Kategoria: Relacja z meczów

FDK mistrzem Superbet WL Ligi

Pierwsze mistrzostwo dla FDK! W decydującym meczu lider odniósł czternaste zwycięstwo w czternastym pojedynku i zasłużenie przypieczętował pierwsze miejsce na zakończenie sezonu Zima 2023/2024.

Ten najważniejszy mecz przedostatniej, ósmej kolejki, ale i całej zimowej edycji odbył się na zakończenie niedzielnych zmagań. Do walki o trzy punkty stanęły dwie drużyny, które jako jedyne miały szanse na zajęcie pierwszego miejsca. Po jednej stronie boiska zawodnicy niepokonanego FDK, po drugiej Revengersi, którzy jako jedyni mogli przeskoczyć lidera. Dla tej drugiej drużyny liczyło się tylko zwycięstwo – każdy inny wynik rozstrzygał wyścig po mistrzostwo. Zanim jednak doszło do meczu sezonu Revengers zagrali ze Szturmowcami. Do 28 min prowadzili 5:0. Mecz zakończył się jednak wynikiem … 5:4! Pomarańczowo-czarni w 150 sekund wbili cztery bramki i ostatecznie okazali się słabsi od faworyta o ledwie jednego gola. W meczu z FDK Revengersi od jedenastej minuty musieli odrabiać straty. Na listę strzelców wpisał się Daniel Mankiewicz. Skromnym prowadzeniem 1:0 zakończyła się pierwsza część gry. Na gole po zmianie stron trzeba było czekać sześć minut. Do siatki trafił Dawid Czerniejewicz, który podwyższył prowadzenie dla FDK. Nadzieję Revengersom w 25 min dał Mateusz Gajewski, lecz na więcej nie pozwoliła defensywa lidera. W ofensywie FDK przypieczętowało najcenniejsze trzy punkty – w 27 min trafił Eryk Kryg, a wynik spotkania minutę przed końcem ustalił Dawid Szyler. Mecz zakończył się zwycięstwem lidera 4:1. FDK zostało nowym mistrzem Superbet WL Ligi!

Walka o mistrzostwo została zakończona, ale dalej trwa wyścig po medale. W grze o ostatnie dwa miejsca na podium pozostały trzy drużyny – wspomniani wcześniej Revengers, którzy podczas ósmej serii dopisali do dorobku trzy oczka, Synowie Gehenny oraz Emeritos Galaktikos. Na trzeciej lokacie po niedzielnych grach zameldował się Diadal, ale utrzymanie tej lokaty graniczy z cudem (Revengersi musieliby przegrać na koniec sezonu ze Znajomymi Sędziego). Do pozostawienia sobie realnych szans zabrakło zwycięstwa w trzecim meczu. Pierwsze dwa Diadal wygrał, dzięki kapitalnej dyspozycji Michała Niedźwiedzkiego, który zdobył osiem bramek. Trzy wbił w meczu z Hush CTN (7:5), a pięć w starciu z Luis&Spółka (6:3). Do tego dorobku dołożył ledwie jedno trafienie w pojedynku z Emeritos Galaktikos. Mógł się pokusić o więcej, ale kapitalnie między słupkami spisywał się Piotr Adamczak, który zaczarował bramkę. Emeritos wygrali 5:4. Było to ich siódme zwycięstwo z rzędu. Ósme pozwoliłoby na dobre wpisać się do gry o podium. Udało się. W ostatnim niedzielnym spotkaniu Galaktyczni pokonali Lacus Stoczniowiec 6:3. Do trzeciego Diadala zmniejszyli stratę do trzech oczek, do drugich Synów Gehenny do sześciu. Wciąż mają w zanadrzu trzy mecze, w tym bezpośrednie starcie z czerwono-czarnymi, dla których będzie to pojedynek kończący sezon. Ten przedostatni, który został rozegrany po zwycięskiej potyczce w pucharze wygrali ze Stoczniowcami 6:3. Znakomicie w pierwszej odsłonie spisał się Filip Nowak, który przez trzynaście minut zdobył wszystkie cztery gole.

Oprócz Diadala sezon zakończyli Lacus Stoczniowiec, Szturmowcy i NDW. Zeszłoroczni mistrzowie zimowej edycji pożegnali się rozgrywkami pod dachem dwiema porażkami 3:6, o których wspomnieliśmy wcześniej. Szturmowcy również nie będą mile wspominać ostatniej niedzieli. Na jej start gładko ulegli NDW 0:3. Do wygranej grających bez zmienników bordowych poprowadził strzelec dwóch Jan Radzik, który po zmianie stron zamknął mecz.

Z sześcioma punktami Football Arenę opuścił Evertec, który swoim rywalom zaaplikował po trzy trafienia. W pierwszym meczu pokonał Hush CTN 3:2. Osiem minut przed końcowym gwizdkiem niebiesko-biali przegrywali 1:2. Oba gole dla Husha zdobył Paweł Książek. W 27 min do wyrównania doprowadził Adrian Adamczak, a wygraną 60 sekund później zapewnił Marcin Kordus. Drugi pojedynek ze Znajomymi Sędziego zakończył się zwycięstwem 3:1. Evertec prowadził w tym meczu już 3:0 i choć stracił z niżej notowanym rywalem gola to nie pozwolił mu na złapanie kontaktu.

Wyniki 8. kolejki Superbet WL Ligi

Evertec – HUSH Centrum Terapii Naturalnych 3:2 (0:1)
⚽️ 17′ Adrian Janaszek, 27′ Adrian Adamczak, 28′ Marcin Kordus – 4′ 22′ Paweł Książek
⭐️ Jakub Tłoczek (HUSH Centrum Terapii Naturalnych)

HUSH Centrum Terapii Naturalnych – Diadal 5:7 (0:2)
⚽️ 18′ 23′ Paweł Książek, 22′ Jakub Napierała, 24′ Bartosz Janiak, 28′ Błażej Lewandowski – 13′ 26′ 27′ Michał Niedźwiedzki, 12′ Jakub Brzozowski, 17′ Mateusz Kmiecik, 19′ Adrian Madajczyk, 24′ Bartosz Soszyński
⭐️ Michał Niedźwiedzki (Diadal)

Znajomi Sędziego – Evertec 1:3 (0:2)
⚽️ 23′ Jakub Kaczmarek – 4′ Adrian Adamczak, 9′ Cezary Odzimek, 21′ Sebastian Nawrot
⭐️ Sebastian Nawrot (Evertec)

Diadal – Luis&Spółka 6:3 (3:2)
⚽️ 2′ 14′ 21′ 25′ 30′ Michał Niedźwiedzki, 11′ Jakub Brzozowski – 10′ Mateusz Czajka, 13′ Jan Pawlak, 28′ Marcin Winny
⭐️ Michał Niedźwiedzki (Diadal)

Szturmowcy – NDW 0:3 (0:1)
⚽️ 25′ 28′ Jan Radzik, 14′ Aleksander Janiszewski
🟡 Danilo Chetverikov (Szturmowcy)
⭐️ Jan Radzik (NDW)

Lacus Stoczniowiec – Synowie Gehenny 3:6 (0:4)
⚽️ 23′ 28′ Piotr Skrzypczak, 26′ Szymon Zygmunt – 5′ 6′ 7′ 13′ Filip Nowak, 18′ Krystian Łutowicz, 26′ Mateusz Mikołajczak-Wojtala
⭐️ Filip Nowak (Synowie Gehenny)

Emeritos Galaktikos – Diadal 5:4 (3:2)
⚽️ 2′ 12′ 14′ Jan Woźniak, 19′ Wojciech Woźniak, 20′ Łukasz Lekier – 7′ 18′ 30′ Jakub Brzozowski, 11′ Michał Niedźwiedzki
⭐️ Piotr Adamczak (Emeritos Galaktikos)

Szturmowcy – Revengers 4:5 (0:2)
⚽️ 29′ 30′ Michał Górniak, 28′ Dariusz Bednarz, 30′ Pavlo Dmytriuk – 23′ 25′ Jakub Staszyński, 7′ Wiktor Kurzawski, 10′ Oskar Nowak, 21′ Mikołaj Ratajczak
⭐️ Jakub Staszyński (Revengers)

Lacus Stoczniowiec – Emeritos Galaktikos 3:6 (2:3)
⚽️ 4′ 18′ Piotr Skrzypczak, 2′ Nikodem Szarata – 5′ 8′ 25′ Karol Łuczak, 6′ 17′ Łukasz Lekier, 28′ Jan Woźniak
⭐️ Karol Łuczak (Emeritos Galaktikos)

Revengers – FDK 1:4 (0:1)
⚽️ 25′ Mateusz Gajewski – 11′ Daniel Mankiewicz, 21′ Dawid Czerniejewicz, 27′ Ery Kryg, 29′ Dawid Szyler
⭐️ Filip Jerszyński (FDK)

Dwa punkty do mistrzostwa

Trzynaste zwycięstwo pozwoliło FDK zmniejszyć dystans do mistrzostwa do dwóch punktów. Grupa pościgowa również nie próżnowała – wygrane odnieśli Revengersi i Synowie Gehenny. W kapitalnej formie znajdują się Emeritos Galaktikos, którzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w walce o medale. Udaną niedzielę mają za sobą zawodnicy Mobipol Team – do dorobku dopisali sześć punktów.

Lider tabeli nie miał problemów z ograniem kolejnej przeszkody. Na zakończenie siódmej kolejki FDK pewnie i wyraźnie pokonał NDW 6:0. Połowę dorobku dla swojej drużyny ustrzelił Daniel Mankiewicz, który wskoczył do czołowej dziesiątki najlepszych strzelców w rozgrywkach. Walka o tytuł króla strzelców w ostatnich grach zapowiada się niezwykle ciekawie. Absencję Michała Niedźwiedzkiego, którego brak w szeregach Diadala był aż nadto widoczny wykorzystali Krystian Schreiber, Szymon Ślosarz i Dariusz Walasek. Cała trójka rywalizowała tego dnia w bezpośrednich potyczkach.

Najwięcej emocji podczas siódmej kolejki dostarczył pojedynek Lacus Stoczniowiec – Revengers. Mistrzowie poprzedniego zimowego sezonu zanotowali znakomity comeback. Do przerwy Revengersi prowadzili 3:0, a w 21. minucie po golu Ślosarza 5:0! Stoczniowcy mogli przejść do historii – zabrakło dosłownie kilkudziesięciu sekund. Ich pościg rozpoczął się od trafienia Dominika Bogusza w 22 min. Kolejne gole padały jak z rogu obfitości. Swoje dwie bramki dorzucił Walasek, po jednej dołożyli Piotr Skrzypczak, który wyrównał (!) oraz Jakub Goździaszek, który dał prowadzenie (!) niebiesko-czarnym. Revengersi byli już na deskach, ale podnieśli się. W 29 min na 6:6 trafił Ślosarz, a w ostatniej sekundzie spotkania gola na wagę trzech punktów zdobył Mateusz Gajewski. Po kapitalnym meczu w wykonaniu obu zespołów lepsi okazali się Revengersi. W rywalizacji snajperów padł remis – Walasek i Ślosarz zakończyli pojedynek z dubletem. Do kolejnej potyczki napastników doszło w starciu Revengersów z Evertec-iem. Zwycięsko z niej wyszedł Ślosarz, który trzykrotnie pokonał bramkarza niebiesko-białych. Schreiber umieścił piłkę w siatce dwa razy. Były to jedyne gole Everteca. Dla Revengersów, którzy wygrali mecz 6:2 trafiali także Gajewski (dwukrotnie) i Dominik Andrzejewski.

Schreiber mógł zostać liderem strzeleckiej klasyfikacji, ale w pierwszym meczu zdobył ledwie jednego z sześciu bramek dla swojej drużyny. Do efektownej wygranej nad Szturmowcami Evertec-a poprowadził Adrian Adamczak, który ustrzelił hattricka. Niebiesko-biali wygrali 6:1. Dla pomarańczowo-czarnych był to pierwszy z trzech spotkań podczas niedzielnej kolejki. Udało się wygrać tylko to ostatnie starcie przeciwko PWW, które wówczas rozpoczynało swój trójmeczowy maraton. Szturmowcy zwyciężyli 2:1 dzięki bramce Sebastiana Cepińskiego w 29 min. Wróćmy do drugiego spotkania, w którym pomarańczowo-czarni rywalizowali z Mobipol-em. Bohaterem MT został Sebastian Pięta, który dwukrotnie pokonał bramkarza rywali. Uczynił to w 2 i 29 min. To był dzień Mobipol-a. W drugim starciu zdobyli drugi komplet punktów, a dodatkowo, o czym wspominaliśmy w pucharowej relacji, niespodziewanie wywalczyli awans do półfinału Superbet Pucharu WL Ligi. Choć przegrywali ze Snow Kids do przerwy 1:2 to w drugiej połowie udowodnili swoją wyższość zdobywając pięć bramek. Wygrali 6:3.

Najciekawiej zapowiadającą się potyczką był bez wątpienia pojedynek Synów Gehenny z Diadalem. Dla obu ekip były to, obok pucharowych meczów, jedyne ligowe starcia tego dnia. Lepsi okazali się czerwono-czarni, którzy jeszcze przed przerwą osiągnęli nad rywalem trzybramkową przewagę (4:1). Po zmianie stron padła jedna bramka zmniejszającą stratę do dwóch goli.

Wracamy do rywalizacji snajperów. Walasek trafił dwukrotnie w pojedynku z Revengersami i raz wpisał się na listę strzelców w meczu z Hush CTN. W 6 min rozpoczął strzelanie. Po wymianie ciosów w 20 min Stoczniowcy wygrywali 4:3. Drugi raz w siódmej kolejce mistrzowie nie utrzymali skromnej przewagi i ponownie stracili prowadzenie w ostatnich sekundach. Remis Hush-owi uratował Paweł Książek, który spotkanie zakończył z hattrickiem na koncie. Jego pozycja wśród strzelców jest również wysoka. Zajmuje piąte miejsce ze stratą czterech goli do liderów. Swój dorobek tego dnia o dwie bramki poprawił w boju z PWW. Mecz zakończył się zwycięstwem Hush-a 4:2.

W 7. kolejce ostatnie mecze podczas zimowej edycji rozegrali PWW i Snow Kids. Oba zespoły rywalizację pod balonem zakończyły trzema spotkaniami. PWW przez większą część sezonu było zaskoczeniem, mogło powalczyć o wyższe lokaty, szczególnie, że w ostatnich grach mierzyło się z drużynami ze środka tabeli. Winogradzianie polegli w każdym z tych meczów – 1:2 ze Szturmowcami, 2:4 z Hush-em i aż 0:10 z Luis&Spółka. Z tą ostatnią drużyną zimową kampanię zakończyli także Snow Kids. Do tej potyczki dwukrotnie zdążyli przegrać tracąc po sześć goli – 3:6 z Mobipolem i 2:6 z Emeritos Galaktikos. Luis&Spółka podbudowani wysoką wygraną nad PWW mieli chrapkę na kolejny komplet punktów i awans w ligowej tabeli o kolejny szczebel w górę. Snow Kids skasowali ten plan wygrywając 5:4. Prowadzili całe spotkanie. Bohaterem został Piotr Nawrocki, który napsuł krwi rywalom zdobywając cztery gole.

W górę tabeli pną się Emeritos Galaktikos. Wygrali piąty i szósty mecz z rzędu, ale rozczarowali w pucharowych zmaganiach. W lidze nie dali szans Snow Kids (6:3) i NDW (4:1). Zwycięstwa pozwoliły Galaktycznym awansować na szóstą lokatę, z której mogą zaatakować na koniec sezonu podium.

Wyniki 7. kolejki Superbet WL Ligi

Lacus Stoczniowiec – Revengers 6:7 (0:3)
⚽️ 24′ 26′ Dariusz Walasek, 22′ Dominik Bogusz, 23′ Mateusz Wańczyk (samob.), 27′ Piotr Skrzypczak, 28′ Jakub Goździaszek – 5′ 12′ 20′ Mikołaj Ratajczak, 21′ 29′ Szymon Ślosarz, 15′ Dominik Andrzejewski, 30′ Mateusz Gajewski
🟡 Domnik Bogusz (Lacus Stoczniowiec)
⭐️ Mikołaj Ratajczak (Revengers)

Evertec – Szturmowcy 6:1 (2:1)
⚽️ 10′ 23′ 28′ Adrian Adamczak, 3′ Sebastian Nawrot, 18′ Krystian Schreiber, 29′ Mateusz Wieczorek – 6′ Marcin Biel
⭐️ Adrian Adamczak (Evertec)

Mobipol Team – Szturmowcy 2:0 (1:0)
⚽️ 2′ 29′ Sebastian Pięta
⭐️ Sebastia Pięta (Mobipol Team)

Lacus Stoczniowiec – Hush Centrum Terapii Naturalnych 4:4 (2:2)
⚽️ 6′ Dariusz Walasek, 8′ Jakub Raszewski, 16′ Dominik Tomczak, 20′ Piotr Skrzypczak – 13′ 17′ 30′ Paweł Książek, 15′ Błażej Lewandowski
⭐️ Jakub Raszewski (Lacus Stoczniowiec)

Evertec – Revengers 2:6 (2:2)
⚽️ 6′ 11′ Krystian Schreiber – 3′ 9′ 25′ Szymon Ślosarz, 19′ 26′ Mateusz Gajewski, 22′ Dominik Andrzejewski
⭐️ Mateusz Gajewski (Revengers)

Mobipol Team – Snow Kids 6:3 (1:2)
⚽️ 13′ 15′ Oskar Janik, 21′ 25′ Hamza Muganga, 4′ Sebastian Pięta, 23′ Dawid Grad – 11′ 26′ Piotr Nawrocki, 1′ Witold Grylewicz
⭐️ Oskar Janik (Mobipol Team)

PWW – Szturmowcy 1:2 (0:1)
⚽️ 16′ Tomasz Kramer – 7′ 29′ Sebastian Cepiński
⭐️ Sebastian Cepiński (Szturmowcy)

PWW – Hush Centrum Terapii Naturalnych 2:4 (2:1)
⚽️ 14′ Tomasz Kramer, 15′ Dawid Godyla – 15′ 20′ Paweł Książek, 23′ Jakub Napierała, 28′ Błażej Lewandowski
🟡 Tomasz Kramer (PWW)
⭐️ Paweł Książek (Hush Centrum Terapii Naturalnych)

Emeritos Galaktikos – Snow Kids 6:2 (4:1)
⚽️ 22′ 28′ Sebastian Iwiński, 1′ Jakub Lubojański, 6′ Gaweł Perz, 21′ Jan Woźniak, 30′ Kamil Gębczyński – 14′ 23′ Piotr Nawrocki
⭐️ Sebastian Iwiński (Emeritos Galaktikos)

Synowie Gehenny – Diadal 4:2 (4:1)
⚽️ 3′ Michał Metelski, 8′ Krystian Łutowicz, 11′ Mateusz Mikołajczak-Wojtala, 12′ Rafał Metelski – 4′ Mateusz Szeląg, 25′ Mateusz Bartkowiak
⭐️ Rafał Metelski (Synowie Gehenny)

PWW – Luis&Spółka 0:10 (0:5)
⚽️ 8′ 14′ 18′ Marcin Winny, 1′ 5′ Marcin Michalak, 7′ 29′ Józef Pawlak, 19′ Mateusz Michalak, 23′ Dawid Zapał, 24′ Jan Pawlak
⭐️ Marcin Winny (Luis&Spółka)

Emeritos Galaktikos – NDW 4:1 (1:0)
⚽️ 20′ 30′ Jakub Lubojański, 7′ Sebastian Iwiński, 21′ Jan Woźniak – 25′ Michał Janiszewski
⭐️ Jakub Lubojański (Emeritos Galaktikos)

Snow Kids – Luis&Spółka 5:4 (2:1)
⚽️ 4′ 5′ 24′ 28′ Piotr Nawrocki, 15′ Rotyslav Borysenko – 8′ 29′ Marcin Michalak, 16′ Józef Pawlak, 21′ Jan Pawlak
⭐️ Piotr Nawrocki (Snow Kids)

FDK – NDW 6:0 (2:0)
⚽️ 20′ 21′ 24′ Daniel Mankiewicz, 4′ 23′ Jakub Brych, 12′ Dawid Czerniejewicz
⭐️ Daniel Mankiewicz (FDK)

Blisko kluczowych rozstrzygnięć

FDK nie zatrzymuje się i pewnie zmierza po pierwsze w historii mistrzostwo Superbet WL Ligi. W szóstej serii lider wygrał kolejne dwa mecze. Do zapewnienia sobie złotych medali potrzebuje 5-punktowej zdobyczy w ostatnich trzech potyczkach. Ciekawie zapowiada się walka o podium. Kolejne komplety oczek na swoje konta zapisały Synowie Gehenny, Diadal i Emeritos Galaktikos.

FDK wygrało jedenastą i dwunastą potyczkę podczas zimowej edycji. W niedzielny wieczór skromnie ograło Everteca 1:0, a następnie nie dało szans PWW wygrywając 5:2. Pierwszą potyczkę rozstrzygnęła bramka Daniela Mankiewicza z 10 min. Był to jedyny gol tego spotkania, dodatkowo zdobyty w kuriozalnych okolicznościach z połowy boiska. Emocje w meczu z PWW opadły po zakończeniu pierwszej odsłony, po której FDK wygrywało 5:1. W drugiej połowie padł jeden gol – dla winogradzian.

Na pozycji wicelidera trzymają się Synowie Gehenny, którzy również dopisali do dorobku sześć oczek. Po ciekawej potyczce pokonali Luis&Spółka. Do przerwy prowadzili 1:0 po golu Grzegorza Olejniczaka, ale w pierwszych pięciu minutach drugiej odsłony dali rywalom dojść do głosu. L&S wbili dwie bramki, wyszli na prowadzenie, lecz nie zdołali go utrzymać. Trzecia dekada pojedynku należała do czerwono-czarnych. Dublet Marcina Kucharskiego i trafienie Krystiana Łutowicza załatwiły sprawę zwycięstwa. Ostatecznie Synowie Gehenny wygrali 5:3. 100% skuteczność podczas szóstej serii podtrzymali wygrywając aż 9:0 z NDW. Był to kapitalny mecz w wykonaniu Olejniczaka, który zdobył pięć goli. Bordowi popisali się w drugiej potyczce zatrzymując obrońców tytułu. Lacus Stoczniowiec zanotował drugą wpadkę z rzędu. Przed tygodniem zremisował z PWW 2:2. Rezultat powtórzył siedem dni później dzieląc się punktami z NDW. Wynik został ustalony przed zmianą stron. Dwukrotnie na prowadzenie wychodzili bordowi, ale też dwukrotnie skuteczna odpowiedź nadchodziła ze strony niebiesko-czarnych. W drugim meczu mistrzowie stanęli na wysokości zadania i pokonali Mobipol Team 5:3. Popisową partię rozegrał Dariusz Walasek, który cztery razy wpisał się na listę strzelców.

Stoczniowcy po niedzielnych grach zajmują czwarte miejsce. Oczko wyżej jest Diadal, który w tym roku nie zaznał smaku porażki. Zgarnął kolejne sześć punktów, choć początkowe fazy obu spotkań nie były najwyższych lotów. Ze Szturmowcami Diadal remisował do dziesiątej minuty 1:1, a jeszcze przed upływem 60 sekundy przegrywał ze Snow Kids 0:1. Pomarańczowo-czarni jeszcze przed zmianą stron musieli odrabiać trzy gole (1:4) – ostatecznie przegrali różnicą czterech, 2:6. Połowę dorobku bramkowego na swoje konto zapisał Michał Niedźwiedzki, który w meczu ze Snow Kids trafił pięć razy. Jednego gola więcej zdobył Mateusz Szeląg. Diadal wygrał drugie starcie 14:2. Niedźwiedzki został nowym liderem klasyfikacji snajperów. Prowadzi z 22 golami na koncie.

W górę tabeli pną się Emeritos Galaktikos. Po dwóch kolejnych zwycięstwach wskoczyli do górnej połówki. To była ich kolejka. Zagrali najefektowniej – pokonali PWW 5:0, a następnie 11:0 Znajomych Sędziego. W pierwszym meczu błysnął Jan Woźniak (strzelił trzy gole), w drugim duet Łukasz Lekier – Jakub Lubojański (kolejno cztery i trzy bramki). Galaktyczni zajmują obecnie siódme miejsce. Do trzeciego Diadala tracą sześć punktów przy dwóch meczach rozegranych mniej.

Po czterech porażkach z rzędu przełamał się Evertec, ale nie poszedł za ciosem. Niebiesko-biali nie mieli problemów z ograniem niżej notowanych Snow Kids. Wygrali 11:1. Sześć bramek zdobył Krystian Schreiber, który awansował na drugie miejsce wśród snajperów. Do Niedźwiedzkiego traci obecnie … jednego hattricka. W drugim meczu, jak wspomnieliśmy wcześniej Evertec przegrał z FDK 0:1. Jedną wygraną w szóstej kolejce mogli się pochwalić również zawodnicy Luis&Spółka, Szturmowców i Mobipol Team. Ci pierwsi do przerwy męczyli się ze Znajomymi Sędziego. Prowadzili tylko 3:2. W drugiej połowie nie dali już szans ostatniej drużynie ligowej tabeli – wygrali ostatecznie 11:2. Pięć razy piłkę do siatki kierował Jakub Strzelecki. Szturmowcy i Mobipol Team pokonali tego samego rywala – Hush CTN. Oba spotkania zakończyły się jednobramkowymi zwycięstwami. Pomarańczowo-czarni wygrali 5:4, Mobipol 3:2. Kluczowe dla losów spotkania bramki padały w ostatnich dziesięciu minutach obu meczów. Szturmowcom udało się odwrócić wynik. W 20 min do wyrównania doprowadził Sebastian Cepiński, a pięć minut później zwycięstwo zapewnił Pavlo Dmytriuk. Hush CTN wygrywał też z Mobipolem. Scenariusz był podobny – w 15 min na 2:2 trafił Sebastian Pięta, a w 21 min gola na wagę trzech oczek zdobył Daniel Ziętara.

Wyniki 6. kolejki Superbet WL Ligi

Szturmowcy – Diadal 2:6 (1:4)
⚽️ 4′ Sebastian Cepiński, 17′ Dawid Zuchniarek – 2′ 10′ 13′ Michał Niedźwiedzki, 14′ Jakub Brzozowski, 20′ Marcin Daniel, 26′ Mateusz Szeląg
⭐️ Michał Niedźwiedzki (Diadal)

Luis&Spółka – Synowie Gehenny 3:5 (0:1)
⚽️ 16′ Dawid Zapał, 19′ Marcin Michalak, 27′ Marcin Winny – 21′ 26′ Marcin Kucharski, 12′ Grzegorz Olejniczak, 24′ Krystian Łutowicz, 29′ Przemysław Domagalski
⭐️ Marcin Kucharski (Synowie Gehenny)

Snow Kids – Evertec 1:11 (1:6)
⚽️ 13′ Krzysztof Dąbrowski – 4′ 5′ 8′ 14′ 20′ 26′ 29′ Krystian Schreiber, 10′ 17′ Adrian Adamczak, 12′ Adrian Janaszek, 21′ Cezary Odzimek
⭐️ Krystian Schreiber (Evertec)

HUSH Centrum Terapii Naturalnych – Szturmowcy 4:5 (3:3)
⚽️ 3′ 19′ Patryk Tym, 10′ Paweł Książek, 11′ Patryk Trzybiński – 1′ 5′ Dawid Zuchniarek, 9′ Stanisław Bednarz, 20′ Sebastian Cepiński, 25′ Pavlo Dmytriuk
⭐️ Dawid Zuchniarek (Szturmowcy)

Synowie Gehenny – NDW 9:0 (7:0)
⚽️ 3′ 6′ 8′ 27′ Grzegorz Olejniczak, 1′ 24′ Krystian Łutowicz, 14′ 15′ Michał Metelski, 9′ Filip Nowak
⭐️ Grzegorz Olejniczak (Synowie Gehenny)

FDK – Evertec 1:0 (1:0)
⚽️ 10′ Daniel Mankiewicz
⭐️ Daniel Mankiewicz (FDK)

Diadal – Snow Kids 14:2 (7:1)
⚽️ 9′ 11′ 12′ 13′ 27′ 29′ Mateusz Szeląg, 7′ 20′ 22′ 23′ 30′ Michał Niedźwiedzki, 14′ 30′ Mateusz Bartkowiak, 3′ Jakub Brzozowski – 1′ Piotr Gzieło, 26′ Bogdan Gurinkov
⭐️ Mateusz Szeląg (Diadal)

Luis&Spółka – Znajomi Sędziego 11:2 (3:2)
⚽️ 5′ 8′ 19′ 20′ 28′ Jakub Strzelecki, 12′ 29′ Piotr Zdrojewski, 16′ 21′ Marcin Michalak, 22′ 25′ Marcin Winny – 2′ Wojciech Pietruszyński, 13′ Oskar Raczkowski
⭐️ Jakub Strzelecki (Luis&Spółka)

PWW – Emeritos Galaktikos 0:5 (0:2)
⚽️ 23′ 25′ 26′ Jan Woźniak, 2′ Łukasz Lekier, 4′ Jakub Lubojański
🟡 Marcin Ochla (PWW)
⭐️ Jan Woźniak (Emeritos Galaktikos)

NDW – Lacus Stoczniowiec 2:2 (2:2)
⚽️ 1′ Paweł Styperek, 6′ Wojciech Szafrański – 5′ Dariusz Walasek, 13′ Piotr Skrzypczak
⭐️ Martin Napierała (NDW)

Hush Centrum Terapii Naturalnych – Mobipol Team 2:3 (2:2)
⚽️ 2′ 12′ Paweł Książek – 8′ Dominik Jesiołowski, 15′ Sebastian Pięta, 21′ Daniel Ziętara
⭐️ Dominik Jesiołowski (Mobipol Team)

FDK – PWW 5:2 (5:1)
⚽️ 5′ 6 Dawid Brudniewicz, 8′ Daniel Mankiewicz, 13′ Dawid Szyler, 15′ Miłosz Woźniak – 9′ Michał Dąbrowski, 27′ Marcin Ochla
⭐️ Dawid Brudniewicz (FDK)

Lacus Stoczniowiec – Mobipol Team 5:3 (3:2)
⚽️ 1′ 5′ 21′ 23′ Dariusz Walasek, 6′ Dominik Tomczak – 9′ 30′ Dominik Jesiołowski, 12′ Piotr Wardeński
⭐️ Dariusz Walasek (Lacus Stoczniowiec)

Znajomi Sędziego – Emeritos Galaktikos 0:11 (0:5)
⚽️ 18′ 19′ 22′ 30′ Łukasz Lekier, 6′ 9′ 15′ Jakub Lubojański, 7′ 12′ Jan Woźniak, 26′ Kamil Gębczyński, 27′ Wojciech Woźniak
⭐️ Łukasz Lekier (Emeritos Galaktikos)

FDK na autostradzie do mistrzostwa

W drugą niedzielę 2024 roku odbyło się piętnaście pojedynków. Wpadki Revengersów wykorzystało FDK, które powiększyło przewagę nad resztą stawki do ośmiu punktów. Oprócz lidera Football Arenę z sześcioma punktami opuszczali Synowie Gehenny, Emeritos Galaktikos i Szturmowcy.

Piąta seria spotkań będzie z pewnością zapamiętana przez ostatnie minuty, które decydowały o wynikach kilku spotkań. Największymi zwycięzcami niedzielnych gier byli zawodnicy FDK. Lider tabeli wygrał dziewiąty i dziesiąty mecz w sezonie, dzięki czemu powiększył przewagę nad resztą stawki do ośmiu punktów. W obu spotkaniach FDK nie zachwyciło. Potyczka ze Znajomymi Sędziego rozstrzygnęła się dzięki bramkom zdobytym w ostatniej minucie pierwszej części. Do przerwy prowadzili 2:0, a po zmianie stron trzeciego i ostatniego gola wbili w 18 min. W drugiej potyczce było blisko sensacji. Przedostatni Mobipol Team przed początkiem 30 min gry prowadził 3:2! 180 sekund wcześniej Sebastian Pięta zdobył swojego drugiego gola zmieniając rezultat na 3:1. Chwilę później FDK złapało kontakt za sprawą Dawida Czerniejewicza. Lider grał do końca czego efektem były wywalczone dwa rzuty karne. Oba na bramkę zamienił Daniel Mankiewicz. W przeciągu kilkudziesięciu sekund odwrócił wynik o 180 stopni i zapewnił swojej drużynie autostradę do mistrzostwa.

Niedzielna seria rozpoczęła się od dwóch emocjonujących starć. W pierwszym Mercedes Benz Duda-Cars prowadził ze Szturmowcami 2:0. Pomarańczowo-czarni zdołali wyrównać po dublecie Michała Górniaka, ale beniaminek zdołał ponownie osiągnąć minimalną przewagę. W 22 min swojego trzeciego gola w tym spotkaniu strzelił niezawodny Kacper Magdziński. Jak się później okazało było to jego ostatnie trafienie. Do końca meczu trafiał tylko Górniak. W 23 min ponownie wyrównał stan gry, a w 30 min zdobył zwycięskiego gola. Szturmowcy grali wówczas w osłabieniu, gdyż 60 sekund wcześniej z boiska za faul przed polem karnym wyleciał bramkarz – Karol Postek. W drugim meczu również zgarnęli pełną pulę pokonując skromnie Snow Kids 2:0. Wygraną zapewnili sobie po bramkach w 12 i 13 min. Kolejno do siatki trafili Dawid Zuchniarek i Jakub Przystawko.

Równolegle z pojedynkiem Duda-Cars – Szturmowcy odbywał się mecz Evertec-a z Lacus-em. Spotkanie było wyrównane. Oba zespoły wymieniały się prowadzeniami. W 4 min 1:0 wygrywał Evertec, ale na przerwę schodził ze stratą jednego gola (1:2). Początek drugiej odsłony należał do nich. Dwie szybkie bramki Adriana Janaszka pozwoliły ponownie wyjść na prowadzenie (3:2). Po drugiej stronie barykady pierwsze skrzypce grał Dariusz Walasek. W 21 min wyrównał stan gry, a w ostatniej minucie zapewnił obrońcom tytułu mistrzowskiego piąte zwycięstwo w sezonie! Evertec w niedzielę przyjął dwa bolesne ciosy w końcówkach spotkań. Drugi nadszedł w starciu z Synami Gehenny, kiedy w ostatniej sekundzie skutecznie rzut karny przedłużony wykorzystał Krystian Łutowicz. Wcześniej do siatki trafili Filip Nowak w 8 min (1:0 dla Synów) i Krystian Schreiber w 21 min (1:1). Było to drugie zwycięstwo czerwono-czarnych w piątej serii. W pierwszym spotkaniu Synowie Gehenny nie dali szans Mercedesowi. Odnieśli wysokie zwycięstwo 9:2 okraszone dwoma hattrickami – Filipa Nowaka i Marcina Kozłowskiego. W ślady jesiennych mistrzów nie poszedł Stoczniowiec. Niebiesko-czarni byli faworytem starcia z PWW, ale ostatecznie musieli zadowolić się remisem, który uratowali po bramce Szymona Zygmunta w 27 min. Wcześniej winogradzianie, którzy są jednym z pozytywnych zaskoczeń zimy, odrobili straty z nawiązką i po golach w 22 i 23 min prowadzili 2:1.

Najlepszym pojedynkiem piątej odsłony zimowej edycji było starcie Diadal-a i Revengersów. Dla tej pierwszej ekipy był to trzeci niedzielny mecz. Wcześniej pokonali w pucharze Evertec i rozbili NDW aż 8:0. Oba mecze były popisem Michała Niedźwiedzkiego (odpowiednio trzy i cztery gole). Nie inaczej było w starciu z Revengersami. Zanim jednak snajper Diadala wstrzelił się w bramkę strzeżoną przez Sebastiana Adamskiego to jego zespół przegrywał z podrażnionym rywalem 0:3. Revengersi fatalnie rozpoczęli niedzielne zmagania. Przed potyczką z Diadalem nie sprostali Emeritos Galaktikos, który okazał się przeszkodą nie do przejścia. Galaktyczni zagrali niezwykle skutecznie i pewnie wypunktowali rywala wygrywając 5:2. Walczący o mistrzostwo Revengersi nie mogli pozwolić sobie na drugą wpadkę. Spotkanie z Diadalem rozpoczęli wyśmienicie. Trzy szybko strzelone bramki miały ustawić mecz. Wysokie prowadzenie uśpiło jednak czarno-złotych. Diadal ruszył w pościg. Jeszcze przed przerwą odrobił jednego gola, a po zmianie stron szybko złapał kontakt. W 17 min Niedźwiedzki strzelił swoją pierwszą bramkę. Wyczyn powtórzył pięć minut później, gdy wyrównał stan meczu. W 25 min Diadal pierwszy raz w tym spotkaniu wyszedł na prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Jakub Brzozowski. Emocje po odwróceniu wyniku jeszcze nie opadły, a w przeciągu kolejnych trzech minut rezultat ponownie odmienił się o … 180 stopni. W 27 min swojego drugiego gola zdobył Mikołaj Ratajczak, a 90 sekund przed końcem Revengersów na jednobramkową przewagę wyprowadził Szymon Ślosarz. Wydawało się, że dotychczasowi wiceliderzy dowiozą trzy punkty do końcowego gwizdka. Mieli jednak na koncie maksymalną liczbę fauli. Szóstego przewinienia dopuścili się w ostatnich sekundach. Sędzia podyktował rzut karny przedłużony, który na bramkę zamienił Niedźwiedzki. Remis – 5:5!

Niedziela była bardzo udana dla Emeritos Galaktikos i PWW. Galaktyczni sprawili sporą niespodziankę wygrywając 5:2 z Revengersami. W drugiej potyczce poszli za ciosem i pokonali Mobipol również różnicą trzech trafień, z tym, że zachowali przy okazji czyste konto. 6-punktowa zdobycz pozwoliła na ucieczkę z dolnych rejonów tabeli w okolice środkowej strefy, ale i dała nadzieję na dogonienie czołówki. Emeritos tracą obecnie do czwartej lokaty sześć oczek przy dwóch meczach mniej rozegranych. W pierwszej połówce klasyfikacji dzielnie trzyma się PWW. Po sprawieniu niespodzianki i remisie ze Stoczniowcem winogradzianie pokonali Snow Kids 5:2. Sprawa zwycięstwa przesądziła się w pierwszej części, po której PWW wygrywało 4:0. Prowadzenie udało się podwyższyć dwie minuty po wznowieniu gry po przerwie. Honorowe gole Snow Kids wbili w ostatnich trzech minutach.

Swój dorobek powiększyły dwa zespoły z dołu tabeli. Drugie wygrane w sezonie na swoje konta zapisali zawodnicy Hush CTN i NDW. Ci pierwsi po ciekawym pojedynku pokonali zamykających ligową stawkę – Znajomych Sędziego 4:2. Najlepszy na boisku był bramkarz przegranych, Kamil Czerniak, który do końca trzymał swój zespół w grze. NDW zgarnęło trzy punkty za wygraną nad Hush CTN. Mecz zakończył się wynikiem 6:2 – połowę trafień przy swoim nazwisku zapisał Piotr Koprowski.

Wyniki 5. kolejki Superbet WL Ligi

Mercedes Benz Duda-Cars – Szturmowcy 3:4 (2:0)
⚽️ 5′ 9′ 22′ Kacper Magdziński – 18′ 20′ 23′ 30′ Michał Górniak
🟡 Michał Magdziński (Mercedes Benz Duda-Cars)
🔴 Karol Postek (Szturmowcy)
⭐️ Michał Górniak (Szturmowcy)

Evertec – Lacus Stoczniowiec 3:4 (1:2)
⚽️ 16′ 18′ Adrian Janaszek, 4′ Cezary Odzimek – 5′ 21′ 30′ Dariusz Walasek, 15′ Piotr Skrzypczak
⭐️ Dariusz Walasek (Lacus Stoczniowiec)

Synowie Gehenny – Mercedes Benz Duda-Cars 9:2 (3:0)
⚽️ 8′ 19′ 22′ Filip Nowak, 24′ 26′ 30′ Marcin Kozłowski, 12′ 28′ Michał Metelski, 13′ Krystian Łutowicz – 17′ 29′ Kacper Magdziński
⭐️ Filip Nowak (Synowie Gehenny)

Szturmowcy – Snow Kids 2:0 (2:0)
⚽️ 12′ Dawid Zuchniarek, 13′ Jakub Przystawko
⭐️ Dawid Zuchniarek (Szturmowcy)

Evertec – Synowie Gehenny 1:2 (0:1)
⚽️ 21′ Krystian Schreiber – 8′ Filip Nowak, 30′ Krystian Łutowicz
⭐️ Krystian Łutowicz (Synowie Gehenny)

Lacus Stoczniowiec – PWW 2:2 (1:0)
⚽️ 7′ Dariusz Walasek, 27′ Szymon Zygmunt – 22′ Andrzej Bukowski, 23′ Marcin Ochla
⭐️ Szymon Zygmunt (Lacus Stoczniowiec)

NDW – Diadal 0:8 (0:4)
⚽️ 5′ 8′ 14′ 18′ Michał Niedźwiedzki, 15′ Marcin Daniel, 19′ Jakub Brzozowski, 26′ Mateusz Szeląg, 28′ Adrian Madajczyk
⭐️ Michał Niedźwiedzki (Diadal)

PWW – Snow Kids 5:2 (4:0)
⚽️ 3′ Andrzej Bukowski, 5′ Tomasz Kramer, 7′ Krzysztof Marciniak, 14′ Michał Dąbrowski, 17′ Marcin Ochla – 27′ Szymon Zbierski, 29′ Kiril Gergel
⭐️ Krzysztof Marciniak (PWW)

Znajomi Sędziego – Hush Centrum Terapii Naturalnych 2:4 (1:1)
⚽️ 11′ 24′ Damian Troszczyński – 14′ Błażej Lewandowski, 16′ Patryk Tym, 20′ Paweł Książek, 25′ Bartosz Janiak
🔴 Wojciech Pietruszyński (Znajomi Sędziego)
⭐️ Kamil Czerniak (Znajomi Sędziego)

Emeritos Galaktikos – Revengers 5:2 (2:0)
⚽️ 7′ 28′ Jakub Lubojański, 9′ Przemysław Szumski, 20′ Jan Woźniak, 30′ Łukasz Lekier – 19′ Szymon Ślosarz, 23′ Dominik Andrzejewski
⭐️ Jakub Lubojański (Emeritos Galaktikos)

Diadal – Revengers 5:5 (1:3)
⚽️ 17′ 22′ 30′ Michał Niedźwiedzki, 14′ Adrian Madajczyk, 25′ Jakub Brzozowski – 10′ 27′ Mikołaj Ratajczak, 6′ Dominik Andrzejewski, 9′ Jakub Staszyński, 29′ Szymon Ślosarz
⭐️ Michał Niedźwiedzki (Diadal)

Hush Centrum Terapii Naturalnych – NDW 2:6 (1:3)
⚽️ 3′ Paweł Mielcarzewicz, 23′ Paweł Książek – 8′ 27′ 30′ Piotr Koprowski, 3′ Marcin Chołdrych, 14′ Dawid Matczak, 16′ Paweł Styperek
⭐️ Piotr Koprowski (NDW)

Emeritos Galaktikos – Mobipol Team 3:0 (3:0)
⚽️ 8′ 10′ Łukasz Lekier, 5′ Sebastian Iwiński
🟡 Wojciech Woźniak (Emeritos Galaktikos)
⭐️ Łukasz Lekier (Emeritos Galaktikos)

FDK – Znajomi Sędziego 3:0 (2:0)
⚽️ 15′ Dawid Czerniejewicz, 15′ Daniel Mankiewicz, 18′ Dawid Szyler
⭐️ Dawid Szyler (FDK)

Mobipol Team – FDK 3:4 (1:1)
⚽️ 7′ 26′ Sebastian Pięta, 21′ Oskar Janik – 13′ 27′ Dawid Czerniejewicz, 30′ 30′ Daniel Mankiewicz
⭐️ Dawid Czerniejewicz (FDK)

Pierwsze mecze w nowym roku

Po czterech seriach tylko zostały już tylko dwa zespoły bez straty punktu. Prowadzący FDK wygrał siódmy i ósmy mecz, drudzy Revengersi mają na koncie sześć zwycięstw w sześciu spotkaniach. Po trzech pojedynkach bez wygranej przełamali się Synowie Gehenny, którzy w tabeli zajmują trzecią lokatę. Pierwszego gola w nowym roku zdobył Michał Dąbrowski z PWW.

Pierwsza ligowa kolejka w 2024 roku za nami. Granie w nowym roku na Superbet WL Lidze rozpoczęło się od dwóch pojedynków – na boisku A rywalizowali Diadal i Mercedes Benz Duda-Cars, a na boisku B Evertec i PWW. Pierwsza bramka padła na drugim placu gry. W 10 min piłkę do siatki skierował Michał Dąbrowski. PWW wyszło na prowadzenie, którego niespodziewanie nie oddało do końca. Evertec miał w tym meczu swoje problemy – grał w sześciu bez zmian i swojego najlepszego snajpera. Bramkę zdobył dopiero w 29 min, gdy już było po wszystkim. PWW wygrywało 3:0, a ostatecznie okazało się lepsze od niepokonanego do tej pory przeciwnika o dwa gole (3:1). Równolegle odbywający się mecz na boisku A był popisem Michała Niedźwiedzkiego, który poprowadził Diadal do ważnego zwycięstwa. Strzelił wszystkie cztery gole, a jego zespół wygrał 4:1. W drugim spotkaniu Diadal poszedł za ciosem. Przegrywał z Lacus Stoczniowiec 1:2, ale jeszcze przed przerwą 4-krotnie skierował piłkę do siatki i po pierwszej odsłonie prowadził 5:2. Po raz kolejny błysnął Niedźwiedzki – tym razem zdobył trzy gole. Jego zespół po zmianie stron bramki już nie strzelił. Tej sztuki dokonali niebiesko-czarni, ale trafili zaledwie raz.

Diadal został pierwszą drużyną, która zgarnęła komplet sześciu punktów w 2024 roku. Sytuacja w tabeli uległa poprawie, gdyż udało się wskoczyć z dolnej połówki tabeli do jej górnej części. Nie była to jedyna ekipa, która po niedzielnych grach dopisała do dorobku dwa zwycięstwa. Ta sztuka udała się niepokonanym – FDK i Revengersom. Lider odniósł siódmą i ósmą wygraną w sezonie. W pierwszej potyczce, po najciekawszym meczu czwartej serii, pokonał Luis&Spółka 4:3. Wynik oscylował wokół remisu do ostatniej minuty. Dopiero na jej początku FDK zdołało osiągnąć dwubramkową przewagę, którą 15 sekund przed końcowym gwizdkiem zniwelował po fantastycznym uderzeniu Jakub Strzelecki. Trudną przeprawę lider miał także w starciu ze Szturmowcami, którzy wcześniej sprawili niespodziankę remisując 3:3 z Synami Gehenny. Pod koniec spotkania czerwono-czarni zdołali odwrócić wynik (z 0:1 na 2:1, a następnie 3:2), ale ostatecznie stracili niespodziewanie punkty. Szturmowcy słabo rozpoczęli pojedynek z FDK, lecz na przełomie obu połów przełamali się. Przegrywali po siedmiu minutach już 0:2. Potrafili doprowadzić do wyrównania (2:2), a trzy minuty przed końcem trafili na 3:3. Końcówka w wykonaniu lidera tabeli była jednak zabójcza. Po kilkudziesięciu sekundach Dawid Brudniewicz zdobył bramkę po uderzeniu z dystansu, a następnie dublety ustrzelili Daniel Mankiewicz i najlepszy strzelec po czterech kolejkach – Eryk Kryg. Szturmowcom udało się jeszcze zmniejszyć porażkę. Ostatecznie przegrali 4:6.

PWW po wygranej nad Evertec-iem zmierzyło się z Revengersami. Po dwóch minutach winogradzianie wygrywali po trafieniu Krzysztofa Marciniaka. Gdy wydawało się, że wszystko wróciło do normy i już nic nie zatrzyma Revengersów przed zgarnięciem trzech oczek to do wyrównania doprowadził Michał Dąbrowski (2:2). Do zakończenia spotkania zostało jednak aż dziesięć minut. Zostały one w pełni wykorzystane. Szymon Ślosarz trafił dwa razy, Dominik Andrzejewski dorzucił jeszcze jedną bramkę i Revengersi wygrali 5:2. W drugiej potyczce przeciwko NDW problemów już nie było. Świeżo upieczony wicelider odniósł 6-bramkowe zwycięstwo – 9:3. Popisał się Ślosarz. Bramkarza NDW pokonał czterokrotnie, dzięki którym zanotował awans na drugie miejsce w klasyfikacji strzelców.

Po rozczarowujących pierwszych meczach w nowym roku w drugich spotkaniach podniosły się trzy ekipy – Mercedes Benz Duda-Cars, Lacus Stoczniowiec i Synowie Gehenny. Beniaminek w pewnym momencie przegrywał z osłabionym Evertec-iem 2:3, ale ostatecznie pokonał rywala 7:5. Kapitalne zawody rozegrał Kacper Magdziński, który skierował piłkę do siatki cztery razy. Lacus Stoczniowiec był bezlitosny dla Snow Kids. Mistrzowie wygrali 10:2. Pierwsze skrzypce zagrał duet Adam Kluczyński – Luis Henriquez. Obaj ustrzelili po hattricku. Wysokim zwycięstwem popisali się także Synowie Gehenny, dla których triumf w meczu przeciwko Hush CTN był pierwszą wygraną od trzech pojedynków. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7:1.

Premierowego zwycięstwa w zimowej edycji doczekał się Hush CTN. Dzięki czterem dubletom – Pawła Książka, Pawła Mielcarzewicza, Patryka Tyma i Kamila Kapałczyńskiego – wygrał ze Snow Kids 8:1. Do jednego zwycięstwa w ośmiu meczach remis dorzuciły zespoły, które są sąsiadami w tabeli. Pojedynek pomiędzy Mobipol Team i NDW zakończył się wynikiem 2:2.

Wyniki 4. kolejki Superbet WL Ligi

Evertec – PWW 1:3 (0:2)
⚽️ 29′ Adrian Adamczak – 10′ Michał Dąbrowski, 14′ Roger Borowik, 25′ Krzysztof Marciniak
⭐️ Michał Dąbrowski (PWW)

Diadal – Mercedes Benz Duda-Cars 4:1 (0:0)
⚽️ 18′ 19′ 25′ 27′ Michał Niedźwiedzki – 23′ Kacper Magdziński
⭐️ Michał Niedźwiedzki (Diadal)

Evertec – Mercedes Benz Duda-Cars 5:7 (3:5)
⚽️ 7′ 28′ 28′ Adrian Janaszek, 9′ Marcin Kordus, 10′ Adrian Adamczak – 3′ 13′ 15′ 30′ Kacper Magdziński, 7′ Wojciech Giel, 13′ Adrian Janaszek (samob.), 22′ Aleks Giel
⭐️ Kacper Magdziński (Mercedes Benz Duda-Cars)

Mobipol Team – NDW 2:2 (1:1)
⚽️ 13′ Jackson Tuhukunde, 25′ Oskar Janik – 4′ Michał Janiszewski, 25′ Aleksander Janiszewski
⭐️ Aleksander Janiszewski (NDW)

Revengers – PWW 5:2 (0:1)
⚽️ 19′ 22′ Dominik Andrzejewski, 23′ 25′ Szymon Ślosarz, 18′ Andrzej Bukowski (samob.) – 2′ Krzysztof Marciniak, 20′ Michał Dąbrowski
⭐️ Dominik Andrzejewski (Revengers)

Diadal – Lacus Stoczniowiec 5:3 (5:2)
⚽️ 5′ 9′ 10′ Michał Niedźwiedzki, 12′ Jakub Brzozowski, 14′ Piotr Nowak – 6′ Piotr Skrzypczak, 7′ Dariusz Walasek, 27′ Adam Kluczyński
⭐️ Michał Niedźwiedzki (Diadal)

Revengers – NDW 9:3 (3:0)
⚽️ 8′ 21′ 27′ 29′ Szymon Ślosarz, 2′ 16′ 30′ Dominik Andrzejewski, 13′ 20′ Oskar Nowak – 22′ 28′ Aleksander Janiszewski, 19′ Wojciech Szafrański
⭐️ Szymon Ślosarz (Revengers)

Mobipol Team – Luis&Spółka 2:5 (1:3)
⚽️ 12′ 25′ Oskar Janik – 10′ 15′ Jakub Strzelecki, 4′ Dawid Zapał, 27′ Józef Pawlak, 30′ Marcin Winny
⭐️ Jakub Strzelecki (Luis&Spółka)

Snow Kids – Lacus Stoczniowiec 2:10 (2:6)
⚽️ 14′ Jan Spychała, 15′ Stanisław Siekański – 5′ 7′ 17′ Adam Kluczyński, 8′ 24′ 25′ Luis Henriquez, 3′ 6′ Dariusz Walasek, 10′ Krystian Krystkowiak, 18′ Nikodem Szarata
⭐️ Adam Kluczyński (Lacus Stoczniowiec)

Synowie Gehenny – Szturmowcy 3:3 (0:1)
⚽️ 23′ 24′ Stepan Stehura, 26′ Marcin Stoiński – 10′ Marcin Adrysiuk, 25′ Dariusz Bednarz, 28′ Filip Krawczyk
⭐️ Karol Postek (Szturmowcy)

FDK – Luis&Spółka 4:3 (2:1)
⚽️ 8′ Aleksander Theus, 13′ Eryk Kryg, 25′ Daniel Mankiewicz, 30′ Marcin Łażewski – 19′ 30′ Jakub Strzelecki, 3′ Marcin Michalak
⭐️ Eryk Kryg (FDK)

Snow Kids – Hush CTN 1:8 (0:4)
⚽️ 26′ Krzysztof Dąbrowski – 2′ 16′ Patryk Tym, 5′ 8′ Paweł Książek, 13′ 24′ Paweł Mielcarzewicz, 21′ 22′ Kamil Kapałczyński
⭐️ Paweł Książek (Hush CTN)

FDK – Szturmowcy 6:4 (2:1)
⚽️ 5′ 30′ Eryk Kryg, 18′ 29′ Daniel Mankiewicz, 7′ Dawid Szyler, 27′ Dawid Brudniewicz – 13′ Dawid Zuchniarek, 17′ Jakub Przystawko, 27′ Filip Krawczyk, 30′ Vladyslav Yonghang
⭐️ Eryk Kryg (FDK)

Synowie Gehenny – Hush CTN 7:1 (3:1)
⚽️ 10′ 26′ 27′ Marcin Stoiński, 5′ 19′ Nikita Makarenkov, 4′ Michał Metelski, 21′ Jan Arysiunkiewicz – 11′ Kamil Kapałczyński
⭐️ Jan Arysiunkiewicz (Synowie Gehenny)