Zimowa edycja w dwóch klasach rozgrywkowych

Rozgrywki zimowej WL Ligi podobnie jak w ubiegłym roku odbywać się będą w dwóch ligach. Najwyższa klasa rozgrywkowa liczyć będzie 10 zespołów, a jej zaplecze 8.

W składzie pierwszej ligi znalazły się zespoły, które występowały w niej w zeszłym sezonie oraz cztery drużyny, które wywalczyły awans. Z uwagi na brak zgłoszeń od kilku ekip stawkę elity musiały uzupełnić zespoły z dalszych miejsc 2. WL Ligi z poprzedniej kampanii.

Wśród drużyn, które mają za sobą występy w najwyższej klasie rozgrywkowej znaleźli się brązowi medaliści – LED Lighting Team, a także piąty Evertec i siódmy Opal Stoczniowiec. Do trzech pierwszoligowców dołączyło czterech beniaminków – Emeritos Galaktikos, Diadal, Tilted Penguins i Luis&Spółka. Trzy miejsca zwolnione przez Siupakabrę, Hurtownię.Fajerwerkowo.pl i Grant Tkaniny zajęli kolejno FTF (6.), Sempler (7.) i Gietewu (9.).

Do rozgrywek drugiej ligi przystąpiło Imperium Łazarskie, które w zeszłym sezonie zajęło dziesiąte miejsce. Ich rywalami będą znani z gry na otwartych boiskach – El Pistoleros, NDW i Zjednoczony Luboń, czyli połączone siły Ejbrów i Kolibu. Do WL Ligi wracają także Laruss Real Players, którzy wiosną zeszłego roku występowali w elicie. W drugiej lidze zagrają również trzej beniaminkowie: Kroplówka.pl, UP Poznań i Snow Kids.

Pierwsze mecze zimowej edycji odbędą się we wtorek, 6 grudnia. Druga kolejka została zaplanowana pięć dni później, w niedzielę. Pojedynki będą odbywać się na boiskach ze sztuczną nawierzchnią pod balonem pneumatycznym APR Arena Dębiec przy ulicy Łozowej.

Synowie Gehenny trzeci raz z rzędu na podium

Synowie Gehenny trzeci raz z rzędu wywalczyli brązowe krążki pierwszej ligi. Tilted Penguins pokonali IKP Olimpię i na wiosnę ponownie zagrają wśród najlepszych. Oni w ostatnim meczu odnieśli pierwsze zwycięstwo (na boisku) na jesień.

1. WL Liga: Synowie Gehenny z brązowymi medalami, Tilted Penguins zostają w pierwszej lidze

Ostatki jesiennej edycji zapowiadały się niezwykle ciekawie. Czekał nas korespondencyjny pojedynek Tilted Penguins z Alcomexem Noteciaki o uniknięcie barażu oraz bezpośredni bój o brązowe medale pomiędzy Synami Gehenny i Hurtownią.Fajerwerkowo.pl.

Jako pierwsi na plac wyszli zawodnicy Olimpii i Tilted Penguins, których czekał rewanż za poniedziałkowe spotkanie zakończone wygraną byłych mistrzów WL Ligi. IKP zapewniła sobie utrzymanie dwa dni wcześniej po zwycięskim remisie z Noteciakami. Alcomex musiał trzymać kciuki za zwycięstwo Olimpii, Pingwinom starczał remis. Pierwsza część gry zakończyła się wynikiem 2:2. Dwukrotnie na prowadzenie, za sprawą goli Szymona Buko, wychodzili Tilted Penguins. Dwukrotnie też Olimpia wyrównywała – za pierwszym razem uczynił to Jacek Grocholewski, za drugim Bartosz Szpalik. Remisowy rezultat utrzymał się do 36 min. Wówczas ponownie skutecznie zaatakowały Pingwiny, a dokładniej Mateusz Klimkiewicz, który trafił na 3:2. Po chwili był ponownie remis, gdy piłkę do siatki skierował Piotr Nowak. Ostatnie słowo należało jednak do beniaminka. Minutę przed końcowym gwizdkiem arbitra zwycięską bramkę dla Tilted Penguins zdobył Mikołaj Łabuszyński.

Pingwiny wygrały 4:3, dzięki czemu okazały się najlepszym zespołem grupy spadkowej. W play-off o elitę z Biurem Podróży Almatur zagrają Alcomex Noteciaki, do drugiej ligi spadli Evertec i Emeritos Galaktikos, których zastąpi luboński duet – Ejbry i Kolib.

Patrzymy w górę tabeli. W poniedziałkowy wieczór rozstrzygnęła się walka o złote krążki. Dzięki remisowi w bezpośrednim starciu mistrzostwo wywalczyła Chłosta, natomiast transkrupka.pl musiała zadowolić się srebrem. Trwała walka o brązowe medale. Tydzień na ostatnim miejscu na podium rozpoczęła Braga, ale po wtorkowej serii i niespodziewanej wygranej Synów Gehenny nad Chłostą musiała ustąpić miejsca. Na trzecią lokatę wskoczyli czerwono-czarnym. Jedynym zespołem, który mógł ich strącić z tej pozycji była Hurtownia.Fajerwerkowo.pl. Potrzebowała jednak wygranej w bezpośredniej potyczce. Synów Gehenny satysfakcjonował podział punktów.

Bramki w ostatnim meczu piłkarskiej jesieni zaczęły padać od końca pierwszej odsłony. Łącznie zawodnicy obu zespołów wpisali się na listę strzelców trzy razy. Pierwszy uczynił to Maciej Duszyński, który wyprowadził na prowadzenie Hurtownię.Fajerwerkowo.pl w 19 min. W drugiej odsłonie lepiej zaprezentowali się Synowie Gehenny. Sześć minut po wznowieniu gry po przerwie wyrównał Mateusz Bartkowiak, a sześć minut przed końcem spotkania na 2:1 trafił Kacper Stachowiak. Był to ostatni gol w tym meczu, a także ostatni w sezonie Jesień 2022. Synowie Gehenny prowadzeni przez kapitalnie spisującego się między słupkami Roberta Celucha wygrali różnicą jednego gola i wywalczyli trzeci raz z rzędu brązowe krążki. Jesienią zeszłego roku wyprzedziła ich transkrupka.pl i IKP Olimpia, zeszłej wiosny IKP Olimpia i Alcomex Noteciaki, a teraz Chłosta i transkrupka.pl.

IKP Olimpia – Tilted Penguins 3:4 (2:2)

⚽️ 12′ Jacek Grocholewski, 20′ Bartosz Szpalik, 37′ Piotr Nowak – 10′ 15′ Szymon Buko, 36′ Mateusz Klimkiewicz, 39′ Mikołaj Łabuszyński
⭐️ Szymon Buko (Tilted Penguins)

Hurtownia.Fajerwerkowo.pl – Synowie Gehenny 1:2 (1:0)

⚽️ 19′ Maciej Duszyński – 26′ Mateusz Bartkowiak, 34′ Kacper Stachowiak
⭐️ Robert Celuch (Synowie Gehenny)

2. WL Liga: Pierwsze zwycięstwo w ostatnim meczu

Jesienną edycję w drugiej lidze zakończył mecz dwóch najsłabszych zespołów, które wiosnę rozpoczną wśród trzecioligowców. Stawką było przedostatnie miejsce. We wcześniejszych meczach lepiej prezentowało się Archiwum X, które zdołało wygrać z FarbSystemem i zremisować z Opalem. Oni tylko raz zgarnęli trzy oczka. Okazali się lepsi od Jogi Bonito, która nie pojawiła się na boisku. Darmowe trzy punkty nie usatysfakcjonowały żółto-czarnych.

Zwycięstwo w ostatnim meczu nie dawało nic prócz przedostatniego miejsca. Bardziej zdeterminowani do wygranej byli zawodnicy Onych, którym po pierwszych dwudziestu minutach udało się prowadzić 3:0. Wszystkie gole na swoje konto zapisał Mateusz Magdoń. Po przerwie już nie trafiał. Zastąpili go koledzy, którzy zdobyli jeszcze cztery gole. Dwa z nich padły łupem Krzysztofa Borkowskiego, który w 28 min trafił na 5:2, a trzy minuty przed końcem meczu na 6:3. Zwycięstwo Onych było niezagrożone. Żółto-czarni wygrali 7:4 i sezon Jesień 2022 zakończyli na przedostatniej lokacie.

Oni – Archiwum X 7:4 (3:0)

⚽️ 9′ 11′ 14′ Mateusz Magdoń, 28′ 37′ Krzysztof Borkowski, 24′ Kacper Wilczak, 39′ Bartosz Stępień – 29′ 39′ Kamil Laszczkowski, 23′ Przemysław Stoiński, 26′ Patryk Jahns
⭐️ Mateusz Magdoń (Oni)

Terminarz 1. kolejki

Rozgrywki zimowej edycji rozpoczną się dwa dni później niż planowano. We wtorek, 6 grudnia odbędzie się inauguracyjna kolejka. Odbędzie się siedem potyczek.

Terminarz 1. kolejki (06.12.2022)

Boisko A

20:15 – Emeritos Galaktikos – LED Lighting Team
20:50 – Sempler – Emeritos Galaktikos
21:25 – Tilted Penguins – LED Lighting Team
21:55 – Sempler – Tilted Penguins

Boisko B

20:20 – Snow Kids – NDW
20:55 – El Pistoleros – Snow Kids
21:30 – NDW – El Pistoleros

Z uwagi na awans Polski do 1/8 finału zaplanowane na niedzielę, 4 grudnia zostały odwołane.

IKP Olimpia zachowała ligowy byt

Synowie Gehenny zatrzymali Chłostę i awansowali na trzecie miejsce. IKP Olimpia zdobyła punkt potrzebny do utrzymania.

1. WL Liga: Synowie Gehenny bliżej brązowych medali, IKP Olimpia utrzymała się w elicie

We wtorkowy wieczór odbyły się dwa pierwszoligowe pojedynki. Świeżo upieczeni mistrzowie WL Ligi zmierzyli się z walczącymi o trzecie z rzędu podium Synami Gehenny. Chłosta dwukrotnie wygrywała różnicą dwóch bramek. W 17 min prowadziła 3:1, a trzy minuty po wznowieniu gry po przerwie 4:2. Ostatni kwadrans należał do zdeterminowanych Synów Gehenny. W 26 min gola kontaktowego zdobył Mateusz Bartkowiak, który skompletował tym samym hattricka. Czerwono-czarni poczuli, że mogą zdobyć punkty w starciu z niepokonaną do tej pory Chłostą. Po półgodzinie gry był już remis. Na 4:4 trafił Grzegorz Olejniczak. Decydujący cios został zadany w 36 min, gdy Damiana Frączaka pokonał Kacper Stachowiak. Synowie Gehenny wygrali 5:4 i przeskoczyli w tabeli dwie drużyny – Bragę i Hurtownię.Fajerwerkowo.pl. Z tą ostatnią ekipą w czwartkowy wieczór zagrają bezpośredni bój o brązowe medale. Czerwono-czarnym potrzebny jest remis, Pirotechnicy muszą wygrać.

Dla IKP Olimpii zakończyła się saga związana z walką o utrzymanie. Byli mistrzowie zdobyli upragniony punkt, dzięki któremu zachowali pierwszoligowy status. We wtorkowym pojedynku z Alcomex-em do remisu poprowadził ich Jacek Dembiński, który ustrzelił hattricka. W 16 min wyrównał stan gry, a w 32 min wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:1. 120 sekund przed końcem zapewnił cenny punkt trafiając na 3:3. Po drugiej stronie barykady brylował Patryk Dziurla. Cztery minuty przed końcowym gwizdkiem po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Alcomex był blisko zwycięstwa, ale ostatecznie musiał podzielić się punktami.

W walce o uniknięcie play-off pozostały dwie drużyny – Alcomex i Tilted Penguins. Ci pierwsi zakończyli już rozgrywki i muszą liczyć na korzystny rezultat w ostatnim meczu grupy spadkowej, w którym spotkają się Olimpia z Pingwinami. Noteciaki zachowają ligowy byt, gdy IKP pokona Tilted. Każdy inny wynik spowoduje utrzymanie beniaminka, w play-off zagra wówczas Alcomex.

Chłosta – Synowie Gehenny 4:5 (3:2)

⚽️ 1′ 13′ Michał Kaczmarek, 17′ Mateusz Wiśniewski, 23′ Daniel Mankiewicz – 8′ 18′ 26′ Mateusz Bartkowiak, 30′ Grzegorz Olejniczak, 36′ Kacper Stachowiak
⭐️ Mateusz Bartkowiak (Synowie Gehenny)

IKP Olimpia – Alcomex Noteciaki 3:3 (1:1)

⚽️ 16′ 32′ 38′ Jacek Dembiński – 11′ 36′ Patryk Dziurla, 33′ Mikołaj Michałowski
⭐️ Jacek Dembiński (IKP Olimpia)

Mechaniczna Pomarańcza zdobywcą Pucharu Wiary Lecha

Najlepszym zespołem jesiennego Pucharu Wiary Lecha została Mechaniczna Pomarańcza. Trzecioligowiec w finale wygrał z Gietewu po rzutach karnych.

Drabinka, wyniki fazy grupowej i pucharowej oraz klasyfikacja strzelców – kliknij TUTAJ.

Faza grupowa: Mechaniczna Pomarańcza i Dom Wydawniczy Rebis najlepsze w fazie grupowej

Mechaniczna Pomarańcza i Dom Wydawniczy Rebis przebrnęły fazę grupową z kompletem zwycięstw. Pomarańczowo-czarni wygrali oba spotkania po 1:0 – pierwsze z techmarkety.pl, drugie z Gietewu. Rebis był skuteczniejszy, ale popełniał błędy w defensywie. Na inaugurację ograł NDW 4:2, choć po sześciu minutach niespodziewanie przegrywał 1:2. W drugiej potyczce, która decydowała o tym kto zajmie pierwsze miejsce w grupie B okazał się minimalnie lepszy od Jaguars. Wygrał 2:1. Jaguars zajęli drugą lokatę dzięki wygranej na starcie rywalizacji nad NDW 2:0. W grupie A za Mechaniczną Pomarańczą zameldowało się Gietewu, które wygrało konkurs rzutów karnych z techmarkety.pl. Oba zespoły przegrały po 0:1 z Mechaniczną Pomarańczą, a bezpośrednie starcie zakończyło się remisem 2:2.

Grupa A

Mechaniczna Pomarańcza – techmarkety.pl 1:0 (7′ Paweł Fekner)
techmarkety.pl – Gietewu 2:2 (7′ 11′ Maciej Majcherek – 3′ 8′ Maciej Staniewicz)
Gietewu – Mechaniczna Pomarańcza 0:1 (5′ Adrian Janaszek)

Grupa A

PozycjaKlubMZRPBr+Br-+/-Pkt
122002026
2201123-11
2201123-11

Grupa B

NDW – Jaguars 0:2 (5′ Damian Wojtkowiak, 9′ Robert Nadratowski)
Dom Wydawniczy Rebis – NDW 4:2 (4′ Bartłomiej Cmok, 7′ Tomasz Rybarczyk, 8′ Bartosz Skowroński, 12′ Maciej Łazar – 2′ 6′ Michał Andrzejewski)
Jaguars – Dom Wydawniczy Rebis 1:2 (10′ Damian Wojtkowiak – 3′ Bartłomiej Cmok, 7′ Bartosz Skowroński)

Grupa B

PozycjaKlubMZRPBr+Br-+/-Pkt
122006336
221013213
3200226-40

1/2 finału: Awans Mechanicznej Pomarańczy i Gietewu

W półfinałowych parach spotkały się zespoły z tego samego poziomu rozgrywkowego. Wygrywały drużyny, które w fazie grupowej rywalizowały w grupie A. Pojedynek dwóch trzecioligowców zakończył się pewną wygraną Mechanicznej Pomarańczy, natomiast w starciu zespołów z drugiej ligi triumfowało Gietewu.

Mechaniczna Pomarańcza pokonała Jaguars 3:0. Dwukrotnie do siatki trafił Emil Tomczyk, którego gole ustaliły wynik potyczki. Worek z bramkami w 5 min rozwiązał Paweł Fekner. Jednego gola mniej zdobyło Gietewu, które udanie zrewanżowało się Rebisowi za przegraną w lidze. W 7 min przypadkową, ale ładną bramkę zdobył Ivan Kost. Zawodnik czerwono-czarnych przelobował bramkarza DWR. 120 sekund później składną akcję wykończył Przemysław Latosi pieczętując finał dla Gietewu.

Mechaniczna Pomarańcza – Jaguars 3:0 (8′ 9′ Emil Tomczyk, 5′ Paweł Fekner)
Dom Wydawniczy Rebis – Gietewu 0:2 (7′ Ivan Kost, 9′ Przemysław Latosi)

Finał: Kapitalny finał finału

Emocje w finałowej potyczce rozpoczęły się wraz z początkiem ostatniej minuty. Kontratak czerwono-czarnych znakomicie wykończył najlepszy strzelec Gietewu – Mateusz Jóźwiak. Wydawało się, że był to gol na wagę zwycięstwa w Pucharze Wiary Lecha. Mechaniczna Pomarańcza grała do końca, do ostatniej sekundy. Chwilę przed końcowym gwizdkiem oko w oko ze znakomicie spisującym się bramkarzem czerwono-czarnych stanął Fekner. Nie zmarnował okazji i skierował piłkę do siatki. Mecz zakończył się remisem 1:1. Zwycięzcę musiał wyłonić konkurs rzutów karnych. Kamil Sytek obronił pierwszy strzał, a następnie sam trafił do siatki. W drugiej serii bramkarz Mechanicznej Pomarańczy odprowadził piłkę wzrokiem na słupek. Decydujący karny należał do Feknera, który wcześniej przedłużył nadzieje swojej drużyny na wywalczenie pucharu. Trafił, seria rzutów karnych zakończyła się wygraną pomarańczowo-czarnych 2:0.

Mechaniczna Pomarańcza – Gietewu 1:1 karne 2:0 (12” Paweł Fekner – 12′ Mateusz Jóźwiak)