Techmarkety.pl na zakończenie sezonu wygrały z rezerwami FDK i przed ostatnim meczem grupy mistrzowskiej wskoczyły na drugie miejsce. FarbSystem został najlepszym zespołem grupy spadkowej, awansował do Superbet Pucharu Wiary Lecha, a przy okazji pogrążył Szturmowców, którzy spadli do trzeciej ligi. Chłosta w meczu o być albo nie być wygrała z Imperium Łazarskim i pozostała w grze o utrzymanie.

Superbet 2. WL Liga: techmarkety.pl na miejscu premiowanym awansem. FarbSystem zagra o Superbet Puchar Wiary Lecha

Sporo się dzieje w ostatnim czasie w drugiej lidze. Nie inaczej było podczas poniedziałkowej kolejki, która w stu procentach była wypełniona przez pojedynki zaplecza elity. Ten najważniejszy odbył się w środku. Rywalizowały w nim walczący o medale FDK II i grające o awans do elity, techmarkety.pl. Po tym spotkaniu mogliśmy jedynie poznać drużynę, która w końcowej klasyfikacji zajmie miejsce na podium.

Mecz nie zawiódł i trzymał w napięciu do końca. Pierwsza część gry zakończyła się remisem 1:1. Wynik otworzył Wojciech Schoen, a do remisu doprowadził Dawid Brudniewicz. Wyrównany bój był kontynuowany w drugiej połowie. Drużynę techmarkety.pl remis jednak nie satysfakcjonował. Do końca szukali okazji do zwycięstwa i takowe się nadarzyły. W 37 min upragnione prowadzenie uzyskali po golu Michała Wojciaka, a następnie podwyższyli je po bramce Macieja Majcherka. Techmarkety.pl wygrały 3:1 i są już pewne medalu jesiennej edycji. W awansie do elity, co będzie jednoznaczne z wywalczeniem brązowych krążków, może jeszcze przeszkodzić lubońska Trans-Stal. Żółto-Czarni w przypadku zwycięstwa różnicą trzech bramek z Prostalem awansują do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Ciekawie jest także w grupie spadkowej. Awans do Superbet Pucharu Wiary Lecha wywalczył FarbSystem, ale o drugie wolne miejsce w PWL dalej grają aż cztery zespoły. Po zwycięstwie Chłosty w wyścigu po utrzymanie pozostały jeszcze trzy drużyny. Wszystkie siedem zespołów swoje ostatnie mecze zagra dziś i jutro.

Chłosta wysoko ograła Imperium Łazarskie. Pierwsza część gry nie była jednak udana, choć zapowiadała się zgoła odmiennie. W 2 min zespół z Łazarza zdobył bramkę na 1:0, ale w kolejnych minutach stracił trzy. Rolę odwróciły się w drugiej kwarcie. W niej brylował Sławomir Szalczyk, którego hattrick odwrócił wynik. Na przerwę Imperium zeszło z prowadzeniem 4:3. Drugą część Chłosta rozpoczęła od dwóch trafień – Marcina Grabarza i Dominika Bednarka, który zdobył swojego drugiego gola. W 27 min Szalczyk wyrównał na 5:5 i był to koniec strzelania przez Imperium Łazarskie. Ostatnie dziesięć minut było popisem Chłosty, której udało się wbić aż sześć bramek! Bednarek dołożył jeszcze dwa trafienia, dublety skompletowali Karol Plenzler i Marcin Grabarz, do siatki trafili również Mateusz Wiśniewski oraz Daniel Mankiewicz. Chłosta wygrała 11:5.

Przed ostatnimi meczami Chłosta zajmuje 8. miejsce z dwoma punktami straty do bezpiecznej lokaty, na której jest Dom Wydawniczy Rebis mający tyle samo oczek co siódmy Atmosferić. Najłatwiejszego rywala na swojej drodze ma Chłosta, który mierzyć się będzie z ostatnim Unifi Squad. Rebis powalczy z walczącym o utrzymanie i zarazem o grę w Superbet Pucharze Wiary Lecha – Evertec-iem. Najtrudniejszego przeciwnika ma Atmosferić, który stoczy bój z drugim w tabeli – Almaturem.

Rywalizację w grupie spadkowej, a co za tym idzie awans do Superbet Pucharu Wiary Lecha, wywalczył FarbSystem. Choć do 31 min wygrywał ze Szturmowcami 6:2 to do końcowego gwizdka drżał o wynik. Walczący o utrzymanie Pomarańczowo-Czarni nie dali za wygraną. Po dwóch golach Damiana Nowaka (łącznie wbił trzy) i Jakuba Budyły zmniejszył stratę do jednego gola. Do remisu, który nie satysfakcjonował Szturmowców nie udało się doprowadzić i mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem FarbSystemu 6:5. Po stronie najlepszej drużyny grupy spadkowej trafiali Michał Jaśkowiak (hat-trick), Mateusz Murawski (dwa gole) i Piotr Schulze. Szturmowcy po przegranej dołączyli do Unifi Squad i po pół roku przerwy wrócili do trzeciej ligi.

Chłosta – Imperium Łazarskie 11:5 (3:4)
⚽️ 9’ 24’ 31’ 34’ Dominik Bednarek, 6’ 38’ Karol Plenzler, 22’ 35’ Marcin Grabarz, 10’ Aleksander Deckert, 36’ Mateusz Wiśniewski, 37’ Daniel Mankiewicz – 15’ 19’ 20’ 27’ Sławomir Szalczyk, 2’ Damian Plewa
🟡 Michał Waskowski (Chłosta)
⭐️ Dominik Bednarek (Chłosta)

FDK II – techmarkety.pl 1:3 (1:1)
⚽️ 17’ Dawid Brudniewicz – 7’ Wojciech Schoen, 37’ Michał Wojciak, 38’ Maciej Majcherek
🟡 Patryk Antończak (FDK II), Kamil Bobrowski (techmarkety.pl)
⭐️ Maciej Majcherek (techmarkety.pl)

Szturmowcy – FarbSystem 5:6 (1:2)
⚽️ 28’ 34’ 38’ Damian Nowak, 6’ Dariusz Bednarz, 35’ Jakub Budyła – 26’ 29’ 31’ Michał Jaśkowiak, 16’ 17’ Mateusz Murawski, 23’ Piotr Schulze
🟡 Oleksii Vovnianko (FarbSystem)
⭐️ Mateusz Murawski (FarbSystem)

W pierwszej kolejce zimowej edycji odbyło się sześć ligowych pojedynków. Z wysokiego C zmagania rozpoczęły Diadal i Brazylijska Kotwica. Oba zespoły zdobyły w dwóch spotkaniach komplet punktów. Z wygraną Centrum PLEK opuścili także Revengers i Rhizoma FC.

Diadal na czele

Pierwszym liderem nowego sezonu został Diadal. Na inaugurację, po kapitalnej drugiej odsłonie, pokonał Rhizoma FC 5:3, a następnie nie dał żadnych szans Snow Storm wygrywając 10:0. Pierwsza z dwóch potyczek znakomicie rozpoczęła się dla debiutantów. Do przerwy RFC prowadził 3:1 po dublecie Timura Chocieszyńskiego oraz trafieniu Oskara Przybylskiego. Druga odsłona należała do Diadala. Sygnał do ataku – bramką kontaktową w 17 min – dał Kamil Lulka. Szalę na korzyść Diadala przechylili Krystian Schreiber, Adrian Niemczyk i Maciej Smuniewski, który 180 sekund przed końcowym gwizdkiem ustalił wynik na 5:3.

Druga potyczka Diadala zakończyła się pogromem. Snow Storm podrażniony porażką na inaugurację nie podniósł się i z Centrum PLEK wyjeżdżał z kompletem przegranych. Na listę strzelców wpisało się aż sześciu zawodników, z których czterech zdobyło po dwa gole. Dubletem popisali się Schreiber, Lulka, Marcin Daniel oraz Łukasz Pieczyński.

Po Superpucharze zagrali w lidze

FDK po rozegraniu dwóch meczów w Superbet Superpucharze WL Ligi udało się do domu. Na placu gry pozostali Revengers i Synowie Gehenny. Oba zespoły zagrały po jednym spotkaniu.

Zdecydowanie lepsze nastroje panują w szeregach Revengersów, którzy minimalnie przegrali wyścig po Superpuchar z FDK, a następnie rozbili PWW 9:1. Popisał się w tym meczu Dominik Andrzejewski, który 5-krotnie pokonywał bramkarza przeciwnika. Synowie Gehenny inauguracji nie będą mile wspominać. Po dwóch przegranych w pucharowym trójmeczu nie sprostali beniaminkowi. Brazylijska Kotwica prowadziła 2:0. W 9 min wynik otworzył Eliasz Szymański, a po upływie tej samej liczby minut przewagę powiększył Filip Juszczyk. Czerwono-Czarni nie wywiesili białej flagi i do końca próbowali uzyskać chociaż remis. Nadzieję w 26 min dał Krystian Łutowicz. Jak się później okazało była ona złudna, a jedyna bramka Synów Gehenny okazała się golem honorowym.

Beniaminki z trzema zwycięstwami

Udany start mają za sobą absolutni debiutanci na Superbet WL Lidze – Rhizoma FC i Brazylijska Kotwica. RFC w debiucie gładko ograło PWW 3:0 – po dwóch golach Jakuba Strzeleckiego i bramce Timura Chocieszyńskiego. W drugim meczu Rhizoma – o czym wspominaliśmy wcześniej – musiała uznać wyższość Diadala (3:5).

W bardzo dobrych humorach Centrum PLEK opuszczali zawodnicy Brazylijskiej Kotwicy. W starciu ze Snow Storm zanim przebudził się supersnajper – Piotr Nawrocki to beniaminek wygrywał już 4:0. Strzelanie rozpoczął Juszczyk, który w 3 i 4 min dał prowadzenie 2:0. Poprawili je Szymański oraz Piotr Perz. Do pracy wziął się Nawrocki. W dobrym okresie dla niego i Snow Storm strata została zmniejszona do minimum z 0:4 na 4:5. Jedynego gola w tym czasie dla Brazylijczyków strzelił Perz, który w 24 min zdołał podwoić przewagę swojej drużyny. Kotwica zamknęła mecz w ostatnich dwóch minutach zdobywając gole numer 7 (autorstwa Mateusza Bajera) i 8 (Piotr Rogowski). Drugi komplet punktów Brazylijska Kotwica wywalczyła w pojedynku przeciwko Synom Gehenny.

Trzy zespoły z kompletem punktów

Na podium po rywalizacji w inauguracyjnej kolejce znalazły się trzy zespoły, które mogą pochwalić się kompletem punktów. Diadal i Brazylijska Kotwica przewodzą stawce z sześcioma punktami. Trzeci są Revengers, którzy rozegrali jedno spotkanie. Mają tyle samo oczek co czwarta Rhizoma FC, która ma na koncie jedną przegraną.

Timur Chocieszyński strzelcem pierwszego gola. Na czele klasyfikacji strzelców Dominik Andrzejewski

Worek z bramkami zimowej edycji otworzył Chocieszyński – bramkarza PWW pokonał w szóstej minucie gry. Napastnik Rhizoma FC w inauguracyjnej serii cieszył się z trzech bramek. W starciu z Diadalem popisał się dubletem, lecz jego drużyna musiała uznać wyższość przeciwnika.

Po pierwszej kolejce liderem klasyfikacji strzelców został Andrzejewski, który potrzebował do tego jednej potyczki. W starciu z PWW zdobył pięć goli. Jedną bramkę mniej na swoje konto zapisał Piotr Nawrocki. Snajper Snow Storm również strzelał w jednym spotkaniu. W starciu przeciwko Brazylijskiej Kotwicy trafił do siatki cztery razy.

Wyniki 1. kolejki [01.12.2024]

PWW – Rhizoma FC 0:3 (0:2)
⚽️ 15’ 27’ Jakub Strzelecki, 6’ Timur Chocieszyński
⭐️ Jakub Strzelecki (Rhizoma FC)

Snow Storm – Brazylijska Kotwica 4:8 (2:4)
⚽️ 12’ 15’ 20’ 21’ Piotr Nawrocki – 10’ 17’ 24’ Piotr Perz, 3’ 4’ Filip Juszczyk, 6’ Eliasz Szymański, 29’ Mateusz Bajer, 30’ Piotr Rogowski
⭐️ Piotr Perz (Brazylijska Kotwica)

Revengers – PWW 9:1 (5:0)
⚽️ 7’ 10’ 12’ 19’ 28’ Dominik Andrzejewski, 4’ Szymon Ślosarz, 14’ Jakub Staszyński, 17’ Mikołaj Ratajczak, 26’ Mateusz Walczyk – 30’ Michał Dąbrowski
🟡 Sebastian Adamski (Revengers)
⭐️ Dominik Andrzejewski (Revengers)

Rhizoma FC – Diadal 3:5 (3:1)
⚽️ 13’ 15’ Timur Chocieszyński, 10’ Oskar Przybylski – 5’ Marcin Daniel, 17’ Kamil Lulka, 21’ Krystian Schreiber, 25’ Adrian Niemczyk, 27’ Maciej Smuniewski
⭐️ Kamil Lulka (Diadal)

Brazylijska Kotwica – Synowie Gehenny 2:1 (1:0)
⚽️ 9’ Eliasz Szymański, 18’ Filip Juszczyk – 26’ Krystian Łutowicz
⭐️ Filip Juszczyk (Brazylijska Kotwica)

Diadal – Snow Storm 10:0 (5:0)
⚽️ 1’ 16’ Krystian Schreiber, 5’ 22’ Kamil Lulka, 15’ 30’ Marcin Daniel, 24’ 26’ Łukasz Pieczyński, 2’ Maciej Smuniewski, 9’ Paweł Książek
⭐️ Kamil Lulka (Diadal)