 180 stopni. Cztery mecze z rzędu zakończyły się dwucyfrowymi zwycięstwami. Dziesięć goli zdobyli transkrupka.pl, Alcomex Noteciaki i Biuro Podróży Almatur. Piętnaście(!) Synowie Gehenny. Już do przerwy pojedynku z Evertec-iem obrońcy brązowych krążków mieli na koncie dziewięć trafień. Pięć na swoje konto zapisał Mateusz Bartkowiak, a trzy Dawid Szyler. Swój dorobek o jednego gola obaj poprawili w drugiej części. Mecz zakończył się wynikiem 15:2.

Evertec – Synowie Gehenny 2:15 (1:9)

11′ Marcin Kordus, 22′ Michał Wyrwa – 2′ 3′ 13′ 14′ 15′ 34′ Mateusz Bartkowiak, 6′ 9′ 20′ 38′ Dawid Szyler, 12′ 39′ Marcin Stoiński, 26′ 36′ Mariusz Nowicki, 32′ Grzegorz Olejniczak
Mateusz Bartkowiak (Synowie Gehenny)

forBET 2. WL Liga: Tilted Penguins z drugim wiosennym zwycięstwem

W pierwszym meczu w drugiej lidze Pingwiny zdobyły osiem bramek, w drugim poprawiły to osiągnięcie o dwa gole. W 26 min Archiwum X zdołało zmniejszyć stratę do dwóch goli i przegrywało ledwie 2:4. Beniaminek jednak przyspieszył grę, czego efektem było sześć kolejnych bramek. Dwoma klasycznymi hattrrickami popisał się Mikołaj Łabuszyński, który po kwadransie wyprowadził swój zespół na prowadzenie 3:1, a w końcówce spotkania powiększył przewagę z wyniku 7:3 na 10:3. Tilted Penguins awansowali na trzecie miejsce. Na czele są dwie drużyny z dziewięcioma punktami – Emeritos Galaktikos i Magiczny Świat.

Tilted Penguins – Archiwum X 10:3 (4:1)

10′ 13′ 15′ 37′ 39′ 40′ Mikołaj Łabuszyński, 19′ Jakub Kupczyk, 29′ Adam Wojciechowski, 31′ Mateusz Klimkiewicz, 33′ Roman Palets – 14′ Damian Tomczak, 26′ Krzysztof Wower, 34′ Maciej Galin
Mikołaj Łabuszyński (Tilted Penguins)

forBET 3. WL Liga: Pierwsza wygrana FTF-u

FTF mecz ze Szturmowcami rozstrzygnął już po pierwszej odsłonie. Wygrywał 4:0. Po dwóch minutach było 2:0, a chwilę przed zejściem na przerwę udało się powiększyć przewagę do czterech trafień. Po zmianie stron lepiej zaprezentowali się pomarańczowo-czarni. W końcowych fragmentach meczu Sebastian Cepiński zdobył trzy efektowne bramki zmniejszając rozmiary porażki do trzech goli straty. FTF wygrał 7:3 i zdobył pierwsze trzy punkty na wiosnę. Szturmowcy po efektownym 5:0 nad Bistro Kopernik musieli przełknąć gorzką pigułkę.

Szturmowcy – FTF 4:7 (0:4)

33′ 36′ 40′ Sebastian Cepiński, 22′ Tomasz Nieżurawski – 1′ 17′ Patryk Trzybiński, 20′ 26′ Jakub Smorowski, 2′ Paweł Książek, 23′ Filip Możuch, 35′ Błażej Lewandowski
Sebastian Cepiński (Szturmowcy)