Kategoria: Relacja z meczów

Mecz na szczycie trzeciej ligi dla Bistro Kopernik

W poniedziałkowy wieczór rozpoczęła dziewiąta kolejka. Boisko przy Grunwaldzkiej z trzema punktami opuszczali Gietewu, Bistro Kopernik i Szturmowcy.

forBET 2. WL Liga: Gietewu zwiększa szanse na grupę mistrzowską

W drugiej lidze doczekaliśmy się pierwszego rozstrzygnięcia fazy zasadniczej. Po przegranej z Gietewu Oni stracili matematyczne szanse na grę w grupie mistrzowskiej. W drugiej rundzie powalczą o utrzymanie.

Gietewu było lepsze i zasłużenie pokonało Onych. W 13 min po drugiej bramce Przemysława Latosiego i jednej Mateusza Jóźwiaka wygrywało 3:0. Jeszcze przed zmianą stron dał o sobie znać wracający w szeregi Onych Kacper Mazur, którego dwie bramki dały nadzieję na lepszą drugą połowę. Gietewu nie pozwoliło na rozwinięcie skrzydeł. Już w 21 min drugi raz na listę strzelców wpisał się Jóźwiak, który swój dorobek poprawił jeszcze w 39 min. Przed ostatnim gwizdkiem wynik spotkania na 6:3 ustalił Mazur. Trzypunktowa zdobycz dała Gietewu awans na trzecią lokatę.

Gietewu – Oni 6:3 (3:2)

9′ 21′ 39′ Mateusz Jóźwiak, 11′ 13′ Przemysław Latosi, 33′ Rafał Benski – 15′ 17′ 40′ Kaper Mazur
Mateusz Jóźwiak (Gietewu)

forBET 3. WL Liga: Bistro Kopernik wygrywa mecz na szczycie

FC Atmosferić stanął przed szansą na przypieczętowanie awansu do grupy mistrzowskiej. Potrzebował zwycięstwa nad jednym z bezpośrednich rywali do zajęcia pierwszych trzech lokat. W poniedziałkowy wieczór Bistro Kopernik było jednak zdecydowanie lepsze. Pomimo straty gola w 4 min bardzo szybko podniosło się z kolan i po kwadransie gry wygrywało 5:1. Drugą część Bistro Kopernik rozpoczęło z wysokiego C. Hattricka skompletowało dwóch zawodników – Paweł Grabia i Patryk Schulz. Ten pierwszy zakończył mecz z czterema trafieniami. Jego gol z 31 min dał prowadzenie 8:2. Po koniec spotkania Atmosferić odrabiał straty. Zdołał zmniejszych przegraną do czterech goli. Bistro wygrało 9:5 i zrównało się punktami z FCA, które pozostało liderem grupy B.

Do przerwy w starciu Byczków ze Szturmowcami zapachniało niespodzianką. Po dwóch bramkach Dominika Jesiołowskiego w lepszych nastrojach drugą odsłonę rozpoczęli zawodnicy ubrani w czarne koszulki. Prowadzenia nie powiększyli, nie zdołali go też obronić. Szturmowcy zaserwowali Byczkom kanonadę. Przez ostatni kwadrans zdobyli aż osiem bramek, a w defensywie zagrali na zero. Zwycięstwo pozwoliło pomarańczowo-czarnym awansować na piąte miejsce. Szturmowcy włączyli się do gry o grupę mistrzowską, ale ich szanse na zajęcie trzeciej lokaty są jedynie matematyczne.

Bistro Kopernik – FC Atmosferić 9:5 (5:2)

10′ 13′ 28′ 31′ Paweł Grabia, 14′ 15′ 29′ Patryk Schulz, , 1′ Miron Walczak, 36′ Marcin Rogal – 4′ 19′ Marek Sanok, 32′ 35′ Dariusz Walasek, 30′ Dominik Tomczak
Miron Walczak (Bistro Kopernik)
Miron Walczak (Bistro Kopernik, za drugą żółtą kartkę)
Paweł Grabia (Bistro Kopernik)

Byczki – Szturmowcy 2:8 (2:0)

7′ 16′ Dominik Jesiołkowski – 25′ 35′ Dariusz Mieczkowski, 26′ Bohdan Zviahin (samob.), 32′ Sebastian Cepiński, 33′ Marcin Biel, 37′ Damian Malicki, 39′ Dawid Molak, 40′ Michał Śpiączka
Dariusz Mieczkowski (Szturmowcy)

Wysoka wygrana Tilted Penguins, wysoki remis w elicie

Dwa ostatnie mecze 8. kolejki odbyły się w piątkowy wieczór. Trzy punkty na swoje konto zapisały Pingwiny, po jednym Synowie Gehenny i FSC Braga.

forBET 1. WL Liga: Podział punktów Synów Gehenny i Bragi

Do przerwy Synowie Gehenny wygrywali z Bragą 3:1. Wszystkie trzy bramki zdobył Nikita Makarenkov, który trafiał w 7, 18 i 19 min. Po stronie Bragi na listę strzelców wpisał się Mateusz Gajewski. W 17 min wyrównał stan gry. Po zmianie stron przy jego nazwisku zostały dopisane kolejne trzy gole. Minutę po wznowieniu gry zdobył bramkę kontaktową, a w 27 min wyprowadził Bragę na prowadzenie 4:3. Rezultat na 5:3 podwyższył Hubert Ratajczak, który chwilę wcześniej dał remis 3:3. Dwubramkowa przewaga została roztrwoniona. Synowie Gehenny powtórzyli wyczyn Bragi i odrobili straty z nawiązką. Do wyrównania doprowadził dublet Grzegorza Olejniczaka, a prowadzenie w 39 min z rzutu karnego uzyskał Mateusz Bartkowiak. Ostatnie słowo należało jednak do Gajewskiego, który chwilę przed końcowym gwizdkiem arbitra uratował FSC remis. Ciekawy i emocjonujący pojedynek zakończył się wynikiem 6:6.

FSC Braga – Synowie Gehenny 6:6 (1:3)

17′ 21′ 27′ 40′ Mateusza Gajewski, 25′ 29′ Hubert Ratajczak – 7′ 18′ 19′ Nikita Makarenkov, 36′ 37′ Grzegorz Olejniczak, 39′ Mateusz Bartkowiak
Mateusz Gajewski (FSC Braga)

forBET 2. WL Liga: Dziesięć bramek Pingwinów

Pojedynek Pingwinów z Koziołkami rozpoczął się od bramki Jakuba Małeckiego w 1 min. Jeżyccy wygrywali 1:0, ale radość z prowadzenia trwała krótko. W 5 min wyrównał Stanisław Osuch. Dwie minuty później po skutecznym wykończeniu akcji przez Jakuba Staszyńskiego było 2:1 dla Tilted Penguins. Pierwszą część beniaminek wygrał 5:1, a po zmianie stron osiągnął dwucyfrową liczbę goli. Królem polowania został Staszyński, który czterokrotnie zapisał się w protokole meczowym. Po dwie bramki zdobyli Osuch, Mateusz Klimkiewicz i Tomasz Zaganiacz. Ten ostatni w 40 min ustalił wynik spotkania na 10:1. Pingwiny dzięki wygranej awansowali na trzecie miejsce.

Tilted Penguins – Jeżyckie Koziołki 10:1 (5:1)

7′ 11′ 23′ 28′ Jakub Staszyński, 5′ 9′ Stanisław Osuch, 13′ 40′ Tomasz Zaganiacz, 24′ 39′ Mateusz Klimkiewicz – 1′ Jakub Małecki
Jakub Staszyński (Tilted Penguins)

IKP Olimpia lepsza od transkrupki.pl

IKP Olimpia wygrała z transkrupką.pl w meczu na szczycie elity. Archiwum X zdobywa pierwsze punkty. Tornado Ognik remisuje z Krwinkami.

forBET 1. WL Liga: Wicemistrz lepszy od mistrza

Zwycięstwem Olimpii zakończył się hit pierwszej rundy na WL Lidze. Transkrupka.pl nie zdołała znaleźć sposobu na defensywę IKP i boisko przy Grunwaldzkiej opuszczała bez bramki oraz punktów. Szlagier przyniósł ledwie dwie bramki, które wpadły w obu częściach. W 13 min prowadzenie IKP dał niezawodny Piotr Nowak, a wynik potyczki ustalił pięć minut po wznowieniu gry Jacek Grocholewski. Dzięki wygranej wicemistrzowie zostali ostatnim zespołem w elicie bez porażki. W tabeli nadal na prowadzeniu jest transkrupka.pl, która wyprzedza Olimpię lepszym bilansem bramkowym (bezpośrednie pojedynki decydują o kolejności na zakończenie rundy/sezonu).

IKP Olimpia – transkrupka.pl 2:0 (1:0}

13′ Piotr Nowak, 25′ Jacek Grocholewski
Michał Mirecki (IKP Olimpia)
Jacek Dembiński (IKP Olimpia)

forBET 2. WL Liga: Pierwsze zwycięstwo Archiwum X

Opal Stoczniowiec zmarnował okazję do wskoczenia na trzecie miejsce w tabeli i po rozegraniu piątego spotkania pozostał na odległej szóstej lokacie. Pojedynek z Archiwum X rozpoczął się znakomicie, bo od prowadzenia uzyskanego w 3 min po golu Kamila Skwaryło. Napastnik Opal-u poprawił swój bilans w 33 min, ale wówczas wyrównał stan rywalizacji. Archiwum X jeszcze przed przerwą zdołało odwrócić wynik o 180 stopni za sprawą bramek Michała Zygmanowskiego i Damiana Grata. Decydujący cios zadało pięć minut przed końcowym gwizdkiem, gdy bramkarza Stoczniowca pokonał Jacek Chromiński. Wynik utrzymał się do ostatniej sekundy, Archiwum wygrało 3:2 notując tym samym pierwsze wiosenne zwycięstwo.

Osiem bramek padło w starciu Tornada Ognik i Krwinek. Najciekawiej było w ostatnich dziesięciu minutach, gdy pilka lądowała w siatce pięciokrotnie. Do 30 min lepsze było Tornado, które prowadziło 2:1 po golach Piotra Skrzypczaka i Miłosza Woźniaka. Dla Krwinek jedyną bramkę zdobył Marcel Szymkowiak, który w 10 min dał prowadzenie swojej ekipie. Dwadzieścia minut później Piotr Gałęcki trafił na 2:2, a w 32 min powtórzył swój wyczyn. Krwinki wygrywały 3:2. Nie był to koniec strzelania. W 36 min zawodnicy ubrani w czerwone trykoty prowadzili różnicą dwóch goli, gdy golkipera Tornada pokonał Adam Jankowski. Ognik zdołał odrobić stratę. Sprawy w swoje nogi wziął Skrzypczak, który kolejno w 37 i 39 min zdobył swoją drugą i trzecią bramkę ratując punkt żółto-niebieskim.

Opal Stoczniowiec – Archiwum X 2:3 (1:2)

3′ 33′ Kamil Skwaryło – 6′ Michał Zygmanowski, 13′ Damian Grat, 35′ Jacek Chromiński
Szymon Zygmunt (Opal Stoczniowiec)
Damian Grat (Archiwum X)

Tornado Ognik – Krwinki 4:4 (1:1)

17′ 37′ 39′ Piotr Skrzypczak, 21′ Miłosz Woźniak – 30′ 32′ Piotr Gałęcki, 10′ Marcel Szymkowiak, 36′ Adam Jankowski
Piotr Skrzypczak (Tornado Ognik)

Mocny start Ejbrów

Po zwycięskim meczu Lecha z Górnikiem Łęczna rozegrane zostało pięć spotkań WL Ligi. W najciekawszym meczu Bistro Kopernik pokonało Jogę Bonito.

forBET 2. WL Liga: Drugi mecz, druga wygrana lubońskich Ejbrów

Po zwycięstwie w starciu z wiceliderem Ejbry okazały się lepsze od trzeciej drużyny w tabeli. Luis&Spółka nie dali rady powstrzymać dobrze dysponowanego rywala, który szybko rozpoczął strzelanie, a jeszcze przed przerwą zdołał odwrócić niekorzystny wynik. Ejbry po pierwszej połowie wygrywały 3:2. Po zmianie stron nie pozwoliły zielonym rozwinąć skrzydeł. Mecz zakończył się wynikiem 7:4. W tabeli po dwóch rozegranych spotkaniach zespół z Lubonia zajmuje piąte miejsce. Luis nadal jest trzeci, ale ma na koncie już trzy przegrane.

Luis&Spółka – Ejbry Luboń 4:7 (2:3)

5′ 34′ 39′ Bartosz Modrzejewski, 6′ Jakub Bryja – 3′ 38′ Łukasz Kaczmarek, 10′ 35′ Artur Rożek, 27′ Michał Gawron, 40′ Marcin Szejn
Bartosz Modrzejewski (Luis&Spółka), Daniel Wierzbicki (Ejbry Luboń)
Artur Rożek (Ejbry Luboń)

forBET 3. WL Liga: Atmosferić pierwszy, Bistro Kopernik odrabia straty do pierwszej trójki

Środowa kolejka rozpoczęła się od meczu w grupie A, w którym spotkały się czwarty Wóz Drzymały z piątym, przed startem ósmej serii, KKS Południe. Był to pojedynek o sześć punktów, a także o zwiększenie szans na zajęcie miejsca w pierwszej trójce. Spotkanie udanie rozpoczęli zawodnicy beniaminka. W 11 min na listę strzelców wpisał się Kajetan Drzymała. Z każdą kolejną minutą do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy KKS-u, którzy do końca potyczki nie pozwolili rywalom na zdobycie choćby gola. Na przerwę Południe po trafieniach Szymona Woźniaka i Filipa Paszkiewcza schodziło z prowadzeniem 2:1, a po zmianie stron wbiło jeszcze dwie bramki. W 37 min na listę strzelców wpisał się Adam Anioła, a rezultat spotkania na 4:1 ustalił Woźniak. Zwycięstwo dało awans KKS-owi na czwarte miejsce i zrównanie się punktami z trzecimi Nieruchomościami Kędziora.

Pozostałe trzy mecze to już rywalizacja w grupie B. Na jej czoło wysunął się hit kolejki, w którym Bistro Kopernik zmierzyło się z Jogą Bonito. Dla zespołu z Grunwaldu był to mecz o być albo nie być w dalszym wyścigu po grupę mistrzowską. Boisko po 40-minutowym boju opuszczali z tarczą. Bohaterem zespołu został Paweł Grabia, który cztery minuty przed końcowym gwizdkiem trafił na 2:1. Po pierwszej części był remis – w 5 min na 1:0 dla Kopernika trafił Miron Walczak, a siedem minut później wyrównał Bartosz Ziemniewski. Kolejna bramka padła w 36 min. Jak się później okazała była ona na wagę trzech punktów, które na swoje konto zapisało Bistro.

Za porażkę w poprzedniej kolejce udanie zrehabilitował się FC Atmosferić. Do przerwy niespodziewanie remisował 1:1 z ICPen-em, ale po zmianie stron pokazał klasę i pewnie ograł niżej notowanego rywala różnicą pięciu bramek. Dwukrotnie na listę strzelców wpisywali się Krzysztof Nalepa i Wiktor Kopczyński. Atmosferić wrócił na pozycję lidera. Nad grupą pościgową liczącą trzy zespoły ma trzy oczka przewagi. W następnej kolejce zmierzy się z czwartym Bistrem Kopernik.

W dalszym ciągu formę w kratkę prezentują FTF i FC Kwiatowe. Ci pierwsi po ubiegłotygodniowej porażce wygrali, a FCK po zwycięstwie musiało uznać wyższość przeciwnika. Miejsca obu ekip również nie są przypadkowe – zajmują środek stawki, czyli odpowiednio szóste i piąte miejsce. FTF na nie awansował, a wszystko dzięki wygranej 4:2 nad Kwiatowym. Przed zmianą stron oglądaliśmy wymianę ciosów, która zakończyła się remisem 2:2. Po przerwie wynik pojedynku ustalił Bartosz Janiak. Zawodnik FTF-u trafiał w 23 i 32 min.

KKS Południe – Wóz Drzymały 4:1 (2:1)

15′ 39′ Szymon Woźniak, 17′ Filip Paszkiewicz, 37′ Adam Anioła – 11′ Kajetan Drzymała
Michał Marciniak (KKS Południe), Jacek Trinschek (Wóz Drzymały)
Filip Paszkiewicz (KKS Południe)

FTF – FC Kwiatowe 4:2 (2:2)

23′ 32′ Bartosz Janiak, 3′ Paweł Książek, 13′ Jakub Somrowski – 9′ Paweł Lisek, 17′ Daniel Musiałowski
Bartosz Janiak (FTF)

FC Atmosferić – ICPen 7:2 (1:1)

26′ 38′ Krzysztof Nalepa, 36′ 37′ Wiktor Kopczyński, 2′ Marek Sanok, 31′ Bartosz Siejak, 33′ Dariusz Walasek – 12′ Piotr Marek, 40′ Bartłomiej Ginter
Mateusz Olejniczak (FC Atmosferić)
Wiktor Kopczyński (FC Atmosferić)

Bistro Kopernik – Joga Bonito 2:1 (1:1)

5′ Miron Walczak, 36′ Paweł Grabia – 12′ Bartosz Ziemniewski
Paweł Grabia (Bistro Kopernik)

Kolib blisko grupy mistrzowskiej

Po krótkiej świątecznej przerwie wróciliśmy do gry. We wtorek rozpoczęła się ósma odsłona wiosennej kampanii.

forBET 1. WL Liga: Podział punktów w elicie

Starcie dwóch drużyn, które zajmowały miejsca w dolnej połówce tabeli zakończyło się remisem 3:3. Został on ustalony już w 27 min, gdy drugi raz bramkarza Chłosty pokonał najlepszy strzelec Almatura – Jakub Tomaszkiewicz. Wcześniej oglądaliśmy popis Franciszka Siwka, który trzykrotnie wyprowadzał beniaminka na prowadzenie. Trzeciej wygranej nie udało się odnieść. Oba zespoły zanotowały pierwszy remis na wiosnę.

Chłosta – Biuro Podróży Almatur 3:3 (1:1)

4′ 23′ 26′ Franciszek Siwek – 14′ 27′ Jakub Tomaszkiewicz, 24′ Mateusz Domagalski
Jakub Tomaszkiewicz (Biuro Podróży Almatur)
Franciszek Siwek (Chłosta)

forBET 2. WL Liga: Udane rehabilitacje faworytów

Poprzednie mecze w wykonaniu czołowych drużyn grupy A i B kończyły się rozczarowaniami. Rebis dwa tygodnie wcześniej wysoko uległ Trans-Stali, która w kolejnych dwóch pojedynkach zaznała dwukrotnie smak porażki. Przed świętami Magiczny Świat nie sprostał Emeritos Galaktikos.

Cała trójka w pierwszym dniu ósmej serii opuszczała boiska bogatsza o trzy oczka. Magiczny Świat ograł czwarty FarbSystem 7:4, już do przerwy prowadząc 4:1. O zwycięstwie zadecydowała kapitalna postawa pary Marcin Wawrzyniak – Aleksander Lewandowski. Obaj ustrzelili po hattrick-u. Wysoko po pierwszej odsłonie prowadziła także Trans-Stal. Było 4:0, a sześć minut po wznowieniu gry po przerwie już 6:0. Imperium Łazarskie przebudziło się w ostatnich fragmentach zdobywając dwie bramki.

Przez półgodziny gry Ledom starczało sił na wyrównaną walkę z Rebisem. Rywalizacja bez zmienników w ostatnich dziesięciu minutach miała wpływ na wysoką porażkę, bo aż 2:8. Po pierwszej części Ledy wygrywały 2:1 po dwóch golach Krzysztof Filasa. Rebis wyrównał 26 min, a trzy minuty później wygrywał już 3:2. Bramkę dającą prowadzenie zdobył Maciej Łazar, który w ostatnich sekundach ustalił wynik potyczki.

FarbSystem – Magiczny Świat 4:7 (1:4)

17′ Mateusz Murawski, 24′ Michał Jaśkowiak, 32′ Dominik Rogalski, 34′ Radosław Majewski – 10′ 12′ 36′ Marcin Wawrzyniak, 18′ 26′ 27′ Aleksander Lewandowski, 5′ Tomasz Pilarczyk
Marcin Wawrzyniak (Magiczny Świat)

Dom Wydawniczy Rebis – LED Lighting Team 8:2 (1:2)

12′ 36′ Tomasz Majer, 29′ 40′ Maciej Łazar, 26′ Serhii Chamukha, 33′ Bartłomiej Cmok, 35′ Marcin Grabowski, 39′ Robert Sobkowiak – 13′ 20′ Krzysztof Filas
Maciej Łazar (Dom Wydawniczy Rebis)

Imperium Łazarskie – Trans-Stal Luboń 2:6 (0:4)

35′ Marcin Busz, 39′ Sławomir Szalczyk – 16′ 25′ Dariusz Stachowiak, 20′ 26′ Czesław Tandecki, 4′ Maciej Brauza, 8′ Bartosz Rybak
Dariusz Stachowiak (Trans-Stal Luboń)

forBET 3. WL Liga: Kolib o krok od grupy mistrzowskiej

Już tylko jednego punktu brakuje Kolib-owi do zapewnienia sobie miejsca w grupie mistrzowskiej. W meczu, który rozpoczynał ósmą serię zespół z Lubonia ograł mający drugoligowe aspiracje Diadal 3:2. Pierwsza odsłona była wymianą ciosów. Na każdą bramkę Kolib-u Diadal odpowiadał wyrównującym trafieniem. Do przerwy było 2:2. Kolejny gol padł dopiero w 38 min, a jego autorem został Dominik Przybylski, który przypieczętował zwycięstwo Kolib-u – siódme w siódmym wiosennym meczu.

Sytuacja Diadala skomplikowałaby się, gdyby wygraną odniosły Nieruchomości Kędziora. Kórniczanie po ośmiu minutach wygrywali 3:0, a po kwadransie gry 4:1. Strzelanie zakończyli w 15 min. Do głosu doszedł Hangover. Jeszcze przed przerwą zmniejszył stratę do dwóch bramek, a w drugiej odsłonie wykazał się wysoką skutecznością. Po sześciu minutach od wznowienia gry w drugiej odsłonie prowadził 5:4. Nieruchomości walczyły o remis, ale w końcówce otrzymały jeszcze dwa ciosy, które ustaliły wynik meczu na 7:4 dla HFC.

Drugie zwycięstwo i awans o dwa miejsca w górę na ósmą lokatę. Polibulls ograli Los Amarillos 6:2, choć do przerwy przegrywali po bramce Grzegorza Silskiego 0:1. W pierwszej odsłonie kapitan żółtych wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a w 24 min po golu samobójczym … odwrócił wynik meczu. Polibulls nie wypuścili wygranej z rąk i ograli Los Amarillos różnicą czterech bramek. Kolejne dwa trafienia zapisał Kacper Muzyka, który zdobył do tej pory 10 goli z 18 całej drużyny.

Kolib Luboń FC – Diadal 3:2 (2:2)

4′ Stanisław Glinka, 18′ Michael Duszyński, 38′ Dominik Przybylski – 13′ Adrian Madajczyk, 20′ Bartosz Soszyński
Marcin Włodarski (Kolib Luboń FC)
Kacper Mankiewicz (Diadal)

Los Amarillos – Polibulls 2:6 (1:0)

17′ Grzegorz Silski, 38′ Piotr Buszta – 32′ 39′ Kacper Muzyka, 23′ Michał Budaj, 24′ Grzegorz Silski (samob.), 27′ Wojciech Raniszewski, 40′ Mikołaj Celka
Kacper Muzyka (Polibulls)

Hangover FC – Nieruchomości Kędziora Kórnik 7:4 (2:4)

14′ 38′ Krzysztof Halicki, 16′ Filip Piątek, 22′ Jan Mejer, 24′ Igor Watras, 26′ Jeremi Gawęcki, 40′ Michał Sobolewski – 7′ 8′ Krzysztof Bobrowski, 3′ Piotr Śramski, 15′ Kamil Bobrowski
Igor Watras (Hangover FC), Paweł Hefta, Piotr Śramski (obaj Nieruchomości Kędziora Kórnik)
Krzysztof Halicki (Hangover FC)