FDK po serii dwóch meczów bez zwycięstwa odniosło ważną wygraną. Transkrupka.pl przegrywała z Romanowski Nieruchomości 0:4, ale zdołała doprowadzić do wyrównania. Snow Storm wygrał piąty mecz i wrócił na fotel lidera drugiej ligi. Tornado Ognik po trzecim zwycięstwie z rzędu awansowało na ostatnie miejsce na podium zaplecza elity. Los Amarillos i Szturmowcy zmniejszają stratę do ścisłej czołówki trzeciej ligi. Rhizoma FC punktuje w piątym kolejnym spotkaniu – jest druga na czwartym szczeblu.

Superbet 1. WL Liga: Kapitalny pościg transkrupki.pl zakończony remisem

Po dwóch meczach bez wygranej trzeci komplet punktów na wiosnę zgarnęło FDK. Wicemistrzowie ograli Lacus Stoczniowiec 8:4. Bramkę stracili jako pierwsi, ale w kolejnych minutach przejęli inicjatywę. Na przerwę zeszli z dwubramkową przewagą, którą powiększyli bardzo szybko po zmianie stron do czterech goli. Niebiesko-Czarni nie byli w stanie dogonić rywala i w pojedynku, który był meczem o pozycję wicelidera, musieli pogodzić się z porażką. Kluczową rolę w spotkaniu odegrał Dawid Brudniewicz – strzelec trzech bramek. W 7. minucie wyrównał stan gry na 1:1, cztery minuty później trafił na 3:1, a jego gol z 33. minuty był ostatnim, ósmym dla FDK.

Zupełnie inny przebieg miało spotkanie dwóch zespołów z dołu tabeli. Romanowski Nieruchomości zdominowało pierwsze pół godziny, prowadząc 4:0 po trzech trafieniach Mikołaja Ostromeckiego i golu Krystiana Nowickiego. Wydawało się, że transkrupka.pl nie ma już szans, ale w ostatnich dziesięciu minutach zagrali koncertowo. Gol Huberta Raczaka w 32. minucie był sygnałem do ataku, a trzy kolejne trafienia Krzysztofa Kulczaka – w tym rzut karny w ostatniej minucie – dały remis 4:4. To pierwszy punkt Romanowski Nieruchomości w sezonie, transkrupka.pl po dopisaniu jednego oczka awansowała na ósme miejsce.

FDK – Lacus Stoczniowiec 8:4 (5:3)
7’ 11’ 33’ Dawid Brudniewicz, 8’ 23’ Marcin Łażewski, 12’ Dawid Szyler, 13’ Marcin Daniel, 22’ Mateusz Kluczyński – 15’ 19’ Adam Kluczyński, 4’ Dominik Tomczak, 38’ Jakub Goździaszek
Mateusz Kluczyński (FDK), Dariusz Walasek (Lacus Stoczniowiec)
Dawid Brudniewicz (FDK)

transkrupka.pl – Romanowski Nieruchomości 4:4 (0:2)
36’ 37’ 40’ Krzysztof Kulczak, 32’ Hubert Raczak – 14’ 27’ 30’ Mikołaj Ostromecki, 17’ Krystian Nowicki
Krzysztof Kulczak (transkrupka.pl)

Superbet 2. WL Liga: Snow Storm kontynuuje zwycięską passę

Snow Storm wrócił na fotel lidera po piątej kolejnej wygranej. Spotkanie z Jogą Bonito zaczęło się wyrównanie – do przerwy było 2:2 – ale po zmianie stron faworyzowany beniaminek nie dał rywalom najmniejszych szans. Strzelili siedem goli, nie tracąc żadnego. Kolejny raz zabłysnął duet Nawrockich – Piotr zdobył cztery bramki, Paweł dołożył dwa trafienia.

Tornado Ognik pokonało Imperium Łazarskie 8:4 i awansowało na trzecie miejsce. Zespół z Grunwaldu potyczkę z Imperium Łazarskim rozstrzygnął przed przerwą. Po dziesięciu minutach wygrywał 2:0, na zakończenie pierwszej odsłony 4:1. Po zmianie stron nadzieję na pościg dał Marcin Busz, ale od 32. minuty rozpoczęła nawałnica Ognika, która zakończyła się wygraną 8:4. Wynik w ostatnich sekundach ustalili Piotr Skrzypczak, który strzelił swojego trzeciego gola w tym spotkaniu oraz Kamil Makowiecki, który skompletował dublet.

Snow Storm – Joga Bonito 9:2 (2:2)
1’ 22’ 30’ 39’ Piotr Nawrocki, 16’ 29’ Paweł Nawrocki, 24’ 35’ Marek Walczak, 40’ Szymon Zbierski – 2’ Adam Jankowski, 5’ Bartosz Ziemniewski
Adrian Banach (Joga Bonito)
Michał Szatałow (Snow Storm)

Tornado Ognik – Imperium Łazarskie 8:4 (4:1)
16’ 32’ 39’ Piotr Skrzypczak, 5’ 40’ Kamil Makowiecki, 7’ Dawid Dobrzyński, 14’ Mariusz Wojtaszyk, 33’ Przemysław Halasz – 11’ Łukasz Szerszeń, 21’ Marcin Busz, 37’ Konrad Maćkowiak, 38’ Bartosz Kędzierski
Piotr Skrzypczak (Tornado Ognik)

Superbet 3. WL Liga: Los Amarillos i Szturmowcy bliżej ścisłej czołówki

Ważne wygrane w kontekście walki o czołowe lokaty odniosły zespoły Los Amarillos i Szturmowców. Pomarańczowo-Czarni wygrali przekonywująco 8:2, natomiast losy trzech punktów dla LA ważyły się do ostatnich sekund. Szturmowcy pokonali Magików Zenona. Choć przegrywali po trzech minutach 0:1 to przed przerwą zdołali odrobić stratę z nawiązką. Po pierwszej części wygrywali 5:2. W drugiej połowie powiększyli przewagę o kolejne trzy gole – hat-tricka skompletował Damian Wojtkowiak, a Tomasz Nieżurawski dublet.

Los Amarillos stoczyli ciekawy bój z Big Green. W 4. minucie wynik otworzył Eryk Polowczyk, ale na przerwę oba zespoły zeszły z remisem po golu Dominika Kantorowicza, który jako pierwszy trafił po zmianie stron. Big Green wygrywał 2:1, ale w chwilę roztrwonił skromne prowadzenie. Po bramkach Kamila Zelmana i Tomasza Kubata ponownie lepsi o gola byli Żółto-Czarni. W kolejnych minutach oglądaliśmy pogoń za remisem w wykonaniu Big Green. W 35. minucie wyrównał Mateusz Lewandowski, a 120 sekund na 4:4 trafił Dominik Sawicki. MIędzy tymi golami do siatki piłkę skierował Piotr Buszta, który dał na chwilę prowadzenie Los Amarillos 4:3. Decydujący cios został zadany w ostatniej sekundzie. Wówczas zwycięskiego gola dla zawodników grających w żółto-czarnych trykotach zdobył Kubat. Los Amarillos wygrali 5:4.

Los Amarillos i Szturmowcy zwyciężyli w meczach o przysłowiowe sześć punktów. Obie drużyny odrobiły straty do ścisłej czołówki. Do trzeciej lokaty tracą odpowiednio jeden i dwa punkty.

Los Amarillos – Big Green 5:4 (1:1)
34’ 40’ Tomasz Kubat, 4’ Eryk Polowczyk, 33’ Kamil Zelman, 36’ Piotr Buszta – 12’ 31’ Dominik Kantorowicz, 35’ Mateusz Lewandowski, 37’ Dominik Sawicki
Tomasz Kubat (Los Amarillos)

Szturmowcy – Magicy Zenona 8:2 (5:2)
16’ 18’ 33’ Damian Wojtkowiak, 20’ 35’ Tomasz Nieżurawski, 7’ Dawid Zuchniarek, 13’ Marcin Biel, 28’ Tymon Szabel – 3’ 17’ Valentyn Shulepa
Damian Wojtkowiak (Szturmowcy)

Superbet 4. WL Liga: Rhizoma FC dalej wśród niepokonanych

Rhizoma FC pozostała jedną z trzech niepokonanych drużyn w czwartej lidze. W pojedynku z Czarnymi Panterami okazała się lepsza od rywali o dwa gole, lecz powinna odnieść zdecydowanie wyższą wygraną. Zawodnicy beniaminka mieli ogromne problemy z pokonaniem Kacpra Łożykowskiego, który zagrał kapitalne zawody. Czarne Pantery dzięki postawie swojego bramkarza cały czas były w grze. W 14. minucie wyrównały stan gry na 1:1. Wcześniej sposób na Łożykowskiego znalazł Jakub Strzelecki. Kluczowym momentem spotkania okazał się początek drugiej części. Po golach Feliksa Fiedlera i Timura Chocieszyńskiego RFC wypracował dwubramkową przewagę, której nie oddał do końcowego gwizdka.

Rhizoma FC – Czarne Pantery 3:1 (1:1)
9’ Jakub Strzelecki, 21’ Feliks Fiedler, 23’ Timur Chocieszyński – 14’ Igor Mazur
Kacper Łożykowski (Czarne Pantery)

Synowie Gehenny po wygranej z Prostalem wrócili na pierwsze miejsce. Bramka w ostatniej sekundzie dała Revengersom zwycięstwo nad IKP Olimpią. FC Albatros oraz Polibulls wygrali mecze na szczycie w drugiej i trzeciej lidze.

Superbet 1. WL Liga: Synowie Gehenny wrócili na pierwsze miejsce, Revengers wygrali po golu w ostatniej sekundzie

Po niespodziewanej porażce w poprzedniej kolejce, Synowie Gehenny szybko się zrehabilitowali. Choć mecz z Prostalem rozpoczął się nie najlepiej – od straty bramki – Czerwono-Czarni szybko opanowali sytuację. Do przerwy prowadzili 3:1 po dwóch trafieniach Krystiana Łutowicza i jednym Michała Metelskiego. Po zmianie stron Łutowicz skompletował hat-tricka już w 21. minucie, a kolejne bramki dołożyli Grzegorz Olejniczak i ponownie Metelski. Ostatecznie Synowie wygrali 6:2 i wrócili na fotel lidera.

W drugim hicie kolejki emocje trzymały do samego końca. Revengers prowadzili od 6. minuty, ale za każdym razem IKP potrafiła doprowadzić do remisu. Gdy Dominik Serba wyrównał na 5:5 w 39. minucie, wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. Olimpia jeszcze próbowała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, lecz to Revengers zadali decydujący cios. Kluczową rolę odegrał bramkarz Sebastian Adamski, który najpierw uratował zespół w sytuacji podbramkowej, a następnie asystował przy piątym golu Dominika Andrzejewskiego – zdobytym w ostatniej sekundzie meczu.

Synowie Gehenny – Prostal 6:2 (3:1)
9’ 18’ 21’ Krystian Łutowicz, 13’ 40’ Michał Metelski, 39’ Grzegorz Olejniczak – 5’ Mateusz Walczyk, 37’ Daniel Lebiedziński
Maciej Szerszeń (Prostal)
Krystian Łutowicz (Synowie Gehenny)

IKP Olimpia – Revengers 5:6 (2:2)
15’ 26’ Piotr Nowak, 8’ Bartosz Szpalik, 25’ Jarosław Janicki, 39’ Dominik Serba – 6’ 14’ 22’ 30’ 40’ Dominik Andrzejewski, 24’ Szymon Ślosarz
Dominik Andrzejewski (Revengers)

Superbet 2. WL Liga: FC Albatros wygrał mecz na szczycie

Starcie dwóch czołowych drużyn miało szybki początek – już w 2. minucie do siatki trafił Maciej Majcherek z techmarkety.pl. Albatros odpowiedział dwoma golami i choć przeciwnik zdołał jeszcze wyrównać, to był ostatni moment ich radości. Adam Cieślewicz najpierw trafił na 3:2, a później ustalił wynik meczu na 5:2. Dzięki wygranej FC Albatros wskoczył na trzecie miejsce w tabeli i traci już tylko punkt do lidera.

techmarkety.pl – FC Albatros 2:5 (1:2)
2’ Maciej Majcherek, 22’ Paweł Pruszkowski – 23’ 38’ Adam Cieślewicz, 10’ Jakub Jamrozik, 18’ Patryk Nawrocki, 28’ Waldemar Wojciechowski
Adam Radzicki (techmarkety.pl), Witold Chęciński (FC Albatros)
Adam Cieślewicz (FC Albatros)

Superbet 3. WL Liga: Polibulls podnieśli się po wysokiej przegranej

Po wysokiej porażce z Big Green, Polibulls szybko się pozbierali. W meczu na szczycie pokonali Kolib po emocjonującym widowisku. Do przerwy prowadzili 1:0 po golu Kacpra Olszewskiego. Rywale odwrócili wynik na 2:1, ale ostatnie słowo należało do Polibulls. Najpierw trafił Kacper Muzyka, a decydującego gola w 36. minucie zdobył Maciej Michalak.

Dzięki zwycięstwu Polibulls umocnili się na pozycji wicelidera i mają już cztery punkty przewagi nad trzecim zespołem w tabeli.

Kolib Luboń FC – Polibulls 2:3 (0:1)
21’ Bartosz Król, 27’ Wojciech Król – 18’ Kacper Olszewski, 30’ Kacper Muzyka, 36’ Maciej Michalak
Adam Kolber, Wojciech Król, Michał Czyż (wszyscy Kolib Luboń FC), Maciej Michalak (Polibulls)
Piotr Radzewski (Polibulls)