Ważne zwycięstwo odnieśli Synowie Gehenny. Bliżej grupy mistrzowskiej po wygranych znaleźli się Gietewu, Trans-Stal Luboń i Luis&Spółka. El Pistoleros pewnie kroczą po awans do drugiej ligi. Diadal nie przegrywa trzeciego kolejnego meczu, FFC Habitat przełamuje się po dwóch porażkach.
1. WL Liga: Synowie Gehenny odrobili część strat do czołówki
Ważne zwycięstwo odnieśli Synowie Gehenny, którzy dzięki trzypunktowej zdobyczy wskoczyli do górnej piątki i odrobili połowę straty do trzeciej Bragi. Mecz rozpoczął się znakomicie dla czerwono-czarnych, bo od zdobytej bramki w pierwszej minucie gry. Evertec zdołał wyrównać, a następnie odwrócił wynik i do przerwy wygrywał 3:2. W ostatnich dziesięciu minutach nie do zatrzymania byli Synowie Gehenny. W 30 min Krystian Łutowicz doprowadził do wyrównania, a 60 sekund później dał prowadzenie swojej drużynie. Wynik spotkania w 35 i 38 min ustalił najlepszy na placu – Dawid Szyler.
Synowie Gehenny – Evertec 7:4 (2:3)
14′ 21′ Mateusz Bartkowiak, 30′ 31′ Krystian Łutowicz, 35′ 38′ Dawid Szyler, 1′ Nikita Makarenkov – 18′ 19′ Adrian Adamczak, 10′ Krystian Schreiber, 23′ Bartłomiej Olejniczak
Dawid Szyler (Synowie Gehenny)
2. WL Liga: Mecze o sześć punktów dla Gietewu, Trans-Stali i Luis&Spółka
Na dobre ruszyła walka o grupę mistrzowską. Włączyło się do niej Gietewu, które w ostatnich trzech meczach zgarnęło komplet dziewięciu punktów. Czerwono-czarni w 6 min otworzyli wynik pojedynku z Kolib-em i prowadzenia nie oddali do końcowego gwizdka. Do siatki trafił Mateusz Jóźwiak, który w drugiej odsłonie skompletował hattricka. Gietewu pokonało beniaminka 8:4. W tabeli przesunęło się na piąte miejsce. Na czwartym wylądował Luis&Spółka, który w meczu o sześć punktów ograł Jogę Bonito. Zieloni strzelanie rozpoczęli już w drugiej minucie. Do przerwy wygrywali 2:0, a trzy minuty po wznowieniu gry trafili na 3:0. Joga Bonito zdołała pokonać golkipera L&S, ale w końcówce straciła jeszcze dwie bramki.
Mecz o sześć punktów odbył się także grupie A. Rywalizowały w nim dwie drużyny, które miały identyczną liczbę oczek w dorobku. Z pojedynku zwycięsko wyszła Trans-Stal. Zespół z Lubonia pokonał Tornado Ognik 3:0. Prowadził po golu Piotra Staszaka od szóstej minuty, a swoją wyższość udowodnił w ostatnich pięciu minutach, w których padły kolejne dwie bramki. Trans-Stal awansowała na czwarte miejsce, Tornado pozostało na przedostatniej lokacie.
Gietewu – Kolib Luboń FC 8:4 (4:2)
6′ 34′ 36′ Mateusz Jóźwiak, 10′ Michał Błaszak, 15′ Dominik Kajzerski, 18′ Maciej Staniewicz, 25′ Ivan Kost, 38′ Maciej Niedroszlański – 12′ 21′ Bartosz Król, 19′ Wojciech Król, 39′ Stanisław Glinka
Mateusz Jóźwiak (Gietewu)
Trans-Stal Luboń – Tornado Ognik 3:0 (1:0)
6′ Piotr Staszak, 35′ Czesław Tandecki, 36′ Bartosz Rybak
Piotr Staszak (Trans-Stal Luboń)
Luis&Spółka – Joga Bonito 5:1 (2:0)
2′ Józef Pawlak, 11′ Marcin Michalak, 23′ Marek Michalak, 34′ Bartosz Modrzejewski, 35′ Jan Pawlak – 28′ Bartosz Kubacha
Szymon Baranowski (Joga Bonito)
Marek Michalak (Luis&Spółka)
3. WL Liga: Diadal wraca do gry
Na właściwe tory wraca Diadal, który w ostatnim czasie przeszedł prawdziwą rewolucję kadrową. W trzecim kolejnym spotkaniu nie poniósł porażki i odniósł drugie zwycięstwo. Z Byczkami wygrał 5:2. W 28 min Diadal prowadził 4:0 po trzech golach Dawida Floryana i jednym Marcina Lemańskiego. Rywali stać było na honorowe trafienia w krótkim odstępie czasu. Wynik cztery minuty przed końcowym gwizdkiem ustalił debiutujący Bartłomiej Rybarczyk.
Po dwóch porażkach z rzędu podniósł się FFC Habitat. Beniaminek nie dał szans FC Colquimice, która walczyła o awans na czwarte miejsce w tabeli. Habitat wygrał 6:1. Bohaterem potyczki został strzelec czterech goli, Grzegorz Ogórek.
Pewnie po awans do drugiej ligi zmierzają El Pistoleros, którzy w siódmym meczu odnieśli siódme zwycięstwo. Sposobu na rewelacyjnego beniaminka nie znalazł Hangover FC, który w ostatnim czasie mógł pochwalić się trzema wygranymi z rzędu. El Pistoleros wygrywali 3:0, ale chwila dekoncentracji w ich szeregach została wykorzystana przez HFC, który złapał kontakt bramkowy. Wyrównać już nie zdołał. W ostatnich siedmiu minutach Pistolety zdobyły trzy gole i ostatecznie ograły Hangover 6:2.
Byczki – Diadal 2:5 (0:2)
29′ Jakub Jóźwiak, 30′ Dominik Jesiołowski – 20′ 24′ 28′ Dawid Floryan, 15′ Marcin Lemański, 36′ Bartłomiej Rybarczyk
Bartłomiej Rybarczyk (Diadal)
Dawid Floryan (Diadal)
FC Colquimica – FFC Habitat 1:6 (0:3)
38′ Mateusz Dudziak – 3′ 10′ 33′ 34′ Grzegorz Ogórek, 7′ Jan Słomski, 26′ Jakub Stefanowicz
Kamil Pawłowski (FC Colquimica), Jakub Stefanowicz (FFC Habitat)
Grzegorz Ogórek (FFC Habitat)
Hangover FC – El Pistoleros 2:6 (0:2)
30′ Krzysztof Halicki, 31′ Filip Werner – 6′ 37′ Jakub Strzelecki, 11′ 35′ Arkadiusz Skrzypczak, 26′ Mateusz Łuczkowski, 33′ Mateusz Adamczak
Arkadiusz Skrzypczak (El Pistoleros)