W piątkowy wieczór odbyły się dwa mecze trzeciej ligi. Ważne wygrane odniosły w nich Big Green oraz Szturmowcy, które tym samym włączyły się do walki o miejsce w grupie mistrzowskiej.

Superbet 3. WL Liga: Big Green i Szturmowcy dołączają do wyścigu po grupę mistrzowską

Końcówka pierwszej rundy w trzeciej lidze zapowiada się niezwykle interesująco. Do wyścigu po grupę mistrzowską – po piątkowych zwycięstwach – dołączyły Big Green i Szturmowcy. Obie drużyny efektownie ograły swoich rywali, choć Pomarańczowo-Czarni przypieczętowali wygraną dopiero w końcówce meczu.

Big Green rozgromił RKS 300 Junikowo 7:1. Junikowianie zdołali wyrównać stan gry w 17. minucie, lecz radość z trafienia na 1:1 trwała zaledwie kilkanaście sekund. Big Green błyskawicznie odzyskał prowadzenie i nie oddał go już do końca meczu. Jeszcze przed przerwą powiększył przewagę do dwóch goli, a po zmianie stron całkowicie zdominował rywala, dokładając kolejne cztery trafienia. Hat-trickiem popisał się Mateusz Lewandowski, a dublet dołożył najlepszy strzelec zespołu – Dominik Sawicki, który traci już tylko jedną bramkę do liderów klasyfikacji strzelców.

W meczu Szturmowców z Szyszką United przez długi czas zapowiadała się niespodzianka. Beniaminek ambitnie postawił się faworytowi i dwukrotnie odpowiadał na straty. W obu przypadkach do siatki trafiał Karol Martinek – w 18. minucie wyrównał po golu Dawida Zuchniarka, a dziesięć minut później ponownie doprowadził do remisu (2:2). Kluczowe okazały się trafienia Sławomira Żurka – jego gol do szatni z 19. minuty oraz drugie trafienie w 31. minucie pozwoliły Szturmowcom odzyskać kontrolę nad meczem. W końcówce Pomarańczowo-Czarni podwoili swój dorobek i wygrali ostatecznie 6:2.

Big Green i Szturmowcy nie zmieniły swoich pozycji w tabeli, ale znacząco zmniejszyły stratę do czołowej szóstki.

RKS 300 Junikowo – Big Green 1:7 (1:3)
⚽️ 17’ Mateusz Bartkowiak – 17’ 37’ 40’ Mateusz Lewandowski, 23’ 26’ Dominik Sawicki, 16’ Łukasz Konecki, 20’ Dominik Kantorowicz
⭐️ Dominik Sawicki (Big Green)

Szturmowcy – Szyszka United 6:2 (2:1)
⚽️ 19’ 31’ Sławomir Żurek, 10’ Dawid Zuchniarek, 33’ Dariusz Bednarz, 35’ Dariusz Mieczkowski, 37’ Marcin Ostrowicki – 18’ 28’ Karol Martinek
🟡 Szymon Dąbrowski (Szyszka United)
⭐️ Sławomir Żurek (Szturmowcy)

Tornado Ognik po zwycięstwie nad Almaturem i dzięki remisowi Albatrosa z FDK II zostało samodzielnym liderem drugiej ligi. Na pozycji wicelidera na trzecim szczeblu umocnili się Polibulls.

Superbet 2. WL Liga: Ważne zwycięstwo Tornada Ognik

Tornado Ognik wykorzystało potknięcie Albatrosa i po wygranej z Almaturem zostało samodzielnym wiceliderem drugiego frontu.

Albatros niespodziewanie zremisował z niżej notowanym FDK II 3:3, mimo że prowadził już dwoma bramkami. Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia rezerw FDK po golu Jakuba Kłosowskiego. Choć Albatros odwrócił losy meczu – do siatki trafiali dwukrotnie Damian Łuczak oraz Patryk Nawrocki – to FDK błyskawicznie odpowiedziało. W 33. minucie kontaktowego gola zdobył Bartosz Kluj, a chwilę później wyrównał Kłosowski, kompletując dublet.

Na zakończenie czwartkowych zmagań doszło do hitu kolejki – starcia Tornada Ognik z Biurem Podróży Almatur. BPA rozpoczęło od mocnego uderzenia – w 4. minucie bramkarza Tornada pokonał Jakub Tomaszkiewicz. Ognik jeszcze przed przerwą objął prowadzenie po trafieniach Piotra Skrzypczaka i Mariusza Wojtaszyka. Po przerwie Tornado nie zwolniło tempa – gole zdobywali kolejno Skrzypczak, Przemysław Halasz i Kamil Makowiecki. W ostatniej minucie straty do trzech bramek odrobił Adrian Napierała, ale kilkanaście sekund później Makowiecki po raz drugi zapisał się w protokole sędziowskim ustalając wynik na 6:2.

FDK II – FC Albatros 3:3 (1:0)
⚽️ 6’ 34’ Jakub Kłosowski, 33’ Bartosz Kluj – 23’ 28’ Damian Łuczak, 31’ Patryk Nawrocki
⭐️ Jakub Kłosowski (FDK II)

Tornado Ognik – Biuro Podróży Almatur 6:2 (2:1)
⚽️ 11’ 27’ Piotr Skrzypczak, 29’ 40’ Kamil Makowiecki, 14’ Mariusz Wojtaszyk, 26’ Przemysław Halasz – 4’ Jakub Tomaszkiewicz, 40’ Adrian Napierała
⭐️ Kamil Makowiecki (Tornado Ognik)

Superbet 3. WL Liga: Polibulls zmierzają w kierunku grupy mistrzowskiej

Tawny Owl od początku sezonu okupuje dolne rejony tabeli – nie przez słabą formę, a przez późniejsze rozpoczęcie rozgrywek. W czwartek Puchacze mogli nadrobić dystans do czołówki, ale naprzeciw stanęli świetnie dysponowani Polibulls.

Mecz rozpoczął się od trafienia Dominika Przybylskiego już w 3. minucie. Chwilę później wyrównał Jakub Walczak, a po zmianie stron Polibulls przejęli kontrolę. W 25. minucie Przybylski niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki, a następnie błyskawicznie trafiali Kacper Olszewski i Jakub Żyła. Dwie minuty przed końcem honorowe trafienie dla Tawny Owl zdobył ponownie Przybylski. Polibulls wygrali 4:2. W tabeli są na drugim miejscu, z trzema punktami przewagi nad Atmosfericiem.

Polibulls – Tawny Owl 4:2 (1:1)
⚽️ 4’ Jakub Walczak, 25’ Dominik Przybylski (samob.), 27’ Kacper Olszewski, 28’ Jakub Żyła – 3’ 38’ Dominik Przybylski
⭐️ Dominik Przybylski (Tawny Owl)