Derby Łazarza dla LED Lighting Team

Emeritos Galaktikos po szóstej wygranej w sezonie zapewnili sobie awans do grupy mistrzowskiej drugiej ligi. W derbach Łazarza zwycięstwo odniosły Ledy. Tilted Penguins po dwóch ciekawych potyczkach dopisali do dorobku sześć punktów. Krok w kierunku grupy mistrzowskiej trzeciej ligi zrobiły Nieruchomości Kędziora i FC Albatros. Ważne punkty po remisie z FTF straciła Joga Bonito.

forBET 2. WL Liga: Emeritos Galaktikos zagrają o elitę

Archiwum X nie było łatwym przeciwnikiem dla Emeritos Galaktikos. Rewelacja wiosennego sezonu w pierwszej odsłonie musiała odrabiać straty. Archiwum wygrywało 2:1, 3:2, a w 18 min zdołało wyrównać stan gry na 4:4. Ostatecznie na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem schodzili Galaktyczni. Kluczowe dla losów spotkania okazały się 29 i 31 min spotkania. Na 6:4 trafił Karol Łuczak, a 120 sekund później Łukasz Lekier powiększył przewagę do trzech goli. Emeritos ostatecznie pokonali AX 8:5 i zapewnili sobie miejsce w grupie mistrzowskiej. Pięć bramek, które przypieczętowały awans na lidera klasyfikacji snajperów, zdobył Lekier.

Środowy wieczór był intensywny dla zawodników Tilted Penguins. Mistrz zeszłego sezonu trzeciej ligi po dwóch ciężkich bojach dopisał do dorobku kolejne punkty – tym razem sześć. Pierwsze spotkanie przeciwko Magicznemu Światu rozstrzygnęło się w ostatnich dziesięciu minutach. Pingwiny przegrywały 0:1, ale zdołały przechylić szalę na swoją korzyść. Zwycięstwo pięć minut przed zakończeniem spotkania przypieczętował Jakub Staszyński. Po chwili przerwy beniaminek rozpoczął drugie starcie przeciwko Opal-owi Stoczniowiec. W 11 min wynik otworzył Adam Wojciechowski. Kapitan Pingwinów drugi raz bramkarza niebiesko-czarnych pokonał w 36 min. Tilted prowadzili wówczas 3:1. Nadzieję na korzystny wynik dla Stoczniowca dał jeszcze Nikodem Szarata, który w 37 min pokonał najlepszego na placu Filipa Ochockiego. Na więcej golkiper Pingwinów już nie pozwolił. Tilted wygrali 3:2 i zameldowali się na drugiej lokacie w grupie B. Do awansu do najlepszej ósemki potrzebują tylko dwóch punktów.

Na zakończenie środowej serii odbyły się derby Łazarza, w których Ledy zmierzyły się z Imperium Łazarskim. W zeszłym sezonie LLT ograli swoich rywali zza miedzy 5:1. Pokonali ich także na wiosnę, ale w pucharowej potyczce po serii rzutów karnych. LED Lighting Team był lepszy również wczoraj. Po pierwszej części prowadził 4:1, a po zmianie stron powiększył przewagę do pięciu trafień i wygrał 9:4. Była to druga wygrana Ledów na wiosnę. Dała ona nadzieję na włączenie się do walki o cztery najlepsze miejsca w grupie A.

Emeritos Galaktikos – Archiwum X 8:5 (5:4)

10′ 15′ 17′ 31′ 39′ Łukasz Lekier, 3′ Patryk Jahns (samob.), 19′ Dominik Kaźmierski, 29′ Karol Łuczak – 7′ 33′ Patryk Jahns, 8′ Karol Pluta, 13′ Przemysław Stoiński, 18′ Oskar Kaczorowski
Łukasz Lekier (Emeritos Galaktikos)

Magiczny Świat – Tilted Penguins 1:2 (0:0)

23′ Aleksander Lewandowski – 30′ Mateusz Klimkiewicz, 35′ Jakub Staszyński
Damian Zajączkowski (Magiczny Świat), Bartosz Paluczek (Tilted Penguins)
Jakub Staszyński (Tilted Penguins)

Opal Stoczniowiec – Tilted Penguins 2:3 (0:1)

28′ Adam Kluczyński, 37′ Nikodem Szarata – 11′ 36′ Adam Wojciechowski, 32′ Tomasz Zaganiacz
Filip Ochocki (Tilted Penguins)

LED Lighting Team – Imperium Łazarskie 9:4 (4:1)

7′ 30′ 33′ Ihor Kotvytskyi, 13′ 35′ Jakub Rutkowski, 20′ 26′ Damian Woytyniak, 16′ Krzysztof Filas, 40′ Andrzej Krawczuk – 22′ 37′ Sławomir Szalczyk, 17′ Konrad Maćkowiak, 36′ Damian Woytyniak (samob.)
Ihor Kotvytskyi (LED Lighting Team)

forBET 3. WL Liga: FC Albatros krok od grupy mistrzowskiej

Już tylko punkt brakuje Albatrosom do awansu do grupy mistrzowskiej. W starciu beniaminków FCA nie dał szans Polibulls. Wygrał 8:1 i powrócił na pierwsze miejsce w grupie A. Dwa oczka niżej są Nieruchomości Kędziora Kórnik, które również zgarnęły pewne trzy punkty za zwycięstwo nad Mistrzami Dżedaj. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7:2. Obie drużyny w najbliższych tygodniach czeka bezpośrednia potyczka. Nieruchomości na rozkładzie jazdy mają jeszcze pojedynek z czwartym Diadalem. Oba te spotkania zadecydują o tym czy Kórniczanie zagrają w fazie finałowej w grupie mistrzowskiej.

Krok wstecz zrobiła Joga Bonito. W sytuacji, gdy najgroźniejsi rywale popełniają mało błędów i wygrywają kolejne mecze zwycięstwo nad FTF było obowiązkiem dla JB. Po pierwszej części beniaminek musiał jednak odrabiać dwubramkową stratę. Po zmianie stron udało się zdobyć bramki, ale tylko dwie, które w ostatecznym rozrachunku dały ledwie remis. Strata punktów ucieszyła pozostałe trzy drużyny i bardzo możliwe, że będzie miała wpływ na zestaw drużyn, które awansują z grupy B do mistrzowskiej.

Nieruchomości Kędziora Kórnik – Mistrzowie Dżedaj 7:2 (1:0)

24′ 29′ Adam Krzywoszyński, 32′ 39′ Paweł Pruczkowski, 8′ Paweł Hefta, 23′ Krzysztof Bobrowski, 27′ Maciej Majcherek – 22′ Anton Mazur, 25′ Jędrzej Ścisłowski
Adam Krzywoszyński (Nieruchomości Kędziora Kórnik)

Joga Bonito – FTF 2:2 (0:2)

29′ 33′ Bartosz Ziemniewski – 17′ Filip Zboroń, 18′ Filip Możuch
Bartosz Ziemniewski (Joga Bonito)

FC Albatros – Polibulls 8:1 (2:0)

8′ 40′ Adam Cieślewicz, 16′ 37′ Mikołaj Łuszczyn, 24′ 26′ Dawid Kasterski, 23′ Damian Łuczak, 29′ Maciej Konieczka – 36′ Jakub Cwigon
Mikołąj Łuszczyn (FC Albatros)

Terminarz 10. kolejki

Pierwszy tydzień maja przyniesie nam okrojoną kolejkę, podczas której zostanie rozegranych ledwie 13 spotkań. Mecze odbywać się będą w środę, czwartek i piątek.

Terminarz 10. kolejki (04.05 – 06.05.2022)

04.05.2022 (środa)
Boisko Grunwaldzka

19:40 – Diadal – Wóz Drzymały
20:20 – Hurtownia.Fajerwerkowo.pl – Chłosta
21:05 – FSC Braga – Biuro Podróży Almatur

Boisko Droga Dębińska

19:15 – KKS Południe – FC Albatros
20:00 – Ejbry Luboń – LED Lighting Team
20:45 – Imperium Łazarskie – Luis&Spółka
21:25 – Nieruchomości Kędziora Kórnik – Los Amarillos

05.05.2022 (czwartek) | Boisko Grunwaldzka

19:30 – Hangover FC – Polibulls
20:15 – Oni – Magiczny Świat
21:00 – FC Nankatsu – transkrupka.pl

06.05.2022 (piątek) | Boisko Grunwaldzka

19:30 – Archiwum X – Jeżyckie Koziołki
20:15 – Tornado Ognik – PWW
21:00 – Emeritos Galaktikos – Tilted Penguins

Transkrupka.pl i IKP Olimpia zagrają o mistrzostwo

Transkrupka.pl i IKP Olimpia pewnie zgarnęły po trzy punkty. Marsz w górę tabeli rozpoczęła Hurtownia.Fajerwerkowo.pl. Po dwóch bramkach w ostatniej minucie Rebis i Ejbry podzieliły się punktami. Zwycięstwa we wtorkowy wieczór odnoszą także Trans-Stal Luboń, Diadal i pierwszy raz w historii – NDW.

forBET 1. WL Liga: Planowe wygrane faworytów. Transkrupka.pl i IKP Olimpia w grupie mistrzowskiej

Nie było niespodzianek w pojedynkach z udziałem mistrzów i wicemistrzów. Transkrupka.pl i IKP Olimpia pokonali kolejne przeszkody, dzięki czemu zapewnili sobie miejsce w grupie mistrzowskiej elity. Obrońcy tytułu wygrali z Chłostą 6:2. Pojedynek był popisem najlepszych strzelców transkrupki – Jakuba Giełdy i Michała Golaka. Obaj zakończyli spotkanie z hattrickiem. Jednego gola więcej dopisał Piotr Nowak, który zdobył ponad połowę bramek IKP Olimpii. Wicemistrzowie pewnie pokonali Evertec 7:1.

Ostatniego słowa w wyścigu po pierwszą piątkę nie powiedziała jeszcze Hurtownia.Fajerwerkowo.pl. Pirotechnicy w obecnym sezonie przeżywają wahania formy. Potrafili pokonać Noteciaków i zremisować z Olimpią, ale potrafili też ulec Evertec-owi i przegrać różnicą czterech goli z Bragą. Przed pojedynkiem o być albo nie być na wiosnę zajmowali przedostatnie miejsce ze stratą aż sześciu oczek do piątej lokaty. Rywalem był sąsiad w tabeli – Almatur. Cel był jasny – zwycięstwo i marsz w górę klasyfikacji. Udało się go osiągnąć. Po pierwszej odsłonie Fajerwerkowo prowadziło po bramce Eryka Lisiaka w 11 min. Zwycięstwo udało się przypieczętować w końcówce spotkania. W 35 i 38 min wygraną 3:0 zapewnił Damian Tafelski. Żółto-czarni awansowali na siódme miejsce.

transkrupka.pl – Chłosta 6:2 (3:0)

13′ 19′ 38′ Jakub Giełda, 17′ 31′ 33′ Michał Golak – 27′ Mateusz Bednarek, 35′ Rafał Urbański
Jakub Giełda (transkrupka.pl)

IKP Olimpia – Evertec 7:1 (2:0)

20′ 33′ 35′ 36′ Piotr Nowak, 16′ Jacek Dembiński, 24′ Marek Bączyk, 27′ Adam Sommer – 26′ Arkadiusz Siejek
Kamil Padło (Evertec)
Piotr Nowak (IKP Olimpia)

Hurtownia.Fajerwerkowo.pl – Biuro Podróży Almatur 3:0 (1:0)

35′ 38′ Damian Tafelski, 11′ Eryk Lisiak
Damian Tafelski (Hurtownia.Fajerwerkowo.pl)

forBET 2. WL Liga: Dwie bramki w ostatnich sekundach

Mecz przez duże M. Tak w skrócie można opisać potyczkę Rebisu z Ejbrami. Wyrównany pojedynek zakończył się remisem w dramatycznych okolicznościach. Jeszcze przed nadejściem ostatniej minuty dwukrotnie na prowadzenie wychodziła drużyna z Lubonia. W 8 min na 1:0 trafił Marcin Szejn, a w 25 min gola na 2:1 zdobył Artur Rożek. Rebis również znalazł sposób na golkipera Ejbrów. Minutę przed zejściem do szatni pokonał go Jakub Frankiewicz, a w 31 min drugą bramkę dla DWR zapisał Robert Sobkowiak. Najciekawsza była 40 min. 30 sekund przed końcem drugi raz na listę strzelców wpisał się Sobkowiak i gdy wydawało się, że to Rebis dopisze trzy oczka do dorobku piłkę do siatki skierował też Rożek. Sędzia chwilę później zakończył ten emocjonującym pojedynek. Ejbry zremisowały z Rebisem 3:3.

Wpadkę beniaminka wykorzystała lubońska Trans-Stal, która nie miała kłopotów z ograniem PWW. Żółto-czarni wygrali aż 8:0. Po dwie bramki przy swoich nazwiskach zapisało trzech graczy – Tomasz Mroczyński, Paweł Wieczorek i Piotr Staszak. PWW po przegranej dołączyło do Onych w grupie spadkowej.

PWW – Trans-Stal Luboń 0:8 (0:2)

9′ 30′ Tomasz Mroczyński, 13′ 38′ Paweł Wieczorek, 36′ 37′ Piotr Staszak, 25′ Przemysław Górzyński, 34′ Michał Wojciechowski
Tomasz Mroczyński (Trans-Stal Luboń)

Dom Wydawniczy Rebis – Ejbry Luboń 3:3 (1:1)

31′ 40′ Robert Sobkowiak, 19′ Jakub Frankiewicz – 25′ 40′ Artur Rożek, 8′ Marcin Szejn
Robert Sobkowiak (Dom Wydawniczy Rebis)

forBET 3. WL Liga: Diadal z trzema punktami po trudnym boju

FC Colquimica w ostatnim czasie potrafiła napsuć krwi faworytom. Nie inaczej było podczas meczu z walczącym o podium grupy A Diadal-em. Już po pięciu minutach Colquimica musiała odrabiać dwubramkową stratę. Udało jej się to po części w 15 min, ale po wznowieniu gry po przerwie Diadal ponownie miał dwa gole przewagi nad FCC. Colquimica nie dała za wygraną i w przeciągu 90 sekund doprowadziła do wyrównania. W 32 min gola kontaktowego zdobył Krzysztof Wiciak, a chwilę później na remis trafił Radosław Silbernagel. Podrażniony Diadal ponownie musiał szukać bramki dającej prowadzenie. Udało się w 37 min. Do siatki trafił Mateusz Mucha, dla którego był to drugi gol we wtorkowej potyczce. Dublet ustrzelił także Jakub Brzozowski. W 39 min ustalił wynik meczu na 5:3 dla Diadal-a, który dzięki wygranej wskoczył na trzecią lokatę.

Pierwsze zwycięstwo w historii występów na WL Lidze zanotowało NDW. Beniaminek, który przed 9. kolejką zajmował ostatnie miejsce z ujemnym dorobkiem punktowym zmierzył się z sąsiadem w tabeli. Mecz zaczął się lepiej dla ICPen-u. W 6 min na 1:0 trafił Piotr Marek. Były to miłe złego początki. Wyrównanie padło po golu samobójczym, a dwie minuty przed gwizdkiem oznajmiającym przerwę NDW na prowadzenie wyprowadził Aleksander Kanoute. Po zmianie stron żadnej z drużyn nie udało się już pokonać bramkarza i mecz zakończył się zwycięstwem beniaminka 2:1. NDW wydostało się z ostatniego miejsca, na które spadł ICPen.

Diadal – FC Colquimica 5:3 (2:1)

3′ 37′ Mateusz Mucha, 22′ 39′ Jakub Brzozowski, 5′ Adrian Madajczyk – 13′ Daniel Banaszak, 32′ Krzysztof Wiciak, 33′ Radosław Silbernagel
Filip Primke (FC Colquimica)
Mateusz Mucha (Diadal)

ICPen – NDW 1:2 (1:2)

6′ Piotr Marek – 14′ Marcin Witkowski (samob.), 18′ Aleksandre Kanoute
Piotr Marek (ICPen)

Mecz na szczycie trzeciej ligi dla Bistro Kopernik

W poniedziałkowy wieczór rozpoczęła dziewiąta kolejka. Boisko przy Grunwaldzkiej z trzema punktami opuszczali Gietewu, Bistro Kopernik i Szturmowcy.

forBET 2. WL Liga: Gietewu zwiększa szanse na grupę mistrzowską

W drugiej lidze doczekaliśmy się pierwszego rozstrzygnięcia fazy zasadniczej. Po przegranej z Gietewu Oni stracili matematyczne szanse na grę w grupie mistrzowskiej. W drugiej rundzie powalczą o utrzymanie.

Gietewu było lepsze i zasłużenie pokonało Onych. W 13 min po drugiej bramce Przemysława Latosiego i jednej Mateusza Jóźwiaka wygrywało 3:0. Jeszcze przed zmianą stron dał o sobie znać wracający w szeregi Onych Kacper Mazur, którego dwie bramki dały nadzieję na lepszą drugą połowę. Gietewu nie pozwoliło na rozwinięcie skrzydeł. Już w 21 min drugi raz na listę strzelców wpisał się Jóźwiak, który swój dorobek poprawił jeszcze w 39 min. Przed ostatnim gwizdkiem wynik spotkania na 6:3 ustalił Mazur. Trzypunktowa zdobycz dała Gietewu awans na trzecią lokatę.

Gietewu – Oni 6:3 (3:2)

9′ 21′ 39′ Mateusz Jóźwiak, 11′ 13′ Przemysław Latosi, 33′ Rafał Benski – 15′ 17′ 40′ Kaper Mazur
Mateusz Jóźwiak (Gietewu)

forBET 3. WL Liga: Bistro Kopernik wygrywa mecz na szczycie

FC Atmosferić stanął przed szansą na przypieczętowanie awansu do grupy mistrzowskiej. Potrzebował zwycięstwa nad jednym z bezpośrednich rywali do zajęcia pierwszych trzech lokat. W poniedziałkowy wieczór Bistro Kopernik było jednak zdecydowanie lepsze. Pomimo straty gola w 4 min bardzo szybko podniosło się z kolan i po kwadransie gry wygrywało 5:1. Drugą część Bistro Kopernik rozpoczęło z wysokiego C. Hattricka skompletowało dwóch zawodników – Paweł Grabia i Patryk Schulz. Ten pierwszy zakończył mecz z czterema trafieniami. Jego gol z 31 min dał prowadzenie 8:2. Po koniec spotkania Atmosferić odrabiał straty. Zdołał zmniejszych przegraną do czterech goli. Bistro wygrało 9:5 i zrównało się punktami z FCA, które pozostało liderem grupy B.

Do przerwy w starciu Byczków ze Szturmowcami zapachniało niespodzianką. Po dwóch bramkach Dominika Jesiołowskiego w lepszych nastrojach drugą odsłonę rozpoczęli zawodnicy ubrani w czarne koszulki. Prowadzenia nie powiększyli, nie zdołali go też obronić. Szturmowcy zaserwowali Byczkom kanonadę. Przez ostatni kwadrans zdobyli aż osiem bramek, a w defensywie zagrali na zero. Zwycięstwo pozwoliło pomarańczowo-czarnym awansować na piąte miejsce. Szturmowcy włączyli się do gry o grupę mistrzowską, ale ich szanse na zajęcie trzeciej lokaty są jedynie matematyczne.

Bistro Kopernik – FC Atmosferić 9:5 (5:2)

10′ 13′ 28′ 31′ Paweł Grabia, 14′ 15′ 29′ Patryk Schulz, , 1′ Miron Walczak, 36′ Marcin Rogal – 4′ 19′ Marek Sanok, 32′ 35′ Dariusz Walasek, 30′ Dominik Tomczak
Miron Walczak (Bistro Kopernik)
Miron Walczak (Bistro Kopernik, za drugą żółtą kartkę)
Paweł Grabia (Bistro Kopernik)

Byczki – Szturmowcy 2:8 (2:0)

7′ 16′ Dominik Jesiołkowski – 25′ 35′ Dariusz Mieczkowski, 26′ Bohdan Zviahin (samob.), 32′ Sebastian Cepiński, 33′ Marcin Biel, 37′ Damian Malicki, 39′ Dawid Molak, 40′ Michał Śpiączka
Dariusz Mieczkowski (Szturmowcy)

Wysoka wygrana Tilted Penguins, wysoki remis w elicie

Dwa ostatnie mecze 8. kolejki odbyły się w piątkowy wieczór. Trzy punkty na swoje konto zapisały Pingwiny, po jednym Synowie Gehenny i FSC Braga.

forBET 1. WL Liga: Podział punktów Synów Gehenny i Bragi

Do przerwy Synowie Gehenny wygrywali z Bragą 3:1. Wszystkie trzy bramki zdobył Nikita Makarenkov, który trafiał w 7, 18 i 19 min. Po stronie Bragi na listę strzelców wpisał się Mateusz Gajewski. W 17 min wyrównał stan gry. Po zmianie stron przy jego nazwisku zostały dopisane kolejne trzy gole. Minutę po wznowieniu gry zdobył bramkę kontaktową, a w 27 min wyprowadził Bragę na prowadzenie 4:3. Rezultat na 5:3 podwyższył Hubert Ratajczak, który chwilę wcześniej dał remis 3:3. Dwubramkowa przewaga została roztrwoniona. Synowie Gehenny powtórzyli wyczyn Bragi i odrobili straty z nawiązką. Do wyrównania doprowadził dublet Grzegorza Olejniczaka, a prowadzenie w 39 min z rzutu karnego uzyskał Mateusz Bartkowiak. Ostatnie słowo należało jednak do Gajewskiego, który chwilę przed końcowym gwizdkiem arbitra uratował FSC remis. Ciekawy i emocjonujący pojedynek zakończył się wynikiem 6:6.

FSC Braga – Synowie Gehenny 6:6 (1:3)

17′ 21′ 27′ 40′ Mateusza Gajewski, 25′ 29′ Hubert Ratajczak – 7′ 18′ 19′ Nikita Makarenkov, 36′ 37′ Grzegorz Olejniczak, 39′ Mateusz Bartkowiak
Mateusz Gajewski (FSC Braga)

forBET 2. WL Liga: Dziesięć bramek Pingwinów

Pojedynek Pingwinów z Koziołkami rozpoczął się od bramki Jakuba Małeckiego w 1 min. Jeżyccy wygrywali 1:0, ale radość z prowadzenia trwała krótko. W 5 min wyrównał Stanisław Osuch. Dwie minuty później po skutecznym wykończeniu akcji przez Jakuba Staszyńskiego było 2:1 dla Tilted Penguins. Pierwszą część beniaminek wygrał 5:1, a po zmianie stron osiągnął dwucyfrową liczbę goli. Królem polowania został Staszyński, który czterokrotnie zapisał się w protokole meczowym. Po dwie bramki zdobyli Osuch, Mateusz Klimkiewicz i Tomasz Zaganiacz. Ten ostatni w 40 min ustalił wynik spotkania na 10:1. Pingwiny dzięki wygranej awansowali na trzecie miejsce.

Tilted Penguins – Jeżyckie Koziołki 10:1 (5:1)

7′ 11′ 23′ 28′ Jakub Staszyński, 5′ 9′ Stanisław Osuch, 13′ 40′ Tomasz Zaganiacz, 24′ 39′ Mateusz Klimkiewicz – 1′ Jakub Małecki
Jakub Staszyński (Tilted Penguins)