IKP Olimpia najlepsza po pierwszej rundzie w pierwszej lidze. Rebis wygrywa z Emeritos Galaktikos na start rywalizacji w grupie mistrzowskiej. Gietewu bliskie najlepszej ósemki drugiej ligi. Diadal zagra o awans.
forBET 1. WL Liga: Zwycięskie zakończenie pierwszej rundy w wykonaniu IKP
IKP Olimpia efektownie zakończyła pierwszą rundę. W ostatnim meczu przed startem rywalizacji w grupie mistrzowskiej lider pokonał Chłostę 6:2. Po pierwszej części prowadził skromnie 1:0. W 33 min było już 4:0. Beniaminkowi nie udało się przeciwstawić wyżej notowanemu rywalowi. W końcówce pojedynku Chłosta zdobyła dwie bramki, ale taką samą liczbą trafień mogła pochwalić się IKP Olimpia, która ostatecznie wygrała 6:2. Połowę dorobku dla wicemistrzów zdobył Piotr Nowak.
IKP Olimpia – Chłosta 6:2 (1:0)
32′ 33′ 36′ Piotr Nowak, 7′ Jacek Dembiński, 27′ Adam Sommer, 40′ Michał Nowak – 34′ Marcin Depczyński, 39′ Franciszek Siwek
Piotr Nowak (IKP Olimpia)
forBET 2. WL Liga: Rebis wygrywa w meczu na szczycie, Gietewu (prawie) w grupie mistrzowskiej
W ostatnim meczu fazy zasadniczej Gietewu zmierzyło się z Archiwum X. Był to pojedynek dwóch zespołów, które liczyły się w grze o grupę mistrzowską. Gietewu, z uwagi na zakończenie pierwszej rundy, błędu już nie mogło popełnić. Każda strata punktów dawała nadzieję grupie pościgowej, w której znajdowało się Archiwum. AX miał w zanadrzu jeszcze jedno spotkanie, które mogło zawarzyć na wyprzedzeniu czerwono-czarnych w tabeli.
Zawodnicy ubrani w niebieskie koszulki już w 2 min wyszli na prowadzenie, a po kolejnych czterech wygrywali 2:1. Gietewu rozkręcało się powoli. Jeszcze przed przerwą odwróciło wynik, lecz przed zmianą stron straciło bramkę. Po pierwszej części wynik brzmiał 3 do 3. Drugie dwadzieścia minut zdominowali czerwono-czarni. Przemysław Latosi skompletował hattrica, a rezultat w ostatnich sekundach na 6:3 ustalił Kacper Młynarczyk. Awans do grupy mistrzowskiej dla Gietewu będzie formalnością. Czerwono-czarni zrobili swoje i obecnie oczekiwać będą na wieści z meczów FarbSystem-u, który musi wygrać oba mecze różnicą przynajmniej … 23 bramek.
Sporo emocji dostarczył inauguracyjny pojedynek w grupie mistrzowskiej, w którym Emeritos Galaktikos zmierzyli się z Domem Wydawniczym Rebis. Pierwsza odsłona meczu na szczycie nie przyniosła bramek. Te zaczęły wpadać po przerwie, ale dopiero w ostatnich ośmiu minutach. Wynik spotkania w 32 min otworzył Robert Sobkowiak z Rebisu. Worek z bramkami został rozwiązany – do końcowego gwizdka padło ich jeszcze sześć. Kilkadziesiąt sekund po pierwszym trafieniu Sobkowiak powtórzył swój wyczyn. Po chwili gola kontaktowego zdobył Łukasz Lekier. Odpowiedział na niego bohater wtorkowej potyczki – Sobkowiak. Bramka na 3:1 zamknęła mecz. Do końcowego gwizdka zawodnicy Rebisu trafili jeszcze dwukrotnie, Galaktycznym ta sztuka udała się raz. DWR wygrał 5:2 i w klasyfikacji grupy mistrzowskiej dogonił Tilted Penguins oraz swojego wtorkowego rywala.
Archiwum X – Gietewu 3:6 (3:3)
2′ Michał Zygmanowski, 6′ Damian Grat, 18′ Maciej Galin – 5′ 29′ 36′ Przemysław Latosi, 8′ Łukasz Zych, 17′ Mateusz Jóźwiak, 40′ Kacper Młynarczyk
Patryk Szymański (Archiwum X)
Przemysław Latosi (Gietewu)
Emeritos Galaktikos – Dom Wydawniczy Rebis 2:5 (0:0)
34′ Łukasz Lekier, 40′ Karol Łuczak – 32′ 33′ 37′ Robert Sobkowiak, 38′ Jakub Frankiewicz, 40′ Tomasz Majer
Karol Łuczak (Emeritos Galaktikos)
Robert Sobkowiak (Dom Wydawniczy Rebis)
forBET 3. WL Liga: Diadal w grupie mistrzowskiej
Sporo odpowiedzi otrzymaliśmy po wtorkowej kolejce w trzeciej lidze. Najważniejszym wydarzeniem było przypieczętowanie awansu do grupy mistrzowskiej przez Diadal, który w decydującym pojedynku ograł bezpośredniego rywala. Była to zasłużona wygrana. Diadal prowadził do przerwy 2:0, a po zmianie stron w 25 min podwyższył wynik na 3:0. Nieruchomości Kędziora starały się złapać kontakt bramkowy, ale stać ich było na jedynie dwa gole, które w ostatecznym rozrachunku nie przyniosły choćby punktu. Diadal wygrał 6:2 i w drugiej fazie wiosennej kampanii powalczy o promocję do drugiej ligi. Nieruchomości Kędziora zagrają w grupie barażowej, gdzie toczyć się będzie gra o jedno miejsce w play-offach.
W grupie barażowej obok kórniczan zagrają także Hangover FC i Polibulls. HFC pierwszą fazę zakończył czterema zwycięstwami z rzędu, dzięki czemu jego pozycja w drugiej rundzie będzie mocna. W meczu zamykającym grę w grupie A po emocjonującym pojedynku pokonał Los Amarillos 5:4. Bramkę na wagę trzech punktów w ostatniej minucie zdobył Filip Werner.
Na dobre wieści z meczu Kolib – Wóz Drzymały czekali zawodnicy Polibulls. Lubonianie przez dłuższy czas nie potrafili złapać odpowiedniego rytmu. Przegrywali 0:1, ale dzięki kapitalnemu wejściu w drugą odsłonę trzy minuty po wznowieniu gry po przerwie prowadzili 3:1. Wóz Drzymały nie dał za wygraną. Zdobył trzy bramki i cztery minuty przed końcowym gwizdkiem remisował 4:4. Zwycięstwo Kolibowi zapewnili Bartosz Król i Marcin Włodarski. Gole, które padły w 37 i 40 min dały wygraną 6:4. Była to dziewiąta wygrana w dziewiątym meczu zespołu z Lubonia.
Pierwszą rundę na ostatnim miejscu w grupie B zakończył ICPen. Nie pomógł hattrick Piotra Marka. FTF był zdecydowanie lepszym zespołem, który trzy gole miał na koncie jeszcze przed upływem 10 min gry. Do przerwy wygrywał 4:2, a ostatecznie pokonał czerwoną latarnię grupy 8:3. FTF zagra w grupie barażowej, ICPen powalczy o awans do Pucharu Wiary Lecha z ostatniej grupy pocieszenia.
Diadal – Nieruchomości Kędziora Kórnik 6:2 (2:0)
5′ Adrian Madajczyk, 7′ Mateusz Mucha, 25′ Marcin Lemański, 36′ Michał Pawłowski, 39′ Mateusz Wańczyk, 40′ Dominik Sobczak- 26′ 37′ Paweł Hefta
Mateusz Wańczyk (Diadal)
Hangover FC – Los Amarillos 5:4 (2:2)
3′ Igor Watras, 7′ Kacper Woźniak, 29′ Jeremi Gawęcki, 33′ Michał Sobolewski, 40′ Filip Werner – 5′ 21′ 35′ Ivan Klimovich, 17′ Grzegorz Silski
Ivan Klimovich (Los Amarillos)
Kolib Luboń FC – Wóz Drzymały 6:4 (0:1)
21′ 23′ Dominik Przybylski, 22′ 40′ Marcin Włodarski, 32′ Filip Bąkowski, 37′ Bartosz Król – 9′ 34′ Gracjan Drzymała, 29′ Jacek Trinschek, 30′ Walid Daouadi
Dominik Przybylski (Kolib Luboń FC)
FTF – ICPen 8:3 (4:2)
3′ 17′ Błażej Lewandowski, 7′ 38′ Bartosz Janiak, 9′ 33′ Patryk Trzybiński, 26′ 32′ Filip Możuch – 10′ 11′ 28′ Piotr Marek
Dariusz Gandecki (FTF)