W trzeciej kolejce jesiennej rundy WL Ligi Lacus Stoczniowiec odniósł swoje trzecie zwycięstwo, a Joga Bonito sięgnęła po czwarty komplet punktów. Imperium Łazarskie zaliczyło premierowe zwycięstwo w dramatycznym pojedynku, a drużyny Snow Storm triumfowały w obu środowych meczach, pomimo początkowych strat. Wyrównane starcia zakończyły się podziałem punktów między Polibulls i Los Amarillos oraz NDW i KS Junikowo.
Superbet 2. WL Liga: Lacus Stoczniowiec wygrywa hit kolejki
W meczu dwóch niepokonanych drużyn grupy A, Lacus Stoczniowiec pokonał Ejbry 4:3. Kluczowe momenty nastąpiły tuż po przerwie, gdy w 24. minucie Dominik Tomczak podwyższył na 3:1, a w 30. Dariusz Walasek na 4:2. Mimo że Ejbry zmniejszyły dystans po golu Mikołaja Marcinkowskiego, czasu na wyrównanie zabrakło. Dla lubonian była to pierwsza porażka, a dla Stoczniowców trzecie z rzędu zwycięstwo.
O pierwszą wygraną na jesień walczyły Imperium Łazarskie i Unifi Squad. Pojedynek niedoszłego spadkowicza z beniaminkiem dostarczył aż trzynastu goli. Przed przerwą dzielił i rządził Unifi Squad. Choć stracił bramkę w początkowych sekundach meczu, to pierwszą część zakończył prowadząc 5:2. Kapitalne zawody rozgrywał Rafał Rzpeczyk, który trzykrotnie zapisał się na listę strzelców. Druga odsłona należała do Imperium Łazarskiego. Beniaminek miał duże problemy z rozbijaniem ataków i w 32 min musiał już odrabiać straty. Ta sztuka udała się minutę później, gdy Mateusz Furmanek trafił na 6:6. Ostatnie słowo należało jednak do zespołu z Łazarza, któremu trzy punkty w 39 min zapewnił Szymon Nowaczyk. Imperium wygrało 7:6.
Mecz jednego zawodnika – tak w skrócie można określić pojedynek Jogi Bonito z FarbSystem-em. Po trzynastu minutach JB prowadziła 4:0 po czterech trafieniach Bartosza Romanowskiego! FarbSystem zdołał odrobić część strat. Gole Jakuba Budycha i Piotra Schulze zmniejszyły prowadzenie niepokonanego rywala do 4:2. Romanowski odpowiedział na nie piątą bramką w 22 min. FarbSystem walczył do końca, czego dowodem były kolejne gole. Radosław Majewski bramkarza Jogi pokonywał w 29 i 36 min. Strata była minimalna, ale już nie udało się jej odrobić. Joga Bonito wygrała 5:4 odnosząc tym samym czwarte zwycięstwo w czwartym meczu.
W tabelach obu grup drugiej ligi na pierwszych miejscach znajdują się zespoły z kompletami punktów. W grupie A prowadzi Lacus Stoczniowiec z trzema wygranymi na koncie, a w grupie B Joga Bonito, która wygrała cztery spotkania.
Ejbry Luboń – Lacus Stoczniowiec 3:4 (1:2)
⚽️ 3’ Artur Rożek, 28’ Marcin Szejn, 39’ Mikołaj Marcinkowski – 3’ 24’ Dominik Tomczak, 13’ Adam Kluczyński, 30’ Dariusz Walasek
⭐️ Dariusz Walasek (Lacus Stoczniowiec)
Imperium Łazarskie – Unifi Squad 7:6 (2:5)
⚽️ 1’ 39’ Szymon Nowaczyk, 15’ 32’ Sławomir Szalczyk, 22’ Mateusz Furmanek (samob.), 27’ Bartosz Kędzierski, 31’ Konrad Maćkowiak – 5’ 10’ 14’ Rafał Rzepczyk, 4’ 33’ Mateusz Furmanek, 16’ Robert Janiszewski
⭐️ Sławomir Szalczyk (Imperium Łazarskie)
Joga Bonito – FarbSystem 5:4 (4:2)
⚽️ 3’ 4’ 10’ 13’ 22’ Bartosz Romanowski – 29’ 36’ Radosław Majewski, 20’ Piotr Schulze, 14’ Jakub Budych
🟡 Dominik Kostrom (Joga Bonito)
🟡🔴 Dominik Kostrom (Joga Bonito, za drugą żółtą kartkę)
⭐️ Bartosz Romanowski (Joga Bonito)
Superbet 3. WL Liga: Snow Storm dotrzymuje kroku Whiskonzy
Snow Storm odpowiedział na wtorkową wygraną Whiskonzy czwartym kolejnym zwycięstwem. Choć beniaminek wygrał różnicą trzech bramek z Gietewu to ma za sobą niezwykle trudną przeprawę. Pojedynek rozpoczął się od kapitalnego gola Piotra Nawrockiego w 4 min, który pokonał golkipera Czerwono-Czarnych uderzeniem zza połowy boiska. W kolejnych fragmentach zdecydowanie lepiej zaprezentowali się zawodnicy Gietewu, którzy odpowiednio zareagowali na stratę. 120 sekund po golu Nawrockiego do wyrównania doprowadził Mateusz Sibila, a chwilę później na 2:1 trafił Kacper Młynarczyk. Nie był to koniec popisów strzeleckich w pierwszej odsłonie. W 11 i 12 min Gietewu osiągnęło trzybramkową przewagę po golu Macieja Staniewicza oraz drugiej bramce Sibili. Pierwsza część gry zakończyła się prowadzeniem Czerwono-Czarnych 4:1. Snow Storm rozpoczął odrabianie strat od początku drugiej odsłony. W 21 min drugi raz na listę strzelców wpisał się Nawrocki. Był to początek jego popisu. Najlepszy strzelec ubiegłego sezonu w czwartej lidze do końca spotkania jeszcze 5-krotnie pokonywał bramkarza Gietewu prowadząc swoją drużynę do zwycięstwa 8:5. Czwartego w obecnym sezonie.
Szansę na trzecią wygraną w sezonie zaprzepaścili Polibulls. Choć dwukrotnie wychodzili na prowadzenie za sprawą trafień Kacpra Olszewskiego to za każdym razem nadziewali się na odpowiedź Los Amarillos. Ta druga nadeszła osiem minut przed końcowym gwizdkiem. Bramkarza Polibulls w 32 min pokonał Piotr Buszta. Mecz zakończył się remisem 2:2.
Snow Storm po czwartej wygranej w sezonie zrównał się punktami z pierwszym Whiskonzy, któremu ustępuje różnicą bramek. Polibulls, jak i Los Amarillos po doliczeniu jednego oczka przesunęli się w górę o trzy pozycje – odpowiednio na czwarte i ósme miejsce.
Snow Storm – Gietewu 8:5 (1:4)
⚽️ 4’ 21’ 28’ 30’ 31’ 38’ 40’ Piotr Nawrocki, 27’ Hubert Wasilewski – 6’ 12’ 39’ Mateusz Sibila, 7’ Kacper Młynarczyk, 11’ Maciej Staniewicz
⭐️ Piotr Nawrocki (Snow Storm)
Polibulls – Los Amarillos 2:2 (2:1)
⚽️ 13’ 18’ Kacper Olszewski – 17’ Artur Pastuszko, 32’ Piotr Buszta
⭐️ Kacper Olszewski (Polibulls)
Superbet 4. WL Liga: Mecz na szczycie dla rezerw Snow Storm
Był to dzień Snow Storm. Pierwsze do walki o punkty stanęły rezerwy, których rywalem byli Goalbusters – lider z kompletem trzech zwycięstw. Mecz lepiej rozpoczęli przodownicy tabeli. W 9 min prowadzenie uzyskał Mateusz Chojnacki. Były to miłe złego początki. W kolejnych minutach Goalbusters nie zdołali już pokonać bramkarza rywali. Przed przerwą do wyrównania doprowadził Serii Dmitriiev, który wpisał się na listę strzelców także w 29 min. Bramkę pieczętującą zwycięstwo 3:1 trzy minuty później zdobył Jan Spychała.
Ciekawy i emocjonujący przebieg miała potyczka KS Junikowo z NDW. Lepszy był beniaminek, ale nie potrafił skutecznie wykończyć licznych sytuacji strzeleckich. Na przeszkodzie stawał najlepszy na boisku, Martin Napierała, ale i indolencja strzelecka oraz brak szczęścia. Junikowo atakowało, ale pierwsze straciło bramkę. Błąd bramkarza w 29 min wykorzystał Paweł Styperek. Wyrównanie nadeszło pięć minut później. Również nie popisał się golkiper, a jego pomyłkę na gola zamienił Patryk Olaszczyk. Do końca spotkania, pomimo ataków KSJ, wynik nie uległ zmianie. Oba zespoły podzieliły się punktami.
Liderem po środowych grach zostały rezerwy Snow Storm. Mają tyle samo punktów co drudzy Goalbusters. Na trzecią lokatę awansowało NDW.
Snow Storm II – Goalbusters 3:1 (1:1)
⚽️ 16’ 29’ Serii Dmitriiev, 32’ Jan Spychała – 9’ Mateusz Chojnacki
⭐️ Serii Dmitriiev (Snow Storm II)
KS Junikowo – NDW 1:1 (0:0)
⚽️ 34’ Patryk Olaszczyk – 29’ Paweł Styperek
⭐️ Martin Napierała (NDW)